Witam

Kompletuję obecnie osprzęt do zbiornika 160x80x70 (nie mam niestety miejsca na większą długość). Szafka wykonana, szkło w drodze, filtry są.
Tutaj pojawia sie mały problem :( a mianowicie pokrywa, a właściwie jej brak. Ceny przy tak nietypowej długości są średnio zachęcające (od około 700 zl). Z uwagi na w/w zastanawiam się nad wykonaniem pokrywy ze sklejki czy płyty (powierzchnia będzie wtedy zakryta szybą. Stąd też moje pytanie spotakliście się, może wykonaliście sami coś fajnego ??. Zdjęcia koncepcje mile widziane :).

pozdrawiam mariusz

Koncepcja bardzo ciekawa, a wykonanie (przyjmując, że na górze będzie szyba) banalne. Nic tylko robić i pochwalić się rezultatem :)

nie wiem na ile bedzie Ci to pomocne ale na http://www.cichlids.republika.pl/ w menu galeria
sa zdjecia pokrywy, jaka sobie kiedys zrobilem - jesli przykryjesz akwarium szyba to raczej nie powinno sie z plyta mdf nic stac. Koszt bez swiatla to bylo okolo 150zl

pozdrawiam Krzysiek

zastanawiam się nad wykonaniem pokrywy

Przy pokrywie ze sklejki , czy też płyty meblowej najważniejsze jest , aby jej konstrukcja nie była zbyt podatna na pochlapanie wodą.Nie polecam stawiania pokrywy bezpośrednio na akwarium.Lepiej jest , gdy wymiary wewnętrzne pokrywy są przynajmniej po kilka milimetrów większe od wymiarów zewnętrznych zbiornika.Pozwala to na zachowanie pewnego odstępu i chlapiąca woda nie będzie się zbierała przy konstrukcji i niszczyła płyty.Aby całość trzymała się w odpowiednim miejscu , czyli na akwarium , należy umocować w kilku miejscach dookoła pokrywy , podpórki.W ten sposób pokrywa nie jest narażona na działanie wody i na dodatek nieźle wygląda.

Wystarczy polakierować dwa razy i moze sobie woda chlapać.

heh :)

Oczywiście przykrycie szkłem zbiornika będzie konieczne. Mogę wykonać sobie w sumie ładną obudowę z płyty ale obawiam się właśnie o jej trwałość. Ale co tam :) jak sie nie sprawdzi to będzie opał :D.

Oświetlenie już nalazłem - bardzo fajne belki firmy ATTI Sławka Stańczyka.

Tak przy okazji polecam stosowanie sterownika SKALAR pomysłu Loccutusa (stary akwarysta elektronik). Swietna sprawa za mautkie w porównaniu do firmowych rozwiązań urządzenie.

Wystarczy polakierować dwa razy i moze sobie woda chlapać

W przypadku płyty meblowej , lakierowanie zepsuje wygląd , a poza tym i tak nie da 100% skuteczności.Moim zdaniem najważniejsza sprawa , to odpowiednia konstrukcja, która wyeliminuje , a przynajmniej znacznie zmniejszy niebezpieczeństwo zalewania wodą.U mnie dwie tak wykonane pokrywy , jedna 3 letnia , druga roczna , nie mają żadnych spuchnięć , czy miejsc z odpadającą okleiną.

Jeśli chodzi o lakierowanie to używając lakieru bezbarwnego i nie robiąc zacieków absolutnie nie zmieniasz wyglądu pokrywy. Dwukrotne lakierowanie konieczne jest tylko wewnątrz. Zrobiłem tak 6 lat temu. Po 4 latach wstawiłem akwa do znajomej. Trzyma się świetnie.