Witaj Marto,
Właśnie zastanawiam się czy wylinki się kiedyś "kończą"?
Z kryjówkami muszę to przemyśleć tzn. dobrać tak kamienie aby nie gryzły się z modułami a przy okazji ich ustawienie umożliwiłoby schronienie krabów na czas wylinki.

Nie wiem czy się kończą, bo chyba nie wiadomo jak długo żyją te kraby. Na pewno z wiekiem staja się coraz rzadsze.

A co do wylinki - to czytałam ostatnio sporo o krabach ogólnie i wiadomo, że każdy najmniejsze stres w trakcie wyniki może być przyczyną śmierci.

Dodatkowo czytałam o roli wapnia w budowie pancerza i wiadomo, że jego wchłanianie odbywa się głownie przez skrzela, a nie z pokarmem. Stąd może i powinniśmy pomyśleć o suplementowaniu wody.

Marta

no tak tylko jak na takie suplementowanie zareagują inne zwierzaki i w jakich ilościach bezpiecznych podawać?

jak pisałem wcześniej wylinki u mnie przechodziły i pięknie wyglądały i się ruszały po całym akwarium tylko w kilka 2-3 dni po wylince padały. jak zauważyłem to nie pobierały żadnego pokarmu po wylince, a ostatnio to samica nawet wylinki nie ruszyła.

czy wśród Waszych znajomych może ktoś utrzymał te kraby w akwarium np. przez kilka lat?

michał

Michał,
W Twoim artykule piszesz o zalotach, U mnie te zaloty wyglądały podobnie. Samica kusiła samca odchylając odwłok stojąc na przeciwko, czekała na reakcję samca , który rozchylał szczypce szeroko i starał się nad nią "przebiec" , wtedy samica uciekała za doniczkę gdzie samiec za nią podążał. Powiem Ci ,że co dopiero teraz skojarzyłem kilka faktów jakie miały miejsce jeszcze przed samym tarłem.

Z tych 2 krabów co Ci przeżyły , jak zakończył się ich żywot ?
Może Ciśnienie ma wpływ na rozwój małych ?

Jak myślisz czemu te kraby u Ciebie giną po wylince ?

Marto,
pisałaś o tarłach krabów do jakich doszło w Waszych zbiornikach. Czy wyglądały tak jak u moich krabów ? Czy dalej sprzedane samice krabów donosiły ? Co się stało dalej ?

Mógłbym podać do wody wapno bo kraby są same w akwarium, ale obawiam się ,że mogłoby to bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Czy ktokolwiek rozmnożył kraby i wychował małe kraby ?

Tak tarło jest podobne. Samice zawsze donoszą, problem jest w tym czy młode przeżyją. Tylko u Michała przeżyły w różnym wieku 3 osobniki - ale w filtrze. Ja próbowałam różnych sposobów i wcześniej lub później wszystkie padały.

W ostatniej dostawie jedna z samic wypuściła w trakcie drogi maluchy do worka. Wszystkie przeżyły. Były zawieszone w kotniku z dużą ilością glonów z limnotilapiami. Te jednak tak długo wyskubywały glony od spodu kotnika, aż wszystkie maluchy pozjadały.

Obecnie maluchy ma jedna z samic P. maculata. Dzisiaj widziałam jak wachluje odwłokiem. Obserwacje są jednak prawie niemożliwe, krabiki siedzą w muszlach.

Ja przygotowałem szkiełko w którym hoduje ślimaki, mam już pełno maleństw i planuje nimi skarmiać małe kraby tzn tylko część krabów. Połowę chcę zostawić w akwarium a drugą odizoluje do kotnika.
Ciekawie czy małe kraby podołają wyzwaniu i będą zjadać oprócz glonów i roślin małe ślimaki.

Ja stosowałam już rózne warianty:

samica sama z młodymi w 375 litrach,

młode same w akwarium 120 litrów,

młode pojedynczo w małych kubeczkach z glonami (za namową Everta),

młode w kotniku - nie tym ostatnim opisanym razem

Marta

Marta a czy komuś w ogóle udało się rozmnożyć i odchować małe kraby ?

tego nie wiem? z tego co mówił mi Evert u tych krabów problemem jest nawet wylinka. Na Spotkaniu Tanganickim można o to zapytać Everta i Edina - są przyjaciółmi Saskia.

Marta

Z miłą chęcią bym się pojawił ale już wiem ,że będę na wyjeździe służbowym. Zależy jak wypadną mi rozmowy i ile czasu zejdzie ale może pojawiłbym się w Sobotę.

Jutro mam zamiar zrobić zdjęcia dla Saskia by mogła dobrze zidentyfikować moje kraby.

L1zakZiz

jak dobrze pamiętam i nie mylę krabów - nie pamiętam dokładnie artykułu i które kraby mi zostały - to samiec przeszedł wylinkę i po kilku dniach padł tak samo jak ostatnio ta samica, a samiczka którą miałem ponad rok w zbiorniku po prostu padła. nie zaczynała wylinki, ale zauważyłem, że jedno z odnóży zaczęło jej odrastać (nie pamiętam czy go nie miała czy straciła w jakiejś walce mniejsza o to), pojawił się w tym miejscu 5 mm kikut.

zdarzyło się też, że wylinkę przechodził krab na raty tj. znajdywałem ją po kawałku w ciągu kilku dni.

najciekawsze jest, to że w ich zachowaniach nie zauważa się żadnych anomalii chodzą wszędzie w ciągu dnia i nocy, a na drugi dzień znajduję je martwe.

co do tych maluchów to tak jak napisała Marta rosły w filtrze żywiąc się tym co osiadało na gąbkach. mam termofiltr więc jest w nim rzec można stała temperatura, jest ciemno i jest ciśnienie. gdy przełożyłem je do kotnika to w ciągu jakiś dwóch tygodni padły.

ostatnia samica ta co padła też wypuściła młode więc może coś zassało do filtra, ale do czyszczenia jeszcze troszkę

michał

Dziś samica zdechła, Powłoka spokojnie mogłem otworzyć, po jajach czy krabach małych ani śladu. Filmiki zrobiłem, wyjeżdżam już teraz za granicę i za tydzień 2 wrócę to wrzucę filmiki.

Przykra sprawa, szkoda krabika :(
Co mogło być przyczynom jej śmierci ?!

Pozdrawiam,
Łukasz

Marto,

Brightwell Aquatics Rift Lake Chemie zawiera wapno i ja to podaję regularnie lecz może to zbyt małe dawki.

jakie zagrożenia będzie za sobą niosło zbyt wysokie stężenie wapnia w naszych zbiornikach, dla ryb?

Brightwell Aquatics CALCION

Brightwell Aquatics CALCION-P

ww. środki służą do suplementowania wapnia więc może spróbować je podawać?

michał

Wg mnie trzeba zmierzyć poziom wapnia w wodzie i dopiero wtedy podawać preparaty.

Wyraźnie problem śmiertelności nasila się wraz z czasem pobytu w akwarium. Przyczyny nie znamy, ale może warto popróbować zmienić to.

Niestety ja nigdy nie mam aż tak długo krabów. Zawsze ktoś wyprosi u mnie tego ostatniego:)

Marta

Marto, L1zakZiz czy wasze kraby wulegują się czasem na grzbiecie, ponieważ u mnie czasami tak robią tj. leżą do góry nogami, a gdy dotknę ich czymś to momentalnie przekręcają się na łapy. wyglądają jakby padły. wcześniejsze kraby też tak robiły lecz nic sobie z tego nie robiłem, teraz pomyślałem, ze to może jakiś sygnał, że coś jest nie tak?

Michale,

Ja nie obserwowałam takich zachowań u mnie. Ale jak wiesz ja nie mam aż tak długo krabów.

Marta

Witam, przepraszam za lekki off-topic, ale chciałem spytać, czy te kraby mocno kopią? bardzo podoba mi się ten gatunek, z tego co mi się zdaje to mógłby żyć z moją obsadą, ale moje akwarium ma miejsca w których znajdują się naprawdę spore konstrukcje skalne- czy krab ich nie podkopie? chciałem też spytać jak długo w niewoli żyją już Wasze kraby.

Pozdrawiam, Konrad

z tym życiem to różnie u mnie najdłużej rok czasami było to kilka miesięcy. jeśli chodzi o kopanie to polega ono na wykopywaniu sobie jam pod kamieniami, w których lubią spędzać czas

Michał,
U mnie bardzo często kładzie się na plecy i ogółem robi dziwne rzeczy nie zawsze dla mnie zrozumiałe.
Straciłem zdjęcia i film nakręcony, zdechłej samicy ;(
Dziś ok. 15tej przy podmianie wypłukałem filtr i są w nim 3 krabiki, nie ruszam ich ale od czasu do czasu doglądam(filtr przepływowy). Wielkość ok 1cm z nóżkami może mniejsze albo większe nie wiem bo nie mierzyłem ale są widoczne gołym okiem bez problemu. Moje kraby są od września u mnie w zbiorniku, wierze ,że gdyby nie to tarło samica żyłaby dalej.

Odnośnie śmierci samicy kilka rzeczy jakie zauważyłem.
Sam korpus był cały, samiec się do niej nie dobierał. Znalazłem otwory wielkości główki od szpilki i nieco większe w kilku częściach od szczypiec do wewnętrznej części korpusu.
Wewnętrzną część odcinałem po kolei :
pierw odchyliłem odwłokę która była luźna, później odciąłem tą taką jakby galaretowatą część w koło i odchyliłem pod nim była jakby cienka warstwa pancerza która była z nim połączona. W tej części było wiele dziur wielkości 2mm, w środku na "czymś" wydaje mi się ,że był krabik. Całą tą operację zrobiłem po kilku godzinach, do miski włożyłem krabową i czekałem czy coś wyjdzie nic nie wyszło więc zabrałem się za krojenie.

Kraby to wspaniałe istoty i na pewno zakupię swojemu towarzystwo tym razem zapoluje na 2-3 samice i zobaczymy co się wydarzy.

pozdrawiam!

a więc trzymania ślimaków typu helenki nie polecam mimo, iż były do duże okazy około 2 cm poszły pod szczypce w ciągu dwóch dni.

patrząc na zacięcie krabów przy ich wydostawaniu z muszli postanowiłem, ze zakupię żywe ampularie i tutaj pytanie:

czy odkazić je czymś np. nadmanganian potasu czy może polecicie coś innego lub nie odkażać w ogóle?

michał

ps. L1zakZiz

sekcja zwłok jak ta lala tylko jeszcze przydałoby się to udokumentować:) ja w sobotę odbieram dwie samiczki:) no i spróbuję suplementować wapno Brightwell Aquatics

Michał robiłem zdjęcia i filmy ale wszystko szlag trafił a teraz mam tyko aparat w telefonie ;<

U mnie ampularię samiec rozbił i zjadł ;D

podawałeś ślimaka prosto ze sklepu zakupionego czy miałeś swoje. pytam ponieważ czytałem, że ślimaki lubią przenosić to i owo, a nie chciałbym sobie czegoś do akwarium wprowadzić.....a może winniczka rzucić:)te kraby to niezłe żarłoki

dostałem roślinki i była w nich dość duża ok. 2-3cm była w kotniku z narybkiem xenotiapii. Wrzuciłem ją do krabów na próbę ;D wyszło jak wyszło

wczoraj podałem ślimaki żywe i kraby od razy wiedziały co robić. wzięły się do roboty, a z akwarium było słychać tylko odgłos rozgniatanych muszli naprawdę to jak sobie radzą ze ślimakami jest ciekawym doświadczeniem dla obserwujących. polecam jako dodatkowy smakołyk, który w jeziorze jest ich naturalnym pokarmem.

michał

ps. kraby Marto dotarły, dziękuję

Poszukuję krabów Platythelphusa immaculata.
Czy ktoś orientuje się gdzie można je znaleźć w warszawie ?

Pozdrawiam

Poszukuję krabów Platythelphusa immaculata.
Czy ktoś orientuje się gdzie można je znaleźć w warszawie ?

Chyba marne masz szanse ażeby je Warszawie dostać .
Jedyne źródło to Kraków lub Wieruszów .

Pozdrawiam,
Łukasz

W takim razie czy są ewentualnie w warszawie inne kraby badające się do Tropheusów ?

Dzięki za pomoc !

Warszawie chyba raczej nic nie dostaniesz .

Pozdrawiam,

Dziś samiec padł, Od kilku dni podnosił dolną odwłokę i zagarniał w nią piasek. Sprawdziłem wszystkie parametry i nic niepokojącego nie wyszło. Pokarmy itp jak najbardziej świeże.

Tak zakończyła się moja przygoda z krabami, mam jednak nadzieje ,że w czerwcu jak tylko ruszę z akwarium uda mi się ponownie zdobyć te jakże ciekawe zwierzątka