Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

Xenotilapia sp. Red Princess - pierwsze uwagi.

Strona  Strona 6 of 9:  « Previous  1  2  3  4  5  6  7  8  9  Next »  
Autor fazi64
Użytkownik
#151 - Posted: 12 Kwi 2007 08:59 
Witam,
No tak, faktycznie (choc przeciez Artur wylaczyl sump, jak pisze powyzej).
Pzdr.
Fazi64

Autor timus
Użytkownik
#152 - Posted: 12 Kwi 2007 09:07 
Artur ! Trzymam mocno kciuki ;)!

Marcin.T <')))><

Autor rufus1
Użytkownik
#153 - Posted: 12 Kwi 2007 09:10 
Z tego co wiem to wylaczyl sump tylko na czas tarla z kilku powodow (eksperymenty ;-)). a ze opanowal juz okreslanie czasu tarla do perfekcji to wie kiedy to nastapi.


Leszek

Autor drwie
Użytkownik
#154 - Posted: 12 Kwi 2007 09:46 
Witam,

Arturze,Świetna wiadomośc!
Myśle, że teraz będzie już tylko lepiej!

Pozdrawiam
Przemek

Autor artkras12379
Użytkownik
#155 - Posted: 12 Kwi 2007 11:46 
WITAM
Wypada podziękować wszystkim, obym nie zapeszył ;-)
Krzysztofie, tak jak skrobnął Lecho, sump i eheim 2229 był wyłączony tylko na czas tarła (około 2,5-3,5 godz).
Dzisiaj podczas porannego karmienia rzuciłem okiem - wszystkie trzy "kobiety" inkubowały.

pzdr
Artur

Autor timus
Użytkownik
#156 - Posted: 12 Kwi 2007 11:49 
Dzisiaj podczas porannego karmienia rzuciłem okiem - wszystkie trzy "kobiety" inkubowały.

;) ;) ;)

Marcin.T <')))><

Autor marekd12
Użytkownik
#157 - Posted: 13 Kwi 2007 23:34 
czyli co...zbyt wysokie"napięcie" może mieć wpływ na samo zapłodnienie ikry???

....zbyt duży ruch wody może miec wpływ na to,że ikra nie została zapłodniona?

.................trudne pytania......:)))

Autor artkras12379
Użytkownik
#158 - Posted: 14 Kwi 2007 07:50 
WITAM
Z tym napięciem to sam nie wiem o co do końca chodzi (o ile w ogóle chodzi), co jest tak faktycznie mierzone i czy to coś ma tak naprawdę jakikolwiek wpływ na prawidłowy przebieg tarła?
Zbyt duży ruch, prąd wody - myślę, że ten czynnik też nie jest bez znaczenia, biorąc pod uwagę fakt, że warunki naturalne gdzie żyje Red Princess to praktycznie stojąca woda.
Żeby dojść prawdy temu wszystkiemu będę musiał jeszcze troche poeksperymentować ;-)
pzdr
Artur

Autor admin
Admin
#159 - Posted: 14 Kwi 2007 08:14 
Arturze

Czy Twoje princess nadal noszą?

Ja miałam ostatnio dwa tarła, dzień po dniu.

Marta

Autor artkras12379
Użytkownik
#160 - Posted: 14 Kwi 2007 08:40 
Witam
Tak, noszą wszystkie trzy :-)
Ta co nosi od 31 marca ledwo domyka pysk!!!
A u Ciebie jak długo inkubują?
pzdr
Artur

Autor admin
Admin
#161 - Posted: 14 Kwi 2007 08:45 
Jedna dwa, druga trzy dni.

Ale nie liczę na nic-:))

Marta

Autor artkras12379
Użytkownik
#162 - Posted: 14 Kwi 2007 08:48 
Ja w każdym razie trzymam kciuki :-)
pzdr
Artur

Autor artkras12379
Użytkownik
#163 - Posted: 18 Kwi 2007 19:52 
WITAM

Jakby tu napisać - najlepiej chyba najprościej.
Samiczka zaczęła w końcu wypuszczać maluchy.
Dzisiaj po przyjściu z pracy tradycyjnie poszedłem nakarmić rybcie, patrzę a tu przedszkole buszuje po piasku ;-)

Kilka zdań na temat pierwszych obserwacji:
1. Opiekę sprawuje sama samiczka.
2. W momencie jak wszedłem do pomieszczenia gdzie stoi akwa, mamuśka z przedszkolem przebywała w tylnym rogu akwarium za kamieniami, natomiast pozostałe ryby znajdowały się w drugim końcu zbiornika.
3. Samica ewidentnie przegania z rewiru przedszkola pozostałe ryby. Robi to gdy ma małe w pysku - nie widziałem żeby to robiła pozostawiając maluchy bez opieki. Jak maluchy były wypuszczone ryby się nie zbliżały - nie wiem czy to był zbieg okoliczności czy jeszcze po prostu sytuacja taka nie miała miejsca.
4. Maluszki już fajnie żerowały na piasku, zdarzało się, że wypływały do góry na jakieś 3-5 cm, żeby coś złapać - pewnie coś do papu. Generalnie jednak przebywają na dnie.
5. Ile ich jest nie wiem, nie mogłem policzyć. Ale tak na pierwszy rzut oka niewiele ponad 20 szt.
6. W tej chwili - czyli przed snem - całe przedszkole poszło już spać do pyska mamusi.

Fotek jeszcze nie robiłem. Niech się mama z maluchami trochę obswoi, nie chcę ich na razie płoszyć. Jak troszkę podrosną postaram się coś pstryknąć i zamieścić w temacie.

pzdr
Artur

Autor duch
Użytkownik
#164 - Posted: 18 Kwi 2007 20:02 
Nie mam co się rozpisywać.Napiszę tylko dwa słowa:
GRATULUJĘ ATRTUR!
Andrzej
P>S.Chyba nie wątpisz w to,że niebawem możesz mieć najazd dwóch takich co podglądali razem z tobą ryby przy tarle:)

Autor admin
Admin
#165 - Posted: 18 Kwi 2007 20:13 
Gratuluję.

Właśnie czytam artykuł Andersona w Cichlidnews (dzisiaj dotrały do mnie 3 numery- otwierali, gdzieś po drodze, chyba bali sie narkotyków-:))) . On opisuje, że obserwował maksymalnie 15 jajeczek w tarłe. Pisze też, ze matka inkubuje ikrę i narybek 15-21 dni. Ile dni było u Ciebie?
Czy pozostałe samiczki noszą nadal?

Marta

Autor artkras12379
Użytkownik
#166 - Posted: 18 Kwi 2007 21:52 
Dzięki ;-)
Marto, podczas tarła udało sie policzyć pewnych 28 ziarenek, mogło być 2-4 więcej. Tarło było 31 marca i skoro dzisiaj mogę mówic o pierwszym wypuszczeniu to jest to końcówka 18 dnia inkubacji.
Pytasz czy pozostałe noszą.
Jedna na pewno (myślę, że 4-7 dni i powinna wypuszczać), co do drugiej mam wątpliwości. Jeśli ta druga nosi to ikry musi mieć bardzo niewiele.

pzdr
Artur

ps. wczoraj obserwowałem walkę samców. przyznam, że utarczki były dosyć ostre (kilka razy zczepiły sie pyskami) - pierwszy raz widziałem coś takiego u tych ryb. Młodemu chyba hormony buzują. Ponadto chyba niekorzystny układ 2/6. Trzeba będzie coś z tym w przyszłości zrobić ;-) Przez pewien okres ten mniejszy zdominował dominanta i panował w akwarium.

Autor fazi64
Użytkownik
#167 - Posted: 18 Kwi 2007 22:15 
Witam,
Piekna sprawa - mlode Red Princess - gratulacje Artur ;))
Pzdr.
Fazi64

Autor timus
Użytkownik
#168 - Posted: 19 Kwi 2007 07:17 
A ja nadal trzymam kciuki ;) 50 % sukcesu masz za sobą. Teraz mamuska musi je wychować.

Marcin.T <')))><

Autor artkras12379
Użytkownik
#169 - Posted: 19 Kwi 2007 07:37 
Dzięki, dzięki, dzięki
Dzisiejsze poranne obserwacje:
Rano jak wstałem przedszkole się już "pasło" ;-) Niesamowity widok !!!
Analogiczna sytuacja jak wczoraj, mama z maluchami w jednym końcu - pozostałe ryby w drugim. Jak zacząłem sie kręcić przy zbiorniku samica zaczęła zbierać maluchy. Po podaniu rybom pokarmu zrobił się ruch - wiadomo. Potem jak ryby zaczęły wpływać w rewir "przedszkola" zaczęły być skutecznie przeganiane przez inkubującą samicę - podkreśłam, robi to jak ma wszystkie maluchy w pysku.

pzdr
Artur

Autor drwie
Użytkownik
#170 - Posted: 19 Kwi 2007 10:45 
Witam,
Arturze gratuluje!
Czekam na fotki i dalsza relacje z Twojej piaskownicy!

Pozdrawiam
Przemek

Autor winiar
Użytkownik
#171 - Posted: 20 Kwi 2007 18:49 - Edytowany przez: winiar 
Czołem!

I ja dołączam się do gratulacji!

Czy filtry powodują duży ruch wody, żeby aż tak przeszkadzać przy tarle? A może to coś innego?

Marek

P.S. Ja również fotek nie mogę się doczekać ;-))

Autor artkras12379
Użytkownik
#172 - Posted: 20 Kwi 2007 20:06 
WITAM
Cpyknąłem co nieco.
Pierwsze dwie fotki przedstawiają moją najukochańszą kobietę z 800 l pojemnika jak jeszcze inkubuje ikrę.


Trzy kolejne udało mi sie dzisiaj pyknąć.



Poza tym co nowego. Samica już chyba na dobre wypuściła maluchy. Po przyjściu z pracy przedszkole oczywiście się pasło na piaskowej łące. Nie widziałem - pomimo wielokrotnego podchodzenia do zbiornika - żeby łapała maluchy do pyska. Rewiru przedszkola broni i odgania pozostałe ryby, nawet samca z którym się wytarła. Maluszki jedzą pięknie. Na razie podaję im dobrze namoczony i roztarty na papkę Plankton HIKARI oraz GOLD i CICHLID EXSCEL. Po karmieniu widać jak mają pełne brzuszki. Bardzo szybko rosną. Myślę, że samica już nie pomieści wszystkich jednocześnie w pysku. Jestem ciekaw co w związku z tym będzie jutro rano. Dzisiaj już wyłączyłem światło jeszcze za widoku, żeby zaciemnienie zbiornika nastąpiło naturalnie.
pzdr
Artur

Autor admin
Admin
#173 - Posted: 20 Kwi 2007 20:09 - Edytowany przez: admin 
Arturze

Zdjęcia rewelacyjne. Bardzo jestem ciekawa tego czy na dobre je wypusciła.

Gratuluję

Marta

Autor artkras12379
Użytkownik
#174 - Posted: 20 Kwi 2007 20:13 
Dzięki Marto
Jak już będzie ciemno spróbuję bardzo ostrożnie podejrzeć i dam znać.
Niesamowicie opiekuńcza ta MAMUŚKA.
pzdr
Artur

Autor drwie
Użytkownik
#175 - Posted: 20 Kwi 2007 20:43 
Witam,

wooooow, ale fotki!
Jestem pod wielkim wrażeniem!
Zakochałem sie w tych rybach!!!!
Chyba nawet nie umiem sobie wyobrazic jak te ryby wyglądają na żywo!
Zazdroszcze tym którzy mieli taką szanse... :)

Przemek

Autor duch
Użytkownik
#176 - Posted: 21 Kwi 2007 20:13 
wooooow, ale fotki!
Jestem pod wielkim wrażeniem!
-i słusznie Przemku!
Zakochałem sie w tych rybach!!!! -wcale ci się nie dziwię
Chyba nawet nie umiem sobie wyobrazic jak te ryby wyglądają na żywo! -o wiele lepiej niż na fotkach:)
Zazdroszcze tym którzy mieli taką szanse... :) -oj jest czego,widok ryb jest niesamowity,a jak jeszcze miałem okazję obserwować tarło :),bajka:)
Andrzej.

Autor krasa
Użytkownik
#177 - Posted: 22 Kwi 2007 08:13 
No chyba mogę już pogratulowac :)))
Też byłem tym szczęściarzem co przy kawie mógł tarło obejrzec :) Cudo!!!
A najwspanialsze było chyba liczenie ikry, Thomas to ma chyba jakieś mało produktywne te samice ;)))
Gratuluje Arturze jeszcze raz ;)
Pozdrawiam Radek

Autor artkras12379
Użytkownik
#178 - Posted: 22 Kwi 2007 20:54 
WITAM
Odwiedzili mnie dzisiaj WINIAR i DUCH. Pogadaliśmy o tym i o owym, popatrzyliśmy na baniak i rybcie, ale nie o tym chcę napisać.
Po ich wizycie samiczka opuściła maluszki i dołączyła do pozostałej części stada - napiszę tak, ZDĘBIAŁEM I CHYBA PRZEZ KILKA MINUT SERCE PRZESTAŁO MI PRACOWAĆ ;-) Byłem tym faktem mocno zdziwiony. Zrobiła to pd trzech dniach od momentu wypuszczenia maluchów. Czyżby opieka trwała tak krótko???
Przez ponad dwie godziny siedziałem przed akwarium jak zaklęty czekając na dalszy rozwój wydarzeń związanych z ewentualną agresją dorosłych wobec młodych.
Okazało się, że obawy są niepotrzebne (całe szczęście - chyba bym nie przeżył). Pierwsze kontakty dorosłych z młodymi budziły lekki niepkój ale w miarę czasu sytuacja zaczęła się klarować. Dorosłe po prostu ignorują maluchy, od czasu do czasu jakaś przegoni stadko w sensie - spadać stąd gnojki. Dzisiaj wyłączyłem już im światło. Jestem ciekaw co będzie jutro, tzn. czy wszystkie dotrwają do rana bez mamuśki.
pzdr
Artur

Autor duch
Użytkownik
#179 - Posted: 22 Kwi 2007 21:26 
Odwiedzili mnie dzisiaj WINIAR i DUCH-jak duch to chyba nawiedzili:),oki żartuje,ale ja też ten opis czytałem tak jakbym to widział.Nie dziwię Ci się ,że miałeś problemy z pracaą serca:).Mam nadzieję że reakcja dorosłych jutro będzie taka sama jak dzisiaj w stosunku do małych.Trzymam kciuki.
Andrzej.

Autor winiar
Użytkownik
#180 - Posted: 23 Kwi 2007 11:49 
Hm... Powiem tak. Akwarium urządzone jest w sposób surowy, ale jest urządzone wg mnie idealenie. Po jednej stronie sterta otoczakwów [kazdy po ok 20 kg ;-)] po drugiej stronie też otoczaki ale mniejsze. Na środku kilka mamyczków a w sród nich rośliinki. Dodanie czegokolwiek do zbiornika zburzy jego bardzo naruralna równowagę. Zbiornik, filtracja naprawde robi wrażenie. Przed baniaczkiem dwa krzesełka do podziwiania ryb ;-) Kleczników nie było ;-)))))) . Ale to wszystko pikuś w porównaniui z rybami w zbiorniku. Są prześliczne. Majestatyczne - mają usta gotowe do całowania ;-))

Wracajac do zachowania samicy. Nie dziwię się że serce przestało Ci bić. Ta gromadka maluchów robi wrażenie. Ale jak pamiętasz [wspominałeś o tym], Thomas wspominał zę w akrawium jednogatunkowym nie ma problemu z młodzieżą. Trzymam kciuki!

Marek

Strona  Strona 6 of 9:  « Previous  1  2  3  4  5  6  7  8  9  Next » 
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / Xenotilapia sp. Red Princess - pierwsze uwagi. Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®