Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

Naturalny pokarm dla trofeusów

Autor maniutek15
Użytkownik
#1 - Posted: 21 Lut 2008 18:07 
Mam do was takie pytanie: Jakie z naszych rodzimych gatunków roślin nadają się jako pokarm dla trofci?
Wiem że mniszek lekarski się nadaje, sam go podaje(zrymowało się). Kiedyś natrafiłem gdzieś na stronke z wymienionymi gatunkami stosowanymi jako naturalny pokarm. Zastanawiam się czy czasem na taki pokarm nadają się:
babka lekarska, komosa, stokrotka,koniczyna biała itp. Wiem że można podawać rybom moczarke kanadyjską wywłucznik i inne rośliny wodne z czystych stawów i rzek.
pozdro
Maciek

Autor duch
Użytkownik
#2 - Posted: 21 Lut 2008 18:30 
Wiem że można podawać rybom moczarke kanadyjską wywłucznik i inne rośliny wodne z czystych stawów i rzek.-nie zdecydowałbym się na to:),weż pod uwagę,że nie wiesz co z tymi roślinami nie przywleczewsz do akwarium jakiegoś świństwa
babka lekarska, komosa, stokrotka,koniczyna biała itp-nie wiem czy to się nada,ale myślę,że jeżeli ryby dostają mniszek lekarski,sałatę,szpinak,sprulinę.Na dodatek mają glony w zbiorniku,są karmione pokarmami sztucznymi opartymi na spirulinie to jak dla mnie poszukiwanie innych jak to określiłeś w tytule" Naturalnych pokarmów" jest zbędne.Mają dość zieleniny:) w swojej diecie a babka lekarska, komosa, stokrotka,koniczyna biała nie sądzę aby był naturalnym pokarmem dla tropheusa.Nie byłem nad Tanganiką,ale nie obiło mi się o uszy aby tropheusy pasły się nad brzegami jeziora opychając się koniczyną:):):)

Autor maniutek15
Użytkownik
#3 - Posted: 21 Lut 2008 18:43 
Chodzi mi o produkty dzięki którym rybie będą dostawać więcej substancji balastowych (błonnik) boje się podawać im oczlika albo dafnię (kiedyś mi się pochorowały od tego). Nyśle że lepiej jest karmić ryby czymś naturalnym (mimo że w tandze tego nie jadły) a nie "chemią" zawartą w pokarmach(zwracam uwagę na "....")
Mi się nie wydaje żeby w jeziorze ryby jadły płatki albo granulat :-P. Pytam poprostu aby się dowiedzieć czy można im coś podawać zamiast np. sałaty mojemu koledze zdechły po niej ryby, nie wiedomo co w takiej sałacie ze sklepu jest.
pozdro
Maciek

Autor kosik155
Użytkownik
#4 - Posted: 21 Lut 2008 18:47 - Edytowany przez: kosik155 
Co do sałaty sam nie podaje ale są ekologiczne sklepy w których można kupić sałatę niczym nie pryskaną więc nie ma obaw co do takiej sałaty

Autor Mateusz
Użytkownik
#5 - Posted: 21 Lut 2008 21:46 
Co do podawania sałaty, w jakiej postaci karmicie nią ryby ? kiedyś wrzucałem sparzony liść sałaty na powierzchnię ale niestety ryby nie nauczyły się jej jeść :-( może jakiś inny pomysł ? A czy podajecie szpinak jeśli tak to jak?

Autor rufus1
Użytkownik
#6 - Posted: 21 Lut 2008 22:34 - Edytowany przez: rufus1 
boje się podawać im oczlika albo dafnię (kiedyś mi się pochorowały od tego)

wydaje mi sie ze jest to jak najbardziej naturalny pokarm i ktory trofeus zjada przy okazji zeskrobywania glonow w jeziorze (skorupiaki).

Nie rozumiem dlaczego uwazacie ze ten pokarm jest niedobry, nie wlasciwy do karmienia trofusow. Jezeli ryby zachorowaly to na pewno nie od tego ze dostaly oczlika czy rozwielitke, ale z tego ze zle im podales lub byla kiepskiej jakosci, a jak dla mnie to dwie rozne sprawy. Ja podaje trofuesom te pokarmy wraz z roslnymi od lat i nie mialem zadnego problemu. Jezeli mialbym tak podchodzic do sprawy ze mrozonki sa "beee", to juz miesozerna Tanganika padlaby u mnie juz dawno z glodu.
Wydaje mi sie ze wlasnie skorupiaki sa najbezpieczniesze z morozeonek, co powiedziec o innych mrozonkach (ochotka, artemia, wodzien, komar itd, tzw. miekkie robaki).
Jezeli nie chcesz podawac "chemii" jak napisales to mozan rowniez podawac oprocz sparzonej salaty (do tego musza sie ryby przyzwyczaic) szpinak np. Hortexu, po wczesniejszym rozmrozeniu i przeplukaniu. Mozna tez podawac sparzone wczesniej brokuly (ryby zjadza te kwiatki, zielona czesc, lodyzki nalezy pozniej usunac).

Aha, a skad ta pewnosc ze ryby padly od salaty? Najlepiej "zwalic" wine na salate itd...... Ile one musialby by tego zjesc i by musilao byc w tej salacie ze rybom zaszkodzilo. Nie mowie o nas.

Autor rambowskixx
Użytkownik
#7 - Posted: 21 Lut 2008 22:57 - Edytowany przez: rambowskixx 
Jezeli mialbym tak podchodzic do sprawy ze mrozonki sa "beee", to juz miesozerna Tanganika padlaby u mnie juz dawno z glodu.

Ja mam również kilka gatunków ryb, których dieta w środowisku naturalnym zdecydowanie składa się z mięska. Gdyby nie mrożonki to nie wiem jak by te ryby wyglądały po kilku miesięcznej egzystencji w niewoli. Używam mrożonek od wielu lat a procentowo oczywiście u ryb mięsożernych stanowią one grubo ponad 50 % diety. Dodam że zarówno karmiąc takim pokarmem trofeusy jak i ryby mięsożerne nigdy nie miałem z tego tytuły jakiś problemów. Poza tym miejcie Panowie już litość z tymi makaronami we wcześniejszych postach teraz z jakimiś stokrotkami i koniczynami.

Pozdrawiam
Łukasz

Autor maniutek15
Użytkownik
#8 - Posted: 22 Lut 2008 12:30 
Dobra, sprubuje jeszcze raz z tymi mrożonkami ;-) może tym razem nić się nie stanie.
rufus1
Nie rozumiem dlaczego uwazacie ze ten pokarm jest niedobry
nie uważam że ten pokarm jest nie dobry po prostu po nim zachorowały mi ryby.
W sprawie sałaty to podał ją i po paru dniach mu padły ryby (zbrojniki) może była pryskana, nie wiem.
Co do tych roślinek to chciałem się tylko zapytać. Ja też mięsożerców karmie mrożonkami albo żywym (zmieniłem producenta) ale mimo wszystko bałem się podawać go trofom.
pozdro
Maciek

Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / Naturalny pokarm dla trofeusów Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®