Nie ma znaczenia

Dodaje się do wody, 5mg/100L krystalicznej zieleni

t. zn. roztwor spiritusowy dodawac tak samo: 5mg roztworu/100L?

sander
Halooooo......

Sorry Al ale byłem nad morzem i dopiero jestem przy komputerze. Jeśli posiadasz roztwór (nie ważne czy spirytusowy czy inny) to powinieneś posiadać informację o stężeniu czyli np. roztwór spirytusowy zieleni malachitowej 10% tzn., że w 100mg roztworu jest 10mg zieleni krystalicznej, czyli 50mg tego roztworu należy dodać do 100L wody aby uzyskać żądane stężenie.

5mg
jak to odmierzyc (krystaliczny), czy moze patrzec na kolor wody?

Jak weźmiesz 5 gramów (łyżeczka) i wsypiesz do 1L wody to w 1ml roztworu będziesz miał właśnie 5 mg.

Al bez obrazy ale poważnie pytasz czy mnie podpuszczasz?

Al bez obrazy ale poważnie pytasz czy mnie podpuszczasz?

powaznie. Poprostu nie wiedzialem, ile w lyzeczce sa gramow m. zielonego.
A co do zartow, to na firmie, ktora srrzedala mnie m. zielony, to powiedziali mnie, ze moga spzedac conajmniej - to 50 gramow :-)

Heheheh do końca życia można tą ilością leczyć ryby w akwarium.

Minelo 4 dni, sniegu mniej nie stalo... ohhhh

Al dałeś zieleń? (woda jest zielona?). Jak pisałem wcześniej w razie czego po 5 dniach podajesz znowu taką samą dawkę. Jak możesz wyczyść szybę w akwarium i zrób lepszą fotkę (macro) może to nie grzyb tylko flexi? wtedy lepszy jest sulfatiazol. Możesz też przetrzeć zmienione miejsce rivanol-em (chyba macie w aptekach?). Dobrze by było podać rybie w paszy (sulfonamid-y), nawet Bactrim (też powinien być, może być też biseptol). Przy flexi trzeba działać szybko do zaawansowana choroba zagraża życiu rybki.

woda jest zielona
bardzo troche zielona.


Moze tu rybu bedzie lipiej widac

http://www.youtube.com/watch?v=GeQfxfOlf18

http://www.youtube.com/watch?v=8h3YVjKjiso

niestety, po wrocieniu do glownego zbiornika ryba za 4 dni padla...

Co było przyczyną, była bita nadal, czy może coś innego?

Marta

No i stało się,

Samiec "calvus" stworzył parę z samiczka "compressy", i pilnuje teraz muszli, w której "compressa" opiekuje się ikrą.

Samiczka" calvus" została przepędzona i siedzi w rogu akwarium, a samiec "compressor" pływa samotnie po całym baniaczku.

Poczekam i zobaczę co z tego wyszło.

Niestety beda z tego dzieci.
Topielec wkleil na innym forum tego linka :
http://translate.google.com/translate?js=y&prev=_t &hl=pl&ie=UTF-8&layout=1&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fbur nel.perso.neuf.fr%2Fhorreur_hybrides.htm&sl=auto&t l=en
Patrzac na osoby podpisane pod zdjeciami nie sa to fake.
A jesli telmatochromis moze sie skrzyzowac z calvusem to co dopiero calvus z compresiem.
Dla mnie szok.

Przemek

U mnie na początku tej obsady były juz symptomy, że coś może w tym kierunku pójść. Jednak po tym jak zmieniłem lekko obsade tzn. wpuściłem 4 sztuki obscurusów sytuacja się zmieniła całkowicie i wygląda jak powyżej opisałem.

Słuchajcie to jest przerażające. Na jakie forum nie wejdę - informacja o kolejnych hybrydach. Co jeszcze dziwniejsze - ryby krzyżują się, mimo że mają w zbiornikach potencjalnych partnerów z własnego gatunku. Jak temu zapobiec?!

Osobiście nie kontynuowałbym tego.
Potem będzie nurtujące pytanie "co to za rybka?"
Wystarczająco dużo mieszańców jest w Malawii.
Moim zdaniem powinniśmy starać się zachowywać czystość gatunkową.

Kilka lat temu miałem podobną sytuację - romans miał samotny samiec N.leleupi z wolną samiczką N.pulcher.Dzieci miały zaokrągloną płetwę ogonową i zalatywały żółtkiem na całym ciele.Też byłem zaskoczony ,ale i ciekawy co z tego wyrośnie.Po 2 miesiącach obserwacji spożytkowałem kundelki jako świeży pokarm dla skalarów.
Jest to kolejny dowód na to,że jak przyjdzie ochota,to i pies kota......

Więcej takich dzieci nie obserwowałem.

Pozdrawiam
Tomek

P.S.
"A jesli telmatochromis moze sie skrzyzowac z calvusem " - swoją drogą całkiem atrakcyjna rybka.

Z punktu widzenia biologicznego jest to w naturze dość słabo możliwe no może poza nieckami, gdzie w znanej wielu pracy "Reticulate....." pokazano hybrydy gatunków żyjących w tym układzie.

Prawdopodobnie hybrydy są bezpłodne.

Mnie bardziej interesuje fakt dlaczego dochodzi do takich sytuacji w akwrium.

Przemku
Miałeś i masz wiele alto w zbiorniku, podobnie jest to u mnie. Jednak nigdy nie widziałam nawet zamiarów skrzyżowania się. Czy to chodzi o grupę sporą ryb? Czy to może mieć znaczenie? Chodzi mi o liczne osobniki tego samego gatunku.

Marta

Marto

U mnie tez nigdy nie bylo nawet proby. Nawet teraz gdy w 1300l mam dwie samotne samice compressicepsa i kilkanascie calvusow w tym 5 albo 6 samcow "zolte" sa calkowicie ignorowane. Dlatego tez bylem dosc sceptyczny dla tego typu doniesien. Po obejrzeniu tych zdjec oraz kilku watkow jakie w ostatnim czasie pojawily sie na forach przekonuje sie ze tego typu hybrydy sa mozliwe - niestety.

Przemek

Dla mnie wniosek jeden- nie można polecać pojedynczych par obu gatunków alto do jednego zbiornika.

Najbardziej zaskakujące są krzyżówki międzyrodzajowe takie jak np.julidochromisy z altolamprologusami.

Marta

Trzeba też podkreślić, że w afrykańskich jeziorach pływają wolne hybrydy. Mało tego w naszych też :-). W UWM-owskim jeziorze Kortowskim pływa ogromna ilośc płocio-krąpi.

Trzeba też podkreślić, że w afrykańskich jeziorach pływają wolne hybrydy
Jakieś przykłady:)) Zna tylko te z niecki

Marta

Tak naturalnie Marto.

Sprawa wygląda tak, że jak widzisz problem o którym kiedyś dyskutowaliśmy powrócił, mianowicie problem dotyczący co to jest gatunek :-) pamiętasz?

Wracając do merritum, wiele ryb w jeziorach afrykańskich nie krzyżowało się ze sobą (oczywiście m.in.) gdyż nie potrafiły one pokanać naturalnych barier izolujących je miedzy sobą. Wiemy, że tych barier jest zawsze kilka często chodzi nawet o sam dystans. Obecnie ogromny wpływ na jezioro mają ludzie łowiący żywe ryby na export a co za tym idzie pływaja z nimi gdzie chcą a i wypuszczają je gdzie chcą czy uciekają im one w różnych miejscach to powoduje zanikanie tej bariery i powstawanie wolnych bastardów. Czytałem o tym dość dawno temu i były to bodajże teksty A. Szulca ale głowy nie dam musiał bym poszukać.

Jeżeli chodzi o fakt odławiania i wypuszczania ryb to z tym się zgodzę. Znam opracowanie naukowe w którym opisane jest wypuszczenie trofeusów z innych lokalizacji w Zambii i problem krzyżowania się. Udowodniono jednak, ze poziom bastardów w takim wypadku jest niewielki o ile dobrze pamiętam, bo jednak ubarwienie gra ogromną rolę jako sygnał w jeziorze. Muszę tego poszukać. Mam ogromna bazę prac i muszę ją w końcu uporządkować

Wiele gatunków skalnych nie migruje albo migrują tylko te mające możliwości schodzenia na duże głębokości. Gatunki toni i siedlisk piaskowych bardzo łatwo sezonowo migrują i w tych taksonach często nie ma zaznaczonych cech tzw. lokalizacji. Tak jest z wieloma drapieżnikami, niektórymi Ectodini itp.

Marta

Witam.

Słuchajcie u mnie to ewidentnie samica "compressy" odgrywa pierwsze skrzypce. Samiec "calvus" jest dominantem w akwarium ze wszystkich altolamprologusów. Kiedy po zmianach w aranżacji zostają zachwiane rewiry, to samiczka "compressy" przegania samiczkę "calvus" i zaczyna adorować samca "calvusa". On w momencie kiedy traci z pola widzenia samiczkę swojego gatunku "głupieje", przegania samca "compressora" i zaczyna odbywać tańce godowe z "compresską".

Dzisiaj w przerwach związanych z komunią mojego syna zauważyłem, że samiczka "compresska" opuściła muszlę, a "calvus" zaczął szukać "calvuski". Po wyciągnięciu muszli i wypłukaniu jej, z zewnątrz wyleciało kilka jajeczek. Wydaje mi się, że były zgniłe. Czyli można mniemać, że coś poszło nie tak w łączeniu się gatunków.

Musze też za jakiś czas znowu coś pozmieniać w wystroju, bo dołączenie do obsady 4 sztuk obscurusów zachwiała stabilizacją zbiornika. Obscurusy to dominanty pierwszej maści, ale za to bardzo fascynujące :D

Piotrek

Napisz wiecej o obscurusach ich zachowaniach I obranych siedliskach. Bardzomi sie podobaja te ryby. Czy sa agresywne czy raczej bronia zaciekle terytorium? Bede wdzieczny za Twoje obserwacje

jaosh

Jest wiele mechanizmów uniemożliwiających krzyżówki w naturze, może np. nie dochodzić do zapłodnienia ikry, urodzone hybryby są bezpłodne itp.

Marta

No i w moim przypadku chyba ten mechanizm zadziałał. Gdyż pierwszy raz mi się zdarzyło by samiczka porzuciła ikrę.



Napisz wiecej o obscurusach ich zachowaniach I obranych siedliskach. Bardzomi sie podobaja te ryby. Czy sa agresywne czy raczej bronia zaciekle terytorium? Bede wdzieczny za Twoje obserwacje

Napiszę, napiszę. Tylko rybki te muszą u mnie pobyć jeszcze troszkę abym miał czas się im przyjrzeć.

Piotrek