"eh a nie tak dawno Wojtku zapierales sie, ze sklad wody w Amazoni i doplywach jest taki a nie inny :]. "

I zdania nie zmienie :)

Chodzi o to że nie wszystkie elki żyją w dorzeczu Amazonki.
Niektóre występują w rzeczkach wypływających za skał zasadowych w zachodniej i południowej części SA.

Zbrojniki ogónie (nie piszę o takich jak zebra) są rybami dość tolerancyjnymi co do parametrow wody (ogólnie to od 6,5 do 7,5, lecz mogą się dostosować i do wyszszych ph), ale nie odporne na wysokie temp. wody.

Ja się na tanganice za bardzo nie znam, ale w malawi Maylandia estherae redred i maylandia estherae redblue ( dwie odmiany kolorystyczne analogicznie do twoich ksiezniczek) mieszają się ze sobą aż miło i wychodzi takie homo niewiadomo co, co ani sprzedać a ni hodować ani nic :(

zbrojniki z serii L-numbers SĄ wrażliwe na parametry. już ci wspominałam jak znajomej fryzjerce ponad 200 złotych zdechło bo miała ponad 8.0 ph.

Eh :] tak samo jak w gorskich doplywach amazonki

A co do elek to sa na tyle tolerancyjne (wiekszosc), ze beda sobie spokojnie zyc w normalnej, polskiej kranowie (twardej i lekko zasadowej) pod warunkiem, ze nie wpusci sie ich do killerow typu mbuna ;).

Rozrod to juz zupelnie inna bajka.

Pozdrawiam.

Mam jeszcze pytanie odnośnie księżniczek, co one najbardziej lubią? czytałem, że plankton, ale wolę spytać kogoś z doświadczeniem.

Naturalnum pokarmem księżniczek są widłonogi, w naszych warunkach najlepszym odpowiednikiem tanganikańskich widłonogów są cyklopy.

Widok polujących ryb jest jedyny w swoim rodzaju:).
Pięknie naprężone płetwy i pościg za uciekającym objadem cieszy oko.

co to jest cyklop???

co to jest cyklop???


no niee .... :(

Ja nie dawałem nigdy cyklopa. Podaję z mrozonych i żywych wodzień (go bardzo lubią), kryl, krewetki, artemie, dafnie, czasem ochotkę, larwy komara, tubifex, no i czerwoną dafnie. Maja zrożnicowaną dietę, ale nie wiem co to jest cyklop.

Karmienie ochotką i tubifexem zle się skończy dla Twoich ryb.
Cyklop to nic innego jak oczlik.

Krzychu !

Cyclops nalezy do Typu--> Stawonogi (Arthropoda)-->Gromady--> Skorupiaki (Crustacea)--> Podgromady Podraczki (czlonowce)--> Rzad Copepoda (Widlonogi)--> Podrzad Cyclopoida--> Cyclops sp. (oczlik)

Jako Podraczek wchodzi w sklad planktonu, a Neolamprologus brichardi sa planktonozerne
Mam jeszcze pytanie odnośnie księżniczek, co one najbardziej lubią? czytałem, że plankton, ale wolę spytać kogoś z doświadczeniem.

Wiec w czym problem ? Rureczniki i larwy komarow to nie plankton!! Jedyne co je laczy z oczlikiem to srodowisko zycia, a dla larw muchowek tylko przejsciowe zreszta.

co to jest cyklop???

A TY NIE WIESZ CO TO JEST CYKLOP ???!!! ;(

Pozdrawiam Krzysztof

Witam.Radzę Ci Krzysztofie przenieść do 80-tki kiryski,glonojada i mieczyki.Może trochę ciasno,ale bez bandy rozbójników.Gwarantuję Ci,że gdy księżniczki dorosną,to wybiją wszystko i może tylko glonojad ujdzie z życiem,choć na dłuższą metę i w to wątpię.Miałem kiedyś zbrojniki niebieskie z księżniczkami i musiałem je ratować,bo przykro było patrzeć jak są maltretowane.To,że przeżyły zawdzięczają tylko swojej budowie(twarda skóra).Uwierz-dla dobra twoich ryb-księżniczki to mordercy.Przyjrzyj się ich zębom.Co do krzyżówek,to obawiam się,że nie masz racji i jednak będziesz miał je w swoim akwa.Serdecznie pozdrawiam.Robert.

Oczlika to ja znam, ale jeszcze nie podawałem. Księżniczki niebieskie są jeszcze bardzo male, więc łatwiej jest je komuś oddać. Ja gdy czytałem to nigdzie nie pisało, że księżniczki to aż tacy agresorzy. Nie potrzebnie je kupiłem przed zalogowaniem na forum, Tanganika jest super, ale nie lubię akwa jednogatunkowego, ale księżniczki mogą być. Glonojada postaram się oddać, nie znoszę gdy ryba ma za mały zbiornik tylko ciężko będzi załatwić im (zbrojnikom) jakiś dom, ale znam chodowcę zbrojników i może on będzie mieł odpowiednie warunki.

Może coś dodam od siebie. Zastanów się co chciałbyś trzymać, albo oddasz wszystkie księżniczki, albo resztę obsady.Po twoich wypowiedziach stwierdziłem że nie jesteś zaawansowanym akwarystą tak więc odpada drugi zbiornik.Jeżeli zostawisz sobie księżniczki to musi być tylko jedna odmiana bo się skrzyżują a i tak trzeba się liczyć z tym że jak się dobierze para to resztę księżniczek będziesz musiał oddać bo będą ciągle prześladowane.Widok atakujących księżniczek jest niezapomniany jaką mają siłę i jakie są uparte. Mogą w przyszłości odwdzięczyć się pięknymi kolorami swoim zachowaniem i wielopokoleniową rodziną żyjącą bardzo spokojnie i wtedy widać ich prawdziwe piękno.

Własne doświadczenia z tym gatunkiem
pozdrawiam Andrzej

Chciałabym się wtrącić co do trzymania innych gatunków z księżniczkami. Przerobiłam ten temat w praktyce przez "krótką chwile". Dopóki księżniczki były młode grzecznie pływały z brzankami, kiryskami, glonojadami. Miałam świadomość przejściowego charakteru takiego składu akwarium wiec szybko oddałam znajomej brzanki i kiryski itp. zostały z księżniczkami tylko 15cm glonojady. I wszystko było fajnie do czasu gdy księżniczki przystąpiły do tarła... biedne glonojady nie wiedziały gdzie się chować i jak uciekać przed pilnującymi grupowo ikry a potem narybku księżniczkami. Poszarpane płetwy, wieczne chowanie się po kątach... By ratować glonojady zaczęłam szukać im nowego domu i tu okazał pomoc sprzedawca ze sklepu zoologicznego, miał klienta który tworzył właśnie 300l z glonojadami i tam zamieszkały moje prawie 30cm już "maluchy". Jednymi słowy nie polecam trzymania łagodnych mieczyków, kirysków itp z księżniczkami bo skończy się to prędzej czy później rzezią, pominąwszy już wyżej dyskutowaną rozbieżność biotopów.
Pozdrawiam

Witam.Jestem tu nowa,tak sobie czytam ten temat i zastanawia mnie coś:piszecie o księżniczkach żeby nie mieszać odmian.Ja mam już założone akwa 200l-dojrzewa,z przeznaczeniem tylko na księżniczki.
Chciałabym wiedzieć jak to jest z tymi odmianami,bo na innym forum wyczytałam że można je rozróżnić po tym,że neolamprologus brichardi ma takie jakby T na głowie,a inne odmiany np.pulcher mają dwie pionowe kreski.
Tylko czy N.brichardi dzieli się jeszcze na jakieś odmiany?Jeśli tak to po czym je odróżnić,może jakieś zdjęcia?Bo trochę się zaczynam gubić,a nie chcę bastardów wyhodować.

Witaj

W 200l możesz czymać tylko jeden gatunek i jedną idmianę barwą danego taksonu. Zresztą w takim litrażu powinnaś mićec 1 parę ryb, która stworzy cała kolonię.

Co do gatunków i odmian barwnych najlepiej jak pzreglądniesz tę stronę
http://www.cichlidae.com/gallery.php?genus=Neolamp rologus

Marta

Wszystko ok. mam zamiar trzymać tylko jeden gatunek jednej odmiany.Tylko czy to co ma takie czarne odwrócone T na głowie,żółtą kropkę a niżej trochę niebieskiego i płetwy takie jak reszta ciała,a nie żółte np. to to zawsze jest jedna odmiana?N.Brichardi?
Bo nie chciałabym pomylić w sklepie.Może trochę niezrozumiale napisałam,chodziło mi o to czy brichardi dzieli się jeszcze na jakieś odmiany kolorystyczne?Czy N.Brichardi jest tylko jeden?Bo że jest N.Pulcher,N.Splendens i jeszcze tam jakieś to tyle wiem i dowiedziałam się że one mają właśnie inne znaczenia na głowie,niektóre inny kolor płetw...

N. brichardi jest jeden jako gatunek, ale... jego warianty geograficzne rożnią się nieznacznie ubarwieniem wzoru na głowie:))

Marta

krzysiek10ar


kryl, krewetki, artemie, dafnie, czasem ochotkę, larwy komara, tubifex, no i czerwoną dafnie

Nie karm rurecznikiem i ochotką!!!
Pochodzi z... niewiadomych żródeł...


Podam Ci przykład:


Kiedy jeszcze miałem akwarium z wszystkimi rybkami, jakie mi się podobały(moje pierwsze akwa - nie wińcie mnie - miałem jakieś 6 lat:))
czasem miałem żywy pokarm, właśnie tubefix albo ochotkę, zaczęły mi powoli zdechać rybki.

Nie karm rurecznikiem i ochotką!!!
Pochodzi z... niewiadomych żródeł... A reszty pokarmów pochodzenie znasz ???joachimz

pozdrawiam Andrzej.

<a href="http://www.tropheus.com.pl/popups/articleswi ndow.php?id=19" target="_blank" rel="nofollow">http://www.tropheus.com.pl/popups/a rticleswindow.p hp?id=19</a>


Przeczytaj to. Tylko dokładnie:)