Juz drugi raz przywieżlismy te ryby do naszej firmy. Tym razem mam okazję obserwować te ryby w dużej grupie.
Tym razem udało się zaobserwowac juz drugie tarło tych ryb. W naturze L. attenuatus rozmnaża się w szczelinach skalnych i ikrę składa w charakterystyczny sposób na ściankach bocznych szczelin. U nas w 800l zbiorniku ryby te są w towarzystwie Cyphotilapia gibberosa Mpimbwe, Synodontis granulosus, S. multipunctatus.
Tarło tych ryb nie odbyło sie ani za pierwszym ani za drugim razem w szczelinie lub pod skałami, ale w muszli. Muszla jest spora, taka jaką używamy dla altolamprologusów. Samica pilnuje wejścia do muszli, ale nie robi tego zbyt dokładnie. Pilnuje ikry z odległości około 10 cm, a samiec przegania intruzów.
Samiec ma w tym okresie niesamowite ubarwienie. Takie dokładnie jak w książce A. Fitora:)) Jak pierwszy raz przeglądałam tę pozycję, to wydawało mi się, ze kolory są przesadzone i nienaturalne- nic bardziej mylącego.
Dodam jeszcze, że "attenuatusy" to chyba najbardziej żarłoczne ryby jakie znam, pochłaniają wszystko z taką szybkością, ze frontozy mają problem ze złapaniem czegokolwiek.
Marta