pytałem o pochodzenie Twoich Dubois, bo po doświadczeniach własnych, moich znajomych, i z tego co tu czytam wnioskuję, że zachowanie odłowów jest bardziej przewidywalne (kiedyś myslałem, że jest odwrotnie),
nie okreslałbym ryb hodowlanych mianem gorszych, bo to na pewno zbytnie uproszczenie, ale z akwariówek chyba nigdy nie wiadomo co wyrośnie,
idąc dalej, wydaje mi się że większość opublikowanych materiałów na temat trofeusów ma zastosowanie do ryb dzikich, bo nawet jeśli autor, specjalista w swojej dziedzinie, przedstawił spostrzeżenia obserwując ryby w sztucznym zbiorniku, to sądzę że albo były to odłowy, albo przynajmniej F1 wiadomego pochodzenia a nie nieprzewidywalne akwariówki,
trudna sprawa i nie mająca wiele wspólnego z tematem, ale ciekawa... |