Witam,
Mam zbiornik 300 litrów. Miałem go zarybić muszlowcami, ale koncepcja mi się zmieniła i postanowiłem w nim hodować księżniczki z Burundi. W związku z tym proszę o porady, ponieważ nigdy nie miałem księżniczek i nie mam praktyki z tymi rybami. Tyle co sie dowiedziałem to to,że są mocno terytorialne jak większość pielęgnic i agresywne podczas tarła. Zbiornik ma wymiary 150/70/50 cm. Ewentualnie chciałbym do tych księżniczek dokooptować jakieś muszlowce (brevisy lub ocelatusy dla urozmaicenia) i zastanawiam się czy to jest dobry pomysł, żeby sie ryby nie stresowały swoim towarzystwem, a zbiornik jednogatunkowy ma większe szanse powodzenia.
Proszę o opinie i pozdrawiam,
Chamol

Witam,
Ja jednak zmienil bym koncepcje zarybienia (nie mam nic oczywiscie do ksiezniczek - piekne ryby), ale sam musisz o tym zdecydowac (zawsze powtarzam, ze wybor obsady to najbardziej intymna czesc tworzenia akwarium i nikt nie powinien tego robic za wlasciciela).
IMHO Twoje akwarium to baza do pieknej "Tangi" - a z podanych wymiarow wychodzi mi 525 l, a nie 300 - wiec to zasadnicza roznica (rowniez w planowaniu obsady).
Pzdr.
Fazi64

Witam,
Dziękuję za odpowiedź. No faktycznie pomyliłem sie w wymiarach. Ryb jest taka różnorodność, że ciężko się zdecydować czym zarybić zbiornik. Myślałem wcześniej nad tropheusami z erytmodusami, ale nie wiem czy sobie poradzę i trochę mnie przerażają koszta zakupu i utrzymania stada. Muszę sie zastanowić poważnie nad obsadą kolejnego zbiornika. Pierwszą fascynacją są muszlowce. Księżniczki to fascynacja z młodzieńczych lat i niespełnione zamierzenie. Z resztą odmian księżniczek jest mnóstwo. Jeśli masz jakieś propozycje, co do zarybienia, to proszę powiedzieć dobra rada oszczędza wielu zawodów i niepowodzeń.
Pozdrawiam,
Chamol

Witam,
To jakie sa te wymiary? (to bardzo wazne).
Pzdr.
Fazi64

Witam,
Zaraz zmierzę dokładnie, ponieważ mam dwa tylko na to większe nie mam szafki ani miejsca musi niestety poczekać. 120/50/50 dokładnie takie.
Pozdrawiam,
Chamol

150/70/50 cm

sorki
nie widziałem postu chamola

Witam

poczytaj ten temat: http://www.forum.tropheus.com.pl/index.php?action= vthread&forum=4&topic=1429

Pozdrawiam - Rafał

Witam,
Dzięki już czytałem. Tylko koncepcje misie zmieniają i szukam jak najlepszego wyjścia.
Pozdrawiam,
Chamol

Z resztą odmian księżniczek jest mnóstwo
Z tego co wiem to 2, ale może się mylę. Są N. Bricardi o której w spominasz. Śliczna, aczkolwiek agresywna - wcześniej czy później zostanie sama [stado] w zbiorniku. Drugim gatunkiem jest jej odmiana N.Brichardi sp. Daffodil. - barwniej ubarwiona i spokojniejsza [niewiele ale zawsze]

Tylko koncepcje misie zmieniają
To Twoje akwarium i musisz zdecydować co chcesz.

Marek

Gatunków ksieżniczek jest chyba jednak trochę wiecej niz dwa.
Nie chce mi sie teraz szukać ale z tego co pamiętam, to:
N.brichardi
N.daffodil
N.gracilis
N.pulcher
i na tym chyba raczej sie nie kończy...

Rafał

A slusznie, słusznie - kajam się

Pamięc juz nie ta co kiedyś ;-)

marek

Witam,
Gatunków księżniczek jest kilka (jak wspomina rafi201) i jest z czego wybierać. W moim sklepie zoologicznym są dwa gatunki neolamprologus brichardi i neolamprologus pulcher, choć według mnie ta pierwsza jest bardziej efoktowna w swym wyglądzie. Jeśli zaś chodzi o n. pulcher jest żadsza i pewnie na nią się zdecydyję. Zakupię kilka młodych sztuk i zobacze jak się dobiorą w pary i co z tego wyniknie.
Pozdrawiam,
Chamol

Zaciekawil mnie ten temat, poniewaz tez kiedys mialem ksiezniczki. To na prawde bardzo piekne rybki. Ale nie o tym chcialem napisac. Postanowilem nieco dociekliwiej zglebic temat ilosci odmian ksiezniczek i przedstawic Wam wyniki. Wszystkie te odmiany wydaja sie byc wlasnie ksiezniczkami.

- N. brichardi, Rutunga, Burundi;
- N. brichardi, Malasa, Tansania;
- N. brichardi, Ulwile, Kipili, Tansania;
- N. brichardi, Fulwe, Tansania;

- N. christyi, Kasanga, Tansania;

- N. crassus, Kapampa, Zaire;
- N. crassus, Katete, Sambia;

- N. falcicula, Magara Burundi;
- N. falcicula, Kigoma Tansania

- N. gracilis, Bilu Piont, Tansania;
- N. gracilis, Kapampa, Zaire;

- N. olivaceus, Cap Tembwe, Zaire;

- N. pulcher ("Daffodil"), Kalambo, Tansania;
- N. pulcher, Chituta, Sambia;

- N. splendens, Tembwe II, Zaire

znalazlem tyle
moze sie myle
lecz nie wiem ile ;-)

pozdro
Grzesiek

najbardziej podoba mi siem N. olivaceus. Ale pewnie nie do kupienia :-(

Pewnie do sprowadzenia -:))

Marta

Witam,
Zgadzam się z kolegą n. olivaceus jest interesująca, tylko koszta sprowadzenia tarlaków mogą niejednego przerosnąć. Mimo to obserwacja tych ryb z pewnością przyniesie wiele radości. Póki co ogranicze się do n. pulcher.
Pozdrawiam,
Chamol

wyglada na to, ze dalem ciala; i tak nie znalazlem wszystkich odmian - szczerze mowiac, nawet na to nie liczylem ;-)

pozdro
G.

PS. jesli chodzi o odmiany latwo dostepne w sklepach to polecam N. pulcher ("Daffodil")

Pod tym linkiem znalazlem kilka odmian http://burnel.club.fr/galerieTANGA.htm#N

Witam,
N. pulcher sp. Daffodil Kasanga jest ładna i jesli uda mi się takie zakupić zdecyduję się na nią. Postaram się w miarę informować zainteresowanych o swoich postępach hodowlanych na forum.
Pozdrawiam,
Chamol