Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

Czy to T.mwerazi?

Autor tomcom
Użytkownik
#1 - Posted: 12 Kwi 2007 20:40 
Wiatm!
Oto obiecane -głównie Alexowi ;) - zdjęcia moich trofci. Odrazu mówię, że nie mam żadnej możliwości uzyskać dodatkowych informacji o ich pochodzeniu itd. Dostałem je z 3ciej ręki jako mwerazi. Jak tak porównuje ze zdjęciami z netu to nawet podobne ;) Jeśli to mwerazi to pewnie jakieś niezłe Fx ;)
Najważniejszeże czują się dobrze i cały czas "amorzą" :)
Zastanawia mnie tylko to, że przed nimi miałem T.moori bembe i 3 samice wydały po ok. 5-6szt. potomstwa naraz.
Te rzekome mwerazi aktualne wydają po 1-2...
oto zdjęcia :)

[imgs] [/imgs]

[imgs] [/imgs]

[imgs] [/imgs]

[imgs] [/imgs]

co sądzicie?

pozdrawiam
tomek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#2 - Posted: 12 Kwi 2007 20:57 
Ładne rybska dla mnie nieco podobne do zaczynającej się wybarwiać Kapampy.

Pozdrawiam
Łukasz

Autor admin
Admin
#3 - Posted: 12 Kwi 2007 21:09 
Dla mnie tez Kapampa Lime Spot.


Marta

Można je u nas zobaczyć na żywo i "porównać'

Autor Alex
Użytkownik
#4 - Posted: 12 Kwi 2007 21:23 
Witam
No widze Tomku ze w koncu sie udało zamiescic zdjecia,oczywiscie jak osoby bardziej doswiadczone przede mna rowniez twierdze ze to Kapampa Lime Spot
Pozdrawiam Maciek

Autor duch
Użytkownik
#5 - Posted: 12 Kwi 2007 21:24 
Witam.
Ja porównuję jedynie na podstawie zdjęć,ale też nie wydaje się to być mwerazi dla mnie.Ponieważ.:
-zbyt dużo zółtego na tułowiu
-na fotkach jakie znalazłem mwerazi mają cętki na głowie,najwięcej dolnej jej częsci,podgardle
-płetwy mwerazi mają czerwonawe zabarwienie ,najwyrażniejszy czerwony kolor ma pletwa grzbietowa,ale i odbytowa jest przebarwiona na czerwono
Niestety są to tylko porównania fotek,a jak to jest z fotkami to już wiemy:)
Pozdrawiam-Andrzej.

Autor tomcom
Użytkownik
#6 - Posted: 13 Kwi 2007 00:30 
dzięki za info! nawet się cieszę, że moje ryby nie okazały się mwerazi, jakoś nieludzko trudno było mi wymówić tą nazwę :) hehe
A "kapampa" jest w dechę! ;)
pozdrawiam
tomek

Autor marekd12
Użytkownik
#7 - Posted: 13 Kwi 2007 00:44 
........ja bym się tak nie cieszył....nikt z nas nie jest pewien że to jest kapampa.(chociaż wszystko na to wskazuje ze to lime spot)..ani w 100 % wykluczyć żę to nie jest mwerazi......Kupuj rybcie ze sprawdzonego zrodła,nie wierz sprzedawcy, żadaj okazania certyfikatu który w pewnym sensie potwiertwierdza gatunek,polkolenie oraz pochodzenie ryb!!!


interpretacja zdjęć nie zawsze moze być obiektywna!!!

Autor duch
Użytkownik
#8 - Posted: 13 Kwi 2007 21:28 
dzięki za info! nawet się cieszę, że moje ryby nie okazały się mwerazi, jakoś nieludzko trudno było mi wymówić tą nazwę :) hehe
A "kapampa" jest w dechę! ;)
-ja jednak wolałbym mieć problem z wymową :) i mieć mwerazi w swoim baniaku
Kupuj rybcie ze sprawdzonego zrodła,nie wierz sprzedawcy, żadaj okazania certyfikatu który w pewnym sensie potwiertwierdza gatunek,polkolenie oraz pochodzenie ryb!!! -święte słowa,nie musi być to zaraz odrazu odłów w jakiejś firmie,ale jest wielu ludzi mających odłowy i od nich mozna kupić po niewygórowanej cenie F1,albo w firmie też można takowe nabyć.Odrobinka dobrych checi i nie dowierzanie zajefajnym okazjom wydaje się być niezbędne.
nikt z nas nie jest pewien że to jest kapampa.(chociaż wszystko na to wskazuje ze to lime spot)..ani w 100 % wykluczyć żę to nie jest mweraz-100% oczywiście nie ma ale jakieś 99 dałbym że to kapampa:)
Pozdrawiam-Andrzej.

Autor tomcom
Użytkownik
#9 - Posted: 14 Kwi 2007 12:16 
wiem wiem... nastepnym razem sprezentuje sobie jakies stadko rasowców :)
ryby z odłowu sa -przyznacie- jednak drogie, a do baniaka 150/50/50 stadko to jakieś 20-25 osobników po cenie ok 150zł/szt to wydatek rzędu 3000zł, nie mówiąc o innych rybach. F1 duzo tansze, ale i mniejsze ;)
wiem ze warto, sam jestem zdanie ze lepiej kupic cos raz a porządnie!
... no i poza tym takie ryby z odłowu to dopiero robią wrażenie, co za kolory! czasem jak oglądam zdjęcia to aż nie mogę się nadziwić!
pozdrawiam

Autor duch
Użytkownik
#10 - Posted: 14 Kwi 2007 13:24 
ryby z odłowu sa -przyznacie- jednak drogie, a do baniaka 150/50/50 stadko to jakieś 20-25 osobników po cenie ok 150zł/szt to wydatek rzędu 3000zł, nie mówiąc o innych rybach. F1 duzo tansze, ale i mniejsze ;)
wiem ze warto,
-nio niestety wybór jakie ryby zakupimy zależy od wielu kwestii,a zwykle od zasobności portfela:)
Często jednak hobbiści oferują dorosłe zadbane np.F1 w dobrej cenie i można pogodzić problem posiadania pięknej ryby z umiarkowaną ceną:)
Andrzej.

Autor trzcinka
Użytkownik
#11 - Posted: 14 Kwi 2007 18:08 
Witam
A mnie zastanawia jedno-skoro tomcom zanabyl w akcie dostania rybki-które okreslono jako rasowe mwerazi-a nie są to mwerazi.To ktoś jednak po drodze -taką przynależność tym rybkom nadał.
Czy wobec tego-jeśli piszecie że to Kapampa być może--nie może to być również bastard?
Ja na Twoim miejscu ostrożna bym była w sprzedawaniu potomstwa tych rybek komuś dalej jako Kapampa.
Masz ładne trofcie-i zdrowe jak mniemam-ale uważaj dalej -bo wiesz-mądry hodowca nie rozprzestrzenia tego czego nie jest pewien.
Zobaczysz czy w ogóle te rybki są płodne.
To moje zdanie-i nie wiem co na ten temat powiedzą koledzy.Może się mylę.
Pozdrówko

Autor tomcom
Użytkownik
#12 - Posted: 15 Kwi 2007 22:16 
Dzięki trzcinko za cenną uwagę!
Szczerze mówiąc nie pomyslałem o tym, tzn. pod jaką nazwą je ewentualnie będę sprzedawał...
W tej chwili mam 12 młodych, z których największy ma ok 3 cm i jeszcze się nie wybarwił. 6 samic nosi aktualnie małe, jednak wydają zwykle po 1-2szt. naraz.
Ryby zamawiałem przez sklep akwarystyczny w Londynie od hurtownika (gdzieś poza Londynem), który nie miał w ofercie Kapampy. Niestety nie miałem możliwości pojechać do źródła i zobaczyć ryb przed nabyciem. Poprostu oni nie przewidują takiej możliwości. Tutaj nikt się w to nie bawi. Hurtownicy wyrabiają sobie jakąś tam opinię i sklepy biorą od nich ryby lub nie.Widziałem inne odmiany w tym sklepie pochodzące z tego smego miejsca i były ok. Np. murago były naprawdę ładne. Nikt mi nie wciskał, że to ryby z odłowu ani np. F1. Poprostu jakies Fx.
Jak ktoś chce naprawdę dobry sort to szuka hodowców, importerów itp.
Chyba w przypadku sprzedazy zostaną przy nazwie >mwerazi<, w razie czego powołując się na konkretnego hurtownika, który mi taką odmianę sprzedał... Sam nie wiem...
Tak czy inaczej dziękuję trzcinko, że zwróciłaś mi na to uwagę i innych za wszystkie uwagi :)
pozdrawiam z wysp!
tomek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#13 - Posted: 16 Kwi 2007 00:20 
Ale na 100 procent nie masz Mwerazi więc jak możesz powoływać się w przypadku sprzedaży młodych od tych ryb na to że kupiłeś Mwerazi więc napewno młode to też ta odmiana???

Pozdrawiam
Łukasz

Autor duch
Użytkownik
#14 - Posted: 16 Kwi 2007 09:01 
Chyba w przypadku sprzedazy zostaną przy nazwie >mwerazi<, w razie czego powołując się na konkretnego hurtownika, który mi taką odmianę sprzedał... Sam nie wiem...

Szczerze mówiąc nie pomyslałem o tym, tzn. pod jaką nazwą je ewentualnie będę sprzedawał... -hmm,ciekawe:) .Wydaję mi się że zanim zaczniesz sprzedawać młode po tych rybach,to najpierw powinieneś na 100% określić jakie ryby posiadasz!!!!
Andrzej.

Autor tomcom
Użytkownik
#15 - Posted: 16 Kwi 2007 23:57 
wygląda na to że w 100% nie uda się tego określić. tamci twierdzą że mwerazi, Wy mówicie, że to prawdopodobnie kapampa, więc pewności nie ma i nie będzie. kto wie czy to nie jakieś mieszańce? no cóż, na aukcję ich wystawiać nie będę, bo faktycznie nie do końca wiadomo co to jest. zawsze mogę je odsprzedać do sklepu z którego je mam, są chętni.
mam pomysł! zaloguje się na jakimś tutejszym trofeusowym forum i zapytam anglików co to jest. ciekawe co powiedzą ?! :)
tęgie głowy z wysp kontra specjaliści z kraju na Wisłą!
Bardzo jestem ciekaw!!! a Wy?

pozdrawiam!
tomek

Autor tomcom
Użytkownik
#16 - Posted: 17 Kwi 2007 00:00 
p.s. a może znacie jakieś dobre angielskie strony o tropheusach?

Autor duch
Użytkownik
#17 - Posted: 17 Kwi 2007 08:04 
wygląda na to że w 100% nie uda się tego określić. tamci twierdzą że mwerazi-sprzedali jako mwerazi i raczej nie można było sie spodziewać,że teraz powiedzą co innego:)
mam pomysł! zaloguje się na jakimś tutejszym trofeusowym forum i zapytam anglików co to jest. ciekawe co powiedzą ?! :)
tęgie głowy z wysp kontra specjaliści z kraju na Wisłą!
Bardzo jestem ciekaw!!! a Wy?
-niezły pomysł,mam nadzieję,że podzielisz sie opiniami "tęgich głów z wysp" ze "specjalistami z kraju nad Wisłą" :)
Pozdrawiam-Andrzej.

Autor tooold
Użytkownik
#18 - Posted: 17 Kwi 2007 17:50 
poszukajcie w internecie


Autor duch
Użytkownik
#19 - Posted: 17 Kwi 2007 18:17 
poszukajcie w internecie -widziałem ta fotkę
Ja porównuję jedynie na podstawie zdjęć
-znalazłem ją jak szukałem fotek dla porównania z zamieszczonymi w poście tytułowym
Andrzej.

Autor trzcinka
Użytkownik
#20 - Posted: 18 Kwi 2007 00:23 
Za to co powiem-myślę że moge stracić głowę.
Jest tyle odmian trofeusów-iż myślę że jeynie przy rybach z odłowu kupowanych od importerow z 1-szej ręki-można mieć pewność co do odmiany i nazwy zarazem.
Przy takiej ilości-łatwo można przemycić bastardy.
Pól biedy jesli kupuje się takie nierasowe ryby jako któreś pokolenie-wówczas-mąry człek-w swej niepewności -niepewny zostaje.
Ale najgorzej-gdy trafi się coś takiego -i kupującemu wmówi się że jest to rasowiec z odłowu.
Ba a w dodatku-sam odłów -może być -li tylko-pokoleniem hodowlanym przyjeziornym.
Ja osobiście mam takie obawy-że przy tak licznych odmianach i nawzach,niedługo nie poplącze się nam wszystko aż do momentu że będziemy po prostu mówić że mamy trofeusy tej a tej odmiany -i koniecznie podawane obok z jakiej Firmy pochodzą i kto bierze odpowiedzialność za daną nazwę.
I tak Będzie np TR. Ikola Giełda Łódz.i Tr. Ikola Widawa..itd.
Mnie poraża jednak -fakt-że o ile -tak jak kiedyś była dyskusja nad takim pomaranczowym trofciem-który był sztucznie 'zrobiony'ale widzieliśmy o tym -to w takim przypadku jak tu ktoś utrzymuje -twierdzenie czystości odmiany-mimo iż tak być nie musi-albo może ma rację--kto to wie-
Szkoda że nie prowadzi sie rodowodów rybek.
I szkoda że wstydem jest mieć nierasowe ryby-a można przecież mieć -kundelki-i mogą one być piękne-tylko wielka szkoda że to słowo tak ciężko przechodzi przez usta-Łatwiej jest powiedzieć pokolenie FX-z niewiadomego żródła.
A moim zdaniem-gdyby nie wstyd było mieć kundelka-to rasy szybko by się oczyściły.

Coś chyba muszę iść spać-bo ciężko mi napisać w jednym zdaniu to co można było w jednym napisać-i powstał jakiś kolaborat bleblania-który zaraz skasuję-albo nie-prześlę-Wam-bo chyba mam gorszy dzień-i potrzebuję pokazać że żyję.
Wybaczcie
Pozdrówko

Autor tooold
Użytkownik
#21 - Posted: 18 Kwi 2007 06:41 
Przy takiej ilości-łatwo można przemycić bastardy.

moim zdaniem niepotrzebnie się podniecasz - i to o tej porze ???

mechanizm jest dużo prostszy : nie muszą to być bastardy. Wystarczy że pracownik w jakiejś hurtowni napisał na fakturze mwerazi. Powiedzmy albo sie pomylił, albo miał je na stanie wirtualnie i musiał sprzedać ryby pod tą nazwą. Dalej już tylko jest obowiązkowy łąńcuszek - skoro przyszły jako mwerazi, to nie mogą być sprzedane inaczej .

Autor trzcinka
Użytkownik
#22 - Posted: 18 Kwi 2007 09:26 
no właśnie -co głowa to głowa:):)
A potem ludzie w swoich akwariach łączą odmiany które niby nie powinny się krzyżować-i problem gotowy.

Autor lizak
Użytkownik
#23 - Posted: 30 Kwi 2007 08:48 
Wlasnie przeszukalem caly internet w poszukiwaniu zdjec tej odmiany. Moze ktos z was mial wiecej umiejetnosci czy szczescia i znalazl zdjecia tej odmiany

Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / Czy to T.mwerazi? Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®