Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Ryby z innych biotopów Forum Tropheus Tanganika / Ryby z innych biotopów /

Znikajace zwinniki - zagadka, ktorej nie potrafie rozwiazac.

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor nechor
Użytkownik
#1 - Posted: 2 Paź 2010 22:28 
Witam. Sprawa wlasciwie jest prosta do opisania. Znikaja mi zwinniki. Z ponad 40 zostalo juz tylko kilkanascie. Nie pisalem o tym, bo myslalem ze rozwiaze to sam, jednak wyczerpalem wszystkie opcje.

Na oko, znika jeden na 2-3 dni. Kondycyjnie wygladaja swietnie. Zadna ryba ich nie atakuje. Swiecilem juz latarka za szafke - nic tam nie widac. Pojecia nie mam co sie dzieje. W akwarium nie widac po nich sladu. Jakies sugestie?

Autor sander
Użytkownik
#2 - Posted: 3 Paź 2010 09:04 
A żonie się podobają? ;-)

Autor carman
Użytkownik
#3 - Posted: 3 Paź 2010 15:40 
podaj obsadę

Autor nechor
Użytkownik
#4 - Posted: 3 Paź 2010 21:35 
17 kiryskow sterby (bylo 20 - dwa zdolaly wyskoczyc, 1 padl w wyniku "polkniecia powietrza" :P )
5 tapajosow okolo 10cm
1 pielegnica zebra 7 cm (tymczasowo, chce dla niej znalezc miejsce)
1 zbrojnik niebieski - ok 7 cm

Autor carman
Użytkownik
#5 - Posted: 3 Paź 2010 23:23 
może to kiryski stadnie polują na zwinniki a na poważnie to pewnie zebra wciąga powoli albo same padają z jakichś przyczyn

Autor nechor
Użytkownik
#6 - Posted: 4 Paź 2010 09:26 
Zebra nie wciaga, jest mala i jest w akwarium od niedawna. Zwinniki znikaly juz wczesniej. Nie ma opcji, zeby zwinniki padaly na skutek choroby. Gapie sie na nie codziennie, zobaczylbym jakies oznaki oslabienia. Wszystkie zwinniki wygladaja perfekcyjnie. Nie znajduje tez martwych ryb w zbiorniku.

Autor sander
Użytkownik
#7 - Posted: 4 Paź 2010 10:25 
Sprawdź też dokładnie czy nie ma możliwości zasysania rybek do filtra

Autor nechor
Użytkownik
#8 - Posted: 4 Paź 2010 22:16 
Sprawdź też dokładnie czy nie ma możliwości zasysania rybek do filtra

Falownik tez sie liczy? Bo kubelek ma wlot oblozony gabka.

Autor sander
Użytkownik
#9 - Posted: 5 Paź 2010 10:22 
Do falownika to się nie zmieszczą chyba, że wyłączasz go co jakiś czas? - wtedy w przerwie działania mogą włazić do wylotu a potem jak się włączy to sieczkarnia?

Autor fishfan
Użytkownik
#10 - Posted: 5 Paź 2010 13:55 
nechor
Ziemiojadek urządza sobie nocne przekąski.

Autor nechor
Użytkownik
#11 - Posted: 5 Paź 2010 14:04 
Do falownika to się nie zmieszczą chyba, że wyłączasz go co jakiś czas?

Nie wylaczam.

Ziemiojadek urządza sobie nocne przekąski.

Przykro mi odrzucac nastepna hipoteze, ale ziemiojady chodza spac najwczesniej ze wszystkich ryb. Jeszcze zanim zgasnie swiatlo, robia sie senne. Swiatlo gasnie o 0:00, obserwowuje ryby do okolo 3 w nocy i ziemiojady spia jak zabite.

Autor bernard
Użytkownik
#12 - Posted: 5 Paź 2010 21:02 
kto wcześnie kładzie się spać ten wcześnie wstaje i może być głodny :-)

Autor nechor
Użytkownik
#13 - Posted: 5 Paź 2010 23:24 
kto wcześnie kładzie się spać ten wcześnie wstaje i może być głodny :-)

I tej odpowiedzi daje 10/10 :-)))

Zwinniki znikaja nadal. Zostalo 10. Kiedys zrobia o tym serial.

Autor maniutek15
Użytkownik
#14 - Posted: 6 Paź 2010 20:13 
Z własnego doświadczenia wiem że u ciebie praktycznie na 100% robią to tajposy lub zebra. U mnie rodostomusy też znikały też po 1 dziennie przy czym po zabawie pozostawały ciała:/ w zbiorniku miałem skalary B. cupido rodo i 3 samice gębacza wielobarwnego, na początku myślałem że to skalary za wszystkim stoją ale okazało się że to samice multicolora w dzień rybcie spokojne nie były nawet dużo większe od zwinników a tu taka niespodzianka;/

Autor nechor
Użytkownik
#15 - Posted: 6 Paź 2010 23:13 
Nie wykluczoam oczywiscie agresji ze strony innych ryb. Zebra, jak juz pisalem, zostala wlaczona stosunkowo pozno, zwinniki znikaly juz wczesniej. Musialyby to byc tapajosy. Dziwi mnie to, ze nie ma cial rybek - ryby nie sa az tak glodne, zeby idealnie rano zabijac zwinnika i natychmiast go pozerac zanim przyjde to zobaczyc... Musze wiedziec czy to agresja czy nie. Jesli tak, to bede musial zweryfikowac informacje w watku "zelaznych obsad".

Autor sander
Użytkownik
#16 - Posted: 7 Paź 2010 08:26 
Nie chcę się upierać nad niewinnością ziemiojadów ale tapajosy pływały u mnie kiedyś z neonami i stan liczbowy neonów w ciągu roku pozostawał bez zmian. Poza tym jak napisał maniutek15 "gdzie drwa robią tam wióry lecą" i w przypadku tak dużych ofiar jak zwinniki według mnie powinny zostawać jakieś większe lub mniejsze szczątki. Nawet pielęgnice powiookie w czasie rybiej uczty wyrzucają skrzelami co mniej smaczne kawałki w tym łuski a czasem wieczka pokryw skrzelowych ofiar.

Autor nechor
Użytkownik
#17 - Posted: 7 Paź 2010 09:02 
Zostalo mniej niz 10 zwinnikow. Zachowanie bez zmian - zachowuja sie zwyczajnie, wesolo plywaja po akwarium. Nie wykazuja zadnych objawow choroby, sa totalnie ignorowane przez inne ryby.

Zwinniki sa wieksze niz kiryski (w obecnym momencie u mnie). Stan kiryskow sie nie zmienia.

Chyba dzis wezme latarke i poodsuwam meble. Moze znalazly jakas sciezke ewakuacji z ciezkim do znalezienia miejscem docelowym...?

Autor Topielec
Użytkownik
#18 - Posted: 7 Paź 2010 10:32 
Jeśli miałbym obstawiać, to obstawiłbym, że rybki te padają z jakiegoś "wewnętrznego" powodu, a ich zwłoki pewnie się rozkładają gdzieś w zakamarkach pod korzeniami (sam pisałeś kiedyś, że masz dobrą cyrkulację) :) A jeśli są tam glonojady, to przyspieszają proces. Wg mnie to na pewno nie pielęgnice.

Autor maniutek15
Użytkownik
#19 - Posted: 7 Paź 2010 19:52 
Jakieś pozostałości ciał powinny być:/ sprawa jest dziwna bo w naturze nic nie znika od tak sobie. Jednym ze scenariuszy może być to że zabijaniem zwinników zajmują się tajposy a utylizacją resztek pozostałe ryby a to co się nie da zjeść rozkłada się w zakamarkach albo ryby wyskakują i przemieszczają się gdzieś dalej od akwa. Ogólnie sprawa dziwna.

Autor nechor
Użytkownik
#20 - Posted: 8 Paź 2010 00:53 
Topielec

Jeśli miałbym obstawiać, to obstawiłbym, że rybki te padają z jakiegoś "wewnętrznego"

Rozumiem, Topielec, ze sugerujesz ogolne problemy zdrowotne zwinnikow? Jak juz pisalem, wygladaja wysmienicie. No chyba ze jest jakas choroba, ktora wykancza rybe w ciagu kilku godzin startujac od totalnie zdrowego zwierzecia.

a ich zwłoki pewnie się rozkładają gdzieś w zakamarkach pod korzeniami

Tak, bralem to pod uwage. Wiadomo jak trudno znalezc martwa, wyblakla rybe w zbiorniku. Zwinniki nie sa jakies ogromne, wiec mogly by sie zawieruszyc. Ale rozmawiamy tu o 30 rybach...! Ktora zostalaby martwa plywajac przy powierzchni. Ktoras wyczailby zbrojnik - widzialbym jak probuje ja "przekasic". Pojedyncze przypadki rozumiem, ale wydaje mi sie, ze cos bym zauwazyl przy takiej liczbie znikniec...

maniutek15

Jednym ze scenariuszy może być to że zabijaniem zwinników zajmują się tajposy

Nie jestem znawca, wiec tego tez nie moge wykluczyc. Trzeba by jednak poogladac jak te pielegnice sie zachowuja. One zwinniki traktuja jak wode... Nawet podczas tarla zwinniki byly tolerowane o wiele blizej niz reszta ryb. No i w koncu to... zwinniki. Nie jest latwo upolowac taka rybe...

albo ryby wyskakują i przemieszczają się gdzieś dalej od akwa.

Cholera, mialem dzisiaj sprawdzic. Aktualnie to uwazam za najbardziej prawdopodobna teorie. Szkoda, ze nie zbadalem dokladnie ilosci zaginionych liczb w czasie. Jesli to jednak wyskoczenia, to ilosc ryb ginacych w intervale czasowym powinna liniowo malec w czasie (im wiecej ryb, tym wieksza szansa ze np. w ciagu dnia wyskoczy wieksza ich liczba). Kiedys widzialem jak mala rybka skalala po podlodze na calkiem spore odleglosci. Moze tak jest ze zwinnikami? Moze wszystkie sa gdzie w ciemnym zakamarku? Ale zeby wszystkie 30 w tym samym?...

Swego czasu zginela mi w akwarium (bylo bez pokrywy) jedna ksiezniczka. Szukalem, szukalem, az w koncu zadalem pytanie na forum. Do dzis nie zapomnialem odpowiedzi Nuroslawa: "Sprawdz za szafka." Proste i celne w 100%. Czuje, ze w tym przypadku odpowiedz jest rownie prosta.

Autor fishfan
Użytkownik
#21 - Posted: 8 Paź 2010 16:16 
nechor
Nawet podczas tarla zwinniki byly tolerowane o wiele blizej niz reszta ryb. No i w koncu to... zwinniki. Nie jest latwo upolowac taka rybe...

Nie będe sie upierał że to Tapajosy ale czy ich zachowania szczególnie podczas tarła czy opieki nad ikrą nie mogą zmienić sie diametralnie.
Jako pielęgnica mooże sobie noca czy też nad ranem wciągać (a ma czym:)
zbliżające sie dryfujące w letargu niczego nie świadome:)) zwinniki?
Zaobserwowałes coś?

Autor fishfan
Użytkownik
#22 - Posted: 14 Paź 2010 16:47 
nechor
No i jak tam:)bo zrobiło sie archiwumX

Autor Topielec
Użytkownik
#23 - Posted: 26 Lis 2010 11:24 
Właśnie trafiłem na przypadek zjadania kirysków przez ziemiojada i przypomniało mi się o sprawie nechora :)

Co prawda chodzi o inne gatunki, ale chyba łatwiej pielęgnicy zjeść zwinnika niż kiryska.

http://www.cichlidae.com/forum/viewtopic.php?f=5&t =9944

Autor nechor
Użytkownik
#24 - Posted: 29 Lis 2010 01:33 
Coz... To musi byc ktorys z ziemiojadow. Wlasciwie tylko jeden jest na tyle duzy i jego podejrzewam. Zwinnik zostal tylko jeden. Tak czy siak morderca zostanie na wolnosci z braku dowodow...

Autor nechor
Użytkownik
#25 - Posted: 8 Gru 2010 21:45 
Problem znikajacych zwinnikow rozwiazal sie sam. Wczoraj :)

Autor Topielec
Użytkownik
#26 - Posted: 9 Gru 2010 07:37 
Rozumiem, że zabrakło zwinników :)

Ostatnio na CRC pojawił się podobny temat zjadania małych mbuna przez Aulonocary, co też nie jest codziennością:

http://www.cichlidae.com/forum/viewtopic.php?f=20& t=10008

Autor nechor
Użytkownik
#27 - Posted: 9 Gru 2010 09:11 
Tak, zabraklo zwinnikow. Coz, prawdopodobnie ziemiojady mialy przez dlugi czas bardzo zdrowa diete... Za to kiryski sa niezniszczalne. Rosna bardzo powoli, nie sa zbyt zwinne, tez zmiescilyby sie wiekszym rybom do pyska, ale ich stan liczebny sie nie zmienia.

Autor Topielec
Użytkownik
#28 - Posted: 9 Gru 2010 09:16 - Edytowany przez: Topielec 
Myślę, że ziemiojady zdają sobie sprawę, że kiryski po prostu stanęłyby im w gardle - mają twarde i ostre pierwsze promienie płetw piersiowych. Może już próbowały :)

Autor nechor
Użytkownik
#29 - Posted: 9 Gru 2010 22:56 
Apropos kiryskow. Nie wiem ktory to osobnik i nawet nie wiem czy to ciagle ten sam, ale wykrylem ciekawe zachowanie. Otoz podplywa toto do powierzchni wody przy rurce wlotowe kubelka, ustawia sie pyskiem do lustra wody i mlaska. Ale jak mlaska! Az przeszkadza w ogladaniu filmu. Moze tak mlaskac pare godzin - dzien w dzien :)

Autor Topielec
Użytkownik
#30 - Posted: 10 Gru 2010 07:57 
Ciekawa sprawa. Wydaje mi się, że dzięki temu masz dodatkowy prefiltr mechaniczny na wlocie do kubełka :D

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Ryby z innych biotopów Forum Tropheus Tanganika / Ryby z innych biotopów / Znikajace zwinniki - zagadka, ktorej nie potrafie rozwiazac. Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®