Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Forum Projektu Tanganika Forum Tropheus Tanganika / Forum Projektu Tanganika /

Dalsze losy PT

Strona  Strona 3 of 4:  « Previous  1  2  3  4  Next »  
Autor Sendog
Użytkownik
#61 - Posted: 4 Sty 2008 12:31 
Chyba się wszyscy męczymy...

Miesiąc temu proponowałem spotkanie - wtedy nie było chetnych!!!!! Nie czuliście tego?

1. Marta i Robert odeszli bo mi się nie podobała sprawa koszulki
Nie wydaje mi się.


Jestem podobnego zdania co Marek, PT zaczal byc kojarzony z firma i to juz nie jest wedlug mnie pasja.


A co w tym złego. PT tu się narodziło i trudno powiedzieć że zawdziecza istnienie Tan-malowi czy sklepowi malawi.
Wszyscy zaistnieliśmy dzięki Tropheusowi.

Myślę, że jesteśmy na etapie rozwodu i karczemnych awantur w sądzie. Dla mnie obciach i tyle, zero przyjemności. Nie lubię takich sytuacji.

Chętnie się spotkam - ale nie po to aby rozmawiać o frustracjach lecz po to aby zastanowić się czy dalej istniejemy czy jak wiele stowarzyszeń nasz czas dobiegł końca.

Howgh

Autor rufus1
Użytkownik
#62 - Posted: 4 Sty 2008 13:00 
Wszyscy zaistnieliśmy dzięki Tropheusowi.

to sie zgadza, ale po czesci i w jakich okolicznosciach?
, ale to chyba tez dziala moim zdaniem w druga strone Krzysztofie. Nie byloby forum i PT bez nas. Ale podkreslam to jest moje zdanie i moge sie mylic.

Moze to co napisze bedzie jakims sloganem, ale "to popyt buduje firme i ja rozwija". Jezeli firma zacznie tracic klientow i dobra opinie na pewno z czasem zniknie, a nasza pasja dalej zostanie :-).
Bede z uporem maniaka twierdzil ze mowiac o pasji nie ma miejsca na mowienie o pieniazkach. To wedlug mnie dwie odmienne sprawy. W pasji min. jest miejsce na sentymenty, bezinteresownosc, w biznesie nie.

Dla mnie obciach i tyle, zero przyjemności.

mysle podobnie.

Chętnie się spotkam - ale nie po to aby rozmawiać o frustracjach lecz po to aby zastanowić się czy dalej istniejemy czy jak wiele stowarzyszeń nasz czas dobiegł końca.

tu sie zgadzamy w 100%.

Leszek

Autor admin
Admin
#63 - Posted: 4 Sty 2008 13:10 
Sendog ujął w prosty sposób, to co istotne.
Ja powtórzę raz jeszcze - najłatwiej jest burzyć - to nic nie kosztuje.
Wyciągnijmy wnioski z historii podobnych zdarzeń.
Nikt nikogo z nikąd nie wyrzuca, nie dajmy się zwariować. Czas pomyśleć odrobinę.

Robert

Autor rufus1
Użytkownik
#64 - Posted: 4 Sty 2008 13:28 
Ja powtórzę raz jeszcze - najłatwiej jest burzyć - to nic nie kosztuje.
Wyciągnijmy wnioski z historii podobnych zdarzeń.
Nikt nikogo z nikąd nie wyrzuca, nie dajmy się zwariować. Czas pomyśleć odrobinę.


Robert ujął to w prosty sposób, to co istotne :-).

Trochę dobrej woli z obu stron i bedzie w porządku.

Leszek

Autor admin
Admin
#65 - Posted: 4 Sty 2008 15:51 
Wybaczcie, ale muszę Was przeprosić, że ja - Marta, jak i nasza firma była dla Was tak wielką uciążliwością. Tylko to nasuwa mi się po przeczytaniu tych postów.

Marta

Autor Vepsik
Użytkownik
#66 - Posted: 4 Sty 2008 17:16 
Serce boli człowieka, kiedy wkraczając w dorosłość i próbując zaangażować się w jakiś sposób w działanie organizacji czyta takie słowa.

Jeżeli się nie mylę, Magda zacytowała moją odpowiedź na zaproszenie do Waszego (czy też teraz ujmując Naszego) grona.
Nie będę ukrywał, że odkąd zacząłem interesować się Tanganiką oraz
poznałem firmę Tropheus i PT zawsze o tym marzyłem


Te marzenia się ziściły. Uważałem, że dołączyłem do grupy pasjonatów, którzy połączeni wspólną pasją i nierozerwalnymi więziami dążą do popularyzacji naszego hobby. Wszystko to było prawdopodobnie zbyt piękne i pojawiły się problemy. Być może spowodowane są błahostkami lub naprawdę poważnym konfliktem - o tym nic mi nie wiadomo. Żałuję tylko, że ktoś chce nas opuścić, chce opuścić organizację, w którą włożył sporo pracy.

Co nie co wiadomo mi o dyskusji na temat mojej osoby. Wiem, że pojawiły się głosy sprzeciwu i to oczywiście szanuję. Każdy ma swoje zdanie, tym bardziej, że w swoje szeregi wpuszczacie na dobrą sprawę kogoś niesprawdzonego. Dziękuję tym, którzy dali mi szansę oraz tym, którzy chcieli abym pokazał coś więcej, bym udowodnił, że się nadaję.

Może moja opinia nie jest jakaś znacząca, jednak chciałbym prosić szczególnie tych, którzy odeszli przez złe słowa, aby raz jeszcze się nad tym zastanowili. Przykro jest, gdy widzi się znajomych w takiej sytuacji.

Mogę tylko powiedzieć, że jeżeli będzie istniała taka możliwość, to chciałbym dalej uczestniczyć w projekcie.

Michał.

Autor tooold
Użytkownik
#67 - Posted: 5 Sty 2008 06:17 
Wybaczcie, ale muszę Was przeprosić, że ja - Marta, jak i nasza firma była dla Was tak wielką uciążliwością. Tylko to nasuwa mi się po przeczytaniu tych postów.

przeczytałem te słowa i dalej nic nie rozumiem z Waszych pretensji...

mi nie przeszkadza powinowactwo PT - Tropheus- Suephoto

dalej nie rozumiem powodów pretensji, powodów odejścia i wogóle całego tego bałaganu

w każdym razie nie jest to atmosfera współpracy i moim zdaniem nic z tego nie wyniknie, nie widze powodu jednak aby ktokolwiek miał iść do sądu jak sugeruje Sendog

jak pisałem -nie mam teraz mozliwości spotkania w Krakowie

PS.mogę reklamować PT w nowy sposób ;-))))

Autor Sendog
Użytkownik
#68 - Posted: 5 Sty 2008 09:37 
nie widze powodu jednak aby ktokolwiek miał iść do sądu jak sugeruje Sendog


Jurku chyba się nie zrozumieliśmy - myślę, że przekręcasz moje słowa.

Autor tooold
Użytkownik
#69 - Posted: 5 Sty 2008 11:39 
nie widze powodu jednak aby ktokolwiek miał iść do sądu jak sugeruje Sendog


Jurku chyba się nie zrozumieliśmy - myślę, że przekręcasz moje słowa.


oczywiście - źle napisałem - ale ostrzegasz przed tym , a ja nie widze powodu aby ktokolwiek myślał a sądzie

Autor worton
Użytkownik
#70 - Posted: 5 Sty 2008 14:40 
Hej,

jejku jej!

A co w tym złego. PT tu się narodziło i trudno powiedzieć że zawdziecza istnienie Tan-malowi czy sklepowi malawi.

W 100% zgadzam sie z Sendogiem. Ja patrzylem na PT jako na organizacje, ktora mogla korzystac z zaplecza firmy Tropheus Tanganika - to czy ktos widzial w tym "komerche" czy nie niewiele mnie obchodzilo :].
Nie przeszkadzala mi absolutnie taka sytuacja, co wiecej na swoj sposob czulem sie jakos wyrozniony, zaszczycony, ze moge pisac nie dla byle kogo. Nie wiem czy to ma znaczenie ale nie kupilem u Marty u Roberta nawet jednej ryby :].

Nie bardzo rozumiem co sie stalo i dlaczego stracilismy checi do wspolpracy (moim zdaniem jedyna przyczyna konfliktu jest tak na prawde brak checi i nic innego).

Nie wiem czy jest jeszcze szansa zeby powiedzmy zakopac te wszystkie powody niesnasek, klotni i wrocic do tego co bylo kiedys. Mamy TM, mamy mozliwosc pisania do innych gazet, na strony Tropheusa i PT - nic sie nie zienilo - czemu zatem caly czas sie klocimy?! Czemu ciagle ktos odchodzi?
Kiedy to sie zaczelo? I dlaczego? Moze warto czasem powiedziec przepraszam?

Vepsik - ja sie wstrzymalem od glosu w Twojej sprawie.

Magdo jezeli mozesz nie odchodz prosze Cie.

Pozdrawiam.

Autor Vepsik
Użytkownik
#71 - Posted: 5 Sty 2008 19:15 

Vepsik - ja sie wstrzymalem od glosu w Twojej sprawie.


i dlatego właśnie napisałem, że nie mam do nikogo żalu w tej sprawie. Nie mogłeś mieć o mnie wyrobionej opinii praktycznie mnie nie znając.


Magdo jezeli mozesz nie odchodz prosze Cie.


Ja też bardzo proszę. Magdo, Ty mi przekazałaś tą wspaniałą nowinę, bez Ciebie nie wyobrażam sobie projektu. Zachwycasz nas swymi zdjęciami, poświęcasz dla nas dużo czasu. Czy naprawdę chcesz skończyć z tym, w co tak naprawdę włożyłaś dużo pracy?

Autor tooold
Użytkownik
#72 - Posted: 5 Sty 2008 20:04 
jeszcze jedno :

tak sobie dziś jechałem do Warszawy po ryby od Roberta i Marty i myślałem o tym bałaganie......

zauważyłem pewną prawidłowość - otóż frakcja krakowska PT ( jejku tylko nie piszcie znowu,że ktoś ma swoje zdania ) odebrała bardzo negatywnie propozycje Marka .

Być może spowodowały to słowa o propozycji oddzielenia PT od firmy Tropheus. Może jeszcze inne sprawy o których nie mam pojęcia. Ale myślę ,że Marek nie miał nic złego na myśli. Na swój sposób zinterpretował rezygnację Roberta i Marty z członkostwa. Nie wiem czy to było dyplomatycznie ok .

Ja sądzę jednak tak : nie da się moim zdaniem nie kojarzyć PT i firmy Tropheus. Taka jest historia po prostu. Szkoda ,że odchodzimy z PT tylko w formie obrażania się na siebie. Dużo, dużo lepiej by było gdyby ktoś pisał o braku czasu, braku sił , innych obowiązkach i w zgodzie szedł robić swoje. Atmosfera by była całkiem inna.

Nie wiem tylko, czy w okolicznościach istnienia nowego wydawnictwa komuś się będzie chciało pisać jakieś artykuły na stronę PT , skoro każdy ma jakieś ambicje i chciałby napisać coś dobrego i opublikować to na piśmie. Prznajmniej ja tak sobie kombinuje.

Pytanie jest więc dla mnie podstawowe : jaki jest cel istnienia dalej PT. Co mielibyśmy tworzyć i robić . ? Bo na cholerę myśleć nad statutem , regulaminem , głosowaniami skoro nie wiemy jaki jest cel działalności.

Autor rufus1
Użytkownik
#73 - Posted: 5 Sty 2008 20:54 - Edytowany przez: rufus1 
Pytanie jest więc dla mnie podstawowe : jaki jest cel istnienia dalej PT

słuszne pytanie.

Po przemyśleniu tego co się dzieje już od dłuższego czasu na forum i nie tylko, chciałbym poinformaować że ja również deklaruję z wielkim bólem i żalem wystąpienie z PT.

Artykyły dla PT pisałem z wielką przyjemnością i dalej bym to robił, ale cóż życie pokazało że jest inaczej. Moje wystąpienie podyktowane jest zmęczeniem i nie zrozumieniem przez mnie pewnych spraw.
Teraz obecnie pisze artykuł dla TM o trofeusach i bedzie to mój ostatni artykuł. W tym miejscu mam prośbe do Marty i Roberta żeby był to jeszcze artykuł, tak jak i pozostałe wcześniejsze, z logiem PT, taki sentyment. Przemyslałem też kwestię, powiedzmy to "mojej działalności pisarskiej" i w tym przypadku też muszę odpocząć i pisac w wolnych chwilach.

Kończąc chciałbym wszystkim bardzo podziękować za możliwość współpracy z Wami i miło mi było Was poznać osobiście. Dziekuję również za uwagi i możliwość wymiany doświadczeń i obserwacji hodowlanych naszych rybek. Wiele sie przy Was nauczyłem, zmieniałem przy Was wielokrotnie swoje spojrzenie na pewne kwestie w akwarystyce. Takie znajomości bardzo cenię i szanuję.
Będzie mi bardzo miło jeżeli dalej będziemy mogli utrzymywać kontakty towarzyskie i dalej wymieniać sie wiedza o naszych rybach i nie tylko.

Jeszcze raz bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam !!!!


Leszek

Autor artkras12379
Użytkownik
#74 - Posted: 5 Sty 2008 21:11 
WITAM
Po wielu głębokich przemyśleniach i ja podjąłem decyzję o wystąpieniu z szeregów PT. Doszedłem do wniosku, że sprawy posunęły się tak daleko, iż mam głębokie przekonanie, że w tej chwili nie jesteśmy w stanie podjąć konstruktywnej decyzji. Obecna sytuacja nosi wszelkie znamiona konfliktu, którego genezy podejrzewam nikt nie potrafi określić. W wypowiedziach naszych wyraźnie widać negatywne emocje. Powoduje to bardzo niezdrową atmosferę pełną wyimaginowanych podejrzeń i pretensji. Nie działa to pozytywnie na wzajemne relacje w grupie a szkoda byłoby pogrzebać „coś wartościowego” z uwagi na bliżej nieokreślone nieporozumienia. W tej chwili nie ma sensu „łapać się za słówka” i dochodzić swoich racji bądź też za wszelką cenę szukać potwierdzenia swoich teorii. Taka sytuacja warunkuje niestety niesprzyjającą sytuację do tworzenia czegokolwiek. Chyba najzdrowszym wyjściem byłoby zastosować się do słów Edwarda STACHURY „Dajcie czasowi czas”. Każdemu z nas przyda się refleksja i chwila na zebranie myśli. Nie oznacza to definitywnego końca dla całej działalności naszej grupy. Uważam, że na tą chwilę pozostańmy w kontakcie jak dobrzy znajomi, których łączy ta sama pasja. Odetnijmy przeszłość, nie roztrząsajmy dalej spraw, które źle rzutują na nasze stosunki i atmosferę w grupie. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas tzn. wyzerują się niepotrzebne emocje i wszelkie destruktywne „uniesienia” to wtedy zacznijmy wszystko od początku, z nowymi pomysłami i chęciami. Obecna sytuacja jest trudna dla wszystkich i zamiast przynosić oczekiwane skutki jest dodatkowym źródłem stresu, a tego w dzisiejszych czasach chyba nikomu nie brakuje. W czasach działalności PT nie brakowało miłych chwil – spotkań, dyskusji, ciekawych polemik. Mam nadzieję, że w przyszłości weźmiemy to pod uwagę i w odpowiednim momencie wykorzystamy.
Dziękuję wszystkim za dyskusję na forum, wszelkie porady i sugestie. Cieszę się, że nie jestem osamotniony w swojej pasji i mam z kim wymieniać swoje poglądy. Jednocześnie przepraszam za jakiekolwiek „nietakty” z mojej strony, bo przecież nie ma na świecie ideałów. Jesteśmy w kontakcie (czyli w gniazdku ) i niech tak zostanie, a co dalej czas pokaże!

Pozdrawiam bardzo serdecznie
Artur

Autor winiar
Użytkownik
#75 - Posted: 6 Sty 2008 19:49 
Witam!

Kiedy zrodził się konflikt? Nie wiem i ciężko będzie ustalić co było jego powodem. Wiem natomiast, że za dużo zostało powiedziane. W tej chwili nie jest istotne kto i co. Istotne jest, że powstała skaza na diamencie, której nijak nie da się zasłonić. Co będzie dalej - nie wiem...

Podsumowując, chciałem Wszystkim podziękować za współpracę w PT. To dla mnie był naprawdę cenny czas i nietuzinkowe przeżycia.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Marek

P.S. Mam tylko małą nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli się spotykać przy kawie czy herbacie i spokojnie porozmawiać.

Autor admin
Admin
#76 - Posted: 6 Sty 2008 22:14 
Dziękujemy trzem (na dzień dzisiejszy) odchodzącym osobom z PT za długi czas współpracy z firmą Tropheus.

Robert Mierzeński

Autor tooold
Użytkownik
#77 - Posted: 6 Sty 2008 22:25 
Dziękujemy trzem (na dzień dzisiejszy) odchodzącym osobom z PT za długi czas współpracy z firmą Tropheus

gwoli ścisłości - odeszło z PT aż 8 osób :

Artur Krasuski - Artkras
Leszek Łątka - Rufus1
Marta Mierzeńska
Robert Mierzeński - Robert M
Magdalena Kwolek-Mirek - Sue
Przemysław Mirek - Tasma
Marek Winiarski - Winiar
Grzegorz Załęski - Grezal

Autor fazi64
Użytkownik
#78 - Posted: 6 Sty 2008 22:35 - Edytowany przez: fazi64 
Witam,
Formalnie PT juz nie istnieje (choc to zawsze byla grupa nieformalna i tu tkwila jej najwieksza slabosc) i kazda kolejna rezygnacja ma bardziej w sobie cos w rodzaju manifestacji (czego?), a w rzeczywistosci nic nie zmienia (no moze tylko oddala jakakolwiek nadzieje na porozumenie).
Pzdr.
Fazi64
PS.
Mysle, ze uczciwie by bylo oglosic upadek PT publicznie, bo wielu ciagle mysli o nas jak o "bycie istniejacym" (patrz 1 nr TM). To trzeba zalatwic do konca ;(
F64

Autor tooold
Użytkownik
#79 - Posted: 6 Sty 2008 22:42 
Mysle, ze uczciwie by bylo oglosic upadek PT publicznie

zgadzam się, też o tym myślałem

Autor admin
Admin
#80 - Posted: 7 Sty 2008 07:31 - Edytowany przez: admin 
Czyli według Was 7 osób nie potrafi juz NIC zdziałać?

1. Fazi 2. TooOld 3. Sendog 4. Vepsik 5. Worton 6. Drozd 7. Timus

Przecież każda z tych 7 osób (najmniej Vepsik) ma spore doświadczenie akwarystyczne, napisała niejeden artykuł...
No, chyba, że jeszcze ktoś chce odejść. O tym nie myślałem.

Zakładając teoretyczny powrót czterech osób plus nabór nowych (a są takie) to nie daje nadziei na działanie? :-)

Prosze o opinie.
Robert

Autor timus
Użytkownik
#81 - Posted: 7 Sty 2008 17:12 - Edytowany przez: timus 
Witajcie!

Wróciłem wczoraj po tygodniowej nieobecności i oczom nie wierze.

Jeszcze do wczoraj cieszyłem się że jednak ludzie chcą działać i PT jakoś się podniesie. A tu d... ;( Występowanie, obrażanie, wytykanie, licytowanie. Wszystko to do niczego nie prowadzi ;(

Zakładając teoretyczny powrót czterech osób plus nabór nowych (a są takie) to nie daje nadziei na działanie? :-)

Konkretnie Robert o kim mówisz? Bo cały ten wątek to jakieś półsłówka i niedomówienia.

Jak nadal miało by wyglądać PT?

Na jakich zasadach funkcjonować?

Wydaje mi się że mimo wszystko większości ludzi nadal zależy na PT bo sporo pracy włożyliśmy. Problemem jest chyba forma samego PT.

Marcin.T <')))><

Autor admin
Admin
#82 - Posted: 7 Sty 2008 20:28 - Edytowany przez: admin 
Marcin napisał:
Jak nadal miało by wyglądać PT?

A ja tak sobie naiwnie myslałem, że to Wy macie plan tego, co chcecie robić.

Robert

Autor Vepsik
Użytkownik
#83 - Posted: 7 Sty 2008 21:22 
Robert wcześniej chyba coś pisałeś o tym, żeby się określić. Ja z nikim zwady nie miałem i mieć nie chcę. Na pytanie odpowiadam, że zostaję i chcę kontynuować to, co zaczęliście WY. Być może do matury moja działalność nie będzie bardzo znaczna ale ufam, że po jej zaliczeniu znajdę w sobie tyle siły, żeby pomóc dźwignąć ciężar odpowiedzialności za tą organizację.

Autor timus
Użytkownik
#84 - Posted: 7 Sty 2008 21:30 
A ja tak sobie naiwnie myslałem, że to Wy macie plan tego, co chcecie robić.

Tak Robert dobrze myślisz. Mamy plan co dalej robić. A dokładnie to co do tej pory. Dzielić się własnymi doświadczeniami, pisać artykuły, spotykać się w realu i popularyzować nasz biotop.

Chodziło mi raczej o formę

Wydaje mi się że mimo wszystko większości ludzi nadal zależy na PT bo sporo pracy włożyliśmy. Problemem jest chyba forma samego PT.

Napisałem to tu.

Wolna amerykanka nie powiodła się. Przemek jak i kilku innych (niestety już byłych) uczestników PT deklarowali mi w rozmowie telefonicznej (chyba to nie tajemnica) że powrócą z chęcią jak będzie status i porządek w PT.

Dalej nie odpowiedziałeś Robercie na zadane pytania powyżej.

Marcin.T <')))><

Autor tooold
Użytkownik
#85 - Posted: 7 Sty 2008 23:36 
Czyli według Was 7 osób nie potrafi juz NIC zdziałać?

1. Fazi 2. TooOld 3. Sendog 4. Vepsik 5. Worton 6. Drozd 7. Timus

No, chyba, że jeszcze ktoś chce odejść. O tym nie myślałem.

Zakładając teoretyczny powrót czterech osób plus nabór nowych (a są takie) to nie daje nadziei na działanie? :-)

Prosze o opinie.



pytasz Robercie o opinie ??? to odpowiem :

moim zdaniem skoro zrezygnowałeś z udziału w PT to tym samym nie możesz pytać o opinie co do dalszych losów , albo coś mi sie poplątało w szarych komórkach

piszesz
także o teoretycznym powrocie 4 osób ????
o kim piszesz ?
Bo jeśli o sobie, Marcie, Magdzie i Przemku to odebrałbym Wasze odejście i powrot to jako celowe działanie wrogie wobec innych osób , a to jest przykre

1. Fazi 2. TooOld 3. Sendog 4. Vepsik 5. Worton 6. Drozd 7. Timus

odpowiem jednak bo właśnie te osoby może chcą wiedzieć - ja nie zwykłem współpracować w takiej atmosferze jaka tutaj powstała, co prawda moja współpraca nie była zbyt wielka ale duchem czułem się członkiem tego gremium

Bo cały ten wątek to jakieś półsłówka i niedomówienia

niestety zgodze się z tym zdaniem - ja jestem zniechęcony , boję się że zaraz ktoś będzie miał do mnie jekieś podobne pretensje jakie tu ostatnio obserwowałem

Autor admin
Admin
#86 - Posted: 8 Sty 2008 08:00 
Jurek odkrył cały mój przebiegły plan!
Dokładnie o to chodziło! Skłocić wszystkich ze wszystkimi i wypieprzyć na zbity pysk. A może sami odejdą?

Chodzi tylko o wybranie jednej z dwóch odpowiedzi:
1. Jestem w PT
2. Odchodzę z PT
Wszelkie inne sprawy nie mają w tej chwili znaczenia.

Bo po to, by cyt. "(…)dzielić się doświadczeniami, spotykać w realu(…),(…) był pomocą w nagłych przypadkach dla akwarystów, oraz aby zawierał o wymianę doświadczeń(…)” nie potrzeba tworzyć żadnego projektu ani łączyć ludzi w jednym działaniu.
Wystarczy pisać na jakimkolwiek forum i to niekoniecznie w grupie.

Jeden z tych, którzy odeszli napisał- „(…)a nie był tylko grupką ludzi którzy piszą artykuły.”
Zapomniał już, jak sam opowiadał na swojej prelekcji, jaki był dumny mogąc pochwalić się tym, że jest w NA AUTOREM artykułu. Rozumiem, że już nie ma tej radości.

Ponieważ w ferworze dyskusji większość z nas zapewne zapomniała, jaki cel przyświeca projektowi, przypomnę kolejnym cytatem:
Pomysł zgromadzenia pasjonatów ryb z jeziora Tanganika powstał za sprawą Marty i Roberta Mierzeńskich (właścicieli firmy Tropheus Tanganika) i znalazł kilkunastu chętnych hodowców i miłośników, którzy postanowili podzielić się swoim doświadczeniem oraz obserwacjami z szeroką rzeszą akwarystycznego świata. W ten sposób powstało kilkaset zdjęć oraz kilkadziesiąt artykułów publikowanych w czasopismach "Tanganika Magazyn", "Nasze Akwarium" i "Magazyn Akwarium" oraz gościnnie na stronie firmy Tropheus. Jesteśmy grupą otwartą i zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy, do gromadzenia wiedzy na tematy tangamaniackie, tak aby w przyszłości służyło to wielu akwarystom.SAMI AKCEPTOWALIŚCIE TEN WSTĘPNIAK POPRZEZ GŁOSOWANIE.

ZOSTAJĘ lub ODCHODZĘ. Tylko tyle trzeba napisać.

Robert

Autor Vepsik
Użytkownik
#87 - Posted: 8 Sty 2008 20:12 
Ja zostaję! Czyt: "Jestem w PT".

Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze ktoś, kto będzie chciał kontynuować sukces znamienitych poprzedników lub swój własny.

Autor drozd
Użytkownik
#88 - Posted: 8 Sty 2008 20:27 
witam,

czytam i oczom nie wierze.... chciałoby się powiedzieć "co się stało z naszą klasą..." ostatnio rzadko bywam na forum bo czasu na wszystko mało ale ja jestem za jakąs forma kontynuowania PT... innymi słowy ja jestem w PT także Vepsik jest nas już dwóch :-)

Marek

Autor fazi64
Użytkownik
#89 - Posted: 10 Sty 2008 13:08 
Witam,
Z zalem musze stwierdzic, ze to co sie ostatnio w okol PT wydarzylo i co sie ciagle dzieje, nie rokuje nadziei na kontynuowanie Projektu w obecnej formule. Mysle, ze nalezy zakonczyc oficjalnie istnienie i dzialalnosc PT, infomujac ogol zainteresowanych Forumowiczow i akwarystow.
Nie mam osobiscie zamiaru zrywac kontaktow z nikim, nie mam zamiaru zaprzestac obecnosci na Forum, nie mam zamiaru przestac pisac/tlumaczyc artykulow na potrzeby wspolne, ale sadze, ze bez osob, ktore wystapily juz z Projektu, jego dalsza dzialalnosc mija sie z celem.
Dziekuje wszystkim za wspolnie spedzone i przezyte chwile, przezycia, nabyte doswiadczenia, znajomosci (mysle, ze kontynuowane), przepraszam za wszystko co zle, wynikle z mojej strony i.... zegnam ;((
Pzdr.
Fazi64

Autor tooold
Użytkownik
#90 - Posted: 10 Sty 2008 14:33 
Nie mam osobiscie zamiaru zrywac kontaktow z nikim, nie mam zamiaru zaprzestac obecnosci na Forum, nie mam zamiaru przestac pisac/tlumaczyc artykulow na potrzeby wspolne

Dokładnie wyraziłeś moje uczucia.

Lubię Martę, Roberta, Magdę, Marka,Przemka, Krzysztofa, Leszka i ciebie , oraz wszystkich pozostałych.

Natomiast nie widzę mozliwości sygnowania swoim nickiem dalej PT skoro tylu uczestników odeszlo.

Z chęcia dalej będe pisał na forum , kupował ryby , pisał do MT jeśli taka będzie potrzeba - ale to tyle, może tylko, a może aż ?

Strona  Strona 3 of 4:  « Previous  1  2  3  4  Next » 
Forum Projektu Tanganika Forum Tropheus Tanganika / Forum Projektu Tanganika / Dalsze losy PT Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®