Co do dziwnego-czyt.wrednego, zachowania Duboisów, to właśnie w sobotę zaobserwowałem coś co może tłumaczyć niechęć lub wstrzemięźliwość Ilang do tarła. Kiedy jedna para wkońcu zdecydowała się na tarło i znalazła ustronne miejsce, to dominujący samiec Duboisa czaił się za skałką i kiedy Ilangi odbywaly tarło, on wpadał w sam środek, przepędzał je i przeczesywał dno w poszukiwaniu ikry. Na szczęście w czasie kiedy Dubois przepędzał inne ryby, Ilangi znalazły czas na dalsze amory i chyba samica coś tam nosi w pyszczku. Co myślicie o takim zachowaniu, czy u innych odmian tropheusów tez się zdarzają takie zachowania? Robert |