Kora musi być z topoli, inna się nie nadaje. Ta jest twarda jak drzewo a przy tym ciężka. Nie jest krucha, rękami się jej nie przełamie- to ważne. Struktura nie jest jednolita a sama grubość kory to jakieś 5 centymetrów. Swoją sama ściągałam z 1,5 metrowego (średnica pnia) drzewa i trzeba było użyć narzędzia zwanego pospolicie siekierką;-), nadcinając ją miejscami. Topola zwykle rośnie szeroka, bo ma wysokie roczne przyrosty - także jeśli już się takie drzewo znajdzie to materiału na pewno wystarczy.
Ja też proponuję zapytać w tartaku, ale najlepiej byłoby gdyby Pan Robert osobiście ściągnął je z drzewa, bo w tartaku używają maszyn odkorowujących a tutaj ważne jest żeby kawałki były jak największe.
Po wyschnięciu tak jak Pani Marta napisała ,,roluje się'' ale jej struktura umożliwi niewidoczne połączenie. W dodatku nie trzeba ,,robić'' jej na płasko bo te wygięcia (różne odległości od szyby) tylko dodają uroku (stąd wygląda jakby była wewnątrz).
Ja prawdopodobnie miałabym materiał aby wyłożyć tło 150/60 bo planowałam zrobić coś takiego w akwarium 450 litrów. Tylko to jest ciężkie - to tak jakby przesyłać drewno - więc nie wiem czy byłoby zasadne skorzystanie w tym przypadku z drogiej poczty polskiej. Najlepiej i z pewnością najtaniej (bo pewnie nie będzie to nic kosztować) zapytać w tartaku, tym bardziej że dobrze by było uformować ją wówczas kiedy jest jeszcze mokra. Jak wyschnie to staje się na prawdę twardym drewnem.
K. |