A po co? przecież biega o to żeby się same pojawiły spontanicznie i On ma odkryć jakie się właśnie pojawią.

No, a gdzie powtarzalność badań ? Możliwość weryfikacji wyników ? Całkowita przypadkowość ?
Dlatego tez tak wazna jest próba zerowa. By można odrazu zrobić szacunek wielkości błędu.

Moim skromnym zdaniem jeśli badania dotyczą sukcesji glonów w nowo zakładanym akwarium to nie należy dodawać żadnych szczepek glonów tylko liczyć, że w określonej wodzie i oświetleniu winny pojawiać się w 3 akwariach te same glony - tak bym zakładał na początku. Powtarzalność badań to 3 akwaria, weryfikacja to 3 grupy wyników, przypadkowość polega na pojawieniu się glonów bez ich szczepienia, bo inaczej jaka to sukcesja?, jeśli robić by próby bez ryb to także wystąpią przedstawiciele zooplanktonu. Takie badania są wystarczającą podstawą do przygotowania pracy naukowej tylko jak pisałeś (nuroslaw) muszą być te 3 zbiorniki inaczej nie ma to sensu.

nie należy dodawać żadnych szczepek glonów tylko liczyć, że w określonej wodzie i oświetleniu winny pojawiać się w 3 akwariach te same glony

tak, ale wnioski oparte muszą być na spostrzeżeniach pozytywnych (stwierdzonych gatunkach) a nie negatywnych typu: zielenice w początkowych okresie nie wystepują ......

nuroslaw

nie należy dodawać żadnych szczepek glonów tylko liczyć, że w określonej wodzie i oświetleniu winny pojawiać się w 3 akwariach te same glony

tak, ale wnioski oparte muszą być na spostrzeżeniach pozytywnych (stwierdzonych gatunkach) a nie negatywnych typu: zielenice w początkowych okresie nie wystepują ......


nuroslaw z całym szacunkiem i jak Cię lubię ale co ma piernik do wiatraka? Mi chodzi tylko o to, że moim zdaniem dodawanie szczepek glonów jak napisałeś wcześniej mija się z sensem pracy. Czy ja czegoś nie rozumiem? bo też biorę to pod uwagę oczywiście.

chodzi mi o to, by nie wyciągac wniosków jak radziecki uczony z muchą. Że po wyrwaniu 6 nogi mucha ogłuchła, bo nie zrealizowała polecenia: mucha idź.

Badania przecież można prowadzić dwojako: albo gotowe szczepki i obserwuejmy które w pierszej kolejności się lepiej rozwijają i w jakim czasie zajmują pozycję albo giną/wegetują (np. z uwagi na zbyt niski poziom OWO) albo liczmy na przypadkowość, ale nie piszemy że jakieś nie występują.

megalomaniacc napisał:
Materiałem, który będzie wprowadzony do mojego akwarium, na którym mogą żyć glony będą rośliny.

Zamierza jednak przynieśc szczepki z roślinami.... A więc dochodzi mu kolejny pkt zaczepienia:
- akwarium będzie zaszczepione ( można określić jakimi chociaż po zbiorniku z którego pochodzą rośliny),
- dodatkowa konkurencja(rośliny) która może mieć wpływ na sukcesje określonych gatunków.

Napiszę inaczej, skoro kolega ma badać sukcesję a ta jak wiadomo jest naturalnym ciągiem zmian składu gatunkowego i budowy biocenoz to nie powinien nic szczepić bo wtedy nie będzie mógł napisać, że bada sukcesję. Sukcesja dzieli się na wtórną (kiedy organizmy spontanicznie zdobywają nowe niezamieszkałe środowisko) i pierwotną (wtedy kiedy organizmy zdobywają środowisko wcześniej zamieszkałe ale mocno zaburzone np. w akwarium po ugotowaniu wody). Moim zdaniem więc należy zastanowić się co kolega ma badać, bo jeśli jak faktycznie zauważyłeś ma szczepić glony, to nie będzie to badanie sukcesji.

pierwotną (wtedy kiedy organizmy zdobywają środowisko wcześniej zamieszkałe ale mocno zaburzone np. w akwarium po ugotowaniu wody).

dla mnie wniesienie szczepek glonów (np. na roślinach) jest własnie taką sukcesją. Bo w nowych miejscahc: na kamieniach, szybach nie bedzie ich szczepił, to już zaczną spontanicznie dobierać najlepsze siedliska dla siebie: czy na szybach, podłożu czy kamieniach.
A przeniesienie roślin do nowego akwarium jest taką symulacją zaburzenia warunków środowiska. Dokładnie tak samo jak przeławiasz tarlaki do nowego zbiornika w którym symulujesz zmienne środowiska - nagłe ochłodzenie, zmiana pokarmu, zmiana składu wody.... Można to przecież robić w akwarium ogólnym lub wydzielonym.

Ok. Megalomaniacc do tablicy :)
Bo MY tu będziemy się przepychać, a Ty siedzisz i kwiczysz ze śmiechu, artysto jeden. Nie mam zamiaru robić powtórki z polskiego na zasadzie co autor chciał powiedzieć ;)