Mam pytanko Czy spirulina OSI jest naprawde taka dobra jak ja sie reklamuje? Czy rzeczywiscie ryby ktore ja spozywaja sa w lepszej kondycji w stosunku tych ryb, które tego pokarmu nie dostaja?
Tego typu informacje wazne dla mnie sa z uwagi iz zastanawiam sie czy jest sens karmic pokarmem, ktory moze nie wiele rozni sie od podarmow np firmy hikari.

Granulki OSI wymieszane z granulatem hikari to moim zdaniem powinna być podstawa gdyż są to jedne z najlepszych pokarmów dla trofeusów i ciężko Ci będzie znaleźć coś na podobnym poziomie oczywiście poza pokarmami Dainichi.




Pozdrawiam
Łukasz

Mam pytanko Czy spirulina OSI jest naprawde taka dobra jak ja sie reklamuje?

Ten pokarm w płatkach na dobre wyparł z mojej pułki Spiruline Forte36% Tropicala. Teraz stanowi podstawowy pokarm dla roślinożerców.

Marcin.T <')))><

Granulki OSI wymieszane z granulatem hikari to moim zdaniem powinna być podstawa

Dołączę się do tej wypowiedzi... trzeba wziąć pod uwagę, że granulki Hikari nie toną ( i moje Chipimbi jedzą je tylko gdy wpadną pod prąd wody z kaskady, a Maswy za to bez większych zahamowań pobierają je z powierzchni wody) granulki O.S.I natomiast idą na dno (chociaż rzadko zdążą tam opaść
!)

Trofcie zaś mogąc wybierać między granulkami a płatkami, zawsze najpierw zajmują sie granulkami.

Pozdrawiam.

Tomek.

Witam.
Jak to mówią kwestaia gustu:)tym razem nie naszego a trofci:) i pewnie przyzwyczajenia.moje najmniej chętnie jedzą właśnie płatki OSI a najchetniej Forte(z płatków).Jednak podstawa to Hikari i dainchi,woda chlapie najbardziej po karmieniu tymi pokarmami(niezłe kryterium oceny:).
Andrzej.

trzeba wziąć pod uwagę, że granulki Hikari nie toną

w takim przypadku proponuje usunac powietrze z granulek po namoczeniu. Granulki na pewno bede tonac, beda "luzniejsze" i na pewno to pomoze rybm w trawieniu.

Leszek

w takim przypadku proponuje usunac powietrze z granulek po namoczeniu.

Świetnym patentem do tego jest wsypanie granulek do strzykawki, następnie włożenie górnej części aż dotknie do granulek po czym palcem zakrywamy silnie dolną część strzykawki i ciągniemy za górną część strzykawki. Wszystkie granulki po takim zabiegu opadają na dno a co najważniejsze są w całości;-)

Pozdrawiam
Łukasz

Świetnym patentem do tego jest wsypanie granulek do strzykawki, następnie włożenie górnej części aż dotknie do granulek po czym palcem zakrywamy silnie dolną część strzykawki i ciągniemy za górną część strzykawki. Wszystkie granulki po takim zabiegu opadają na dno a co najważniejsze są w całości;-)

Normalnie pompa próżniowa ;)

Marcin.T <')))><

Ja osobiscie mocze granulat ok 30 min i dopiero wtedy podaje ryba w tym czasie zwieksza on znacznie swoja objetosc. Az strach pomyslec co sie dzieje w jelitach ryb ktore najedza sie w wiekszych ilosciach nie namoczonego granulatu.

pozdrawiam

Az strach pomyslec co sie dzieje w jelitach ryb ktore najedza sie w wiekszych ilosciach nie namoczonego granulatu.

hymm, moim zdaniem nie tylko granulatu, ale grube platki tez. Do tego wedlug mnie, dochodzi nie do konca naturalne pobierania pokarmu z pow. wody (w przypadku trofeusow i innych podobnych ryb) wraz z powietrzem.
Chyba najlepsza strukture platkow ma Sera, sa cieniutkie i miekkie.

Ja osobiscie mocze granulat ok 30 min i dopiero wtedy podaje ryba w tym czasie zwieksza on znacznie swoja objetosc.

Moczenie granulatu przed podaniem to podstawa i na chwilę obecną chyba tylko pokarmy firmy Dainichi można a nawet trzeba podawać bez namaczania.

Pozdrawiam
Łukasz

pokarmy firmy Dainichi

hm... u siebie w mieście jeszcze nie widziałem tej firmy i nawet na allegro nie ma. To skąd bierzecie?

Tomek

Zajrzyj tu:

http://aquapet.pl/sklep/

Marek

Ciekawe kiedy ten pokarm ( Dainichi) pojawi się w sklepach zoologicznych, bo jak na razie to chyba tylko pozostaje ta strona...

Niestety jak na razie oni jako jedyni sprowadzają te pokarmy chyba z USA ale pewności nie mam.


Łukasz

Z tego co wiem maja wyłączność i raczej będą ja mieli ;)

Marcin.T <')))><

A na który się dokładnie decydujecie?

No ja jeszcze rozważam kupno tego pokarmu ale chyba bym brał:
Veggie FX i Veggie Deluxe wielkość 1mm

Ale aktualnie mam duże zapasy Spiruliny forte i Hikari a do tego jeszcze Flora od sery i granu green a takze Tetra Pro, więc jeszcze się z zakupem wstrzymam :)

Witam

Ja postawiłem jeszcze na Primary Krill,karmie nim 2-3 razy w tygodniu i przyznam ze rybki go dosłownie wchłaniają.Nie opada na dno,utrzymuje sie raczej na powierzchni.Pozdrawiam

Granulaty (ja też mieszam OSI z Hikari) moje rybki pochłaniają jak głupie i uwielbiają je ale.... Strasznie niestety brudzą wodę i zmuszony byłem ograniczyć ich podawanie do incydentalnego 1-max2 razy w tygodniu...
Ja namoczony granulat wrzucam na sitko i odciskam łyżeczką by pozbyć się powietrza (10 gram ciężko wrzucić do strzykawki:) a także mieszam to z wcześniej wypłukaną rozwielitką... woda się wtedy aż gotuje... a przy akwa wcześniej na podłoge szmatę kładę tak chlapią:)
JAcek

Jaka jest geneza podawania pokarmu. ,z tego co do tej pory przeczytalem to pokarmy sa podawane nie bezposrednio do akwarium,tylko namaczane(w przypadku granulatow).Skad takie przekonanie gdzie na opakowaniu jest napisane namaczac przed podaniem?Gotowy pokarm to taki ,ktory jestesmy w stanie podac bezposrednio do akwarium .Pokarm ktory moczymy 30min. to dla mnie pokarm ,ktory rozklada sie 30 min.,podajac go bezposrednio liczymy na to ze zostanie zjedzony jak najszybciej,czyli nie zalega w akwarium. Poza tym to co najbardziej wartosciowe ulega czesciowemu rozkladowi(witaminy ,mineraly ,enzymy, etc.).Stad moje pytanie czy platki tez nalezy namaczac?Jaka jest roznica?

podajac go bezposrednio liczymy na to ze zostanie zjedzony jak najszybciej,czyli nie zalega w akwarium

z tym sie zgodze Rafale, ale to podaj mi recepte na podawanie od razu takich granulatow jak Hikari, OSI, Sera itd. wedlug mnie sa one bardzo twarde i dosc duze. ryby na pewno bede je wypluwaly.

Poza tym to co najbardziej wartosciowe ulega czesciowemu rozkladowi(witaminy ,mineraly ,enzymy, etc.

z tym sie zgodze ale tylko w jednym przypadku. Jezeli to sie dzieje w akwarium. W kubeczku gdzie namoczony jest pokarm woda ktora tam wlejemy zostanie wchlonieta przez pokarm w calosci, czyli wytlumacz mi gdzie sa wyplukane mikroelementy ktore "wracaja" z woda z powrotem do pokarmu. Rozklad moim zdaniem bylby wtedy gdy ten pokarm lezalby w duzej ilosci wody przez bardzo dluuugi czas w np. dosc wysokiej temperaturze.

moje pytanie czy platki tez nalezy namaczac?J

moim zdaniem zdecydowanie tak, ale powinno to byc bardzo krotkotrwale. Dlaczego? platki powiekszaja rowniez swoja objetosc podobnie jak granulaty. Jezeli tego nie zrobimy ten proces odbywa sie w cienkich jelitach ryb, co wedlug nie jest bez znaczenia dla zdrowia ryb. Druga sprawa ze ryby pobierajac pokarm z pow. wody rowniez pobieraja powietrze do jelit. Wedlug mnie w Tanganice nie ma za duzo gatunkow ryb ktore by sie wyspecjalizowaly typowo w pobieraniu pokarmu z pow. wody. Wiekszosc z nich jednak pokarm pobiera w 100% zanurzonego w wodzie. co zreszta widac po pyszczkach naszych milusinskich.
Zwroc uwage jak zaraz po karmieniu pokarmem suchym, nie moczonym w wiekszych kawaleczkach i ilosciach zachowuja sie ryby. Idelanie to widac na przykladzie np. brzanek ktore maja bardzo cieniutkie przewody pokarmowe.
zaleta moczenia pokarmu jest rowniez mozliwosc pdawania zwiekszonej ilosci witamin dla slabszych ryb, mozna rowniez podawac w ten sposob niektore lekarstwa.

Ja osobiscie pokarmy np. Dainchi krusze i krotko mocze dla Xen. Trofeusy dostaja bezposrednio do wody bez namaczania (no moze doslownie sekundowe sprawy). Nie wiem jak u innych akwarystow, ale u mnie ten pokarm na poczatku, zaraz po podaniu jest wypluwany przez trofeusy ale zaraz zbierany z dna i pobierany w calosci.

Leszek

Dotowy pokarm to taki, który nie szkodzi rybom.
Producent wyraźnie podaje zalecenia na opakowaniu. Czyli jest gotowy po namoczeniu!, to trzeba go namaczać, jak mozna podawac suchy, to tak trzeba robić.
Kazdy wypracowuje obie wlaśne sposoby w zalezności od wiedzy i doświadczenia. Jedni podaja pokarmy naprzemiennie, inni robią mieszankę.

Gotowość nie polega na nic nie robieniu-:)))

Marta

Gotowy pokarm to taki ,ktory jestesmy w stanie podac bezposrednio do akwarium

Możesz więc kupić pokarmy Dainichi i nie będziesz miał tego typu problemów bo je akurat trzeba podawać bez namaczania;-)Jest jeszcze spirulina O.S.I w płatkach i inne pokarmy płatkowe chyba jedynie Hikari w płatkach nie dostaniesz ale kto wie może już niedługo. Miałem znajomego którego nie mogłem przekonać do namaczania pokarmów granulowanych i jego ryby borykały się z naprawdę poważnymi problemami zdrowotnymi. Lepiej więc chyba namoczyć i stracić nieco wartości odżywczych niż nie moczyć i stracić ryby.

Łukasz

Moje ryby jedzą bez namaczania i nigdy im nic nie było.

Moje ryby jedzą bez namaczania i nigdy im nic nie było.


A jak długo masz te ryby i jak długo karmisz je nienamaczanym granulatem?

Moje ryby jedzą bez namaczania i nigdy im nic nie było.

a jaki to pokarm?

Witam
Ostatnio odwiedziłem hodowce tropheusow miał ok 10 roznych odmian z odłowu rybki przepiekne pieknie wybarwione o doskonałej budowie i rozmiarach (samce miały ok 15 cm) . Hodowle prowadzi juz od wielu lat a najstarsze stada hodowlane ma juz po 5-8 lat. I tu moje zdziwienie kiedy zapytałem czym karmi powiedział ze tylko i wyłacznie OSI i raz w tygodniu mrozona artemia. I jak to sie ma do tej roznorodnosci pokarmow ktore zalecaja tujaj na forum hodowcy moze jednak wystarcza 2 - 3 pokarmy ale te najlepsze ? Bo powiem szczeze ze po obejrzeniu tej hodowli z mojej półki zniknie wiekszosc pokarmow a zostanie OSI , hikari i dainichi. pozdrawiam

Witam,
Po co pytasz, skoro wiesz lepiej.....
Rób jak ten hodowca - moze jeszcze dodaj troche larwy ochotki, albo rurecznika dla lepszego wybarwienia odmian czerwonych (dla mniej zorientowanych: nie bierzcie tego na serio).
Pzdr.
Fazi64

Wiem ze to forum jest bardzo konserwatywne i wszystko co odbiega od przyjetych norm jest tutaj bardzo potepiane. Pan fazi64 jest tego najlepszym przykładem ( z ochotka to juz przesadziłes choc takie zgryzliwosci to tez tutaj rzecz normalna). Pisze tylko co widziałem a hoduje tropheusy juz wiele lat i wiele widziałem stad z odłowu. Rybki tego człowieka były piekne najładniejsze jakie widziałem i dlatego to pisze a nie dla takich kiepskich ripost jak ta Faziego.