Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

Krzyżowki

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next »  
Autor JacekK
Użytkownik
#31 - Posted: 24 Sty 2006 17:01 - Edytowany przez: JacekK 
Marta a jak wytlumaczyc odmiany ktore nie pasuja do zadnych kluczy???
Pozdrawiam

Autor admin
Admin
#32 - Posted: 24 Sty 2006 17:15 
Najpierw odpowiedzmy na pytanie, czy mamy pełny klucz do odmian trofeusów?

Po pierwsze wiele rejonów jest całkowicie niezbadanych.
Po drugie -ewolucja w jeziorze nie zatrzymała się tylko trwa nadal. W czasie wędrówek może dochodzić do krzyżowania się osobników i wyodrębniania nowych odmian.
Myśle, ze w wielu wypadkach przyczynia sie do tego ręka człowieka, zysk ponad wszsytko. Hodowle przyjeziorne jak w poście pokazano mogą tworzyć nowe odmiany dla celów handlowych. Czy odmiany takie są trwałe, nie wiem, nie miałam takich odmian.

Marta

Autor JacekK
Użytkownik
#33 - Posted: 24 Sty 2006 17:19 
obawiam sie ze klucz juz dawno istnieje ..... w obrebie kodow genetycznych to calkiem mala populacja ... ale czy jakielkolwiek firmie prowadzacej proceder hodowli a nie odlowu bedzie on na reke ???

Pozdrawiam

Autor admin
Admin
#34 - Posted: 24 Sty 2006 17:53 
Jezeli o tym mówimy to sie zgadzam. Kody genetyczne nielicznych odmian różnia sie na tyle by kusić sie o ich wyodrębianie w randze....Tylko mówiąc o hosdowlach musimy sobie powiedziec wprost, zę one często prowadzą chów wsobny i dodatkowo zawężąją pulę genową.

Mnie zastanowiło na zdjeciach pokazanych w linku Burundi, skąd tam takie odmiany. Zadziwił mnie też kształt tych ryb....

Marta

Autor tooold
Użytkownik
#35 - Posted: 24 Sty 2006 21:01 
Mnie zastanowiło na zdjeciach pokazanych w linku Burundi, skąd tam takie odmiany. Zadziwił mnie też kształt tych ryb....

chodzi Ci o te na zdjęciu
tropheus_rutunga_brabant3.jpg
czy
tropheus_mwerazi1.jpg

i o ich wygrzbiecenie ???

Autor admin
Admin
#36 - Posted: 24 Sty 2006 21:34 
http://users.swing.be/sw324227/images/ubwari_troph eus.JPG to wygłąda jak chora ryba, zestresowana i chora (oczy).

Kształty tych ryb są dla mnie "kluskowate". To co do nas przyjeżdża ma inne kształty tułowia, bardziej smukłe.

Nie moge znaleźć pełnych linków ryb, które mi pokazałeś? Nie przegłądałam całości.

Ponadto, po raz pierwszy ogładałam trofeusa z czerwnymi oczami. Albinizm u trofeusów, to chyba nie dotyczy oczu? Może sie mylę, ale ?

A Ty co miałeś na myśli?

Marta

Autor tooold
Użytkownik
#37 - Posted: 24 Sty 2006 22:50 - Edytowany przez: tooold 
wysłałem Wam te zdjęcia - trochę to potrwa,ale zobacz sama

nie wiedziałem,że jest Kiriza Gold

Autor admin
Admin
#38 - Posted: 25 Sty 2006 06:18 
Tak to o te zdjęcia mi chodziło. Ja też nie znam niektórych "odmian".

Nie chcę komentowac samych zdjeć, bo dla mnie niektóre nie powinny się ukazać, bo nie przynoszą chwały tej firmie.
Zastrzyk w rękach pacownika ....

duboisi Bemba, która masz szeroki żółty pas -?????

karamba - cała czerwona? - czy to chodzi o Caramba?

Marta

Autor admin
Admin
#39 - Posted: 25 Sty 2006 06:19 
A na siatkach t to białe to jedzenie, czy leki?

Marta

Autor JacekK
Użytkownik
#40 - Posted: 25 Sty 2006 10:11 
To ze cudaki robia sobie eksperymenty genetyczne ..to ich sprawa... ale ze te eksperymenty sa oferowane w handlu to juz zgroza...
Pozdrawiam

Autor admin
Admin
#41 - Posted: 25 Sty 2006 16:50 
A czy słyszeliście coś o takich albinosach o czerwonych oczach u trofeusów ?

Ja do tej pory sadziłam, że mamy u trofeusów do czynienia z ksantyzmem.


Marta

Autor JacekK
Użytkownik
#42 - Posted: 25 Sty 2006 16:55 
Marta tak spotkalem sie po......fenoksyetanalu w zbyt duzej dawce przed podaniem CPE lub HCG.
Pozdrawiam

Autor admin
Admin
#43 - Posted: 25 Sty 2006 17:05 
Jacku

Tak myślałam!!!! Dlatego te strzykawki w ich rękach i czerwona!!!! karamba (wg mnie Caramba).

marta

Autor JacekK
Użytkownik
#44 - Posted: 25 Sty 2006 17:07 - Edytowany przez: JacekK 
Marta nie musimy szukac daleko juz wkrotce na polskim rynky bedzie duzoo duzoo ,,,nelaprologusow ,,,z czerwonymi oczkami ..ze beda swiecic...
czesi dzialaja ..wlosy deba staja...
pozdrawiam

Autor admin
Admin
#45 - Posted: 25 Sty 2006 17:15 
Wielka szkoda, ze takie sprawy mają miejsce, i zapewne będzie informacja, że to ryby z odlowu, co?

Marta

Autor JacekK
Użytkownik
#46 - Posted: 25 Sty 2006 17:18 
Marta raczej nie bedzie zalew gield hurtowych i sklepow .... ktos mi sie ,,pochwalil,, ze kupili 5,5 tys sztuk..... ladniutkie delikatnie pomarnczowe z pieknymi dlugimi ogonami u pletw ogonowych...beda w sklepach po pare zlotych z dopiskiem ,,Tanganika,,.... oo zgrozo...plakac sie chce.
Pozdrawiam

Autor JacekK
Użytkownik
#47 - Posted: 25 Sty 2006 17:30 
hymmm ...chyba ta informacja nie mialabyc tajeminica ... i chyba nie przecieknie na inne fora...:):):)
Pozdrawiam

Autor Bogdan
Użytkownik
#48 - Posted: 9 Lut 2006 13:55 
No wlasnie Marto tylko czy napewno niektore odmiany krzyzuja sie z soba. Skoro w zatoce Nkamba mozna spotkac jednoczesnie T. chilanga i T. Ilangi. Jezeli faktycznie by sie krzyzowaly to na dzien dzisiejszy bylby niezly "miszung". Wszystko zalezy oczywiscie od tego jaka jest obsada w zbiorniku. Jak dla mnie mozna ze spokojnym sumieniem polaczyc bardzo duzo odmian bez wiekszego ryzyka ich skrzyzowania. Tabelka zrobiona przez Ciebie w pewnym stopniu jest dmuchaniem na zimne, ale rozumiem, ze jest to lepsze i bezpieczniejsze dla poczatkujacych akwarystow. Ten bardziej doswiadczony/uswiadomiony podejmie juz inna decyzje.

Pozdrawiam
Bogdan

Autor admin
Admin
#49 - Posted: 9 Lut 2006 14:06 
A czy one dokładnie występują w tym samym miejscu, w tej samiej niszy? chyba nie o ile wiem....Poza tym to problem bardziej złożony związany z preferencjami pokarmowymi, migracjami sezonowymi. W jeziorze stale powstaja krzyzówki, tylko ich utrwalanie jest zapewne procesem długotrwałym. Skrzyżowanie sie kilku osobników wcale nie musi prowadzić do powstania nowej odmiany. Ale z drugiej strony jak wg Ciebie powstała taka ich mnogość odmian w jeziorze, jezeli jest to tak, że nic sie ze soba nie krzyżuje?

Nie zgadzam sie z Toba w sprawie krzyżowek w akwarium. Mam wielokrotnie dowody na to, że krzyzować sie mogą różne odmiany.

A jakie Ty masz metody dmuchania na zimne?

Jakie masz doświadczenia i które odmiany Ci się nie krzyżowały?

Bardzo mnie to ciekawi.

Marta

Autor timus
Użytkownik
#50 - Posted: 9 Lut 2006 14:26 
Stopień dśwoadczenia nie ma wpływu na to czy odmiany bedą się ze soba krzyżowały Bogdan. To zależy od warunków panujących w akwarium. Jeśli tylko dojdzie do takiej sytuacji że samiczka jednej odmiany będzie gotowa do tarła a samczyk z jej odmiany jest zdominowany przez inną odmiane to jak myślisz z kim sie wytrze??? Ja osobiście na własne oczy widziałem tarło samca bemby z samiczką lufubu. A odmiany te nie powinny się krzyżować!
Jak dla mnie to pewne było by połączenie jedynie byłej grupy brichardów z duboisami i jakąś odmianą z pozostałych.
Marcin.T

Autor Bogdan
Użytkownik
#51 - Posted: 9 Lut 2006 14:59 
timus mowiac o doswiadczeniu mialem na mysli nastepujaca sytuacje:
1. swierzy akwarsyta wpusci do 200 l zbiornika 10 chilang i dopusci 3 ilangi (bo drogo mu wyszedl odlow). Powiedzmy ze w ilangi bedzie 1 samiec i padnie badz go wcale nie bedzie. Z duza doza prawdopodobienstwa samice ilangi beda probowaly sie wytrzec z samcem chilangi.
2. ja wpuszcze 15 chilangi i 15 ilangi do 500 l zbiornika gdzie swoj rewir znajdzie zarowno dominujacy samiec ch. jak i dominujacy samiec i, i moim zdaniem bedzie to bezpieczne.
Byc moze za malo jasno wyrazilem sie powyzej ale z grubsza o cos takiego mi chodzilo.
Apropos, ostatnio zastanawiam sie czy nie sprobowac przeprowadzic probe dopuszczajac do chilangi/ikoli/duboisi kasangi. Teretycznie nie powinno to stanowic problemu ale zawsze istnieje zagrozenie ze dominujacy samiec chilangi zechce wytrzec samice kasangi.

Autor admin
Admin
#52 - Posted: 9 Lut 2006 15:04 
A ja mniałam stado 20 sztuk Livua ( układ 1:2) i połączyłam z Katoto - taka sama ilość i układ płci( akwarium 450l ) i się krzyżowały. Wykorzystałam krzyżówki do badań nad pewna chorobą.
A to przeciez zupełnie inne ryby w ubarwieniu.

Szkoda że Marin Parizek nie pisuje na tym forum, kiedyś przytaczał rózne przykłady.

Marta

Autor JacekK
Użytkownik
#53 - Posted: 9 Lut 2006 15:05 
Robiac takie eksperymenty musicie pamietac o kwesti
agresja wewnatrzgatunkowa - w tym przypadku mniej istostna
agresja terytorialna - w tym przypadku bardzo istotna wiec by to doswiadczenie bylo owocne musi byc naprawde duzy zbiornik .
Pozdrawiam

Autor Bogdan
Użytkownik
#54 - Posted: 9 Lut 2006 15:24 
Marto nie chodzi mi o jakie mam odmiany i czy mi sie krzyzowaly ale chodzi mi o warunki naturalne gdzie niektore odmiany tropheusow wystepuja na tym samym obszarze. Podalem przyklad ilangi i chilangi ale jest ich wiecej. Czemu sadzisz ze nie wystepuja one na tym samym obszarze albo chociazby w bardzo duzej bliskosci.
Co do krzyzowania to oczywiscie ze ryby sie krzyzuja ale nie sadzisz ze jezeli byloby to powszechne to nie byloby tak duzej roznicy w wygladzie ilangi i chilangi. Raczej sa to jednostkowe przypadki. Ale czy wsrod ludzi nie ma takiej sytuacji ? Przeciez doskonale wiesz jak duza roznica jest w ich kolorystyce. Jakby byly w jakims stopniu sklonne do krzyzowania to jednak kolorystyka obu odmian bylaby bardziej zblizona.
Oczywiscie wszystko to dywagacje bo nikt z nas nie dysponuje wynikami badan genetycznych, dlatego jestesmy w tej dobrej sytuacji , ze kazdy moze miec swoje zdanie i nikt mu nie zarzuci ze fakty sa inne.

Nie rozumiem pytania dotyczacego dmuchania na zimne. Ja stwierdzilem tylko fakt. Ale jestem zdania jak napisalem powyzej ze przy wlasciwym doborze stad czesc z wymienionych odmian nie powinna sie krzyzowac.
Co do moich doswiadczen to kompletujac stada bylem asekurantem i nie stwarzalem nawet najmniejszego zagrozenia krzyzowania.

Poniewaz jestem zwolennikiem podzialu zaproponowanego przez Koningsa tym samym uwazam, ze pomiedzy gatunkami sp.moori i sp. "red" z duza doza prawdopodobienstwa nie bedzie dochodzilo do krzyzowek.

Autor zipke
Użytkownik
#55 - Posted: 9 Lut 2006 15:28 
Ostatnio w TV byl bardzo ciekawy progrma o robeiniu modyfikacji genetycznych ryb. Niestety nie moglem obejrzec go w calosci. Rzecz dziala sie bodajze w Japonii, chodzilo o swiecace rybki. Naukowcy nie pochwalali sprzedazy ryb modyfikowanych genetycznie a firma zarzekala sie ze ryby sa sterylicowane i nie beda sie mnozyly... niestety nie moglem doogladac moze ktoas z was to ogladal???

Autor Bogdan
Użytkownik
#56 - Posted: 9 Lut 2006 15:35 
No to mnie Marto zaskoczylas. Nie podejrzewalbym. Napisz czy byl to pojedynczy przypadek. Czy do tarla probowala podchodzic tylko jedna samica czy bylo to zjawisko powszechniejsze ?

Autor admin
Admin
#57 - Posted: 9 Lut 2006 16:16 
No to mnie Marto zaskoczylas. Nie podejrzewalbym. Napisz czy byl to pojedynczy przypadek. Czy do tarla probowala podchodzic tylko jedna samica czy bylo to zjawisko powszechniejsze ?


To było zjawisko powszechne.

Marta

Autor admin
Admin
#58 - Posted: 9 Lut 2006 16:26 
Co do krzyzowania to oczywiscie ze ryby sie krzyzuja ale nie sadzisz ze jezeli byloby to powszechne to nie byloby tak duzej roznicy w wygladzie ilangi i chilangi.

One występują w jednej zatoce, tylko oddzielone są geograficznie. Ilanga ma maleńką zatoczkę we wschodniej części zatoki Nkamba Bay i tylko tam występuje. Zreszta mówi sie o dwóch wariantach Ilangi odławianych przez 2 różne firmy. Bardziej "czerownawa" występuje w południowo-wschodniej części zatoki, a ta bardziej żółta określana Yellow Real tylko we wschodniej.

Chilanga odławiana jest w części zatoki określanej jako Chilanga Rocks.

Te odmiany bardzo różnią się od siebie i nie krzyżuja się w miejscu występowania, chyba, że dochodzi do migracji np. sezonowych - za pokarmem.

Marta

Autor Bogdan
Użytkownik
#59 - Posted: 9 Lut 2006 19:25 
Te odmiany bardzo różnią się od siebie i nie krzyżuja się w miejscu występowania, chyba, że dochodzi do migracji np. sezonowych - za pokarmem.

Czyli mam rozumiec ze nie krzyzuja sie w miejscu wystepowania bo nie maja stycznosci z soba ? (to by bylo dziwne bo musi byc przeciez jakis obszar styczny dla obu odmian), czy tez nie krzyzuja sie bo sie nie krzyzuja ?
A to ze jakas odmiana odlawiana jest w jakims miejscu przeciez nie swiadczy o tym ze wystepuje tylko w tym miejscu. Po prostu w tych miejscach moga byc najwieksze ich skupiska gdzie odlow ma sens. Moze to byc uwarunkowane wystepowaniem wiekszej ilosci pokarmu. Moze tez byc spowodowane z w tym miejscu glazy porosniete glonami zalegaja na mniejszych glebokosciach co czyni je bardziej "wydajnym" przy odlowie.

Pozdrawiam
Bogdan

Autor admin
Admin
#60 - Posted: 9 Lut 2006 19:51 - Edytowany przez: admin 
W tym wypadku miejsca stałego występowania Chilanga i Ilanga Yellow nie zachodzą na siebie. Jak Ci mówiłam Ilanga Yellow Real występuje tylko w maleńkiej zatoczce. Krzyżowanie ich odbywać sie moze tylko w czasie migracji pokarmowych związanych ze zmiana poziomu wody w porze deszczowej i suchej. Stąd też zapewne formy tzw bardziej czerwone zwane Orange. Ryby te Okreslane sa jako T. Ilangi Orange. Ta włąśnie odmiana oddziela Chilanga od Yellow Real. Widziałam wszystkie te ryby na żywo!!! Dla mnie akurat wybrałeś zły przykład.

Inne odmiany zazębiają się i tworzą rój osobników, gdzie barwy przechodza jedna w drugą. Tak krytykowany przez Was Schupke pokazał to pieknie w swojej linii 7 i 8. Linia 7 to odmiany od bordowo-czerwonych Lunangwa, Lupota....przez pomarańczowe, aż do żóltych. Właśnie z powodu zachodzenia tych odmian na siebie zwykle osobniki na krańcach występowania różnią się. Pokazuje to tez inne zalezności, o których rozmawiamy w innym poście, że osobniki wystepujące na południu jeziora maja najjaśniejsze ubarwienie. Dlaczego nie wiem, moge sie tylko domyslać.

Aby odłowić najlepsze wg klientów osobniki odławia sie je często w centrum zasiegu, by złowić najbardziej jednolite ryby. Klienci nie lubią tego co ja najbardziej cenię...zróznicowania. Dla nich poszczególne osobniki powinny być jak dwie krople podobne do siebie.

Marta

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next » 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / Krzyżowki Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®