Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

plochliwosc ryb

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor kasanga
Użytkownik
#1 - Posted: 30 Lis 2006 09:37 
witam

Mam problem ,moje kasangi plywaja tylko przy dnie ,tak jakby na polowie zbiornika konczyla sie jego wysokosc
Generalnie nie lubia gdy ktos stoi przed zbiornikiem(preferuja postacie siedzace ,a nawet znosza twarze przyklejone do szyby na glonojada i jest ok)
Pobieraja karme tylko z dna, mam wrazenie ze gdyby karma nie tonela to wcale by jej nie pobieraly
Gdy zbiornik dojrzewal pojawil sie wszedobylski brunatny glon , ktorego ciagle usuwalem odmulajac cale dno(raz na tydzien)i pewnie to wywolalo stres
Co zrobic by ryby wykorzystywaly caly potencjal zbiornika?
Mam tez dobra wiadomosc
SA PIERWSZE ZALOTY!!!
ryby maja max 7 miesiecy i najwieksza z nich (dominant okolo7-8cm,)odczynia swe tance przed chyba samica,a ta go nie odraca
Wpierwszej chwili myslalem ze dominant zajmuje nie swoje tereny (codziennie wplywal do wicedominanta ,ktory chyba jest samica:))
ale zdziwil mnie fakt ze zajmujaca ten teren ryba go nie odpedza a tylko go tak delikatnie cmoka
Dopiero jak zaczal wywijac te swoje cholubce to mnie oswiecilo:)
Nie spodziewalem sie takich zachowan tak szybko u kasangi!

Pozdrawiam Robert

Autor rufus1
Użytkownik
#2 - Posted: 30 Lis 2006 10:14 
Moim zdaniem te czeste zabiegi spowodowły płochliwosc ryb. Trofeus lubi spokoj i nie lubi jak za czesto ktos mu przeszkadza. Zbadaj rowniez parametry wody.
Ogranicz wszelkie zabiegi przy akwarium a powinno sie po jakims czasie uspokoić. glaon brunatny to zapewne okrzemki ktore to lubia trofeusy.
Dobrze ze jednak ryby az tak mocno nie sa wyploszone skoro obserwujesz pierwsze zaloty.

Autor roa
Użytkownik
#3 - Posted: 30 Lis 2006 10:30 
Robert a jaki TY masz zbiornik. Dużo gratów w środku?

U mnie tak było jak miałem sporo skał. Po wyjęciu - inne ryby.

Artur

Autor kasanga
Użytkownik
#4 - Posted: 30 Lis 2006 12:23 
Zbiornik 137/46/50
Troche otoczakow jest zdjecie w galerii(wstyd sie przyznac ale obsluga komp. to dla mnie problem bo inaczej bym wkleil to zdjecie z galerii)
Dojrzewam do tego by wyjac wszystkie kamienie ze srodka zbiornika ,a pozostawic dwa najwieksze na krancach zbiornika
Czy jak wyjme te kamienie nie zwiekszy sie plochliwosc?
Bo wtedy nie beda sie mialy gdzie schowac ?
i szybe mi kasangi wybija:)

Autor fazi64
Użytkownik
#5 - Posted: 30 Lis 2006 13:07 
Witam,
IMHO kazda ingerencja tego typu w obecnej chwili tylko pogorszy sytuacje. Ryby potrzebuja spokoju, a nie kolejnej reorganizacji wystroju.
Pzdr.
Fazi64

Autor kasanga
Użytkownik
#6 - Posted: 30 Lis 2006 14:28 
Na dzien dzisiejszy nie bede dokonywal zadnych rewolucji
zapewnie rybom spokoj parametry wody sa dobre
A ten dominant jak na swoj wiek ladny jest skubaniec,szczegolnie jak tanczy te swoje godowe pogo nabiera barw jak 100% kasanga(100%kasangi w kasandze).Byc moze jeszcze malo widzialem:)

Pozdrawiam Robert

Autor rufus1
Użytkownik
#7 - Posted: 30 Lis 2006 15:13 
Jestem tego samego zdania co Fazi.
Daj rybom kilka dni spokoju, jezli ryby sa mocno plochliwe to ogranicz karmienie.

Autor roa
Użytkownik
#8 - Posted: 30 Lis 2006 21:22 
Jestem tego samego zdania co Fazi. Daj rybom kilka dni spokoju,

Nie wiem czy mam dobre odczucie, ale chyba mój post został chyba źle zrozumiany. Podałem tylko możliwą przyczynę takich objawów.

Całkowicie zgadzam się z fazim. W tej chwili żadnych drastycznych ingerencji.

Graty można zredukować sukcesywnie za jakiś czas. Moim zdaniem naprawdę warto.

Pzdr. A

Autor artkras12379
Użytkownik
#9 - Posted: 30 Lis 2006 22:27 
WITAM
Robert, a co z oświetleniem.
Jakie masz oświetlenie zbiornika, z własnego doświadczenia wiem, że trofki intensywnego światła nie lubią.
pzdr
Artur

Autor tomcom
Użytkownik
#10 - Posted: 1 Gru 2006 00:41 
na marginesie odnośnie swiatel ,czy sądzicie że do akwa 150/50/50cm swietlówka Arcadia Freshwater 48W 1200mm jest ok czy za mocna może?
p.s. z reflektorem, wiec rzekomo +kilkadziesiąt % swaitla więcej... ?

Autor fazi64
Użytkownik
#11 - Posted: 1 Gru 2006 08:34 
Witam,
Ludzie maja w takich akwariach (Tanganika) i po 4 swietlowki, ale i oswietlone jedna bedzie maialo swoj urok.
Pzdr.
Fazi64

Autor tomcom
Użytkownik
#12 - Posted: 1 Gru 2006 10:21 
sporo sie tu u Was można nauczyć... :)

Autor kasanga
Użytkownik
#13 - Posted: 1 Gru 2006 12:00 
Mam Ocean White 1szt 54wi faktycznie moim zdaniem swiatlo jest mocne ale barwa naturalna
Probowalem zmienic na inne t5 i kupilem gro lux ale barwa tego swiatla jest moim zdaniem nienaturalna(ROZOWA:()
Z tego wynika ze do tego zbiornika najlepiej sie przerzucic na t8
ale co? moze aquastar36w do takiego zbiornika powinno starczyc

Robert

Autor roa
Użytkownik
#14 - Posted: 1 Gru 2006 20:39 
Ludzie maja w takich akwariach (Tanganika) i po 4 swietlowki, ale i oswietlone jedna bedzie maialo swoj urok.

I znowu się z Tobą zgadzam. Sam jestem zwolennikiem umiarkowanego oświetlenia w Tanganice. ale tak jak napisałeś jedni tak drudzy inaczej.

Z tego wynika ze do tego zbiornika najlepiej sie przerzucic na t8
ale co? moze aquastar36w do takiego zbiornika powinno starczyc


Ja mam u siebie 1x aquastar 36W + 1xNarvaBlue 36W. Przy zastosowaniu oddzielnego sterowania można je stopniowo rybom załączać tzn w jakimś stopniu robić zmierzch. Blue robi za oświetlenie nocne. Zobacz je tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1c27486ee3704 19.html

Czy przerabiać z T5 na T8. Chyba nie. Ocean White to naprawdę dobra świetlówka. Widziałem u kolegi.

Pzdr. A

Autor timus
Użytkownik
#15 - Posted: 1 Gru 2006 21:26 
Roa daj mi namiary na takie lampy jak na fotce.

Marcin.T <')))><

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#16 - Posted: 1 Gru 2006 21:59 
Marcin, chodzi Ci o samą belkę oświetleniową? Z tego co widzę to jest to lampa firmy Atman. 2,5 roku temu chciałam dokładnie taką kupić, ale była jeszcze w na necie w sklepach nie do zdobycia. Teraz już są dostępne trzy modele min. ten na zdjęciu.

Katarzyna

Autor timus
Użytkownik
#17 - Posted: 1 Gru 2006 22:08 - Edytowany przez: timus 
Macie jakis link do takiej jak na fotce? Otaka właśnie mi chodzi! ;)

Marcin.T <')))><

Autor JGr
Użytkownik
#18 - Posted: 1 Gru 2006 22:27 
Artur, naprawdę mi się podoba... no no no...
Tylko co te ryby tak "przysiadają"? Wystraszyły się aparatu, czy mają tak cały czas?

Jarek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#19 - Posted: 2 Gru 2006 10:22 
Marcin,

Mi moją AT kupił Kuba Jurkowski w Rybniku - na tą chwilę zapomniałam jakie oznaczenie ma ta na zdjęciu, ale zaraz postaram się to odszukać.

Katarzyna

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#20 - Posted: 2 Gru 2006 10:30 
Marcin,

Atman DR

Można ją kupić na www.interzoo-adam.pl

Ja jednak poszukałabym gdzieś w innym miejscu bo w tym sklepie jest dosyć drogo (pamiętam jeszcze jak ja porównywałam ceny). Wpisz w wyszukiwarkę ,,Atman DR''.

Autor roa
Użytkownik
#21 - Posted: 2 Gru 2006 13:11 - Edytowany przez: roa 
Witajcie,

Timus,

Tak jak Katarzyna już zauważyła to lampa Atman DR-150 przerobiona tak aby świetlówki pracowały niezależnie. Tu zrobię uwagę. Przy zastosowaniu tych lamp konieczne jest zastosowanie szyb nakrywowych. Niestety u mnie trofy skaczą po jedzonko i 2 już są na "wiecznym oceanie". Ale był płacz w domu (żona). A niby tak narzekała na to aqua. Ot kobietki.
Tu masz namiary na lampę. Sklepu chyba nie muszę polecać. Mają też wykonanie T5 jednak wtedy stateczniki trzeba dać na zewnątrz. Ja wziąłem T8.
http://www.aqva-light.pl/shop.php?UID_c=4efab04793 4c&UID_p=ba099eedb8b0&UID=33007a1d9cb5

Tylko co te ryby tak "przysiadają"? Wystraszyły się aparatu, czy mają tak cały czas?

Jarek fotki były robione jakieś 2 miesiące temu, klika dni po przebudowie zbiornika z 200l na 375l (opisywałem na grupie - przesiadka w ciągu 2 dni). Więc trofki w stresie były - ot powód. Teraz śmigają już po całym aqua. Aż się czasami woda gotuje bo jest ich 29szt.

Pisałem o tym (kwestia zachowania ryb w zbiorniku) już kilka razy na grupie przy okazji wątków typu " Ile trofków do 200l". Zupełnie inne ryby.

Pstryknę parę fotek teraz i się pochwalę skoro Wam się podoba :) Teraz jest jeszcze ładniej bo trofki większe. Ach..... zboczeniec ze mnie na punkcie tych ryb :)


Pozdrawiam Artur

Autor timus
Użytkownik
#22 - Posted: 4 Gru 2006 10:12 - Edytowany przez: timus 
Dziękuje ! Właśnie ja nie mam pokrywy i przykryte szybami. Tak lampa to dobra alternatywa dla mnie bo akwaria docelowo powędruja gdzie indziej.

Marcin.T <')))><

Ps. Możecie podać mi jeszcze jej wysokość? Dokładnie ile zajmuje miejsca od krawędzi akwarium do szczytu lampy.

Autor kasanga
Użytkownik
#23 - Posted: 17 Gru 2006 22:39 
Byc moze trzeba przeczytac takze posty z tego tematu,by miec jakis calosciowy poglad na nietypowe zachowanie dominatora,gdyz ryby moje nadal nie przekraczja polowy glebokosci akwarium i sa dosc plochliwe

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#24 - Posted: 19 Gru 2006 07:51 
Robercie,

Zastanawiałam się już wcześniej nad twoją sytuacją. W związku z tym mam pytanko: Czy ryby tak reagują kiedy świetlówka jest włączona czy wyłączona? Czy jest w ich zachowaniu w tym przypadku jakaś różnica? Chodzi mi o to czy przede wszystkim przyzwyczaiły się do sztucznego oświetlenia.

Nie odzywałam się wcześniej bo chciałam zobaczyć jak to będzie u mnie kiedy moje maluchy - sztuk osiemnaście (czyli tyle co masz Ty) będą się zachowywać kiedy dorosłej samicy nie będzie razem z nimi w akwarium.
Wyjęłam tą samicę jakiś czas temu ale maluchy jakby tego nie zauważyły kompletnie nie stresując się tym faktem.

Generalnie tak jest że maluchy zawsze są płochliwsze. Myślę, że wynika to z tego że ,,zdają sobie sprawę'' że są słabsze, mniejsze i bardziej podatne na niebezpieczeństwo. Z wiekiem i ich wzrostem może się to zmienić. Prawdopodobnie gdybyś miał tych maluchów 2x w tej 300 -e lub kiedy byłby by one razem z rybami dorosłymi ( tu jestem tego na 100% pewna) ich zachowanie byłoby zupełnie inne - tzn. robiły by to co ryby dorosłe.

Porównując zachowania ryb młodych i starych próbowałam nakarmić maluchy z ręki. To akwarium w którym teraz przebywają ma 50 cm. wysokości ( czyli jak dobrze pamiętam masz podobną wysokość). Ryby nie jadły mi z ręki ale w całej grupie przybliżyły się do moich palców na odległość 2 cm ( właściwie to zanurzyłam jedynie te place w wodzie).

Wracając pamięcią do swoich przeszłych zakupionych trzy lata temu młodych F1 mogę śmiało stwierdzić że moje maluchy podpływały mn. do 40 cm. wysokości akwarium, które ma całkowicie 68 cm.. Całe akwarium było zarzucone skałkami, które sięgały do 50 cm wys. Ich zachowanie zmieniało się w miarę wzrostu. Kiedy były to już ryby w miarę wyrośnięte bariera wysokości przestała mieć znaczenie. Jadły mi z ręki. Nie wiem jak to jest z innymi f1 bo spotkałam się z opinią ze f1 nie pobierają pokarmu z ręki bez względu na wielkość, ale... mój przypadek nie jest jedynym przypadkiem jaki znam, więc nie chce mi się trochę w to wierzyć. Mając obecnie F0 ja nie widzę w tej czynności różnicy miedzy F1 a F0.

Kiedy Tropheus jest dorosły przemienia się w prawdziwego oszołoma, który niejednokrotnie domagając się pokarmu próbuje podważyć szybę nakrywową.
Reasumując, ja bym się tak ta płochliwością w tym momencie nie przejmowała - oczywiście wykluczając oświetlenie, które potencjalnie może im przeszkadzać lub miejsce gdzie zbiornik stoi, choć... u mnie te maluchy usytuowane są przy wlocie pokoju połączonego z ruchliwym przedpokojem.

Aha! I jeszcze jedno. Ja wiem że mogę się tutaj narazić większości, ale... przez trzy lata zamieszkiwania tropheusów w moich akwariach przekonałam się niejednokrotnie że najlepszym stymulatorem zdrowych reakcji tropheusów na człowieka jest zainstalowanie skałek w akwarium. Nie miałam ponownie przez jakiś czas skałek a w akwarium ( było to spowodowane dopuszczaniem nowych sztuk) i ryby owszem może i byłym względem siebie mniej agresywne ale już inaczej reagowały na otoczenie. Teraz po ponownym włożeniu skałek mogłabym zagrać przy akwarium w piłkę ( tylko taki przykład przyszedł mi tak rano do głowy;o) ).

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor winiar
Użytkownik
#25 - Posted: 19 Gru 2006 08:30 
Nasuwa mi sie jeszcze pytanie [niezaleznie od wystroju] - czy nie ma znaczenia oswojenie sie ryb z osoba? Wg mnie tak, dlatego ze ryby zupelnie inaczej podchodza do osoby, ktora znaja i ktora je karmi a inaczej do osoby obcej, ktora pojawia sie sporadycznie przy zbiorniku. Opiekuna rozpoznaja i chetniej podplywaja do szyby przedniej. Mam wrazenie ze nawet w jakis sposob kokietuja go.

Marek

Autor jacekkudla
Użytkownik
#26 - Posted: 19 Gru 2006 08:51 
Z kokietowaniem to nie wiem bo tak jakoś głupio nawet się przyznać:):):)
Ale.... poznawać napewno poznają, przypuszczam że poznają po ruchach, sposobie nawet podchodzenia do baniaka,... no i najważniejsze wiedzą że ta ręka papu sypie:)


JAcek

Autor kasanga
Użytkownik
#27 - Posted: 19 Gru 2006 14:51 
[b]Czy ryby tak reagują kiedy świetlówka jest włączona czy wyłączona? Czy jest w ich zachowaniu w tym przypadku jakaś różnica? Chodzi mi o to czy przede wszystkim przyzwyczaiły się do sztucznego oświetlenia[[/b]
Akwarium stoi w ciemnym miejscu w holu,i poki co bedzie musialo tam stac
Jest jedno miejsce w sypialni ,a le moja piekniejsza polowa powiedziala "po moim trupie"no i rozwazam czy mam ja otruc?, eee chyba ja utopie:)
Akwarium jest wbudowane w meblowa szafke ,swiatlo i to nikle dochodzi tylko przez frontowa szybe(OBSERWACJA CO SIE DZIEJE W AKWARIUM BEZ DOSWIETLENIA NIE BARDZO JEST MOZLIWE)
Gdy odpale swietlowke jest wyrazny stres ryby jesli nie sa pochowane ,stoja w miejscu energicznie faluja pletwami piersiowymi i tak to trwa kilka minut

Po tym czasie pierwsze odwazne zaczynaja plywac i tak po nastepnych kilku minutach zaczyna sie normalne zycie w tym zbiorniku
Kazde podejscie do zbiornika ,jest odbierane przez ryby jak zagrozenie i wszystkie sa w kamieniach
Nawet gdy karmie ,zadna z ryb nie podplynie do karmy poki nie odejde od akwarium lub usiade (jak sie okazuje toleruja jedynie siedzace postacie albo kleczace)

[b]Generalnie tak jest że maluchy zawsze są płochliwsze. Myślę, że wynika to z tego że ,,zdają sobie sprawę'' że są słabsze, mniejsze i bardziej podatne na niebezpieczeństwo. Z wiekiem i ich wzrostem może się to zmienić[/b]


Umnie jest inaczej bo te wieksze okolo7-8cm sa bardziej czujne i ostrozne ,a wlasnie te 5 cm sa bardziej odwazne
A KARMIENIE Z REKI TO DLA MNIE ZUPELNA ABSTRAKCJA!!!
Kasiu gdybym nie widzial twoich zdjec ,nie dalbym wiary ze jest to mozliwe
Gdy przyjechaly ryby ze slawetnego grodu Stawu Krasnego byly plochliwe, ale poczytalem to ze jest ich malo jak na ten zbiornik
Sytuacja sie diametralnie Zmienila ,gdy przyjechala cala watacha lobuzow z Wladyslawowa
To byly NIE TE RYBY!!!PLYWALY PO CALYM AKWARIUM!!
sAM SOBIE JESTEM WINNY ,BO PRZESTRASZYLEM JE TYM NIESZCZESNYM ODMULANIEM i chyba juz im tak zostalo
Do tego to niewytlumaczalne ruchy dominanta ,zrobil sie z niego zupelny dzikus ,zachowuje sie tak jak szarak scigany przez psy mysliwskie(mozna jego zobaczyc tylko podczas karmienia, i to w bardzo ulotnych chwilach)

Zmienie oswietlenie w ramach doswiadczenia na t8 ,zobaczymy jakie to da efekty?
Pozdrawiam


Robert

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#28 - Posted: 19 Gru 2006 16:20 
Robercie,

Czyli wcześniej - przed odmulaniem było wszystko w porządku? Już się pogubiłam...

Jeśli nie możesz przenieść akwarium w inne miejsce to ja bym spróbowała rozwiązać ten problem na dwa sposoby ( wykluczając przy tym całkowicie morderstwo żony ;o) ):

1- y sposób: Jeśli odpowiedź na powyższe pytanie jest twierdzące dałabym czas rybom na uspokojenie się ograniczając doświetlanie i ruchy w akwarium. Nawet nie karmiłabym ryb.

2- i sposób: Jeśli uważasz że ryby nie są przyzwyczajone do tego oświetlenia w stopniu zadowalającym ale kiedy je włączasz nie wykazują oznak zdenerwowania takich jak szlifowanie szyby góra- dół zakupiłabym włącznik czasowy ( koszt 30 zł) i ustawiałbym im regularne włączanie światła bez przerw i późniejszych doświetleń kiedy już ten określony czas minie.


W pierwszym przypadku jest szansa, że po jakimś czasie wrócisz do stanu pierwotnego przed tą płochliwością, w drugim natomiast przyzwyczaisz ryby do określonej sztucznej pory dnia - myślę, że po jakimś czasie będą wyczuwały porę w której oświetlenie będzie się włączać i wyłączać co ograniczy niepotrzebny stres.

Zanim cokolwiek zrobisz poczekaj na wypowiedzi innych a i sam się zastanów co oprócz odmulania mogło być powodem takiego stanu rzeczy. Bo jakiś PRZYCZYNA musiała być!


Jacek i Marek,

Jeśli chodzi o sprawy oswojenia podopiecznych z właścicielem to się zgadzam ale ogromne różnice są widoczne tylko w jednym przypadku o jakim wspomniałam powyżej. Już kilka razy z przyczyn określonych wyjmowałam skałki z akwarium. Ryby nigdy tym nie były zestresowane. Nie były tez zestresowane moją osobą przy zbiorniku. Co innego w ich zachowaniu można było zauważyć kiedy pojawiał się ktoś obcy np. kto wpadł niespodziewanie do pokoju. Od razu zbijały się w stado w jedno miejsce. Nie lubią też nóg mojego ,,Pana'' rozciągniętych tuż przy zbiorniku. Wszystko to jednak ma miejsce gdy nie ma skałek. Skałki są i nie ma absolutnie żadnego problemu z obcymi. Nawet jak czasami moja czteroletnia siostrzenica pozwala sobie poskakać przy akwarium nie chowają się - wręcz przeciwnie płynął w stronę miejsca gdzie dostają pokarm. Inaczej było by gdyby tych skałek nie było. Naprawdę już przez te trzy lata przerabiałam to setki razy...

Przy zakładaniu zbiornika sprawę naturalnego oświetlenia postawiłabym na pierwszym miejscu, na drugim natomiast obecność kamieni.


Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor fazi64
Użytkownik
#29 - Posted: 19 Gru 2006 22:06 
Nie lubią też nóg mojego ,,Pana'' rozciągniętych tuż przy zbiorniku
Witam,
Tortury, czy Joga? ;)))
Pzdr.
Fazi64

Autor jacekkudla
Użytkownik
#30 - Posted: 20 Gru 2006 10:04 
Mam dla Ciebie Fazi nową ksywę : "Mistrz celnej riposty"....Ale się usmiałem:):)

JAcek

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / plochliwosc ryb Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®