Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum /

temperatura dla trofci

Autor rafe
Anonimowy
#1 - Posted: 11 Paź 2004 11:04 
wiem że większość osób pisze najlepiej czują się przy 26-27 .... jednak gdy wchodze na zachodnie strony np. http://www.zoopet.com tam podają temperaturę przy trofciach 23-26 na naszych polskich serwisach widzę zawsze górną granicę 26 a nawet 28 wcześniej miałem 24-25 obecnie któryś miesiąc trzymam się w zakresie 25,5-27, i nie ukrywam że zgłupiałem, czy ktoś praktykuje w szczególności zakres temperatur 23-24 ?

Autor admin
Użytkownik
#2 - Posted: 11 Paź 2004 11:24 
My zawsze utrzymujemy temperaturę 26-27C.
Wiem, ze bywa z tą temperatura różnie, ale głównie z powodu oszczędności. Znam takich...ale nie komentuję tego.

Autor Dabrowj0
Anonimowy
#3 - Posted: 11 Paź 2004 12:23 
Ja mam inny problem z temperaturą. W okresie letnim w czasie upałów miałem wyłączoną grzałkę a temperatura osiągała wartość około 29 - 30. Częściej musiałem robić podmianki wody dolewając tylko zimnej. Czy aż w tak wysokich temperaturach trofcie mogą przeczekać okres upałów ??

Autor moorii
Użytkownik
#4 - Posted: 11 Paź 2004 17:49 
dobry sposob na przegzanie, to zamontowac wentylator w pokrywie ktory kierowalby strumien chlodnego powietrza na lustro wody, lub wogole na okres letni zdjac pokrywe i zastosowac wentylator ( tylko ze woda bedzie szybciej odparowywac )

Autor Dabrowj0
Anonimowy
#5 - Posted: 12 Paź 2004 09:30 
Z wentylatorem nie próbowałem. Zobaczyę w przyszłym roku.

Autor sss
Użytkownik
#6 - Posted: 13 Paź 2004 12:54 
u mnie w jednym akwa latem jest ponad 30 stopni a przez ponad 30 dni temp. nie spadała poniżej 33 stopni a maks. osiągnęła 36 - żadnej rybie nic się nie stało tylko sie nie rozmnażały także teksty, że temp. dla ryb z tangi nie może przekraczać 29 stopni uważam za mit

za optymalne warunki dla tropheusów uważam temp. 25 - 27 - co bardziej dociekliwi przeprowadzą doświadczenia i zobaczą jak zmienia się zachowanie , wybarwienie i temperament ryb w zależności od temp. - wiele osób świadomie stosuje różne temp. dla różnych stad mimo, że teoretycznie powinno się ustalac takie same temp. bo jedni chca miec spokój, inni dużo młodych a kolejni preferuja taki a nie inny styl wybarwienia swoich podopiecznych - zachęcam do doświadczeń

Autor rafe
Anonimowy
#7 - Posted: 15 Paź 2004 01:50 
Muszę założyć szkło na górę, bo mam za duże parowanie i nadmierne odprowadzanie ciepła, właśnie przyszedł rachunek za prąd

Autor krasa
Użytkownik
#8 - Posted: 17 Paź 2004 20:01 
Sorki bardzo jak się tak prądem przejmujecie to zacznijcie chodowac gryzonie

Autor rafe
Anonimowy
#9 - Posted: 22 Paź 2004 18:13 
założyłem szkło z nacięciami na rurki i kable + większa dziura na karmienie, parowanie zmniejszyło się drastycznie, szkło zatrzymało chyba z 85% parowania i rzadziej grzałki pracują

Autor JGr
Anonimowy
#10 - Posted: 22 Paź 2004 20:50 
jakiej grubości szyba i na czym ją oparłeś? szkło w jednym kawałku, czy w kilku?
pytam, bo jak już pisałem, sam planuję albo otwarte, albo tylko z szybą nakrywkową.

Autor rafe
Anonimowy
#11 - Posted: 24 Paź 2004 20:27 
Akwa mam długości 180 cm i jest wzmocnione w poprzek na środku, przez co wymusza podział na minimum 2 części, szkło dałem gr. 4mm, większy otwór na karmienie w środkowej części. Samo szkło opiera się bezpośrednio na wzmocnieniach podłużnych.

Autor JGr
Anonimowy
#12 - Posted: 24 Paź 2004 23:17 
hmm.. 180 cm, pięknie...
a moje marzenia o 450-tce postawionej na środku pomieszczenia właśnie biorą w łeb,
miało się to wiązać z planowaną na wiosnę modernizacją domu, ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, chyba odejdziemy z żoną od tego projektu, tak więc nędzna 240-stka będzie musiała na długo nam wystarczyć, zrobię jedynie trofciom nieco więcej miejsca, czule pożegnamy tło strukturalne i część dekoracji, a z planowanej ilości ryb trzeba będzie pójść w jakość ,

a tak bardziej zgodnie z tematem wątku: ostatnio nasłuchałem się o zacinających się grzałkach, jakiś pech wśród znajomych, aby spać spokojniej podłączyłem swoją grzałkę termostatyczną pod dodatkowy regulator ustawiony na 2,5 stopnia więcej niż ten w grzałce, w ten sposób jeden termostat pilnuje drugiego, może to jakieś natręctwo, ale po ostatniej tragicznej wiadomości od kolegi, któremu grzałka ugotowała przepiękne stado dzikiej chimby, dmucham na zimne.

idąc za Waszą radą zdjąłem (choć z pewnymi oporami) w sobotę dyfuzor powietrza z filtra, teraz napowierzanie odbywa się tylko przez ruch powierzchniowy wody (deszczownia na filtrze zewnętrznym skierowana ukośnie w górę i wylot wewnętrznego blisko powierzchni), ryby tego nie skomentowały, a żadnych oznak niedotlenienia nie dostrzegam.

Autor Trebor
Użytkownik
#13 - Posted: 25 Paź 2004 09:18 
Ja z kolei mam zamiar zdjąć szybę z akwarium, gdyż cały czas jest zaparowana, zatrzymuje światło, a po jakinś czasie tak sie kamień z wody odłozył, że praktycznie mało co widać. Praktycznie raz w tygodniu trzeba ja czyścić i drapać,co wiąże się ze zdejmowaniem całego oświetlenia i stresowaniem ryb.Wydaje mi się, że solidna pokrywa też zatrzynma parowanie, a na pewno jest mniej roboty.

Autor dabrowj0
Anonimowy
#14 - Posted: 25 Paź 2004 11:16 
JGr jaką masz obsadę w 240 ??. Ja mam identyczne akwa i trzymam w nim 8 bemb, 7 kachese oraz 3 dubois maswa.

Polecam pokrywę aluminiową firmy aquaboro www.aquaboro.com.pl mam ją na drugiej 240 i jestem z niej naprawdę zadowolony.

Autor JGr
Anonimowy
#15 - Posted: 25 Paź 2004 19:30 
obsada jest tymczasowa, kupowałem małe ryby (teraz mają dopiero 5-7 cm), u których odróżnienie płci było niemożliwe, zdecydowałem, że kupię większą ilość, a gdy utworzę już stada z odpowiednim stosunkiem płci, oddam nadwyżkę ryb (mam komu),

w 240-stce pływa 12 bemb i 12 moliro, a w 112. - 6 maluchów maswa,
po osiągnięciu przez trofcie dorosłych rozmiarów, i po wspomnianej selekcji planuję umieścić wszystkie w 240-stce w ilości 8 bemb, 8 moliro, 3-4 maswa, trochę to więcej od podręcznikowych przepisów, ale powinno być OK., zresztą podobnie jak u Ciebie,

wiem, wiem, że aquaboro robi świetne pokrywy, podobno meduza jest też przyzwoita i wiem, że mają dobre podejście do klienta (była już wymiana korespondencji), tylko kasa taka, że na kilka odłowów wystarczy, ale pomyślę,
jest jeszcze jeden powód, dla którego rozważam użycie szyby nakrywkowej, otóż pokój w którym stoi akwa jest dość duży ale ciemny (szczególnie zimą), ma jedno niewielkie okno od północy i pomyślałem, że 2 lampy które zwieszę z sufitu będa oświetlać zbiornik (byłyby nad szybą nakrywkową) i doświetlać róg pokoju, to taka dziwna i nie przemyślana jeszcze koncepcja, sam podchodzę do niej z rezerwą, zobaczymy.

Autor rafe
Anonimowy
#16 - Posted: 28 Paź 2004 21:16 
Porównując moje 2 akwaria z pokrywą i szkłem to każde ma swoje zalety i wady.
Co do „Praktycznie raz w tygodniu trzeba ja czyścić i drapać,co wiąże się ze zdejmowaniem całego oświetlenia i stresowaniem ryb” jak ściągam szkło to nie ma potrzeby zdejmowania czegokolwiek, ryby nawet nie wiedzą że coś zdjąłem, co do czyszczenia szkła to po 2 tygodniach mam zaparowane, ale w miarę czyste, zapewne będę planował za ok. miesiąc czyszczenie, aby nie dopuścić do stałego osadu na szkle a co jakieś kilka miesięcy użycie chemii do idealnego wyczyszczenia , na razie się cieszę że jest małe parowanie i rzadsze dogrzewanie wody

Autor JGr
Anonimowy
#17 - Posted: 28 Paź 2004 22:28 
"ryby nawet nie wiedzą że coś zdjąłem" - o to właśnie chodzi, to jeden z ważniejszych powodów, dla których biorę pod uwagę użycie zwykłej szyby nakrywkowej, o reszcie pisałem gdzieś tam wcześniej, już nie wiem gdzie, bo fenomen tego forum polega m.in. na pisaniu rzeczy nie mających nic wspólnego z tematem wątku i dobrze, a co tam konwenanse,

Rafe, Ty masz porównianie, powiedz czy ryby, którym zdejmuje się całą pokrywę reagują dużo większą płochliwością od tych, którym zdejmujesz szybę?
oczywiście aby to porównanie miało jakiś sens, w jednym i drugim zbiorniu musiłbyś mieć ten sam rodzaj ryb, a nie wiem czy tak jest?
wałkuję tak ten temat z uporem maniaka, bo nie mam problemów (odpukać) z chorobami ryb, natomiast rozważam wszelkie sposoby ograniczenia ich płochliwosci, posty Marty o rybach pchajacych się w ręce i Sss o głaskaniu tychże wprawiły mnie w zdumienie i chyba jakieś kompleksy, moje trofcie mnie uwielbiają, ale tylko przez grubość szyby, skubańce jedne.

Autor rafe
Anonimowy
#18 - Posted: 1 Lis 2004 14:10 
Różnice raczej nie są duże gdyż do zbiornika rzadko ingeruje, czyli raz na 2-5 tygodni w zależności jak mi się przepcha wewnętrzny filtr i wtedy wykonuje przy okazji zabiegi pielęgnacyjne, wodę ściągam poprzez wężyk, więc nawet nie podnoszę pokryw, co do wyboru pokrywa a szkło to przeważyła konstrukcja mojej 540 akwa tj. akwarium stoi na metalowej konstrukcji na wysokości 140 cm przygotowane jest w całości do zabudowania drewnem, a pod spodem duuuuuuuużo miejsca.

Autor JGr
Anonimowy
#19 - Posted: 1 Lis 2004 17:10 
cóż, ja muszę nieco częściej moczyć łapy z powodu szalejących glonów, krasnorosty, zielenice, sporadycznie jakaś pojedyńcza kolonia okrzemek, trofcie bardzo polubiły te gloniska (w sensie kulinarnym) i mnie tez ich widok przestał razić, czasy panicznego szorowania dekoracji do białości mam juz za soba
niestety szybę muszę wyczyścić raz na 1 czasem 2 tygodnie, bo straciłbym kontak wizualny z moimi ulubieńcami
swoją droga ciekawa ta Twoja konstrukcja, masz akwa 2 razy wyżej niż ja, co Cię pokusiło, żeby taką wieżę budować ?

Autor rafe
Anonimowy
#20 - Posted: 1 Lis 2004 19:29 
heeh lubie rybki, ale też nie miałem za dużo miejsca wiec takie wieże, co do czyszczenia szybe przednią czyszcze hmmm raz na 2-3 miesiace czyścikiem magnetycznym wiec nie mocze łapek

Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum / temperatura dla trofci Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®