Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

Termometry akwarystyczne-samo nieszczęście.

Autor trzcinka
Użytkownik
#1 - Posted: 26 Cze 2007 23:43 
Witam
Nie myślałam że ten drobny sprzęcik-no i wydawałoby się nieskomplikowany przyniesie mi tyle problemów.
Napiszę tu o tym -mimo iż sprawę wykryłam na wodzie u aksolotli.
Opiszę po krótce o co chodzi.
Otóż zwierzaki te tolerują dobrze temperaturę wody do 21 stopni.(16-21)
Mam więc chłodziarkę akwarystyczną która posiada wbudowany czujnik.
Po jej włączeniu pokazuje się aktualna temp wody-Jeśli jest ona niezgodna z temperaturą pokazaną na termometrze-urządzenie należy wyskalować -dodając lub ujmując w opisany w instrukcji sposób-ilość stopni.
Kiedyś to zrobiłam -o 2 stopnie Chyba-teraz nie pamiętam-czy to było w górę czy w dół.I to jest teraz problem .Ale chyba na lodówce było 20 stopni a zwykły termometr pokazywał 18 -więc odjęłam te 2 stopnie by wskazania jednego i drugiego urządzenia były takie same.Myśląc jednocześnie że termometr pokazuje właściwą temperaturę.(tak jest w instrukcji lodówki napisane-że jeśli jej czujnik pokazuje inną temp niż niezależny termometr-to trzeba to ustawić)
Ponieważ lodówka załącza się gdy temp wody przekroczy o 2 stopnie nastawioną temperaturę-w tym przypadku 18 stopni-a włącza się gdy czujnik pokazuje 20.Schładza ją do 18 i tak w kółko.
Wczoraj zauważyłam że woda jest chyba cieplejsza niż 18 stopni a nawet i 20.
Na szybie mam przyklejony termometr który pokazuje temp między 18 a 20 stopni(jak jest bliżej 18 to bardziej wybarwiają się cyferki 18-znacie te termometry-prawda)
W wodzie mam też termometr do którego dopasowywałam temperaturę czujnika-który pokazuje temp z nim zgodną czyli jak na lodówce jest 18-to i na termometrze 18.
Ponieważ ta woda nie dawała mi spokoju-więc włożyłam obok siebie do środka 4 inne termometry.
No i szok.Każdy z nich pokazywał inną temperaturę wody.
I tak przy wskazaniach czujnika lodówki 20 stopni-kolejno na termometrach były takie oto wskazania.
19 stopni, 22 stopnie, 23 stopnie , 24,5 stopni
Różnica więc prawie 5 stopni.
Przy czym wskazanie na czujniku lodówki-wcale nia musi odpowiadać rzeczywistości-jak się okazuje-no bo termometr do którego go ustawiałam-też nie musi pokazywać prawidłowej temperatury
I teraz nie wiem-co do czego ustawiałam.Czy temp wody mimo iż chłodzona-nie jest za wysoka i nie wynosi w rzeczywistości więcej niż dopuszczala granica.
Trzy termometry tak wskazały-mimo że każdy inaczej.Zgłupiałam dokumentnie.
Powiesiłam termometry poza wodą i wziełam do porównania 2 termometry domowe.I tu też moje zdziwienie.Jeden pokazywał temp otoczenia 23,5 a drugi 25 stopni.Każdy z termometrow akwarystycznych też pokazywał inną temp.otoczenia.No ale znów nie było wzorca do którego mogłabym porównać.
Zauważyliście pewnie w naszych tanganikańskich akwariach że gdy nastawia się na termostacie grzałki pożądaną temp wody-to często nie odpowiada ona wskazaniom termometru.Czasami by osiągnąć temp wody np 25 stopni trzeba grzałkę nastawić na więcej a czasami na mniej.Myślałam że jest to raczej problem termostatów-a tu się okazuje że prawdopodobnie termometry mogą być tego powodem.W naszych akwariach tropikalnych być może czasami przegrzewamy ryby-a czasami niedogrzewamy.
W akwa z aksolotlami-jest to bardzo istotny problem-i przegrzanie wody o 1 stopień może spowodować chorobę .Nie wiem jak to sprawdzić.
Bo niekoniecznie 2 termometry które wskazują tą samą temperaturę-muszą wskazywać ją poprawnie.
Wierzcie mi że nie dzielę włosa na czworo-Bardzo sie martwię.Nadmienię że mam 3 takie żółte cienkie termometry Sery i 2 takie zwykłe ,oraz na każdym akwa naklejone na szybie.
W trofciarni grzałka jest nastawiona na 25 stopni-bo przy takim nastawieniu termometr pokazuje 26-27 stopn.
No więc jaka jest rzeczywista temp wody.
To jest typowy przykład jak od przybytku kurcze boli głowa-gdybym miała tylko 1 termometr-to nie zauważyłabym różnic.
Mój wniosek jest jeden-partactwo wykonania-i tyle.
Jutro lecę do apteki i kupię taki termometr do kąpieli dla niemowlaków.Mam nadzieję że takie urządzenie jest atestowane-i pozwoli mi wybrać termometr który wskazuje właściwą temperaturę.

Jakem baba-to napisałam co napisałam-i gratulecje jak przez to przebrneliście.
Mogłam napisać w jednym zdaniu.
Uwaga na termometry-pokazują złą temperaturę-i to mylą się aż o 5 stopni.W dodatku nie wiadomo czy w dół czy w górę :):)
Nieustające pozdrówko
Sprawdzcie więc swoje termometry.

Autor rufus1
Użytkownik
#2 - Posted: 26 Cze 2007 23:59 
Uff! przebrnąłem Beato :-).

Ja w swoich akwariach nie ma termometrow juz od wielu lat. Teraz sa duzo lepsze niz kiedys, tylko trzeba umiec je dobrze wybrac w sklepie, ale zawsze istnieje ryzyko beldu.
Beato kupujac termometr lub grzalke z termostatem trzeba wiedziec gdzie ja umiescic i na poczatku kontrolowac temperature,ew. regulowac grzalkę za pomoca termostatu. Nalezy pamietac ze temp. wody przy dnie moze byc nieco inna niz przy powierzchni (tam woda dodatkowo nagrzewa sie od np. zarowek), dotyczy to szczegolnie wysokich zbiornikow i kiepskiego mieszania sie wody.

Ja mam tylko jeden termometr laboratoryjny, rteciowy. Jest dosc dlugi i ma bardzo czytelna podzialke. Jest "wrazliwy" na zmiany temperatury i dosc szybko reaguje. Tym termometrem mierze temp. w zbiornikach oraz czasami sprawdzam nim typowe termometry akwarystyczne, spirytusowe, ale to rzadkosc (jezeli juz musze taki wlozyc do akwarium, szczegolnie z narybkiem).
Sa jeszcze termometry elektroniczne, ale dobrej firmy troche kosztuje.

Autor trzcinka
Użytkownik
#3 - Posted: 27 Cze 2007 00:20 - Edytowany przez: trzcinka 
dobrze mi podpowiedziałeś.Taki długi rtęciowy termometr.Wystarczy mi 1 pomiar-i wtedy ustawię właściwie czujnik lodówki.To precyzyjne urządzenie.Tylko musi być nastawione poprawnie względem właściwego wzorca.
Ta lodówka ma teraz straszną pracę do wykonania-bo zmieniłam akslom akwa na 180/60/40 wys.Poprzednio chłodziła 150 litrów a teraz 400.I muszę mieć pewność że daje sobie radę.A nie że pokręciłam przy czujniku i w rzeczywistości zamiast utrzymywać temperaturę 18-20 stopni .Robi to w zakresie 22-24-Czyli gotuję zwierzaki:(
Termometry które testowałam powiesiłam obok siebie.w rządeczku.Tak że pokazywały temp.z jednego miejsca.
Wyrzycam wszystkie te termometry żeby sie nie denerwować.
Te elektroniczne -aby mieć pewność-to muszą być laboratoryjne-precyzyjne.Bo te co są w marketach (za 50 zł)też mogą pokazywać odczyty w świat-tak jak to pokazują te elektroniczne do pomiaru temp .ciała.
Najgorsze jest że teraz żadne urządzenia nie trzymają norm i niczemu nie można wierzyć.
A już nawet wiem gdzie zdobyć taki rtęciowy.Zrobię szturm na nasze szpitalne labolatorium.Może mają i pożyczą :)
Ha:) co 2 głowy to nie jedna
Jeszcze raz dzięki

Autor fazi64
Użytkownik
#4 - Posted: 27 Cze 2007 01:02 
Witam,
Kiedys radzilem Kasi Rapie, gdzie mozna takie "zabawki" kupic (sam tam sie zaopatrzylem w termometr laboratoryjny i elektroniczny i moge polecic oba). Link do strony jest w moim poscie w watku:
http://tiny.pl/f421
Pzdr.
Fazi64

Autor trzcinka
Użytkownik
#5 - Posted: 27 Cze 2007 01:33 
http://szort.pl/bn8pv
ten chyba najlepszy-i cena-i wystarczy.
Ale my babski ród mamy problemy:) a Wy do nas cierpliwosć:)

Autor Sendog
Użytkownik
#6 - Posted: 27 Cze 2007 08:57 
fazi64
Witaj po przerwie. Gdzieś sie podziewał?:)

Autor rambowskixx
Użytkownik
#7 - Posted: 27 Cze 2007 09:41 
Miałem kiedyś podobną sytuację a moje zdziwienie było ogromne gdy w sklepie wziąłem do ręki około 30 termometrów i nie mogłem znaleźć dwóch wskazujących taką samą temperaturę. Wychodzę z założenia że pewnie wyprodukowanie termometru który wskazywał by dokładną temperaturę czy to otoczenia czy też wody to jakaś bardzo skomplikowana sprawa w co jednak trudno mi uwierzyć. Rozwiązałem ten problem tak że kupiłem termometry o podobnym wskazaniu później jak już były w zbiornikach to zmierzyłem temperatury termometrem cyfrowym i na każdym akwarium odnotowałem markerem o ile stopni przekłamują. Co do termometrów laboratoryjnych to zawsze istnieje ryzyko zbicia takiej zabawki a jak wiadomo rtęć jest bardzo szkodliwa.

Pozdrawiam
Łukasz

Autor nico
Użytkownik
#8 - Posted: 27 Cze 2007 14:02 
Witam
Może wtrące swoje trzy grosze i ta uwaga komuś się przyda.
Skalowanie termometru metodą domową jest dość łatwe

1-przygotowujemy mieszaninę w stosunku 1 do 1 wody i skruszonego lodu ( należy dobrze pokruszyć )

2-pozostawiamy mieszankę na 10 – 15 minut ( stawiamy w takim miejscu by nie padało na nią słonce)

3-umieszczamy termometr delikatnie mieszając przez około 1 minutę , wskazanie na termometrze powinno wymościć 0,0 do 0,5 stopnia C.

Każde odchylenie od tej skali odpowie nam na ile fałszuje dany termometr
Pozdrawiam
Paweł

Autor Krzych
Użytkownik
#9 - Posted: 27 Cze 2007 20:26 
Witam wszystkich przy okazji mojego pierwszego wpisu na forum.

Z niedokładnym wskazywaniem temperatury radzę sobie w sposób najprostszy z możliwych.Biorę w sklepie ZOO kilka termometrów i wkładam pod pachę.Te , które wskazują niecałe 37 stopni uznaję za najdokładniejsze.Temperatura ciała jest znana i gdyby doszło do odchyłki większej od około 2 kresek , na pewno o tym bym wiedział.Wybrane termometry sprawdzałem kilkakrotnie z innymi skalowanymi z dokładnością do 0,1 stopnia C i odchyłki nie przekraczały 0,2 - 0,3.
Za najmniej dokładne uważam naklejane po zewnętrznej stronie szyby paski.Im grubsze jest szkło i większa różnica pomiędzy temperaturą wody i tą panującą w pokoju , tym dokładność jest mniejsza.

Autor trzcinka
Użytkownik
#10 - Posted: 29 Cze 2007 02:24 
witam-
Pożyczyłam labolatoryjny wyskalowany termometr.
Tylko z jednym akwarystycznym zgadzala sie skala-no i nie uwierzycie z którym.
Otóż z najstarszym-takim grubym szklanym ,na którym prawie nie widać skali.,a dostałam go od starego akwarysty.Termometr może mieć duuuużo lat.
do środka szklanej rurki włożony jest rulonik papierowy ze skalą.Normalnie na oko -to nikt by nie dał 5 groszy za niego.
A tu niespodzianka-po prostu-stare ,ale precyzyjne ,mimo że prymitywne wykonanie.
Wszystkie inne pokzywały różnicę ponad 2 stopnie.A najmniej dokładne były te cienkie żółte Sery i Atmana.

Sprawdzanie pod pachą -nie jest precyzyjne.-zauważ że temp ciała człowieka zdrowego waha się o półstopnia.A chorego o 5 stopni.Nie ma więc możliwości pomiaru dokładnej temperatury termometrem o rospiętości skali od 0-40 stopni.
Też to sprawdziłam.
Natomiast z wodą -doskonały pomysł.Ponieważ mam jeszcze ten labolatoryjny termometr-to sprawdzę tą metodę co do 0,1 stopnia dokładności.
Pozdrawiam

Autor wonderdog
Użytkownik
#11 - Posted: 25 Sty 2009 23:39 
ja również mam te żółte z sery i chyba są najlepsze a też kupywałem dużo termometrów i każdy inaczej pokazywał :/

Autor bemben99
Użytkownik
#12 - Posted: 26 Sty 2009 07:57 - Edytowany przez: bemben99 
Jedna mała uwaga: kalibrowanie termometru w 0C nie gwarantuje poprawności wskazania przy temperaturze jaka nas interesuje tj. około 25C. Zależy to od nachylenia charakterystyki błędu. Wskazanie to może znacznie odbiegać od rzeczywistego nawet jeśli w 0C jest dokładne. Na wiekszości termometrów akwarystycznych nie ma podanej klasy dokładności wykonania co sugeruje, że żadna kalibracja nie była przeprowadzona po wykonaniu urządzenia. Najlepszym jednak wyjściem wydaje się kalibrowanie termometru przy użyciu termometru laboratoryjnego, rtęciowego w takim zakresie temperatur jaki zwykle mierzymy i wziecie pod uwagę zaobserwowanego błedu wskazania w dalszym użytkowaniu.

Pozdrawiam.
Tomek

Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / Termometry akwarystyczne-samo nieszczęście. Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®