Przczytałam ten wątek - jest bardzo interesujący. Co do "szkodliwości" podmian wody - zwróćcie uwagę na to, że paletkarze podmieniają dziennie ogromne ilości wody w zbiorniku, z tego co wyczytałam na cichlid.info czasami nawet 50-80 % zbiornika. W takich przypadkach następuje całe albo prawie całe usuwanie "osadu biologicznego" będącego źródłem węgla do opisanych procesów. W naszym wypadku podmiany są niewielkie i zwykle rozłożone w czasie. Ja np. podmieniam co drugi dzień około 10% wody ze zbiornika. W takim wypadku nie pozbawiamy bakterii zródła węgla.
Marta
Witam,to co piszesz Marto jest jak najbardziej prawdziwe,ja nalezałem do tych paletkowiczów ,ktorzy trzymali swoje paletki w "kranówie",filtry czysciłem pod biezącą wodą dwa,trzy razy na tydzień,poprostu mega sterylne akwarium,tak na marginesie(ktos tu kiedyś pisał na temat capifosu,ze boi sie tego "draństwa")-przy kazdym podejrzeniu jakiejs infekci wrzucałem tego na "metry".Paletki to bardzo wytrzymałe ryby,jeśli zapewni im sie sterylne warunki,niewiem jak jest w przypadku akwariów dekoracyjnych,tam moga wystepować jakies problemy.Po opiniach jakie występuja na tym frum,ktoś moze zarzucić mi znęcanie sie nad rybam(np:leczenie na własna rękę bez diagnozy weterynarza),ale ja czerpałem swoją wiedzę z ówczesnej literatury oraz internetu i w moim przypadku ryby odwdzięczyły sie potomstwem co ponoć wtedy nie było takie łatwe,stan zakupiony(1,5centymetrowe ryby) dochowałem do końca bez strat. |