Historia Ikoli cd. cała prawda- dyskusja

Arturze, jesteś osobą rozsądną, dlatego doskonale wiesz, że opieranie się na relacjach tylko jednej strony może wprowadzić w błąd postronne osoby, znające tylko jedną stronę medalu.
Rozmawiałem telefonicznie z Robertem na temat tej sprawy i zdaje się, że wyglądała ona nieco inaczej niż to przedstawia Roland.
Myślę, że sam znasz na tyle Roberta i Martę, że masz spore wątpliwości co do oskarżeń wysuwanych pod ich adrsem.
W każdym razie fajnie Cię znów widzieć (czytać) na tym forum :)

Marcin

Bardo mnie cieszy to co czytam powyżej ,ja zalogowałem się tutaj po to by uzyskać jak najwięcej informacji o rybkach ,gdyż jestem zafascynowany ich usposobieniem i kolorystykom, nie było na celu ubliżanie komukolwiek z mojej strony to że piszę z bykami nie oznacza że jestem niedouczony czy tym bardziej głupi bo to są dwie odmienne kwestie ,jeżeli kogokolwiek uraziłem to przepraszam i mam nadzieje że dyskusja ta przyczyni sie do zdobycia jakiegoś nowego doświadczenia co wyjdzie na dobre naszemu hobby pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w hodowli trofeusa

no proszę, a teraz robi się tak miło, że aż sztucznie

Jak to mowia starzy Chinczycy "Jest czas na lowienie ryb, jest czas na suszenie sieci".

Aktualnie jest czas na skoczenie do sklepu po chusteczki :P

Jak to mowia starzy Chinczycy "Jest czas na lowienie ryb, jest czas na suszenie sieci".

Aktualnie jest czas na skoczenie do sklepu po chusteczki :P
:)))))) normalnie do łez
Piękna puenta
Pozdrawiam

Przybyłem do domu po 48h nieobecności, patrze na moje akwa, coś nie tak kurde, na szybach bocznych jakies wgnioty, połowa piasku gdzies wyparowała, ryby pływaja niewinnie jak nigdy nic, czy komuś sie takie rzeczy zdarzyły przy tropheusach?

OK, piasek juz znalazłem za akwarium, ale co z tymi szybami, na przedniej też są wgnioty!!!
To był żart!!! hahahahahaha

Jestem pod wrażeniem tego postu. Jego czytelności, spokoju i rozwagi.

Powiem szczerze – jest to PIERWSZY post od ponad dwóch lat, który czytam z szacunkiem i przyjemnością. Artur wyciągnął rękę co najmniej do zgody, polegającej na wyciszeniu.
Rozumiem też, że jest to jego indywidualna decyzja i tym bardziej doceniamy z Martą ten gest. Jesteśmy po prostu mocno wzruszeni tym postem.

Robert

Robercie i Marto

poniżej zacytuję sam siebie z forum KMT (mam pozwolenie autora;-)

roland305 napisał/a
Zapraszam do dyskusji a może batalii kto ma racje na forum P.Mierzeńskich


moim zdaniem zrobiłeś niedobrze .

Z tego co słyszałem nie miałeś zgody autorów na cytowanie ich wypowiedzi na innym forum , a nam nie zależy aby rozpętywać wojnę pomiędzy hodowcami ryb z Tanganiki . Bardzo źle się stało i dobrze że się wcześniej nie odzywałem , gdyż gdyby to mnie spotkało napisał bym jeszcze bardziej niemiłe słowa.

pozdrawiam serdecznie wszystkich hodowców ryb

Jerzy,

Nie wiem, co powiedzieć...
Przecież to zupełnie nie ma znaczenia gdzie te czy inne cytaty się znajdują. Ważne jest to, że są.
Ale miło mi, że jak zwykle zachowałeś stosowny dystans.

Robert

Myślę, że wszystko zostało już powiedziane.
Zamykam wątek.

Robert

Nie podobał mi sie ten tekst Martiego " w rozmowie tel z Robertem i Martą sytuacja wygladała inaczej"
Czy może ją Pan tu przedstawić?
Będe miał jeszcze kilka pytań do Sandera i Nehora odnośnie tej sprawy.
Prosze się nie spieszyć z zamknieciem tej sprawy ponieważ bardzo mało zabraliście głosu w tym poście, mam jeszcze kilka trudnych pytań i chciałbym uzyskać jasną i konkretną odpowiedz :).

O, zapomniałem zablokować. Już poprawiam.
Robert