Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini /

Simochromis diagramma - problemy z agresją

Strona  Strona 1 of 5:  1  2  3  4  5  Next »  
Autor rufus1
Użytkownik
#1 - Posted: 23 Sty 2006 23:00 
Witam wszystkich!!
Jakiś czas temu zakupiłem u Państwa Mierzeńskich S. diagramma w układzie 1+2 (odłów). W krótkim czasie dochowałem sie pierwszego narybku od 2 samic. Wiekszej agresji miedzy nimi nie ma do dzisiaj. Po pierwszych udanych tarłach napisałem artykuł o tych pieknych rybach do Naszego Akwarium. Tam również został poruszony temat agresji. W miedzy czasie dochodziły do mnie informacje że w innych zbiornikach Simochromisy diagramma są bardzo agresywne, gdzie niekiedy kończyło sie nawet śmiercią. Dlatego prośba do Was wszystkich co maja lub trzymali S. diagramma o krótkie informacje dotyczące tej właśnie agresji. Chcialbym napisać przy waszej pomocy kótki artykuł/ informacje że jednak nie jest tak "różowo". Ja osobiście nie mam problemów, dlatego nie wiem co za bardzo miałbym napisać.
Interesują mnie takie informacje jak: ilość osobników, układ płci, pokarm (co i ile dostawały), oświetlenie, inne ryby w akwarium (towarzystwo i w jakiej grupie), kiedy agresja byla największa, wygląd zbiornika (dekoracje), wielkość zbiornika i inne cenne iformacje które uważacie że mogą mieć wpływ na agresję S. diagramma. Może uda nam sie dojśc do jakiś wniosków.
Z góry dziekuje i pozdrawiam Leszek

Autor JGr
Użytkownik
#2 - Posted: 24 Sty 2006 07:18 
Leszku, jakoś nie mam serca ani do simochromisów, ani do pisania o nich, ale może powinienem.

Zbiornik 400 litrów (150cm dł.). Obsada w tamtym czasie - 17 T. Golden Kazumba WF, 4 Eretmodus cyanostictus kigoma WF, 6 Simochromis diagramma WF (w układzie 1:1). Urządzenie zbiornika raczej oszczędne - kilka większych wapieni, brak roślin. Karma typowa dla roślinożerców - głównie "syntetyczne" pokarmy płatkowane i granulowane w bardzo dużym wyborze, szpinak, rzadziej drobne mrożone skorupiaki. Oświetlenia sztucznego właściwie brak - jedna "nieakwarystyczna" lampka dość wysoko nad zbiornikiem, włączana wieczorami.

Przez kilka tygodni spokój, podległe samce zmuszone da zamieszkania w rogu zbiornika, ale brak ataków za strony dominanta na samice, ani walk pomiędzy samicami.

Jedna z samic nosiła już w momencie zakupu. Wypuściła młode w ogólnym, przez kilka dni udało się uchować 2 osobnikom, później znikły. Zaciekawiony jak wyglądają i dorastają maluchy następną samicę odłowiłem. Nie przejawiała zainteresowania potomstwem, tego samego dnia wróciła do ogólnego, została bez problemów przyjęta przez stado.

Po siedmiu dniach zrobiłem to samo z drugą samicą. Ta zajmowała się potomstwem przez tydzień. Do ogólnego próbowałem wprowadzać ja kilkakrotnie - bez powodzenia. Próbowałem robić to w nocy, wyławiałem inne simo i wprowadzałem w różnej kolejności, zmieniałem urządzenie zbiornika... została zabita przez stado. W atakach brały udział wszystkie simochromisy bez względu na płeć. Kolejnych samic postanowiłem nie odławiać, zresztą mogłem już obserwować dorastanie potomstwa z dwóch miotów, więcej nie potrzebowałem.

Od tego momentu, pomimo braku ingerencji w zbiornik, simochromisy stały się względem siebie (innych ryb nigdy nie atakowały) agresywne. Przejawy agresji obserwowałem na liniach dominant - podległe samce, oraz pomiędzy samicami. Najzacieklej atakowana była samica aktualnie nosząca, podległe samce zabijał dominant przy podejściu do tarła. Sukcesywnie traciłem ryby. Nie pomogły zmiany wystroju - od zupełnie pustego akwarium, do tworzenia rumowisk skalnych i umieszczenia w zbiorniku rurek drenarskich, ani sterowanie temperaturą, ani zaciemnianie zbiornika, naprzemienne odławianie ogresorów i ofiar, nic nie przynosiło skutku.
Zauważyłem, że ryba pobita przez inną zaczynała być obiektem ataków wszystkich pozostałych osobników.
Ostatnią parę umieściłem u znajomego w zbiorniku 600 litrowym, samica nie może donosić potomstwa - jest atakowana przez samca po kilkunastu dniach inkubacji.

Ważna uwaga - to brzmi jak koszmar, ale piszę tu na prośbę Leszka jedynie o agresji, nie oznacza to, że tylko agresję obserwowałem u tych ryb!! Wiem też, że to, co działo się u mnie nie zdarza się u wszystkich akwarystów. Możliwe, że gdzieś popełniłem błąd, a nawet szereg błędów, których efekty trudno było później zahamować. Sądzę, że nie byłem przygotowany na te ryby.

Jarek

Autor rufus1
Użytkownik
#3 - Posted: 24 Sty 2006 08:56 
Dzięki Jarku!!
Powiem tak. Ja nie szukam błedów u innych akwarystów, nie o to mi chodzi. Chciałbym tylko wspólnymi siłami dojść (może nam się uda) do przyczyn tej agresji i kiedy ona powstaje. Po przeczytaniu Twojego posta już widze przynajmniej w odniesieniu do moich ryb podobne zależności i podobieństwa, ale są również i pewne różnice. Ale mam nadzieję że inni również sie odezwą. Jeszcze raz wielkie dzięki za informację .
Leszek

Autor JacekK
Użytkownik
#4 - Posted: 24 Sty 2006 10:35 
Raczej w kregach ludzi sprzedajajcych te ryby mowi sie o ich bardzo ostrym nastawieniu do ryb z tego samego gatunku .... w kregu mych znajomych importerow lub hodowcow krązy takie powiedzenie o nich .. ze nie podobaja im sie gatunki szkla w zbiornku ..... a dokladnie jest tak ze przeniesienie do innego zbiornika konczy agresje i odwrotnie ..nie ma klucza do wielkosci zbiornika ani ilosci obsady ... jedno co da sie wyciagnac to to ze wszyscy mowia o tym ze z wiekiem coraz bardziej jest ona widoczna... i niestety agresja osobnicza czesto jest laczona z agresja stadna w stosunku do jednego osobnika... osobiscie nie mialem tych ryb ... i z tego co sie nasluchalem to raczej ..... Wiem Leszku tylko ze naprawde mocni hodowcy nie dali rady ..konczylo sie na pojedynczych obsadach w zbiornikach/laczenie tylko do tarla/... skad i dlaczego u jednych nie ma jej wcale a u innych konczy sie tak wielka agresja ...nie wiem..... moze w wazkim zakresie glebokosci na jakiej moga rosnac glony i sinice jest tak duze skupisko na czas pobierania pokarmu ryb ze wyciagamy mylne informacje o tym czy dany gatunek zyje w stadach czy jest samotnikiem....

Pozdrawiam

Autor rufus1
Użytkownik
#5 - Posted: 24 Sty 2006 10:48 
Dzieki Jacek za cenne uwagi. Ja osobiscie myslę że sa to ryby samotniki (chodzi mi o samce). Tylko na czas tarła dochodzi do bliższych spotkań. Mój samiec............ o nie narazie nie napiszę bo czekam na wypowiedzi jeszcze innych hodowców, a nichce niczego sugerować :-)).
Leszek

Autor admin
Admin
#6 - Posted: 24 Sty 2006 10:58 
Powiem tak, mamy 3 samce (+ jeden na zesłaniu po okropnym pobiciu) i około 6 samic w 400l. Do tego około 30 młodych od 3-6 cm. To tego 10 sporych Moliro.

Dominant ma około 18 cm - jest bardzo szybki i agresywny, ale jak na razie +- spokój. Przegania i rozstawia ryby po kątach, ale w miarę panuje spokój.
Karmię je sporymi dawkami jedzenia, bo one rozbią wrażenie ciągle głodnych. Dla mnie one są znacznie łagodniejsze nić Horei, które też mamy.
Najgorszy problem jest tuż przed tarłem, wtedy inne samce muszą się chować. Potem to sie uspakaja. Nie zabija samic - tak jest u mnie.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#7 - Posted: 24 Sty 2006 11:04 
Dziekuje Pani Marto. Widze juz pewne podobieństwa.
Zpomniałem napisać. Oczywiście niech piszą również ci akwaryści co maja te ryby,ale agresji u nich nie ma.
Leszek

Autor HeniuG
Użytkownik
#8 - Posted: 24 Sty 2006 11:14 
Ciekawe czy ma ktoś doświadczenie o agresji następnych pokoleń F1 ... .
Heniu

Autor admin
Admin
#9 - Posted: 24 Sty 2006 11:32 
F1 - 6 cm jak na razie spokój.
Ale wg mnie u dorosłych to jest agresja tarliskowa i na wnioski przy maluch trzeba poczekać jak dorosną do wielu tarliskowego.

F1 Ctenochromis sa tak samo agresywne jak rodzice z odłowu.

Marta

Autor JacekK
Użytkownik
#10 - Posted: 24 Sty 2006 11:33 
Leszek zanim wyciagniesz wnioski ... pomysl jeszcze o jednym.. specyficzne upodobania pokarmowe... budowa pyska !... zmiany mogace zachodzic w naszych zbiornikach... i nastepna sprawa wielkosc obsady nie wyciagalbym wnioskow na podstawie 3 czy 5 obserwowanych osobnikow .. a jeli juz to przynajmniej z roznych zrodel...
Pozdrawiam

Autor HeniuG
Użytkownik
#11 - Posted: 24 Sty 2006 12:10 - Edytowany przez: HeniuG 
To sobie jeszcze poczekam na dalszy rozwój sytuacji i wpływ ich zachowania na T. Lufubu. Odbiegając od tematu Simochromisów podzielę się obserwacjami Eretmodusów F1 w moim zbiorniku. Mam teoretycznie parę, zaczynają zalotne tańce przygotowawcze do tarła. Mają około 9 miesięcy i przebywają razem brak oznak agresji. Znowu u dorosłych z odłowu przejawia się większa agresja. Faktem jest brak większej ilości kryjówek i akwarium tylko 240l. Ale czy na pewno. Może nadal mało o nich wiemy.
Heniu

Autor admin
Admin
#12 - Posted: 24 Sty 2006 12:26 
Wiesz

a u mnie nie ma agresji u eretmodusów bo nie trzymam ich w parach tylko grupach.

Marta

Autor timus
Użytkownik
#13 - Posted: 24 Sty 2006 12:44 
Witam!
Ja zaczełem hodowle simo od 9szt w układzie 1;2. w towarzystwie 9 t.chipimbi i 9 duboisi oraz pary eretmondusów. Zbiornik o powierzchni dna 150x50 i wys 50 cm. Karmione tak jak trofcie hicari;OSI płatki; spirulina 36%;vegatable tropicala;malawi;sera granu grin i mrozonki szpinak.
Wszystko przez pierwsze tygodnie było OK! Po pierwszych udanych tarłach stado rzyło w harmoni. Podczas mojej nieobecności i niedokońca zasuniętej tafli szkła po karmieniu wyskoczył jeden samiec niestety przyszedłem zapuźno : ( Gdy w zbiorniku pozostały tylko dwa samce zaczeły się bijatyki na skutki nie trzeba było długo czekać. Po niedługim czsie miałem jednego samca. Kolejne tarła były sygnałem dla samic zeby atakować noszące samice. U mnie to samice były cholernie agresywne wobec siebie. One zaczynały gechenne a samiec się dołanczał. Nie pomogły zbiegi z przebudowa akwa ani rozdzielanie ryb. Jak tylko chciałem je spowrotem połączyc kończyło się nagonka na "intruza" Ryby sukcesywnie sie wybijały az do momentu gdy w zbiorniku pozostała para. W tej chwili samica nosi i nic się nie dzieje. Lada dzień wypuści młode. Każde zejście kolejnej ryby było przeplatane błogim spokojem i zgodą aż kolejna sie wytarła i atak!
Zbiornik teraz wygląda tak jak w moim artkule na stronce. Najgorsze jest to że te ryby strasznie mi sie podobają i chciałbym wiedzieć jak je hodować!
Może jak juz postawie duży zbiornik to jeszcze raz spróbuje???
Myśle Leszku że sprostowanie naszych opowieści o simo będzie jak najbardziej słuszne i uczciwe.
Pozdrawiam Marcin.T

Autor rufus1
Użytkownik
#14 - Posted: 24 Sty 2006 12:44 
Jacku co do wyciągania wniosków to jeszcz moim zdaniem daleko, ja sie z tym nie bede spieszył. Za mało jest jeszcze przedstawionych w tym temacie relacji z hodowli simochromisów. Co miałeś na mysli "... i nastepna sprawa wielkosc obsady nie wyciagalbym wnioskow na podstawie 3 czy 5 obserwowanych osobnikow .. a jeli juz to przynajmniej z roznych zrodel...". prosze o szersze wyjaśnienie.
Pytanie do HeniaG : czy te simochromisy sa w tym samym akwarium co eretmodusy? Oczywiście nie mam nic przeciwko wspólnemu przebywniu tych gatunków w akwrium. U mnie jeszcze są Tanganicodusy. Mi chodzi o co innego.
Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#15 - Posted: 24 Sty 2006 12:47 
Jeszcze infofrmacja dla HeniaG : mój kolega trzymał F1 Simochromisa diagramma odemnie w swoim zbiorniku (powyżej 500 litrów). Poproszę go o ew. wypowiedz w tym temacie.
Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#16 - Posted: 24 Sty 2006 12:51 
Dzieki Marcin!!
Dałeś wiele kolejnych cennych informacji o simochromisach. Z tego co widzę i słyszałem od innych pewne schematy zachowania w akwarium zaczynaja sie powtarzać. Czekam na dalsze relacje.
Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#17 - Posted: 24 Sty 2006 12:53 
"Myśle Leszku że sprostowanie naszych opowieści o simo będzie jak najbardziej słuszne i uczciwe."
Oczywiście!!!! min. po to jest zalozony ten temat.
Pozdrawiam Leszek

Autor HeniuG
Użytkownik
#18 - Posted: 24 Sty 2006 12:55 
Tak mieszkają sobie razem, a obsada to:
- T. Lufubu 5szt. - WF
- S. Diagramma 6szt. - F1
- Eretmodus Zambia para WF
- Eretmodus Zambia 3szt. F1 - (2szt. 9m-c i 1szt. 5-6m-c)
Heniu

Autor JacekK
Użytkownik
#19 - Posted: 24 Sty 2006 13:47 
Leszku mialem na mysli to ze do takich wnioskow trzeba obserwacji z kilku zrodel tego samego gatunku.... ja sam bardzo czesto powracajac do tego samego gatunku z roznych zrodel wyciagam dopiero wnioski i niejednokrotnie zmieniam ogolny obraz omawianego gatunku...
Pozdrawiam

Autor HeniuG
Użytkownik
#20 - Posted: 24 Sty 2006 14:02 
Jeszcze na temat agresji, ale dotyczy to trofci. Z moich obserwacji wnioskuje że po zgaszeniu światła w pokoju o 22:00 i tylko włączony telewizor, następuje duże ożywienie i więcej ganiania po zbiorniku. Dopiero po całkowitym zaciemnieniu następuje spokój. Zbiornik oświetlenie 15W, w godzinach od 5:00 do 6:00 (bo tak wstaje i się cieszę jak jedzą śniadanko ze mną) i od 15:30 (zimą) i 17:00 (zimą) do 22:00. Zbiornik to oczywiście 240l .
Heniu

Autor rufus1
Użytkownik
#21 - Posted: 24 Sty 2006 14:07 
Właśnie tym sie kierujac o czym piszesz w poście wyzej zalożyłem ten temat. Liczę że tych "żródeł" będzie kilka, a moze kilkanaście :-). A moze ja nie zatrybilem i moze masz na mysli że ja opisując ten gatunek bazowałem na swoich "3" osobnikach? Artykul jest wynikiem i checia podzielenia sie z czytelnikami moimi obserwacjami dotyczącymi hodowli Simochromisów diagramma. U nie agresji nie ma!!! Zakladajac ten temat szykam/-y odpowiedzi dlaczego ta agresja jest i to jeszcze w tak dużym stopniu. A może po wszystkim dojdziemy do wniosku że właśnie w układzie 1+2 (jeden samic dominant). Tego jeszcze nie wiemy. A powiem Ci Jacku że wystrój akwarium nie jest bez znaczenia. Obserwując inkubujące samice mozemy dojśc do ciekawych wnioskow.
Pozdrawiam Leszek

Autor timus
Użytkownik
#22 - Posted: 24 Sty 2006 14:33 
Napisz coś więcej Leszku!
Ja skłonił bym się do twierdzenia że noszące samice powinny byc odłowione i osobno spokojnie donosić. Może tak to wyglada ze samica w jeziorze ucieka i chowa sie zdala od stada?????
Marcin.T

Autor admin
Admin
#23 - Posted: 24 Sty 2006 14:43 
Marcinie

Ale samice donosża spokojnie w awkarium. one tylko mja obawy co do wypuszczenia maluchów. U mnie samice nosżace zupełnie nie sa bite.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#24 - Posted: 24 Sty 2006 14:53 
Marcinie na razie nic nie będę pisał wiecej bo mółbym komuś coś zasugerować i ew. jego relacje mogłybybyc napisane pod tym kątem (wtedy powoli zatraca się ja bym to nazwał "czystość" relacji z danego zbiornika). Poczekajmy. Ja staram sie nie przenosić pewnych teorii z natury do akwarium ponieważ na wstepie zbiornik w pewien sposób "burzy" taki tok postepownia choćby ograniczona przestrzenią. Co mogę napisać: że w tym co napisałeś coś jest (ja mam na myśli wyłącznie akwarium).
Nie doszukujmy sie jakiś skrajnych przypadków i nie wprowadzajmy zbyt wiele teorii ( trzeba znać granice ile mozna, a ile należy zaufać własnym oczom i to wszystko połączyć w całość) która w pewych momentach może nas doprowadzić do jakiś dziwnych sytuacji żeby tego nie nazwać inaczej ;-). Cały czas mówie o akwarium.
Leszek

Autor timus
Użytkownik
#25 - Posted: 24 Sty 2006 15:23 
Wiesz Marto u mnie było zupełnie inaczej. Te które zaczynały nosić zostały zabijane. Samice "zazdrosne" zaczynały ją atakowac i wystawiac jako cel dla samca. Wyglądało to tak jakby ja wpychały pod tira. Małpy!
Marcin.T

Autor timus
Użytkownik
#26 - Posted: 24 Sty 2006 15:25 
Dobrze Leszku będe czekał "cierpliwie" na dalsze spostrzeżenia i wnioski.
Marcin.T

Autor admin
Admin
#27 - Posted: 24 Sty 2006 15:41 
Prawie u każdego ryby te zachowuja sie inaczej. Coś niesamowitego.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#28 - Posted: 24 Sty 2006 16:18 
Właśnie Pani Marto. Tu bedzie problem z wyciagnieciem jakiś konkretnych wnioskow. Coś czuje że wiecej bedzie przypuszczeń i niz konkretów. To jest kolejne potwierdzenie tego że każdy zbiornik to oddzielna "enkalwa- srodowisko " dla naszych ryb.
Leszek

Autor admin
Admin
#29 - Posted: 24 Sty 2006 16:43 
Panie Leszku

Mam na imie Marta, jesteśmy chyba jedyni, którzy rozmawiaja, przez Pan/Pani.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#30 - Posted: 24 Sty 2006 17:03 
:-) :-) :-) Leszek

Strona  Strona 1 of 5:  1  2  3  4  5  Next » 
Tropheini Forum Tropheus Tanganika / Tropheini / Simochromis diagramma - problemy z agresją Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®