Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

OCIERANIE i RUCHY w STYLU WĘŻA

Strona  Strona 1 of 4:  1  2  3  4  Next »  
Autor Max
Użytkownik
#1 - Posted: 11 Lut 2007 22:36 
zbiornik 600litrów 200x50x60
13x duboisy,12xbemba,7xilanga w tym trzy dorosłe,reszta to młodzież część duboisów nawet w kropki.
Filtry tetra 1200 wkład to co w zestawie,i wew jakiś blumodular-ferplasta
NO2-0,NO3-1,PH-8,0-8,1 testy JBL zrobione 4 dni po podmianie wody,przyznaję ze lałem wodę z węża bez uzdatniacza ale dodawałem nitrivec i witaminy (wczesniej tez dolewałem tak wode tylko nosiłem we wiadrach teraz z tym węzem to dla mnie duże ułatwienie)
Czy ta twardość wody jak pisze Marta w temacie <dlaczego sie ocieraja!!!!> ma duży wpływ na takie właśnie zachowanie bo mam wrażenie ze na dwóch bembach jest coś w rodzaju małego syfka lub jest to śluz (myślałem na początku ze to ospa,zciągnąłem nawet coś takiego z ryby i pod mikroskop.Sądziłem, ze zobaczę tam coś takiego w rodzaju cysty ale to był chyba sluz i łuska więc nie podjąłem leczenia lekami a wlałem sól oczywiście niejodowaną 3łyżki na 100 l(nie ma na niej ze jest niejodowana ale napisali kamienna i bez antyzbrylacza)witaminy codziennie.Głównie bemby zachowują sie wten sposób.Czasami dostają mały atak i ok 20 centymetrów poruszają sie krótkimi nerwowymi skokami i otarcie o cokolwiek,poza tym jedzą pływają,małe tarła,nie wiem co z tym zrobić może to jakiś niewidoczny pasożyt ,grzyb....
potrzebna mała pomoc...

Autor tooold
Użytkownik
#2 - Posted: 11 Lut 2007 23:45 
dodajesz nitrivec - jak długo masz ten zbiornik ?

Autor Luna
Użytkownik
#3 - Posted: 12 Lut 2007 07:23 
Max, jeśli nie jest napisane, że nie jest jodowana, to jest jodowana.

Autor tasma
Użytkownik
#4 - Posted: 12 Lut 2007 08:01 
NO2-0,NO3-1,PH-8,0-8,1
Pewny jestes tej wartosci?

Temat dla mnie ciekawy o tyle, ze sam mialem podobne objawy. Pisalem zreszta o tym jakis czas temu. U mnie pomoglo (choc nie wyeliminowalo calkowicie problemu) zmniejszenie czestotliwosci podmian. Z tym ja wyraznie zauwazam nasilenie objawow zaraz po podmianie wody.

P.

Autor timus
Użytkownik
#5 - Posted: 12 Lut 2007 12:12 
W ostatnim czasie Grzesiek robił duże podmiany. Ma rozwalona biologie po leczeniu. Dla tego parametry mogą być dziwne (nietypowe). Myśle że z czasem wszystko się unormuje.

Marcin.T <')))><

Autor Max
Użytkownik
#6 - Posted: 12 Lut 2007 12:42 
do luny
co do tej soli,to nie wiem czy zauważyłeś ale było na niej napisane,że nie zawiera "antyzbrylacza" więc kupiłem bo niestety u mnie w mieście nigdzie innej nie było.....i to ma być unia,europa?

Autor tooold
Użytkownik
#7 - Posted: 12 Lut 2007 13:05 
W ostatnim czasie Grzesiek robił duże podmiany. Ma rozwalona biologie po leczeniu.

a nie ma tam amoniaku w akwarium ?

Autor Max
Użytkownik
#8 - Posted: 12 Lut 2007 13:30 
co do NO3 jestem pewien bo robiłem testy 2 razy w ciągu 4 dni,wcześniej przed tak częstymi podmianami NO3 wynosiło 10 lub 20 dokładnie nie pamiętam ale na pewno potwierdzi to Timus bo robiliśmy ten test razem.

nitrivec też dolewam praktycznie codzienie-ale teraz bo w innej sytuacji tylko przy podmianach ale miałem restart zbiornika to tak dla wyjaśnienia

nie sądzę aby te objawy u ryb"jak w tym temacie "miały coś wspólnego z podmianą wody bo wiem jak się wtedy zachowują (ale też nie mogę wykluczyć tego) .Ocierają się po podmianie to fakt i myślę ze każdy tak ma, ale nie miały takich węzowatych i takich krótkich skokowych ,nerwowych ruchów(gdybym wiedział jak to udostępnił bym krótkie filmy z mojego zbiornika)

nurtuje mnie jednak ta twardość wody,że to ona powoduje uszkodzenia śluzówki jak pisała Marta w temacie <dlaczego sie ocieraja!!!!> choć u mnie nie są to uszkodzenia ,przymajmiej nie są widoczne ale może są ,tego nie wiem mam to pierwszy raz i doświadczenie jeszcze niewielkie, po prostu są dwa lub trzy takie małe syfki i te obiawy więc kombinuje,szukam na forum podobnych obiawów ale wybaczcie nie mogę wszystkiego sam,nie mam czasu na czytanie wszystkiego od deski do deski.
Mogły tez złapać COŚ po osłabieniu (cyt""W ostatnim czasie Grzesiek robił duże podmiany. Ma rozwalona biologie po leczeniu. Dla tego parametry mogą być dziwne (nietypowe). Myśle że z czasem wszystko się unormuje."" ) dlatego myslałem ze to ospa ale nie zmienia to faktu ze czasami ręce opadają bo nie wiem w co uderzyć , nie wiem co to jest może trafię na kogoś kto miał coś podobnego i wie co zrobić.........gdyby tak ryby potrafiły mówić.......bo KACZKI juz u nas potrafią :-)

Grzegorz.

Autor tooold
Użytkownik
#9 - Posted: 12 Lut 2007 13:36 
skokowe ruchy dla mnie są wskazówką że coś z woda jest nie w porządku - albo zmiana ph, albo azot, a jaką masz twardość skoro o niej piszesz ?

Autor Max
Użytkownik
#10 - Posted: 12 Lut 2007 13:52 
Tego właśnie nie wiem ale sądzę,ze u mnie kranówa jest wodą twardą ponieważ szybko osadza się kamień na sprzęcie AGD,sitkach kranowych itp. dlatego pomyślałem o tej twardości i próbuję szukać przyczyny.

Jutro prawdopodobnie będę miał skład wody wodocągowej jaka jest w mieście((znajoma z sanepidu) nie mam możliwości wykonania testów tylko dla mnie ,sanepid też wysyła do innego miasta)nie wiem z jakiego okresu będą te badania (sądzę ze jakieś aktualne) oraz czy cała woda w mieście jest taka sama....
ale coś tam będzie

Autor fazi64
Użytkownik
#11 - Posted: 12 Lut 2007 13:57 
...i myślę ze każdy tak ma...
Witam,
To troche zbyt daleko idace uogolnienie - nie, nie kazdy tak ma (na szczescie). ;))
Pzdr.
Fazi64

Autor tooold
Użytkownik
#12 - Posted: 12 Lut 2007 15:23 
Tego właśnie nie wiem ale sądzę,ze u mnie kranówa jest wodą twardą ponieważ szybko osadza się kamień na sprzęcie AGD,sitkach kranowych itp. dlatego pomyślałem o tej twardości i próbuję szukać przyczyny

a może jest chlorowana mocno ?
skład swojej wody możesz prawdopodobnie wyszukać w Internecie

Autor tasma
Użytkownik
#13 - Posted: 12 Lut 2007 15:58 
Max
sprobuj dodac jakiegos uzdatniacza i zobacz czy objawy nie zlagodnieja.

Autor Max
Użytkownik
#14 - Posted: 12 Lut 2007 16:05 
Nie znam się na tym zbytnio ale chyba chlor nie osadza sie jako kamień,
wymyślajcie ludziska co to może być ....a może faktycznie minie za jakiś czas
ale teraz puki co się martwie aby nie postępowało dalej bo jak na razie chyba nie postępuje(obym nie wykrakał) więc uruchomić proszę kto żyw szare komórki i HELP

dzięki

Autor Max
Użytkownik
#15 - Posted: 12 Lut 2007 16:16 
uzdatniacz typu aqatan ?
bo jak chciałem kupić w sklepie a powiedziałem ze leję prosto z kranu to gość odradził mówiąć ze nie ma sensu lać ,timus twierdził coś innego mówi ,że zawsze warto ale jak już odjechałem ze sklepu to było za póżno a poza tym wtedy jeszcze nie ocierały się i nadmienię,że do sklepu w którym to dostanę muszę gonić 40km ale nie w tym problem: bo wiem ze uzdatniacz wlewa się najpierw do wiadra a ja leję z węża

Autor tasma
Użytkownik
#16 - Posted: 12 Lut 2007 16:30 
tak aquatan, albo esklarin Tropicala
uzdatniacz ma na celu zwiazanie chloru i metali ciezkich, mozesz go dola po nalaniu wody "z weza" do akwarium, reakcja i tak zajdzie
jesli zdobedziesz badania odezwij sie do mnie, porownamy z moimi, moze uda sie znalesc jakis wspolny skladnik powodujacy takie zachowanie

Przemek

Autor Max
Użytkownik
#17 - Posted: 12 Lut 2007 16:40 
odpowiedzcie mi jeszcze na temat węgla aktywnego.Czy po użyciu go przez ok 2 dni można wysuszyć i póżniej użyć ponownie (kupiony razem z tertą 1200 pakowany w takie fajne woreczki) czy tez nadaje się juz tylko do wyrzucenia.jeśli nie to jak długo można go używać?

G.

Autor fazi64
Użytkownik
#18 - Posted: 12 Lut 2007 16:45 - Edytowany przez: fazi64 
Witam,
A ja (jezeli powodem bloatu nie byla woda bezposrednio z kranu, a mysle, ze nie) nie zaczynalbym teraz historii z uzdatniaczem. Lepiej ryby przyzwyczajac do kranowki (jesli oczywiscie jej parametry drastycznie nie odbiegaja od normy), niz lac potem litry uzdatniacza za kazda podmiana.
Ograniczylbym sie jedynie do dodawania (z poczatku) soli niejodowanej (w pierwszym okresi3 2-3 tyg. po leczeniu), stopniowo przechodzac na czysta "ciecz kranowa" (plus oczywiscie witaminy).
Pzdr.
Fazi64
PS.
Max
Uzdatniacz mozesz dodawac stopniowo w trakcie podmiany z kranu (jesli sie juz na niego zdecydujesz). Miozesz przeciez przygotowac jego roztwor w wiadrze i dolewac sukcesywnie.
F64

Autor fazi64
Użytkownik
#19 - Posted: 12 Lut 2007 16:47 - Edytowany przez: fazi64 
Czy po użyciu go przez ok 2 dni można wysuszyć i póżniej użyć ponownie
Witam,
Nie mozna - trzeba zmienic na nowy. Mozna go regenerowac termicznie, ale to wymaga wysokiej (ok. 800 st. C) temperatury, wiec w warunkach domowycyh raczej trudna sprawa.
Pzdr.
Fazi64

Autor michu
Użytkownik
#20 - Posted: 12 Lut 2007 17:07 
Witam ja miałem podobny problem ale zastosowałem sie do wskazówek i robie czeste podmiany 10-15% co 2 - 3 dni oraz dodaje witaminy i uzdatniacz wody i problem z ocieraniem i dziwnymi ruchami znikł .

pozdrawiam

Autor Max
Użytkownik
#21 - Posted: 12 Lut 2007 17:23 
dzięki co do węgla

a co do lania we wiadra to nie chciało mi się opisywać...ale skoro nalegasz...dobra:
jak robiłem pokój nawet nie pomyślałem o akwa i kupiłem na całość wykładzinę ....jasną zeby było fajniej a pokój ten jest na piętrze i nie ma jeszcze łazienki więc wczesniej latałem z wiadrami z garażu(drugi koniec domu i na dole) bo pod krany nie wchodziło wiadro więc w tej łazience której nie ma podłączyłem prowizorkę wąż i teraz leję wode i jest świetnie choć i tak muszę wszystko przy akwa robić ostrożnie i rozkładam dość dużą szmatę flanelową bo przy jasnej wykładzinie za jakiś czas byłby syf i do tego jeszcze mam żonę więc nie mów mi nic o wiadrach bo i tak mam teraz 600l i 112 malawi które teraz sprzedaje ale za to kupiłem 160l jako kotnik i teraz jeszcze chcę ok 350l kupić na dniach więc wiadra.....i tak jeśli masz żonę powinieneś zrozumieć :-) .po prostu ryby najlepiej muszą pokochać kranówkę i masz rację o tym przyzwyczajeniu

tzn uzdatniacz mogę dolewać bezpośrednio do akwa ale jak często czy przy każdej podmianie aby nie przyzwyczaić za bardzo ryb

Autor Luna
Użytkownik
#22 - Posted: 12 Lut 2007 17:33 
Max, jak ciężko dostać nie jodowaną wiem bardzo dobrze, ale wierz mi, że zmienili opakowania nieznacznie ( wszystko tak samo, tylko brak informacji, że jest już jodowana ) za to nie jest to już to samo. mam teraz pewność, bo dowiadywałam się w ważelni soli. A jest jodowana właśnie dlatego , że UE...

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Luna

Autor Max
Użytkownik
#23 - Posted: 12 Lut 2007 17:34 
michu
czy też miałeś takie syfki na rybach?

(mają cały czas tylko dwie po jednym syfku bo z tej trzeciej która miała az 3 takie to zdjąłem i pod mikroskop i nie widzę aby było tego więcej a minęły 3-dni)

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#24 - Posted: 12 Lut 2007 17:55 
i do tego jeszcze mam żonę więc nie mów mi nic o wiadrach(...) i tak jeśli masz żonę powinieneś zrozumieć

Ciekawe... myślę, że niektóre żony powinny zaglądać od czasu do czasu na to forum... i popukać swoich mężów po głowie. Ponadto, akwarystyką zajmują się nie tylko mężowie, ale i żony.

To tylko była taka mała dygresja...

Wracając do tematu:

Zamiast wiadra użyj 5 litrowej butli po wodzie mineralnej (lub nawet mniejszej). Wtedy nie nachlapiesz na wykładzinę. Taki uzdatniacz jak np. Tetra ma gęstą konsystencję (dodatek bio) i musi być w czymś uprzednio wymieszana. Ja właśnie robię to w butelce. Można też lać t uzdatniacz (ale w tym przypadku nie firmy Tetra) stopniowo małymi dawkami podczas podmiany.

Jeśli ryby notorycznie ocierają się, to uzdatniana woda jest jedynym wyjściem. Coś je na pewno drażni.

Autor michu
Użytkownik
#25 - Posted: 12 Lut 2007 18:02 
Moje rybki zadnych "syfków" nie miały ale sie ocierały i niektóre pływały jak waz. Po tyn co napisałem (nie dodawałem soli) rybki w 100% zachowuja sie normalnie spróbuj moze pomoze.

Autor Max
Użytkownik
#26 - Posted: 12 Lut 2007 18:07 
poczekamy jeszcze troszkę i zobaczymy.

a w butelce mogę to mieszać ,mało tego nawet w 1 wiadrze ale jak już mam ten wężyk to nie chce mi sie lać we wiadra i znowu do akwa a w czasie choroby to i tak "prawie nic nie robiłem"tylko lałem i lałem wodę
strach pomyśleć gdybym miał tylko wiaderka i dopadła mnie znowu choroba w akwa
dzieki.ręce po kostki i setki kilometrów

Autor Max
Użytkownik
#27 - Posted: 12 Lut 2007 18:10 
teraz boję sie ze mam sól jodowaną
ludzie przestańcie bo im więcej sie przyglądam rybom tym więcej one mają chorób

Autor tooold
Użytkownik
#28 - Posted: 12 Lut 2007 18:35 
chlor był tylko popowiedzią,że nie musi to być twardość - twardość sama w sobie nie drażni skóry ryb

Autor Luna
Użytkownik
#29 - Posted: 12 Lut 2007 18:53 
Maxiu, u mnie sytuacja była potworna, ale pamietam, że po podaniu soli jodowanej też zaczęły lekko ocierać się i przede wszystkim coś działo się na " skórze ". Natychmiast zaprzestałam ją podawać, często a mało podmieniałam wodę z uzdatniaczem i witaminami x 2. Pomogło. Wszystko pięknie i chyba w miarę szybko się zagoiło.

Autor Max
Użytkownik
#30 - Posted: 12 Lut 2007 19:11 
jeśli by się okazało ze jest to sól jodowana to......?

Strona  Strona 1 of 4:  1  2  3  4  Next » 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / OCIERANIE i RUCHY w STYLU WĘŻA Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®