Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum /

stres u tropheusów

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor Ula
Użytkownik
#1 - Posted: 30 Wrz 2005 19:52 
witajcie
Od dwóch dni moje tropheusy dziwnie sie zachowują. Mam akwarium 240 litrów a w nim 14 ryb. To zachowanie jest prawdopodobnie związane z założeniem nowego filtra, wcześniej miałam tylko filtracje wewnętrzną dwa filtry aquaszut( 750 i 1000) Od wczoraj mają nowy filtr zewnętrzny Tetratec ex 1200 (kubełek) Czyli ryby maja spora nadfiltracje. Jeśli chodzi o zachowanie to jest następujące; siedzą przy dnie lekko sie kołysząc , część wogóle sie pochowała i nie wychyla nosów z kryjówek, nie rzucają sie na jedzenie ja zwykle a dominator całego akwarium Dubois siedzi w swojej norce i niewidziałam go od wczoraj. Czy to zachowanie moze byc związane z dużym ruchem wody jaki jest teraz w akwarium?( oczywiście nie jest to pralka ale ruch widać znacząco).
Mam tez problem z zakwitem wody uff poradzcie co robić (zastanawiam sie nad kupnem lampy uv), narazie podmieniam wodę co trzy dni. wszystkie parametry w normie.
Prosze napiszcie co robić, moze jestem nadwrażliwa ale mam lekką obsesje na punkcie zdrowia moich rybek;-)))
Pozdrawiam
Ula

Autor rambowskixx
Użytkownik
#2 - Posted: 30 Wrz 2005 20:08 
Faktycznie dziwne zachowanie ale tropheusy zazwyczaj reaguja u mnie w zbiorniku nawet na wyjecie jednego kamienia.Po wpuszczeniu pojedynczej ryby do zbiornika moje tropheusy reaguja kreceniem sie w rogach akwarium.Tak samo reaguja na jakie kolwiek zmiany. Co do nadfiltracji to wydaje mi sie ze akurat tropheusom to niezaszkodzi. Ten filtr przy tropheusach i 240 litrowym zbiorniku to chyba nie jest zly pomysl. Poza tym moim skromnym zdaniem jednak 240 litrow to takie minimum z przymrozeniem oka jezeli chodzi o hodowle tropheusow.Pozdrawiam i mam nadzieje ze rybki poprostu sie zestresowaly i nic im nie bedzie.
Łukasz

Autor admin
Użytkownik
#3 - Posted: 30 Wrz 2005 21:03 
A czy jak założyłaś nowy filtr to dodałaś starą biologię, zostawiłaś stare filtry?

Przecież parametry mogły totanie spać. Sprawdź No3 i No2 to podstawa.

Marta

Autor Ula
Użytkownik
#4 - Posted: 30 Wrz 2005 21:06 
Jeden stary filtr został w akwarium a No3 i No2 są w jak najlepszych normach.

Autor admin
Użytkownik
#5 - Posted: 30 Wrz 2005 21:08 
To dziwne

My zmieniamy filtry, czyścimy gabki i nigdy nie mamy takich sytuacji.

Cy to sie stało bezpośrednio po załączeniu nowego filtra, czy na drugi dzień? Jakie wkłady masz w tym filtrze?

Marta

Autor Ula
Użytkownik
#6 - Posted: 30 Wrz 2005 21:21 
wczoraj po południu założyliśmy nowy filtr a w zasadzie dziś rano zauważyłam ze dziwnie sie zachowują. A jeśli chodzi o wkłady to mam gąbkę, biobale, ceramikę, i drobny lignit. W orgilale był tam węgiel ale go wyjełam

Autor Ula
Użytkownik
#7 - Posted: 30 Wrz 2005 21:23 
wczoraj po południu założyliśmy nowy filtr a w zasadzie dziś rano zauważyłam ze dziwnie sie zachowują. A jeśli chodzi o wkłady to mam gąbkę, biobale, ceramikę, i drobny lignit. W orgilale był tam węgiel ale go wyjełam. Niewiem czy moze troszke je przegłodzić, Mam w tem akwarium tez dwie kosiarki i one równiez są dużo spokojniejsze niz zwykle

Autor JGr
Anonimowy
#8 - Posted: 30 Wrz 2005 21:29 
Coś jest nie tak. Trofeusy faktycznie nerwowo reagują na zmiany i zazwyczaj nie ma się czym martwić, jednak mnie zastanawia to kołysanie - to zazwyczaj efekt złej wody, skoku parametrów, infekcji układu pokarmowego, a nie reakcja na niewielkie i krótkotrwałe ingerowanie w akwarium. Co innego chowanie się ryb, czy "rysowanie" szyby w narożnikach, ale kołysanie u trofeusów mnie niepokoi.
Obserwuj dobrze te ryby, możesz dać do wody soli, to pomoże rybom znieść stres, nie mniej - jeśli w ciągu dnia, dwóch nie zaczną się normalnie zachowywać - trzeba szukać źródła tego stresu.

Zielony zakwit wody sam w sobie nie jest niczym strasznym. Z drugiej strony - nie zdarza się często w stabilnym zbiorniku i to daje do myślenia. Czy zaszły jeszcze jakieś zmiany, o których nie wspomniałaś? Szczególnie w kwestii oświetlenia?
UV-ka pewnie by tu pomogła, ale nie wydaje mi się konieczna. Wodę podmieniaj codziennie w niewielkich ilościach, nie zapalaj światła, jeśli zbiornik stoi w pobliżu okna - zaciemnij go jakoś. Sprawdzaj poziom azotu, w tym przypadku - azotanów. Oszczędniej niż zazwyczaj karm ryby. Do filtra dołóż bardzo drobny materiał filtracyjny - watę (bez fenolu) lub włókninę, przy zakwicie taki materiał trzeba będzie prawie co dzień czyścić, albo raczej wymieniać. Po kilku dniach powinnaś zobaczyć poprawę.

Co do nadfiltracji - jest nawet wskazana, natomiast jeśli widzisz, że ryby męczą się w prądzie wody - przemyśl ustawienie wylotów filtrów.

Jarek

Autor Ula
Użytkownik
#9 - Posted: 30 Wrz 2005 21:34 
spróbuje dodac troche soli, moze to im pomoże ;-(
A co do zakwitu w akwarium to jest ono spowodowane oczywiście tym że to "młody zbiornik" W poprzednim akwa dopadły mnie okrzemki a w tym inne glony , taki juz mój los ;-)
Dzięki za pomoc

Autor admin
Użytkownik
#10 - Posted: 30 Wrz 2005 21:48 
To nie los Ula, to normalna kolej rzeczy, glony muszą się pojawić w nieustabilizowanym akwarium.

Marta

Autor Ula
Użytkownik
#11 - Posted: 30 Wrz 2005 21:57 
wiem ;-) ale było tak pięknie, rybki sobie pływały a ja siedziałam i gapiłam sie. A teraz hehe mało co widać, rybki jakieś nieswoje, filtr troszke buczy. Jednym słowm wszystko pod górę. Ale tak jak Marto mówisz taka kolej rzeczy
A co do rybek to poczekam jeszcze dzień i zobacze co bedzie
Dzieki
Ula

Autor JGr
Anonimowy
#12 - Posted: 30 Wrz 2005 22:06 
Nie wiedziałem, że to niedojrzałe akwarium, to nieco zmienia postać rzeczy. W takim razie zakwit to Twój majmniejszy problem.

Powiedz jeszcze - ten "stary" filtr, który zostawiłaś - co to za jeden? Jaki i jak duży ma wkład? Jak długo pracował? Bo widzisz, mogłaś wyjałowić zbiornik z flory bakteryjnej, zaburzyć cykl azotowy i wtedy należałoby też sprawdzić stężenie amoniaku. Przy "restarcie" zbiornika może ono wzrosnąć pomimo niemal zerowych azotynów i azotanów. Nie twierdzę, że tak się stało, mam nadzieję że nie, to nieczęste zjawisko, ale to tłumaczyłoby kołyszące ruchy u Twoich rybek.

Obserwuj ryby i pilnuj parametrów. I odzywaj się.

Jarek

Autor Ula
Użytkownik
#13 - Posted: 30 Wrz 2005 22:20 
Ten filtr co został to Aquaszut senior bio, wielkość wkładu no jak na wewnętrzny to spora. Własnie sprawdziłam poziom amoniaku i wyniósł zero. Tak teoretycznie to wszystko powinno być dobrze. A moze powinna dodac bakteri do tego nowego filtra , juz sama nie wiem W każdym bądz razie wszsystkie parametry są oki. O zasadowość wody sie nie martwie, bo miasto w którym mieszkam(Olsztyn) ma podobno w kranie wode prawie taką samą jak Tanganika
Ula

Autor JGr
Anonimowy
#14 - Posted: 30 Wrz 2005 22:37 
Jeśli z azotem wszystko w porządku, to dodawanie bakterii nie wydaje mi się celowe, ale też na pewno nie zaszkodzi, środków typu Nitrivec praktycznie nie da się przedawkować. Zrób jak uważasz. A przede wszytkim nie wykonuj żadnych nerwowych ruchów... wiem, wiem - łatwo mówić...

Wiesz, coraz częściej wydaje mi się, że to co mierzymy popularnymi testami akwarystycznymi to tylko nędzny ułamek tego, co naprawdę zawiera woda i co ma istotny wpływ na ryby. Stąd między innymi ta rozbieżność między teorią a praktyką, którą zauważasz, częsty brak pomysłów i ten, nazwijmy go - "zespół nowego zbiornika".

Ula, napisz jutro, że wszysko już z rybami OK. Dobrze? Jesteśmy umówieni? ;-)

Jarek

Autor Ula
Użytkownik
#15 - Posted: 30 Wrz 2005 22:39 
Wielkie dzięki. Napewno napiszę, mam nadzieję ze bedzie lepiej;-)
Pozdrawiam Ula

Autor Ula
Użytkownik
#16 - Posted: 1 Paź 2005 10:28 
;-( no i niestety rano wcale nie jest lepiej. Zauważyłam ze w gorszym stanie są Duboisy (mam dwa gatunki ryb, drugie to podobno Ndole-ale juz kiedyś o tym pisałam i to odrębny temat)jeden z Duboisów siedzi przy dnie i wolno porusza płetwami, ciężkawo oddycha i dziwnie cały czas porusza pyszczkiem jakby jadł (oczywiście nieje) Tak naprawde to nawet dokładnie nie jestem w stanie obejrzeć wszystkich ryb przez to zazielenienie wody. Ndole czują sie czyba lepiej, nawet standartowo stoczyły rano bitwe (niegroźną) ale jeść nie chcą.
Co mnie przekonuje ze jest nie dobrze to to ze do wielkiej groty Duboisa-dominatora moga juz wpływać inne ryby a on tylko czasami wysadzi łepek( wcześniej nie dwał sie nikomu zbliżyć)
Co robić, czekać?
Pomóżcie

Autor admin
Użytkownik
#17 - Posted: 1 Paź 2005 12:37 
Czy ta woda jest aż tak zielona?

To zakwit Euglena. Musisz koniecznie podmieniać wodę, nawet 2-3 razy dzieńnie i nie karmić!!!!

zakwit ten powstaje przez nadmiar fosforanów. Zgaś światło. Dodawaj sól i podmieniaj wodę.

Marta

Autor Ula
Użytkownik
#18 - Posted: 1 Paź 2005 13:51 
dzięki Marto
A czy myślisz że to mogło zaszkodzic rybom ? Czy przyczyny szukac gdzie indziej

Autor admin
Użytkownik
#19 - Posted: 1 Paź 2005 14:11 
Myśle, ze to moze być głowna przyczyna. chociaż nie wykluczam, ze jakaś substancja np. z wkłądu w filtrze coś wydziela.

Ale taki zakwit powoduje ogromny deficyt tklenu w akwarium. Dlatego radzę Ci te podmiany i brak karmienia ryb. Mam nadzije, ze uda sie zwalczyć Eugleny....

Marta

Autor JGr
Anonimowy
#20 - Posted: 1 Paź 2005 15:07 
Oj, tak teraz czytam i chyba faktycznie zlekceważyłem ten zakwit... aż mi głupio! Dobrze Marto, że zwróciłaś na to uwagę. Ja potraktowałem eugleny jako drobną przypadłość nowego zbiornika, a przyczyn zmiany zachowania ryb wypatrywałem gdzie indziej. Być może niesłusznie.

Ula, wiesz co robić, działaj. Masz w akwarium solidne napowietrzanie?

Jarek

Autor Ula
Użytkownik
#21 - Posted: 1 Paź 2005 15:15 
ma napowietrzanie z filtra wewnętrznego, w kubełku założyłam deszczownice i dodam jeszcze brzęczyk, uff mam nadzieje ze to pomoże. Jak właczyłam napowietrzanie na maksa to jedna z ryb która sie trzymała dna odrazu tam popłynęła i" stoi" w strumieniu powietrza. Trzymajcie kciuki ;-) w środę bede miała lampę uv to podobno zlikwiduje te glony zupełnie
Dzieki za pomoc
Ula

Autor jaca
Użytkownik
#22 - Posted: 1 Paź 2005 15:33 
Witam
Przede wszystkim usuń z filtra lignit, o którym wspomniałaś. Zostaw tylko gąbki i biobale. Lignit jest to rodzaj węgla brunatnego powstający z torfu. Substancje , które wydziela do wody m.in. garbniki na pewno nie służą twoim rybom. Nawet paletki czyli ryby pływające w kwaśnej wodzie nie przepadają za zbyt dużą ilościa garbników. Reagują wtedy wzmożoną płochliwością a czasami wykazują nawet objawy zatrucia. Sprawdź tez dokładnie ph wody.

Autor Ula
Użytkownik
#23 - Posted: 1 Paź 2005 15:43 
Nie mam w filtrze lignitu, dopiero jak napisałeś moj mąz mi powiedział ze to nie lignit tylko wata akwarystyczna drobna( coś mu sie nazwy pomieszały ) sorki za to zamieszanie

Autor kul05
Użytkownik
#24 - Posted: 1 Paź 2005 21:19 
A czy zbiornik nie jest zbyt mocno oświetlony ? Może pada na niego zbyt dużo światła dziennego. Takie zakwity to niezbyt czeste zjawisko a napewno prowadzi do deficytu tlenu.
Krzysiek.

Autor Ula
Użytkownik
#25 - Posted: 2 Paź 2005 11:06 
Akwarium stoi w cieniu i są dwie świtlówki 39 W jest dosyć jasno, ale bez przesady.
Ale rano spotkała mnie przkra rzecz, jedna rybka zdechła, wczoraj wieczorem zaczęła pływać przy powierzchni wody. Zaniepokoiło mnie to bo czytałam ze to zaawansowane zjawisko przy blaodzie. No i miałam racje dziś juz jej niema ;-(((( Chyba zdecyduje sie przeleczyć ryby Bactopur - metronidazol. Co do choroby w akwarium przekonuje mnie jeszcze fakt ze dwie kosiarki które mam ( zawsze ganiały jak szalone ) teraz siedzą na kamieniach i wcale szaleństwa im nie w głowie. Co o tym myślicie
Czekam na pomoc
Pozdrawiam Ula

Autor Ula
Użytkownik
#26 - Posted: 2 Paź 2005 11:10 
Acha dodam ze rybka po wyłowieniu wygladała dosyć normalnie, była dosyc grubiutka jak wszystkie, raczej nie była wzdęta, przy ucisku nie wypłynął żaden dziwny płyn

Autor Iwona
Użytkownik
#27 - Posted: 2 Paź 2005 23:58 
Może będę nudna, ale to ciężkie oddychanie i mielenie gębą niedobrze mi się kojarzy. Ula czy nie dokładałaś jakiś ryb w ciągu ostatniego miesiąca?

pozdrawiam
Iwona

Autor ula
Użytkownik
#28 - Posted: 3 Paź 2005 00:04 
Dokładałam, ale to właśnie te "stare" sie gorzej czują. Narazie jednak nie dawałam lekarstw, podnieniłam sporo wody, zgasiłam światło i dodałam znowu soli i wydaje mi sie ze czują sie lepiej.Mam wrażenie ze one sie przydusiły przez ten nawał glonów, bo woda była naprawde taka ze mało co było widać. Ostro napowietrzam wodę i zobaczę co bedzie rano. Uff mam nadzieję ze juz nie stracę więcej rybki;-(

Autor mapan
Użytkownik
#29 - Posted: 3 Paź 2005 08:16 
jeśli wcześniej zwiększyłaś napowietrzanie, to poprawa powinna być szybka i objawy przyduchy zniknęłyby od razu (a tu pomimo poprawy napowietrzania ryba padła). Mam nadzieję, że to nie jest to o czym myśli Iwona. Powiedz skąd miałas nowe ryby?

Autor Ula
Użytkownik
#30 - Posted: 3 Paź 2005 10:16 
Witajcie
A jaka chorobe macie na myśli , ryby mam od hodowcy.
Moje rybki czują sie chyba znacznie lepiej, bacznie sie im przyglądam. Są głodne straszliwie bo od dwóch dni nic nie jadły, dzis rano 14 pyszczków czekało pod karmnikiem.
Dajcie znać o jaka chrobe chodzi, zebym wrazie pogorszenia wiedziała ;-)
Pozdrawiam
Ula

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum / stres u tropheusów Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®