Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Forum Wewnętrzne Forum Tropheus Tanganika / Forum Wewnętrzne /

Nowi członkowie PT ????

Strona  Strona 3 of 4:  « Previous  1  2  3  4  Next »  
Autor tasma
Użytkownik
#61 - Posted: 11 Maj 2007 14:57 
Ja juz to napisalem wczesniej, ale powtorze sie
Ad 1 i 2 Tak jak Daniel i Marcin
Ad 3 Jestem za tym aby przyjecie dodatkowych czlonkow odbywalo sie na drodze glosowania.

Arturze
Jesli beda dwie nazwy, dluga i skrocona, a nazwa skrocona to bez watpienia: PROJEKT TANGANIKA to ten czlon musi sie zawierac w nazwie glownej. Bo odstepowac od tej nazwy chyba nie zamierzamy.

Przemek

Autor rufus1
Użytkownik
#62 - Posted: 11 Maj 2007 15:10 
Moje zdanie:

1. nie
2. nie
3. jezeli chodzi o nowych czlonkow PT: wstepna propozycja i glosowanie


Leszek

Autor timus
Użytkownik
#63 - Posted: 11 Maj 2007 15:24 
Nie powinniśmy chyba dyskutować o nazwie bo ona już jest.

Projekt Tanganika i koniec! Mamy też swoje logo więc po co to zmieniać?

Marcin.T <')))><

Autor artkras12379
Użytkownik
#64 - Posted: 11 Maj 2007 15:26 
Dzięki za info ;-)
Informacje te jak wiecie, są istotne dla "wydźwięku" oraz głównych założeń statutu.
W kwestii nazwy zgadzam się Wami, wystarczy "PROJEKT TANGANIKA".
Prosto, krótko i na temat - a ile w tym treści.
pzdr
Artur

Autor sue
Użytkownik
#65 - Posted: 11 Maj 2007 15:54 - Edytowany przez: sue 
1. i 2. - nie (ale tylko dlatego, że nie jesteśmy na to jeszcze gotowi...)

3. - moim zdaniem powinny być (tak jak było proponowane wcześniej) dwa stopnie "wtajemniczenia" np.: sympatyk PT, a dopiero później uczestnik PT, uczestnikiem PT staje się osoba aktywnie biorąca udział w działaniach PT (w szerokim ujęciu np.: napisanie artykułu, przygotowanie prelekcji, zrobienie banera PT itp.), zarówno lista uczestników jak i sympatyków PT powinna znajdować się na stronie PT, kandydaci na sympatyków i uczestników PT mogą być proponowani przez innych uczestników, ale mogą też zgłaszać się sami,
zarówno sympatycy jak i uczestnicy PT powinni być zaakceptowani przez głosowanie conajmniej 50% uczestników PT

Moim zdaniem dobrze by było określić również prawa i obowiązki sympatyków i uczestników PT.

Magda

Autor tooold
Użytkownik
#66 - Posted: 11 Maj 2007 17:13 
Moje zdanie:

1. nie
2. nie
3. jezeli chodzi o nowych czlonkow PT: wstepna propozycja i glosowanie


tak samo

Autor winiar
Użytkownik
#67 - Posted: 11 Maj 2007 18:40 
Witam!

1. nie
2. nie
3. jezeli chodzi o nowych czlonkow PT: wstepna propozycja i glosowanie

Co do głosowania - min 50% uczestników bierze udział w głosowaniu. Ocena z głosowania powyżej 50% za -> uczestnik przyjęty, poniżej nie.

Natomiast podoba mi się pomysł Magdy o stopniach wtajemniczenia.


Marek

Autor admin
Admin
#68 - Posted: 11 Maj 2007 19:38 
Witam!

1. nie
2. nie
3. jezeli chodzi o nowych czlonkow PT: wstepna propozycja i glosowanie

jestem za.


Proponuję zwiększać ilość członków PT ale nie ruszać liczby osób na FW.

Jesteśmy wszyscy (prawie) bardzo dorosłymi ludżmi. Mam nadzieję, że ta dojrzałośc pozwoli każdemu z nas szczerze i bez ogródek wypowiadać sie każdy temat. Jak również pozwoli na otwarte powiadomienie o REZYGNACJI z udziału w PT, jeśli taka formuła przestanie się komuś podobać.
Ale jeśli ktoś przyjął "etat" członka PT, to przyjął też świadomie pewne obowiązki i oczekiwania względem niego.

W jednym zdaniu powiem dlaczego czepiam się ludzi i zadaję trudne pytania - Serwis Tanganikański właśnie z powodu braku "napędu", czyli biznesu, jak też braku jednolitej polityki - planów, pomysłów i CHĘCI poległ ze szczętem. Nie chciałbym tego.

Powiem rzecz mocno patetyczną - i tak PT i członkowie przejdą do historii akwarystyki polskiej. Nie zdajecie sobie może sprawy ale ty WY tworzycie tą historię.

Robert

Autor rufus1
Użytkownik
#69 - Posted: 11 Maj 2007 20:17 
Ja, jako prawie dorosly czlowiek ;-) powiem ze jednak nie do konca zgodze sie z Robertem.
Moim skromnym zdaniem powinno sie oddzielic PT od biznesu, polityki. Dlaczego tak sadze? poniewaz uwazam ze zabija to po czesci pasje i checi robienia czego tak "od serca".
Bedac kiedys czlonkiem PZA wydaje mi sie ze wlasnie przez takie "biznesy" i "rozne wizje" ten zwiazek stopniowo wygasal. Pasja poszla zupelnie innym torem.
Co do ST to moja opinia jest nieco inna od tej ktorej przedstawil Robert. Ale to moje skromne zdanie, jedynie oparte na swoich przemysleniach.
ale coz trudno stalo sie nie ma juz ST , a jest PT i powinnismy na tym sie skupic.
Pasuja w tym momencie slowa Roberta:"......plany, pomysły i CHĘCI....." i to powinno być moim zdaniem motorem napedowym PT.

Leszek

Autor artkras12379
Użytkownik
#70 - Posted: 11 Maj 2007 20:50 
WITAM
No to pomalutku zaczyna sie kształtowac wizja STATUTU. Wszystkie Wasze uwagi znajdą w jego treści odzwierciedlenie - postaram się zrobić to jak najlepiej.
Również uważam, że pomysł Magdy ze stopniami członkostwa jest świetny. Może jeszcze z jeden się wymyśli ;-))) i będziemy mieli 3 stopniową drabinę kariery w PT. W kwestii praw i obowiązków jakieś przemyślenia już mam - ale pomału. Nie od razu PT zbudowali ;-)
pzdr
Artur

ps. Moim zdaniem Madzia chyba słusznie napisała w kwestii pierwszych 2 punktów, na które wszyscy odpowiedzieli zgodnie - nie. Napiszę tak - na razie OK, niech tak będzie. Uważam, że trzeba na to poczekać a czas wszystko nam zweryfikuje. Prawdopodobnie bez pieniążków się nie obejdzie, obym się mylił ale coś tak czuję. Na co będą potrzebne na razie nie wiem. Jakby co Statut będzie można w każdej chwili zmienić.

Autor admin
Admin
#71 - Posted: 11 Maj 2007 21:45 
Leszku,

Powstanie PT było możliwe dlatego, że wcześniej powstał Tropheus, to chyba oczywiste. I w tym sensie tzw. biznes ma znaczenie. Jeśli Leszku chcesz powiedzieć, że zarabiamy pieniądze na PT jako Tropheus, to się nie zgodzę:-) Powiedziałbym raczej, że je wydajemy.
A co do pasji - właśnie ta pasja zgasła w ST z różnych powodów; zmieniły się zainteresowania, młodzi ludzie weszli w dorosłe życie i zmieniły im sie priorytety. Wspaniała idea nie miała WSPARCIA.

Boję się, że schodzimy na manowce - celem tego wątku było zgoła coś innego. Dokończmy głosowanie i zamknijmy temat, dobrze?

Robert

Autor Grzegorz Z
Użytkownik
#72 - Posted: 11 Maj 2007 22:02 
Witam
Od razu chcę przeprosić wszystkich za to, że nie zabieram głosu, choć dzieją się tu „historyczne” sprawy.
Napisałem dziś prywatnie prośbę do Marty i Roberta o wykluczenie z grona członków PT. Powodem było nie to, że nie podoba mi się formuła - wręcz przeciwnie , ale brak czasu na osobiste zaangażowanie. Czuję się nieswojo wobec osób, które zrobiły i robią bardzo wiele, a ja od dłuższego czasu nie robię nic (problemy osobiste, które nie prędko się skończą).
Uznałem więc, że jako nieaktywna obecnie osoba nie powinienem się znaleźć w jednym szeregu z członkami PT którzy poświęcają mnóstwo pracy i energii , tak chyba będzie uczciwie.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam
Grzegorz Załęski

Autor rufus1
Użytkownik
#73 - Posted: 11 Maj 2007 23:09 - Edytowany przez: rufus1 
Robercie nie twierdze ze dzieki PT zarabiacie pieniadze jako Tropheus, nawet nie wiem po czym mogles to wywnioskować. Bardzo mylace stwierdzenie.
Moim zdaniem PT powinien skupiac pasjonatow ktorzy chca cos robic bezinteresownie w kazdym slowa tego znaczeniu, a wedlug mnie do tego zadne statuty, zarzady itp. nie sa potrzebne. Jezeli ktos chce dzialac bezinteresownie to bedzie to robil, tylko trzeba chciec :-).
PT moglby pomagac tym co zaczeli przygode z Tanganika pojsc o krok dalej, zainteresowac ich bogactwem i roznorodnoscia jaka jest w Tanganice na rozne sposoby, co zreszta powoli na swoj spsob jest juz robione. Wiadomo ze nie wszyscy zalapia bakcyla, ale probowac warto.

Robercie pasja w moim przekonaniu nie gaśnie, gaśnie jedynie coś co ja bym nazwał "przygodą", tzw."5 minut". Czlowiek rozwija sie w swojej pasji latami i trudno jest z tego zrezygnowac :-).

Dlatego tez wybierajac nowych czlonkow PT powinnismy w ten sposob podchodzic do tematu. Na forum po uwaznym czytaniu postow wstepnie widac kto chce rozwijac swoja przygode z Tanganika w pasje, a kto traktuje to tylko jako przygode.

Grzegorzu szkoda ze tak sie stalo. Moim zdaniem nieaktywna osoba, jak sam sie nazwales, nie musi od razu rezygnowac z uczesnictwa w PT. Przyjdzie czas ze "nieaktywny" stanie sie "aktywny". Przeciez nie chodzi o super aktywnosc i moim zdaniem nikt nie bedzie rozliczany za swoja aktywnosc, ale to Twoj wybor, szanuje go i rozumiem.

Serdecznie pozdrawiam Leszek

Autor JGr
Użytkownik
#74 - Posted: 11 Maj 2007 23:25 
Witam wszystkich.

Nie jestem pewien czy po dłuższym czasie nieobecności mam wystarczająca wiedzę i perspektywę, by się w tak ważnym wątku wypowiadać, ale spróbuję wyrazić swoje zdanie.

Wydawało mi się, że coś na kształt statutu, czyli określenie zadań i sposobu ich realizacji, w formie wystarczającej na użytek nieformalnej grupy, jaką tworzymy, już mamy - wystarczy przeczytać tekst z sekcji PROJEKT TANGANIKA (w lewej kolumnie strony głównej serwisu). Fakt, jest to zapis skrótowy, ogólny, ale jak napisałem - dla mnie wystarczający i z tego, co tu czytam, wnioskuję, że większość z nas nie czuje potrzeby zmian w kierunku formalizacji, czy nie jest na nie gotowa.

Mam wrażenie, że niektórzy z Was sądzą, że statut, sformalizowanie, itp., wpłynie dodatnio na nasz potencjał. Nie wydaje mi się, żeby tak się miało stać. Ja to widzę odwrotnie - gdy potencjał (mam tu na myśli ilość uczestników, materiałów jakimi dysponujemy, inicjatyw) będzie już tak ogromny, że trudne stanie się panowanie nad nim, wtedy może trzeba będzie rzecz sformalizować, ale formalizacja w celu wzbogacenia potencjału... jakoś trudno mi uwierzyć w powodzenie. Przypomina mi się tu sprawa z wybudowaniem potężnego gmachu Ośrodka Maryjnego, w którym od paru lat nic się nie dzieje, ale pomysł jest taki, że może kiedyś coś dziać się będzie, bo przecież... jest ośrodek. Można to nazwać zapobiegliwością, czy stworzeniem zaplecza dla przyszłych inicjatyw, a można - jak kto woli - działaniem od du.. strony i przerostem formy nad treścią.

Przy okazji (ale w zwiazku z tematem) - zdaję sobie sprawę, ze jeśli moja nieobecność w działaniach PT, forum, miałaby się przedłużać, sam wykluczyłbym się jako uczestnik Projektu, który jak każda inna grupa nie ma pożytku z nieobecnych, nic_nie_robiących. Natomiast, gdybym jutro dowiedział się, że zostałem wykluczony na mocy paragrafu "x" nowo powstającego statutu, ewentulanie zdegradowany do stopnia "y"... cóż... chyba zostałoby mi się cieszyć, że nie muszę już brać udziału w takim przedstawieniu.

1. Czy ustalamy wnoszenie jakichkolwiek składek?
2. Czy rejestrujemy nasz związek, stowarzyszenie?
3. Tryb wstępowania nowych członków myślę, że się niebawem wyklaruje.

Ad. 1 Nie będę płacił żadnych składek obligatoryjnie. Co innego – na konkretny, wcześniej przedyskutowany cel.
Ad. 2 Nie.
Ad. 3 Sama dyskusja nad tym punktem to dla mnie zwykła bufonada.

Jarek

Autor worton
Użytkownik
#75 - Posted: 11 Maj 2007 23:27 - Edytowany przez: worton 
Hej,

mam nadzieje, ze Ci sie szybko pouklada i jeszcze szybciej do nas wrocisz. Tak czy siak - powodzenia! :)

Odnosze, mam nadzieje, ze mylne wrazenie iz Marta i Robert zostali gdzies podczas tej dyskusji urazeni - jako najmniej dorosly czlowiek ;] moge smialo powiedziec, iz chyba kazdy z nas doskonale wie, ze gdyby nie Wy drodzy Admini i Tropheus to moglibysmy sobie co najwyzej razem pograc w szachy na kurniku. Pojawialy sie juz kilkakrotnie rozne zarzuty pod adresem PT i tym samym dostawalo sie i Waszej firmie - nigdy mi sie to nie podobalo heh ale pewnych sytuacji uniknac sie chyba nie da.
Troche bez sensu jest dla mnie to, ze poswiecacie swoj czas, prace i pieniadze a potem jeszcze ma byc Wam przykro (wydaje mi sie, ze 2-3 ostatnie posty Roberta dosc mocno swiadcza, ze nie jest wesolo). Nie moge pisac za wszystkich wiec napisze za siebie - ja jestem Wam bardzo wdzieczny za to co robicie ;).

Swoja droga Robercie wydaje mi sie, ze Leszkowi nie koniecznie o taki rodzaj biznesu chodzilo ;).

Pozdrawiam.
P.S.
Arturze widzialem Twoje ksiezniczki na cichlidae ;) - masz najpiekszejsze ryby z tych wszystkich co tam pokazali hyhyhy ;p. Pewnie teraz sprawdzaja na mapie gdzie jest Polska o_O.

Autor worton
Użytkownik
#76 - Posted: 11 Maj 2007 23:33 
O czesc Jarku :).

I to sie nazywa przedstawienie sprawy w nowym swietle ;). Ide sie z tym przespac i dzieki, ze postanowiles zabrac glos :))).

Pozdrawiam.

Autor admin
Admin
#77 - Posted: 11 Maj 2007 23:58 
Czas na podsumowanie:

1. Czy ustalamy wnoszenie jakichkolwiek składek? NIE
2. Czy rejestrujemy nasz związek, stowarzyszenie? NIE
3. Tryb wstępowania nowych członków - wstepna propozycja i glosowanie TAK

Czyli aktywujemy pkt 3 - o wstepowaniu nowych członków. Pamietać trzeba, że NIE WCHODZĄ oni na forum wewnętrzne.

Robert

Autor tooold
Użytkownik
#78 - Posted: 12 Maj 2007 04:12 - Edytowany przez: tooold 
Również uważam, że pomysł Magdy ze stopniami członkostwa jest świetny. Może jeszcze z jeden się wymyśli ;-)))

ja mogę jeszcze wymyśleć parę głupich nazw, skoro można wymyśleć Ministerstwo Głupich Kroków, to można też wymyśleć status członka PT i jego stopień, ale za tym idą testy, sprawdziany, egzaminy, dyplomy - beż urazy ;-)))))

Ad. 3 Sama dyskusja nad tym punktem to dla mnie zwykła bufonada

ale jaki piekny wątek ......

a skutek jest taki,że ubyło nam jednego członka - tytuł wątku "nowi członkowie"

Autor winiar
Użytkownik
#79 - Posted: 12 Maj 2007 09:36 
Szanuje głos Grzegorza, który sam poprosił aby wyluczyć go. Jesteśmy ludzmi i każdy z nas przechodzi jakieś problemy - nieważne jakie bo to nie jest istotne w tej chwili. Z takich a nie innych powodów nie mamy czasu aby czynnie uczestniczyc w forum, czy funkcjonowaniu PT. Mam nadzieję, że wszystsko się poukłada i znow będziesz mógł uczestniczyć w tej Przygodzie [przez duże P].

Jarek - Czolem! Statut to chyba złe słowo ale my potrzebujemy możliwości podjęcia szybkiej decyzji. I status czy "ramy działania" pomogą nam w tym. Zobacz co bylo ze strona Projekttanganika. Przepychanki a ja chciałbym tak a ja tak a inny nic nie mowił [pewnie ja]. Przemek i Magda wzięli sprawę w "swoje ręce" i strona jest. Chwała im za to. Możemy mieć uwagi do niej ale jest i łateiwj przesunąć zakladkę czy zmienić kolor niż czekać aż kotś się wypowie. Podobna sytuacja była z koszulkami. Przykladów jest wiele a im bardziej się rrozwijamy tym będzie ich więcej.

Ad. 3 Sama dyskusja nad tym punktem to dla mnie zwykła bufonada
Nie zanierzm Cie przekonać ale, wszyscy z tego co wiem patrzą nam na ręce i tylko krykykują zamiast zrobić coś innego w strne popularyzacji akwarystyki. A jeszcze jak uda się z MAGAZYNEM to wówczas sie zacznie. Nie możemy przyjmować członków na zasadzie "na hurra" czy też "na 1 maja", bo uczesników będzie wiele a tylko kilka osób naprawdę będzie się starać i coś robić.

Czyli aktywujemy pkt 3 - o wstepowaniu nowych członków. Pamietać trzeba, że NIE WCHODZĄ oni na forum wewnętrzne.
Póki co tam - wg mnie.

Marek

Autor admin
Admin
#80 - Posted: 12 Maj 2007 11:03 
W związku z prośbą o skreślenie, czekam na Wasze opinie - skreślamy grezala z członkostwa w PT, czy tez uznajemy, że coś zrobił i zostawiamy?
A zrobił :
- razem z Magdą i JGr przygotował "nazewnictwo akwarystyczne"
- był na pierwszym spotkaniu dwa lata temu razem z Tasmą , Saint'em, JGr i Timusem.
- był na spotkaniu PT w ub. roku
- był na spotkaniu PT w b.roku

Proszę o jedno słowo: skreślić lub zostawić.

Robert

Autor rufus1
Użytkownik
#81 - Posted: 12 Maj 2007 11:07 
Ja osobiscie tak szybko bym Grzegorza nie skreślal, ale jak widac sam zainteresowany chyba sie juz wypowiedzial.


Leszek

Autor tooold
Użytkownik
#82 - Posted: 12 Maj 2007 16:12 
Ja osobiscie tak szybko bym Grzegorza nie skreślal, ale jak widac sam zainteresowany chyba sie juz wypowiedzial.

tu upatruję spory problem natury emocjonalno-formalnej
osobiście jestem zdania ,że postawienie zagadnienia w formie "skreślić lub zostawić" jest błędem. Czuję podobne emocje jak po meilu i pytanie "tak czy nie ?"

uważam że można się zastanowić nad tym,że skoro ktoś zrobił coś dobrego dla PT to nadal pozostaje jego członkiem,pomimo iż nie jest aktywny (z różnych czasem osobistych powodów) . Czyli może niech będą członkowie i członkowie nieaktywni. Możliwe że za 2 - 3 miesiące Kolega będzie miał czas i ochotę włączyć się w dysputy i co wtedy - mamy Go ponownie przyjmować w nasze szeregi ????

Skreślałbym więc tylko na bardzo wyraźne życzenie zainteresowanego - może Kolega sie na kogoś obraził, czy pogniewał i nie chce być już w tym gronie. Tylko wtedy bym skreślał.

Autor JGr
Użytkownik
#83 - Posted: 12 Maj 2007 16:23 
Proszę o jedno słowo: skreślić lub zostawić.

Nie potrafię i nie chcę odpowiadać (zwłaszcza w tej kwestii) w taki sposób. Nawet proste ankiety badające zadowolenie klientów miewają więcej możliwości do zakreślenia niż dwie i jeszcze pole uwag.
W zamian chciałbym pozostawić do przemyślenia rzecz moim zdaniem ważną: dokąd zmierzamy?

Dotychczasowa dewiza Projektu była taka:

"Nie jest to krąg hermetyczny ani elitarny – ideą Projektu jest otwartość na ludzi oraz brak jakiegokolwiek sformalizowania. Jedynym przyjętym kryterium jest chęć współpracy, praktyczna wiedza akwarystyczna i chęć pisania – mocno podparta wiedzą teoretyczną – o tym, co znamy z własnych doświadczeń i obserwacji."

Ilu jest tych potencjalnych nowych członków, mieszczących się w wyżej wymienionych ramach, że trzeba tworzyć kręgi decydentów, wykonawców woli decydentów, kandydatów na członków, itp? Stu? dwustu? Jak na razie jest nas jednego mniej niż wczoraj i niewiadomo czy na tym się skończy.

Co do Grzegorza - pisze on, że nie czuje się uczciwie stojąc w jednym szeregu z uczestnikami aktywnymi (ja obecnie czuje się podobnie). A czy w momencie, gdy Grzegorz działał na rzecz PT wszyscy byli równo z nim aktywni? Zarywali te same noce? A jeśli nie, to czy kogoś SKREŚLONO? Nie, bo nie zajmowaliśmy się takimi rzeczami, pisaliśmy o rybach. Pewnie na zawsze pozostanie dla nas tajemnicą, czy Grzegorz rezygnowałby z PT gdyby nie ten wątek, ale warto chwilę nad tym pomyśleć.
Gdybyśmy byli jakimś podmiotem muszącym wywiązywać się z terminów, gdyby mniejsza aktywność jednego z członków wymuszała większa aktywność na pozostałych, gdyby Grzegorz przez chwilowy brak aktywności pogarszał drastycznie naszą sytuację, czy przez postawę nie licującą z założeniami PT stawiał nas w złym świetle i może jeszcze pobierał za to wynagrodzenie, powiedziałbym "skreślić!", ale biorąc pod uwagę aktualną formę PT, zastanawia mnie - co my właściwie robimy?? Czym się tu zajmujemy?? Ja, po dwumiesięcznej nieobecności nie poznaję miejsca, w ktorym czułem się jak u siebie, które kosztem innych rzeczy i całkowicie bezinteresownie współtworzyłem przez ładnych parę lat.
Kończąć temat Grzegorza - jeśli nie wróci do wspólnych działań PT, samoczynnie przestanie istnieć jako członek, a narady nad skreślaniem z listy, czy degradowaniem do poziomu, zostawmy partiom politycznym.

Zobacz co bylo ze strona Projekttanganika. Przepychanki [...] Podobna sytuacja była z koszulkami.

Marku, parę słów do Twojej wypowiedzi. Siłą nieformalnej grupy jest samodzielna aktywność jej członków. Jeśli były tu przepychanki, jeśli przesadnie poświęcano czas na rzeczy z założenia proste, to dlatego, że wszystko chcieliśmy robić wspólnie, kolektywnie. Niepotrzebnie. Lepiej, jeśli jedna osoba, nieważne że będąca ogniwem grupy, widząc potrzebę dziłania zrobi coś samodzielnie, coś o czym uważa, że ma pojęcie i dopiero efekt końcowy przedstawi do akceptacji i ewentualnej korekty, korekty nie polegającej na wybrzydzaniu. W takim działaniu, a nie w tworzeniu aparatów widzę poprawę sprawności nieformalnej grupy.

Jarek

Autor rufus1
Użytkownik
#84 - Posted: 12 Maj 2007 17:44 
Jezeli chodzi o Grzegorza, ew. innych czlonków PT, powiedzmy mniej aktywnych z roznych powodów, jestem podobnego zdania jak tooold.


Leszek

Autor admin
Admin
#85 - Posted: 12 Maj 2007 17:57 
Skreślałbym więc tylko na bardzo wyraźne życzenie zainteresowanego - może Kolega sie na kogoś obraził, czy pogniewał i nie chce być już w tym gronie. Tylko wtedy bym skreślał

Właśnie takiego maila prywatnie napisał do nas Grezal. Zreszta mówił o tym również w Krakowie. Nikt nie wymyśłił sam problemu skreślania, wyrzucania. Namawialiśmy go aby nie rezygnował.

Marta

Autor worton
Użytkownik
#86 - Posted: 12 Maj 2007 18:04 
Hej,

Mysle tak jak Jarek.

Pozdrawiam.

Autor Grzegorz Z
Użytkownik
#87 - Posted: 12 Maj 2007 21:10 
Dla uściślenia mojej wypowiedzi dodam jedynie ,że absolutnie na nikogo się nie obraziłem. Faktyczne i jedyne powody mojej prośby już podałem.

Autor winiar
Użytkownik
#88 - Posted: 12 Maj 2007 22:33 - Edytowany przez: winiar 
Zgodzę się z Jarkiem.
Pisałem już o tym wcześniej - nie zawsze mamy możliowść poświęcenia swojego czasu aby pisać i być czynnym uczesnikiem PT z takich czy innych powodów. Niemniej szanuje decuzję Grzegorza...

Mimo wszystko nie skreślałbym go.


marek

P.S. Grzegorz - niech Ci się poukłada tak jakbyś chciał. Wszystkiego dobrego!

Autor drozd
Użytkownik
#89 - Posted: 13 Maj 2007 01:35 
właśnie przebrnąłem przez wątek i jednego jestem pewien - PT potrzebuje nowych członków... nowe pomysły, inne spojrzenie, "świeża krew" to wszystko jest nam niezbędne do spokojnego, stopniowego rozwoju... nie twierdzę oczywiście że aktualnej ekipie brakuje pomysłów i chęci, ze wypaliliśmy się, co to to nie... przecież my dopiero zaczynamy na dobre czego dowodem jest m.in. genialny i odważny plan na wydanie półrocznika tanganickiego czy tez sukces spotkania tangnickiego (o którym to było mi jedynie dane poczytać niestety)... PT żyje i ma się dobrze... ale jeśli chcemy by tak było dalej trzeba szukać nowych zapaleńców, może zabrzmi to patetycznie ale trzeba tez wychowywać sobie następców w hobby (co ma m.in. na celu PT)... podsumowując nowi członkowie jak najbardziej ale proces poszerzania grona PT powinien być ewolucyjny a nie rewolucyjny a PT powinno starannie przemyśleć komu wręczać swoje odznaki...

co do Grzegorza to po co od razu skreślać? skreślać jest najłatwiej... idąć tym tropem ja też być może powinienem się wypisać z PT z powodu mojej ostatnio nieobecności na forum choć wcale tego nie chcę... bycie w PT uważam za jeden z moich osobistych sukcesów i bardzo sobie cenię możliwość określania się jako uczestnika PT... życie pisze dziwne scenariusze i nie zawsze możemy poświęcać 100% siebie dla hobby... wspaniałego i wyjątkowego ale jednak "aż i tylko hobby"... mój czas zajmują kwestie związane z praca zawodową ale paradoksalnie choć mniej mnie na forum to co tu dużo mówić bez odpowiednich środków nie można rozwijać się w żadnym hobby tym bardziej w akwarystyce... innymi słowy żeby móc czynić obserwacje trzeba mieć co obserwować... mam nadzieje że niedługo mój rytm dnia wróci do normy i odzyskam moje prywatne życie i znowu forum stanie się jednym z obowiązkowych punktów dnia...

pozdrawiam wszystkich...

Marek

Autor winiar
Użytkownik
#90 - Posted: 13 Maj 2007 10:04 
Zacząlem zastanawiać się nad tematem dziś z rańca i nagle mnie oświeciło. Zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy. Całkowicie źle podchodzimy do tematu - wykluczyć Grzegorza czy nie. Dlaczego? Dlatego, że to Grzegorz poprosił o wykluczenie go z gronia PT a nie my chcemy mu podziękować za współpracę. A jest to zasadznicza różnica. Nie można kogoś na siłę zmuszać do wpółpracy. I chciałbym abyśmy z tego zdali sobie sprawę.

Niemniej jednak, powodem tej wiadomości od Grzegorza sa sprawy rodzinne i to jest powód dlaczego czynnie nie uczestniczy w PT. Rozumiem też ze jest mu nieswojo, że nie udziela się. Chylę czoła, że napisał takią wiadomość. Ja też miałem problemy i też mnie nie było jakiś czas [nie zdobyłem się a może o tym nawet nie myślałem aby coś takiego napisać] .

Grzegorz pisze, "Faktyczne i jedyne powody mojej prośby już podałem.
". Skoro jest tak jak pisze, a ja nie mam powodu aby mu nie wierzyć, to reasumując to wszystko jestem za nie wykluczaniem Grzegorza z naszych szeregów.

Marek

P.S. Nie wiadomo co nam się przytrafi za jaiś czas i czy będziemy mieć czas i być w stanie czynnie propagować PT ...

Strona  Strona 3 of 4:  « Previous  1  2  3  4  Next » 
Forum Wewnętrzne Forum Tropheus Tanganika / Forum Wewnętrzne / Nowi członkowie PT ???? Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®