Witam serdecznie wszystkich, mam kilka pytań odnośnie wkładów. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem 2 filtrów fluval 305, moje pytanie jest następujące co ile zmieniać następujące wkłady ( oczywiście znam zalecenia producenta ale wolę oprzeć się na doświadczeniach starych wyjadaczy :)), mianowicie ceramikę , węgiel aktywny, amonia remover , wata.
Dziękuję za rady, Kuba.

Ja węgiel odstawiam od razu, jak tylko startuję filtr. Watę też polecam usunąć - szybko się zapycha. Co do wymiany wkładów - lepiej nie wymieniaj całości, a przy czyszczeniu wymień na przykład 1/2 objętości.

moje zdanie jest podobne to Vepsik`a
Węgiel odstaw na bok, a wata się zapycha więc włoż lepiej ceramike,, biobale a jakieś gąbki o dużej porowatości zeby filtra często nie czyścic...
Bo kubełków nie należy czesto czyścic

pzdr
filip

Od kiedy to biobale wkłada się do filtra kanistrowego ??

Ich przeznaczeniem są złoża zraszane np komin przelewowy.

baryton31
materiały filtracyjne ułóż w ten sposób aby najpierw woda przechodziła przez materiały pełniące role filtra mechanicznego tj. : gąbki, ceramikę mechaniczną. Potem usytułuj materiały do filtracji biologicznej. Jeśli masz kasę kup substrat-pro eheima, jeśli nie tańszą ceramikę.

Fluval 305 to średni filtr wiec nie wydasz dużo pieniędzy na wkłady.

Aktualnie myślę żeby zrobić prefiltry na obu kubełkach,jeśli chodzi o biologię to aktualnie zamówiłem żwirek z koralowca. Dzięki za rady , faktycznie jeśli chcę uniknąć częstego czyszczenia to muszę się pozbyć waty , ale nie rozumiem czemu węgiel mam odstawić, sprecyzujcie proszę ten wątek.

Koral nie będzie idealnym złożem biologicznym. Jego głównym zadaniem jest utrzymywanie PH na odpowiednim poziomie.

Węgiel uzywa się do absorbcji niechcianych substancji chemicznych pozostałych przy np leczeniu. Nikt nawet producent nie zaleca jego ciągłeco stotowania.

Dzieki za informację, ale czy przypadkiem woda z kranu nie może być zanieczyszczona chemicznie, niby jest uzdatniana ale tak naprawdę nigdy nie wiem co w niej siedzi więc zapobiegawczo węgiel chyba się przydaje, takie jest moje skromne zdanie :) rozumiem wiec , że ceramikę moge zostawic z koralem , bo myslałem o wymianie ceramiki na koral, ale dzieki twojej informacje mysle ,że taki zestaw bedzie optymalny . Dzieki Mariusz.

Moim zdaniem węgiel sie nie przyda :). Woda w sieciach nie może być zanieczyszczona chemicznie ( po to mamy stacje "uzdatniania" wody), a jest co najwyżej chemicznie oczyszczana. Jeśli chodzi o chlor najlepsze jest jego odparowanie ( czyli wlanie wody do wiadra, małego akwarium i odczekanie kilku-kilkunastu godzin). Inny przypadek paskudny miał o ile pamiętam Przemek, ale nie wspomnę sobie obecnie jaki był to związek chemiczny.
Ja wodę mam na szczęście z własnej studni głębinowej, a tą z wodociągu używam do mycia samochodu czy podlewania kwiatów.

1) Jaką funkcję miałyby pełnić te kubły. Jeden - biologicznego, drugi mechanicznego, czy może oba biologicznego a mechanikę jakiś wewnętrzny? W każdym przypadku proponowałbym prefiltr na wejściu

2) Tak jak juz napisano - węgiel out (na później gdyby trzeba byo np po chorobie wyciągnąć z wody chemię po lekarstwie - ale w takim wypadku wystarczy węgiel jezeli nie jest w woreczku wrzucić do woreczka lub pończochy i dać do sumpa czy nawet w dowolne miejsce do akwarium), ammonia remover możesz sobie odpuścić, w tej ilości to Ci niewiele da. Najlepiej kubeł biologiczny zasypać dobrej jakości ceramiką i to wystarczy, możesz zostawić te gąbeczki które są z jednej strony, z prefiltrem nie ma potrzeby zaglądać tam za często, serwisowo co kilka miesięcy. Ceramikę możesz przemywać wodą z akwarium ale bardzo rzadko - co pół roku to juz za często, i nie całą od razu. I jeżeli już koniecznie chcesz to w bardzo długich odstępach możesz ją wymieniać, ale jednorazowo nie więcej niż 30%. Wata w kuble to zły pomysł, no chyba że chcemy zaprzeczyć jego idei i ciagle go otwierać - tak jak napisali koledy.

3) Kubła jako filtra mechanicznego nie stosowałem i nie będę jako że czyszczenie jest prostsze w wewnętrznym, ale jestem to sobie w stanie wyobrazić (z całą furą pociętej gąbki w tej części gdzie w biologu lezy ceramika; lub z watą - ale to wymagałoby ciągłego otwierania kubła...) i są osoby które tak mają. Pewnie one więcej Ci na ten temat powiedzą.

Powiem tak , oba były przewidziane na biologię z prefiltrami na wejściu, nie wiem jak się sprawdzi taki układ , ale spróbuję. Poprostu chcę uniknąć filtra wewnętrznego w akwarium ( względy estetyczne i kwestia miejsca ) :)

Dwa na biologię to fajna sprawa:) Ale że nasze ryby dużo z siebie dają...:) potrzebna jest duża moc na mechanikę. Tak jak pisałem ja nie mam doświadczenia w wykorzystywaniu drugiego kubła na mechanikę ale jak dobrze poszukasz w pokrewnych serwisach to są takie opisy (gąbki w środku itd.), z tym że to wiąże się z koniecznością częstszego otwierania kubła...

No właśnie nie chcę ich otwierać :)) A rybcie na razie dużo nie robią bo są małe. Co do mechanicznego filtrowania to robie częste podmiany i odmulam dno, na razie wystarczy, ale dzięki za radę. Może dołożę 3 kubełek :P jakiś mały na mechanika . Rozważę o w przyszłości . Dzięki jeszcze raz Wojtku

Ja węgiel odstawiam od razu, jak tylko startuję filtr. Watę też polecam usunąć - szybko się zapycha

Wypchaj na maxa ceramiką i grysem koralowym. Pozdrawiam

Witam, Nie chcę się wymądrzać ale używanie kubełków jako mechaniki to jest po prostu pomyłka. Częste czyszczenie spowoduje szybkie rozszczelnienie się filtra. Filtr mechaniczny zbiera dużo " syfu " takie jest jego zadanie. Częste czyszczenie mechanicznych wkładów sprawia, że pozbywamy się substancji obciążających zbiornik. W kubełkach pozostają one długo i zaczynają psuć się, a tym samym warunki wodne. Najlepsze mechaniki to wewnętrzne filtry z gąbkami. Czyścić często i filtracja biologiczna nie będzie obciążona, a ryby i środowisko akwarium będą zdrowe

Witam, Nie chcę się wymądrzać ale używanie kubełków jako mechaniki to jest po prostu pomyłka. Częste czyszczenie spowoduje szybkie rozszczelnienie się filtra. Filtr mechaniczny zbiera dużo " syfu " takie jest jego zadanie. Częste czyszczenie mechanicznych wkładów sprawia, że pozbywamy się substancji obciążających zbiornik. W kubełkach pozostają one długo i zaczynają psuć się, a tym samym warunki wodne. Najlepsze mechaniki to wewnętrzne filtry z gąbkami. Czyścić często i filtracja biologiczna nie będzie obciążona, a ryby i środowisko akwarium będą zdrowe

Święte Słowa. Pozdrawiam