Witam serdecznie , dawno nie pisałem o rybciach bo była istna sielanka , ale jak to z trofciami bywa niektóre problemy wychodzą po czasie, mianowicie ostatnio zrobiłem przemeblowanie , wsadziłem sam piach ,łupki kwarcytowe i.. niestety mimo iż wszystkie samice inkubują nie mam młodych , natomiast znalazłem już dwa trupki. Zdaję sobie sprawę ,że samce są teraz bardzo pobudzone i mogą je eliminować , dorzuciłem więc parę mikrosoriów żeby maluchy miały się gdzie ukryć. Jest również inna możliwość , zostały mi z poprzedniego miotu 2 podrostki, które wcisną się wszędzie tam gdzie maluchy więc może po prostu eksmitować je jak najszybciej , podkreślam jednak ,że wcześniej takich problemów nie było 3 mioty z rzędu wychowywały się razem i nie było żadnych "morderstw".
Pozdrawiam
Kuba

Jak długo trwa taki stan, czy to pierwszy miot po przeprowadzce?

Być może bardzo zestresowałes samice? A czy zmieniałeś oświetlenie w ostatnim czasie?

Marta

Na razie trwa to miesiąc, samice owszem są zestresowane ale z powodu samców (4-11-układ płci). Oświetlenia nie zmieniałem . Tak to pierwszy miot.

Kuba

To się potwierdza to co kiedyś napisała Marta, że lepiej nie grzebać w akwarium. Może przez te nowe dekoracje zrobiło się zbyt ciasno? Spróbuj zrobić bezpieczne schronienie dla młodych np. niską półkę o wysokości 1cm od dna.

Lub włóż jakiś koral albo wapień filipiński z małymi szczelinami.

Włożyłem dwa wapienie i z ... 5 dużych mikrosoriów:) tydzień temu i czekam na efekty. Raczej obawiałem się ,że to te dwa podrostki eliminują konkurencję. Miejsca jest tyle samo. W każdym bądź razie dzisiaj siedzę cały dzień w domu więc poobserwuję co jest grane .

Kuba

Po obserwacji całodziennej stwierdzam ,że jest parę niepokojących spraw , ale to na pewno nie podrostki atakują . Hierarchia w stadzie została całkowicie zachwiana i o dziwo to samice stały się bardziej agresywne , te które nie inkubują zachowują się jak samce , ganiają wszystko i atakują inne samice . Natura naprawdę potrafi zaskoczyć, ale są też plusy obserwacji 4 podrostki korzystają z wstawionych kamienie i roślin , dobrze się skubańce maskują :)
Podsumowując nie zauważyłem żadnych polowań lecz tylko i aż wzmozoną agresje samic. Zobaczymy co będzie dalej.

Kuba

A czy obserwowałeś walki samic noszących? trzymanie się za pyski, może samice same nawzajem podjadają sobie młode.

Marta

Nie wykluczam tego po wczorajszych obserwacjach, ale narazie sytuacja jest stabilna, no niestety wiedziałem ,że po przemeblowaniu wszystko jest możliwe u trofciów, ale przynajmniej uzyskałem ostateczny wygląd.