Nie, z tego co widzę to dwie pary to nienajlepszy pomysł.
Dziś jak wróciłem ok. 17:30 to niestety ale ta (chyba to ona), która próbowała wedrzeć się między tych (chyba to oni) dwóch delikatnie mówiąc była wykończona.
Poleciałem po siatkę (kotnik) kamienie do gara i oddzieliłem dominatora od reszty i poustawiałem rewiry.
Okazało się jednak, że ten kątownik zajął miejsce króla i jest powtórka z rozrywki tylko przed jedny trochę łatwiej jej uciekać, wydaje się, że idealnie byłoby w tych wrunkach 1 parze.
Podobno mioty mieszane.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94a755f6fe7a12 90.html