Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
To i owo - czyli luźne rozmowy Forum Tropheus Tanganika / To i owo - czyli luźne rozmowy /

Zoo-Botanica 2007 Wrocław

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2  
Autor trzcinka
Użytkownik
#31 - Posted: 16 Wrz 2007 21:42 
Oj Michał-25% do końca-toz to Ci zajmie kolejne 3 miesiące.Ale masz normalnie silne nerwy-ja bym nie wytrzymała tyle co Ty-od pomysłu -do realizacji:):):)

Kuknijcie-proszę na mój link wyżej wyżej-kilka pytań zadałam-może znacie odpowiedzi.:):)

A ja też myślę że nie problem jest w ilości wiedzy-jest jej zupełnie wystarczająca ilośc.Nawet nie chodzi też o chęć jej zasięgania.
Po prostu-u ludzi którzy hodują ryby od lat-którym przydarzyło sie wiele,i którzy myślą że wiedzą juz wszystko-nie ma takiej potrzeby-sięgania po nią -oni przecież wszystko wiedzą-prawda-więc -dziwicie sie potem-jak ta wiedza jest odmienna od piprawnej.
Co innego z ludzmi :):)-takimi jak ja-nie miałam doświadczenia-i po prostu musiałam miec wiedzę.
I tylko dlatego nie mam problemów-lub też gdy są -całkiem niezależne -ode mnie-potrafię sobie z nimi poradzić-właśnie dlatego że wiedzy jest w bród.
Natomiast zauważcie-koledzy którzy mieli kiedyś inne ryby-a teraz maja tanganikę-i dajmy na to ryby zaczynają chorować-najpierw podejmuja się leczenia-bez zasięgania -informacji-praktycznej -od innych.
Czytają artykuły-i stosują się do nich-ale przecież często-i to w każdym przypadku-i przyczyna i przebieg choroby może byc inna.
Gdy dopiero leczenie nie daje rezultatów-pojawiają się na forach-albo tez nie pojawiają się wcale-bo nie zdążą.I nawet nie zastanawiają sie -czemu coś sie stało.Przeważnie-winien jest w/g nich zawsze sprzedawca-który sprzedał chore ryby.No bo przecież niemożliwe jest by oni robili coś żle-mając 10-15 letnie doświadczenie w akwarystyce:ozdobnej"
Ci ludzie na pewno-gdy im będziecie chcieli cos powiedzieć-najpierw zapytają sie jak długo hodujecie ryby-bo to jest w dalszym ciągu wykładnia-wiedzy-lata hodowli.
Rutyna,pewnośc siebie,-to a nie brak akwaeystycznej wiedzy-jest przyczyną niepowodzeń.

Ale są też takie osoby-jak np-kolega który kupił ode mnie Bulu.
Kilkanaście lat doświadczenia,i od wielu pragnienie posiadania konkretnie stada -Bulu.
Rozmawialiśmy codziennie na GG-zadawał mi b. podstawowe pytania z zakresu hodowli trofci-mimo-swojego doświadczenia -nie wstydził się pytać-a wiedział o co-widać było-że teorię ma.To wręcz mnie głupio było-pouczać -takiego hodowcę..Ale tacy ludzie -to na prawde rzadkość-i bardzo się cieszę że na takiego trafiłam.
Jeśli ktoś myśli że zjadł wszystkie rozumy-to przecież nie wie-że może coś jeszcze skonsumować na podwieczorek.-no nie.

Autor Vepsik
Użytkownik
#32 - Posted: 16 Wrz 2007 21:49 - Edytowany przez: Vepsik 
Trzcinka - nie chcę nic mówić ale jest to 15%, a nie 25% :P. Teraz zajmie mi to miesiąc - w tym tygodniu (być może nawet jutro) piaseczek i zalanie zbiornika + uruchomienie filtra (ów). Grzałka też już czeka na "premierowy występ". Jedyna rzecz, której brakuje mi do tego zbiornika oprócz piasku to oświetlenie, ale ono stanowi najmniejszy problem - mogę je postawić nawet za miesiąc.

Autor trzcinka
Użytkownik
#33 - Posted: 16 Wrz 2007 21:54 
o nie--piasek i światełko-to 25%.Czyli masz 75 całości-a nie 85..

A tak na poważnie.Jaki piasek kupujesz?Jak eretmoduski?

Autor Vepsik
Użytkownik
#34 - Posted: 16 Wrz 2007 21:58 
Napisałem, że mam 85%, a 100% - 85% to 15%.

Piasek - zwykły piasek rzeczny sprzedawany w składach budowlanych (będę miał za friko z jednej z budów firmy mojej mamy).
Eretmodusy - są cały czas w świetnej kondycji, pływają, cieszą się, jedzą. Młodych z Twojego miotu pozostało bodajże 6 + jeden malutki rodzynek, który przeżył podczas mojego pobytu w Londynie.

Autor aditu
Użytkownik
#35 - Posted: 19 Wrz 2007 19:27 
witam :)
targi targi i po targach...
jesli chodzi o problemy ryb z ludzmi to niestety, prawda jest taka ze czesto akwaria wystawiane przez niektore firmy sa tylko po to by zaprezentowac swoj sprzet albo zeby wogole postawic cokolwiek - sadzac po tym co sie tam dzieje w tych baniakach to wydaje mi sie ze stawiane sa one przez ludzi ktorzy nie znaja sie na tym zabardzo i robia to bo tak im kazali... mnie najbardziej zasmucilo w tym roku akwarium badisa bodajze z trofciami - pomijajac to co juz wczesniej pisaliscie, to jak zobaczlam niebieskie skaly i niebieski piasek (autentycznie niebieski, bo sie upewnilam u panny ktora byla dodatkiem do tego stoiska), do tego niebieskie swiatlo i niebieska woda od chemii... no to bylo cos okropnego...

a co ja sie nasluchalam stojac na naszym stoisku przez 3 dni - to dopiero idzie rece zalamac.... i nie jest najgorsze pojecie ludzi o awkarystyce, tylko to ze wiekszosc z nich nawet nie chciala przyjac do wiadomosci ze ryba to nie rzecz...

jesli chodzi o problemy z pradem i z ochrona to niestety czasem jest to nie do przewidzenia...

ja ze swojej strony oraz Ci ktorzy mieli okazje zetknac sie z padechem naszej osbady nauczyli sie tez jakiej firmy grzalek nalezy sie wystrzegac... a mielismy nowke grzaleczke, rzekomo jednej z najlepszych firm.... jak sie potem dowiedzialam, niektorym tez kiedys tam grzaleczki tej firmy przyczynialy sie do szczescia.... naszym bledem bylo zaufanie do firmy i to ze nie wzielismy ze soba zewnetrznego termostatu jako zabezpieczenia - coz, czlowiek uczy sie na bledach- tym razem nauka byla smutna...

natomiast ja sie ciesze ze udalo mi sie poznac ludzi ktorych dotychczas znalam jedynie ze slyszenia lub tylko z nicka :)

najblizsze, stricte akwarystyczne targi, maja sie odbyc w lutym w poznaniu
mam nadzieje ze i tam sie spotkamy :)

pozdr
adi

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2 
To i owo - czyli luźne rozmowy Forum Tropheus Tanganika / To i owo - czyli luźne rozmowy / Zoo-Botanica 2007 Wrocław Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®