Nie widzę potrzeby robienia pomiarów ph w zakresie 7,4-9, parametry masz bardzo dobre. Przy okazji zastanawia mnie czemu wiele osób polemizuje na temat jakości testów kropelkowych, wiele opinii sugeruje, że Zoolek jest beee a już JBL jest WoW... przecież substancje użyte do testów nie są produkowane przez żadną z tych firm a metodyka też ta sama. Jedyną różnicę widzę między testami ze skalą barwną (jbl, zoolek, tetra, sera...) a testami, które bazują na miareczkowaniu i odczycie wyniku z tabeli na podstawie zużytego odczynnika w insulinówce (biureta) np. testy Salifert-a. Te ostatnie są dokładniejsze, jednak na potrzeby akwarystyki słodkowodnej wystarczające są te kolorymetryczne.
edit- od wielu lat korzystam z testów zoolek-a i nigdy nie miałem z nimi najmniejszych problemów. Czasem robię testy u kogoś kto ma pod ręką testy jbl i nie widzę między nimi różnicy. Co skłania Was ku JBL? - pytam z czystej ciekawości. |