Witam,
mam bardzo duzy problem z ksiezniczkami. Hoduje je od roku. mam akwarium 200 l. poczatkowo kupilam 6 ksiezniczek. Najwieksza z nich stopniowo wybijala wszystkie inne. Teraz mam 1 duza ksiezniczke i jedna miejsza ktora prawie wogole nie wyplywa zza filtra. Wiem, ze ta najwieksza ryba to samiczka, bo regularnie sklada ikre. Dzis dokupilam jej samca, troszke wiekszego od niej, i jak narazie od rana nic tylko probuje go zabic ;/ czy to tylko taki pierwszy dzien czy nie bedzie szans aby one sie dogadaly? Strasznie spodobaja mi sie ksiezniczki, ale 1 nie duza rybka w duzym akwarium to troche za malo ;/ Czy ktos moze mi cos poradzic? bo chyba zamienie je na pyszczaki bo dosc mam tych wojen.

Ksiezniczki to ryby z charakterem ... Zabija wszystko co nie nalezy do ich rodziny. Niestety trafila Ci sie ryba o wybitnie zacietym charakterze, a polaczenie ja na sile z innym samcem nie bylo najlepszym pomyslem. Proponuje oddac 2 rybki zanim samiec odleci "do krainy wiecznego tarla" i zakupic 6-8sztuk mlodych ksiezniczek plywalacych w jednym zbiorniku.

Krzysiek

Taki jest skutek hodowania księżniczek w monogatunkowych akwariach.
Niezagrożone konkurencją księżniczki czują się bardzo pewnie .
Wychowywane od pokoleń w takim środowisku, wykształcają cechy zabijaków.
Mlode po tej agresywnej samicy odziedziczą tą ceche i następne pokolenia będą jeszcze bardziej agresywne.

W tej chwili już nic nie zrobisz z taką sfiksowaną rybą. Oddanie do sklepu, albo podrzucenie znajomemu nie bardzo było by wporządku ;).
Może ..hmmm...utylizacja ?

Lepiej faktycznie żebyś ją oddał lub sprzedał. Nie radzę nowych kupywać w zoologiku, trzeba znaleść chodowcę. Kup mniejsze z 3-4 cm z jednej rodziny i niech wszystkie będą podobnych rozmiarów. A co do zoologika tak na prawdę nigdy nie wiadomo zkąt są te ryby. Ja moje księżniczki kupywałem u chodowcy gdzieś nie daleko od Katowic, są fioletowe i na szczeście trafiły mi się bardzo łagodne (jak na księżniczki).

czy to tylko taki pierwszy dzien czy nie bedzie szans aby one sie dogadaly
Wojowniczy charakter ksiezniczek nie podlega dyskusji.
Moze masz mozliwosc przesadzenia agresywnej samicy do innego akwa ?
Samiec jesli sie zaklimatyzuje w zbiorniku moze nie dopuscic przy ponownym polaczeniu do dominacji samicy
Pozdrawiam
Jarek