Witam,
Wczoraj rano zerknęłam na forum i odczytałam Wasze wypowiedzi. Przyznaję, że mnie trochę zmartwiły bo świadczą o tym, że usterka, która u mnie miała miejsce nie jest faktem odosobnionym (myślałam, że naprawdę była to moja wina). Do tej pory byłam świadoma, że w Tetrze pada pompa zasysająca wodę - tuż przed podłączeniem filtra do sieci ( ale tą usterkę ,,widać od razu’’, i w takiej sytuacji należy złożyć natychmiastową reklamację. Zgodnie z prawem konsumenta, producent/sprzedawca powinien pominąć okres ,,sprawdzania’’ usterki i wymienić filtr od ręki.) Do tego dochodziły sygnały o zużywaniu się uszczelki, co uważam za coś normalnego, jako że w każdym urządzeniu powinno się takie wymiany bez względu na stopień funkcjonalności mechanizmu, zmieniać/wymieniać. O pękaniu ,,zacisków’’, dowiedziałam się dopiero na własnym przypadku.
Ale wracam, do początku tekstu. Otóż po odczytaniu Waszych wypowiedzi, kolejny raz napisałam maila do euro-zoo, ale już nie kopiując starej i rzeczowej treści, tylko wyczarowałam taką mniej sympatyczną. Chodzi głównie o to, że wielu osobom doradziłam ten kubeł i teraz czuję że mogę mieć je na sumieniu (mam nadzieję, że jeszcze nikt nie zrobił sobie kukiełki voodoo, będącej moją podobizną ;o)))
W związku z powyższym, jak i z tym, że wątek tutaj na forum musi mieć jakiś finał, kopiuję mojego maila ,,nasłanego’’ na Euro-zoo:
‘’Witam ponownie,
Nie wiem, dlaczego Państwo nie reagujecie na moje wiadomości. Jesteście jedynymi importerami (tak jest podane na Waszej stronie) filtrów Tetra. Wychodzi na to, że taki nabywca filtra w akcie awarii jest pozostawiony sam sobie. Ja mam takich filtrów dwa. Szkoda, ponieważ wniosek jest jeden: nie warto kupować czegoś, czego nie da się naprawić. Mam własną stronę WWW o tematyce akwarystycznej. Dostaję mnóstwo maili z różnymi pytaniami lub prośbą merytorycznej pomocy. Akwaryści nie rzadko, pytają o rodzaj używanych filtrów. Z każdym z nich byłam szczera, pisząc że od dwóch lat używam kubłów firmy Tetra i jestem z nich zadowolona. W sumie dalej byłabym, gdyby nie ta tragiczna niemożność dokupienia małej części. Pomijam już fakt, że filtr jest jeszcze na gwarancji i w jej ramach należy się bezzwłoczna wymiana. No, cóż... i tym razem z tymi ludźmi będę szczera i na pewno poinformuję wszystkich zainteresowanych jak się sprawy mają. Niemniej jednak, dziwi mnie fakt milczenia jedynego importera, który niejako za ten stan rzeczy powinien odpowiadać. Taka postawa na pewno przybierze krótką formę i wróci do Was łukiem niedochodowego bumeranga.
Katarzyna Rapa ‘’
(Właściwie pod tekstem, powinnam się podpisać: ,,Czarownica Kaśka ‘’, - bo to powyżej wygląda prawie jak ,,urok’’ ;o)))
Powieliłam również maila do sklepu ,,Rybarium’’, gdzie zazwyczaj robię zakupy, pytając ironicznie, ,,czy naprawdę muszę do Państwa wysyłać kubeł, tylko po to by uzyskać jakąkolwiek komunikację zwrotną? ’’.
No i stał się cud ;o) bo na maila obie strony zareagowały.
Treść przysłanego maila od euro-zoo:
,, Witam,
Jeżeli filtr jest na gwarancji to niema najmniejszego problemu z jego reklamacją . Na pewno zostanie rozpatrzona jak należy. W chwili obecnej faktycznie brakuje części zamiennych do filtra jak uszczelek czy zaworów.Niemniej jednak to jest chwilowa niedyspozycja spowodowana przez producenta ''TETRA''
Sam producent nie wprowadził jeszcze części zamiennych do sprzedaży,ale ma się to już niebawem zmienić.Dosyła nam takie części jako ''zamienne'' na potrzeby reklamacji ,ale jest to i tak niewystarczające.Staramy się bardzo żeby to zmienić i jesteśmy na dobrej drodze.
Pozdrawiam, Tomasz Wojciechowski Dział reklamacji.’’
Mail został wysłany z adresu: reklamacje.EZ-PO1.EZ-Dom1@euro-zoo.com.pl
Proszę wszystkich zainteresowanych o doczepienie go, do tej bazy którą podał powyżej Fazi.
Dosłownie za chwilę, dostałam maila ze sklepu Rybarium:
,, Witam,
Zacisk ten jest cześcią zaworu
Sprawa jest już załatwiona - nowy zawór został już wysłąny ‘’
Czyli ,,gra gitara’’… do kolejnej usterki ;o)
Hm… a teraz wnioski, - z zastrzeżeniem, że są to wnioski własne ;o)
Dalej, myślę o Tetrze jako o dobrym filtrze. Przy tym temacie, po raz kolejny, chylę czoła przed sklepem Rybarium, który w sumie załatwił tą sprawę szybko (co więcej, nie po raz pierwszy w moim przypadku wymienił coś na ,,własną rękę’’ – z własnych zasobów; nie zważając na decyzję importera). No, ale znowu mieszam wątki.. . wracam.
Analizując treść przysłanego maila z euro-zoo, to nie chce mi się nawet myśleć o takiej osobie, która kupiła ten filtr, ma z nim techniczny problem, ale niestety minął okres gwarancji. Nie pozostaje nic innego jak kubeł oddać na części/wyrzucić/ lub założyć stowarzyszenie użytkowników ,,poległej’’ Tetry, domagając się swoich praw ;o) W moim pragmatycznym odczuciu, uważam – i tu się powtórzę – ten filtr, za dobry filtr. Ale przy jego kupnie należy uwzględnić to, że po trzech latach ( po tym okresie mija gwarancja), trzeba szykować kasę na drugi. Dla mnie osobiście, nie jest to najgorsze wyjście, w końcu, tym sposobem mam nowy filtr, z nowymi częściami na wspomnianej trzy letniej, choć trochę prowizorycznej gwarancji. Wybór jednak, na postawie plusów i minusów powinien, być zróżnicowany i właściwy dla danej osoby.
W związku z tym, że przy swoich filtrach pozostaję, mam pytanie do Faziego, Jarka, Marcina i innych ,,cichych’’ użytkowników tego forum, którzy mieli jakieś usterki w swoich Tera’ch:
Czy te techniczne defekty, następowały w Waszej obecności? Chodzi mi głównie o to, czy na przykład w przypadku Faziego ten zacisk wyłamał się pod jego nieobecność. Pomijając całą funkcjonalność tego filtra, chcę jedynie nakreślić stopień niebezpieczeństwa wynikającego z zalania. Mi ten zacisk pękł przy jego dokręcaniu. Trochę wody się polało, ale mogło znacznie mniej, jako ze byłam w lekkim szoku wynikającym z zaskoczenia, gdzie moje działania mówiąc delikatnie były pozbawione logiki, stając się tym samym nieefektywnymi ;o)
Eh! Może zapytam jaśniej:
Czy Ten filtr był powodem, zalania podłogi ,,ot, tak’’ , bez żadnej wcześniejszej ingerencji polegającej na jego otwieraniu, czyszczeniu itp.
Pozdrawiam,
Katarzyna |