Hej, temat krzyżowania się gatunków jest dość dobrze rozpoznany u Tropheusów. Ale czy spotkaliście się z takimi przypadkami u muszlowców?

Wiem, że takie ryzyko jest u similisów i multi - ale czy faktycznie?

Z tego co pamiętam gatunki z grupy ocellatus w naturze żyją koło siebie i nie dochodzi do hybrydyzacji - czytałem o tym już dość dawno - poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Jak z innymi rybami?

Ktoś może zgłębiał ten temat?

W warunkach normalnych dobrze wyróznicowane gatunki nie krzyżują się. W warunkach sztucznych bywa różnie. Znam nie jeden przykład krzyżowania sie alto compressiceps i calvus. U nas nie dochodzi do krzyzowań, bo nie mieszamy gatunków pokrewnych.

Warunki sztuczne, brak jednej płci itp. moze prowadzić do dziwnych zachowań.

Marta