moja szafka o wymiarach 90x55x60cm (dlxszerxwys) wszystko zrobione z plyty mdf 1,8mm
blat polozony na czterech bokach przykrecony srubami konfirmat
spod przykrecany rowniez do wszystkich bokow srubami konfirmat
pod spodem dwie poprzeczki z plyty mdf o szerokosci 10cm przykrecone do bokow srubami mdf
drzwiczki 55x60cm zdjemowane (mocowanie magnesy)
miedzy bokami wolna przestrzen
szafka bedzie stala na szesciu nozkach kolowych: http://www.allegro.pl/ite...sokosci_fv.html

baniaczek 80x35x40 (dlxszerxwys) 112L
bedzie stal na "wolej przestrzeni" tzn dlugosc baniaczka 80cm bedzie na dlugosci blatu 90cm
szerokosc akwarium 35cm bedzie stac na szerokosci blatu 55cm
i tu moje pytanie czy baniaczek nie wpadnie do srodka

dziekuje

Jeżeli zbiornik nie ma pod blatem bezpośredniego podparcia to nie jest to najlepsza koncepcja .... :(

Na + przemawia jego mała wielkość a co za tym idzie również masa. Jeśi można zrobiłbym pod nim podparcie, jeśli się nie da zmienłbym blat na grubszy. Może to przesadne dmuchanie na zimne ale ...

Czy te 1,8 mm to nie pomyłka? Przy takiej grubości to i ja bym wpadł a ważę tyle co modelka przed kuracją odchudzającą ;-).

Pozdrawiam

Krzys

niestety jest wykonana z takiej plyty
ale odleglosc miedzy bokami to tylko 48 cm
a co sadzicie o nozkach?

Myślę że jednak jest to 1,8 cm a nie mm. Chyba nie masz jej zrobionej z papieru ;-).
Co do nóżek to nie otwiera mi się ten link.

Zawsze możesz stanąć na środku tego blatu i jeśli nie będzie się pod tobą uginał to może wystarczy. Jednak ja polecałbym podparcie tak jak napisał Mariusz lub położył drugi blat tak aby opierał się na wszystkich ściankach.

Pozdrawiam

Krzys.

oczywiscie ze 1,8 cm :)

przesylam link do nozek jeszcze raz
http://www.allegro.pl/item298783003_nozki_meblowe_ aluminiowe_z_reg_wysokosci_fv.html

Wyglądają podobnie do moich w kuchni. Myślę że sześć sztuk takich nóżek wytrzyma całkiem sporo ale niech się jeszcze wypowiedzą spece od mebli ;-). Chociaż ja wolę postawić na podłodze ewentualnie na filcowych podkładkach. Odpada problem kurzu pod szafką ;-).

Pozdrawiam

Krzys

tez byma tak wolal ale mieszkam w bloku i ku*** podlogi sa krzywe :(

U mnie na szczęście proste. Ale wracając do tematu to zbiornik będzie ważył jakieś 160kg. Daje to jakieś 30kg na nogę (łącznie z szafką). Skoro utrzymuje to meble kuchenne łącznie z osprzętem to akwa też utrzyma.

Blat pogrubiony lub podparty. Lepiej pogrubiony. Jeśli podpierasz blat to super by było gdyby podpórka opierała się na podłodze lub był to krzyżak oparty o ścianki.

Wpadnięcie to jeden problem a ugięcie to drugi. Jak wygnie się blat to możesz mieć obsadę na podłodze. A szkoda byłoby rybek.

Pozdrawiam

Krzys.

trn polka po srodku ale oparta o dno szafki bo o podloge nie da rady bo sa nozki

Mam tez problem.

Obecnie mam szafkę 90x40x60h i stoi na niej akwarium 54l. Gdzieś na wiosnę wymieniam akwa na 112l tak, aby nie marnowało się miejsce na szafce. Obecnie szafka na której stoi akwarium jest na kółkach ! Jakoś to się trzyma, jak chcę przemieścić skrzypi :). Nie wiem czy jak będzie juz 112 to zdejmować kółka czy zostawić (wytrzyma ?)

Jeśli pod 54l trzeszczy to wywal te kółka. 112l to jednak dwa razy więcej.


Pozdrawiam

Krzys

Obecnie szafka na której stoi akwarium jest na kółkach ! Jakoś to się trzyma, jak chcę przemieścić skrzypi

Dla mnie akwarium jest wręcz synonimem "mebla" stacjonarnego.Po co w ogóle przesuwać? Tak jak pisze krzysio, wywal kółka , bo do niczego nie są potrzebne.Unikniesz ryzyka póżniejszej ewentualnej awarii , nie będziesz osłabiał samej szafki(takie przesuwanie z obciążeniem może powodować osłabienie konstrukcji) , a poza tym całość będzie znacznie bardziej stabilna.