Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

160x60x60h -> 576l z gatunkami mięsożernymi z Zambii

Strona  Strona 3 of 3:  « Previous  1  2  3  
Autor pkubek
Użytkownik
#61 - Posted: 26 Wrz 2011 23:10 
oto zdjęcia:





Autor pkubek
Użytkownik
#62 - Posted: 26 Wrz 2011 23:11 
przepraszam za jakość ale robiłem pospiesznie

Autor bernard
Użytkownik
#63 - Posted: 26 Wrz 2011 23:17 
Dzięki.
Myślałem, że jest nieco jaśniejszy. Rzeczywiście nieźle mąci wodę.

Autor pkubek
Użytkownik
#64 - Posted: 26 Wrz 2011 23:36 
tak, ale woda się klaruje po ok 24h. Być może dosypię jeszcze troszkę jaśniejszego z poprzedniego akwa, kt wystawilem na sprzedaz z piachem. Z tym jasnym piachem jest tak, że po jakimś czasie irytował mnie mocny kontrast skały-podloże. Teraz najważniejsze dla mnie będzie znalezienie odpowiednich skał by uniknąć tego kontrastu.

Zdjęcie wykonałem po dodaniu nowej partii piasku. Dzisiaj musiałem dokupić drugą 25 tkę. I stąd zmącenie. Faktycznie, poprzednia partia, która byla znacznie gorzej wypłukana zamąciła znacznie. Już mi ręka zamarza od płukania w zimnej wodzie ale kończę. narazie jest 50 kg :)

Autor pkubek
Użytkownik
#65 - Posted: 26 Wrz 2011 23:41 
patrząc na różne zdjęcia z jeziora stwierdzam, że ten piach faktycznie jest bardzo zbliżony do tanganickiego pod względem koloru:
http://www.flickr.com/photos/tanganyikacichlids/pa ge2/

http://www.flickr.com/photos/fishwhisperer/sets/72 157621916281995/

Autor pkubek
Użytkownik
#66 - Posted: 27 Wrz 2011 00:30 
A oto moje ostatnie znalezisko - rewelacyjny fishroom pewnego Hiszpana:

http://vimeo.com/8124036

Autor admin
Admin
#67 - Posted: 27 Wrz 2011 06:24 
Chyba musimy wszystkie te rewelacyjne linki zgromadzić w jednym miejscu. Zrobię dzisiaj nowe podforum, a Ty Pawle będziesz miał pole do popisu.


Marta

Autor bernard
Użytkownik
#68 - Posted: 27 Wrz 2011 12:38 
Paweł, jeszcze jedno pytanie - ile worków 25 kg dałeś do swojego zbiornika? Widzę, że warstwa jest dość gruba...

Autor pkubek
Użytkownik
#69 - Posted: 27 Wrz 2011 13:01 
nie, nie, wsypywałem nierównomiernie. W tej chwili jest 50 kg ale po lewej jest piachu więcej. Generalnie narazie to wystarczy. Dojdą kamienie, które oczywiście, częściowo wkopane, zmniejszają ilość potrzebnego piachu. Dlatego przyjąłem, że po ułożeniu skał dokupię jeszcze 5-7 kg worek piachu w jakimś kakadu albo innym discusie ;) może akurat znajdę fajną domieszkę? A może jakiś drobniutki żwirek koralowy? Jeszcze nie wiem.
Moje ryby lubią głębszą warstwę. U mnie zarówno n. obscurusy jak i julidochromisy, alto lubią kopać spore jamy. Nie chcę w nowym akwarium by ryby łatwo dokopywały się do szyby więc postaram się o 4 cm warstwę.

Autor jaosh
Użytkownik
#70 - Posted: 28 Wrz 2011 20:39 
Nie chcę w nowym akwarium by ryby łatwo dokopywały się do szyby więc postaram się o 4 cm warstwę.

dla Obscurusów 4 cm to nie wyzwanie :D

Ja miałem warstwę sześciu-centymetrową i w środku „obscurowych” wykopalisk bardzo ładnie widać oczyszczone dno. Natomiast mam w jednym z katów akwarium usypaną górkę z piachu, której wysokość dochodzi do 15 cm.

Piotrek

Autor pkubek
Użytkownik
#71 - Posted: 12 Paź 2011 01:35 
hej,

piach - dokupiłem kolejne 25 kg . lubie dużą ilość piachu dlatego, że moe ryby lubią :) Co do stref beztlenowych to świderki dają radę.

W tej chwili sytuacja na froncie kształtuje się następująco:

akwarium stoi zalane. ok 80-100 l pochodzi ze starego zbiornika. Wodę przewoziłem 60l baniakiem oraz wiadrami plastikowymi. Po wlaniu i uzdatnieniu połowy zbiornika, weryfikacji szczelności, podgrzaniu wody, podłączyłem filtr - najpierw wewnętrzny. Tydzień później doszedł zewnętrzny. Zaczęła się operacja. Złowienie ryb, dekonstrukcja dawnych konstrukcji, pobranie 1/2 wiadra dawnego podłoża ze ślimakami i odrobiną "mułu". Oczywiście wysiłek ogromny z noszeniem tego wszystkiego. Ryby musiały ok 27h pobyć w kupionych w tym celu wiadrach, napowietrzanych pompką membranową. W tym czasie podjąłem walke o parametry.
Ku mojemu zaskoczeniu nie trudno było uzyskać dobrą wodę. Po ok tygodniu od wlania kranówki, uzdatnieniu jej oraz zapuszczeniu filtra wew. + nieco bakterii (sera nitrivec + woda z kurczaka), po dodaniu 80 l "starej" wodu, parametry w nowym, napełnionym w 2/3 akwarium, były ok. Byłem zdziwiony bo w zasadzie tylko 80-100l to woda dojrzała. KH i Gh podniosłem solą Brightwell i w zasadzie wszystko było gotowe na wpuszczenie rybek.
Ale, ale. Rozchorowałem się, w składach, do których się udałem, tego samego dnia co przewożenie wody i filtra wew wraz z rybami, nie było moich, optymalnie pasujących do wizji skał. No i tu pojawił się problem.

Zdecydowałem się zatem wpuścić ryby do nieurządzonego akwarium. Na prędce zorganizowałem troche granitów sporej wielkości, pożyczając je z ogrodu w mojej kolonii, ehh te przedwojenne podworka ze starymi ogrodami!, i .... okazało się, że jedyną ofiarą tej, co tu dużo mówić, szalonej operacji, organizowanej w skrajnie trudnych warunkach (brak auta, przeziębienie i ogólny wstręt do wszystkiego, do tego brak kamieni do aranżacji), była samiczka N. Obscurus. Ledwo żywą wpuściłem, bilansując temperaturę i wodę, wraz z resztą ryb. Jednak, po 3 h leżenia na dnie, padła. Dziwne. Czy zabiła ją temperatura, stres czy brak tlenu? Miała szeroko wysunięty do przodu pysk i rozwarte płetwy i pokrywy skrzelowe. Czy to coś może nam mówić? Uduszenie?

Co ciekawe, przeżyły 1cm obscuruski, samiec, oraz uwaga, Para Alto wraz z muszlą, z której już w wiadrze (temp ok 20 st), wylał się narybek w liczbie ok 100 szt! Po wrzuceniu całego towarzystwa, narybek powrócil do muszli. Pieczołowicie pilnowany przez matkę, wypłynął dopiero dziś.

Zbiornik wygląda jak kawałek strefy przejściowej. Kamieni jest jak na lekarstwo. Moje ryby zapewne mnie przeklinają i chyba cierpią ze stresu.

Smutek. Ta mała ruda pyszałkowata obscuruska zawsze wzbudzała we mnie ciepłe uczucia. Na szczęście Marta i Robert mają jeszcze samicę z Katete i mam nadzieje niedługo zasili zbiornik.

W ten weekend wybieram się na dalsze poszukiwania skał. Nawet nie wiecie jaki mnie nerw trawi, gdy patrzę na nieurządzony zbiornik. W kolejce czekają nowi lokatorzy, których nawet nie widziałem a ja mam na dnie 4 kamienie, zestresowane ryby, które pozbawione zostały gąszczu skał, glonów i tła.

No ale już niedługo. Będzie kolejna walka z orzeciwnościami losu. Troche martwie się, że nie udźwignę zbyt dużych skał, które byłyby optymalne do 60 cm wysokości. Zobaczymy, trzymajcie kciuki.

Po wrzuceniu głazów, skomponowaniu aranżu, doleję ew. resztę wody. Sądze, że niewiele :)))

pozdrawiam z frontu.
Pawel

Autor starszny_dran
Użytkownik
#72 - Posted: 12 Paź 2011 13:37 
Troche martwie się, że nie udźwignę zbyt dużych skał, które byłyby optymalne do 60 cm wysokości. Zobaczymy, trzymajcie kciuki.

to może wykonaj ? "naturalny"kamień z CR65? będzie odrobinę lżejszy:)

pozdrawiam

Tomek

Autor admin
Admin
#73 - Posted: 12 Paź 2011 15:17 
Piotrze

Zabieraj się do pracy:) Bardzo jestem ciekawa aranżacji:)

Marta

Autor pkubek
Użytkownik
#74 - Posted: 12 Paź 2011 23:20 
hej

ja jeszcze z oświetleniem, kto podpowie?

rozważam dla warianty:
albo sylvania grolux 2x24w (ok 8500k)
lub
1xsylviania grolux + 1x marine glo
lub
1xsylviania grolux + 1x aquastar 10000k

kto podpowie?

Ktoś z Was stosował wyżej wymienione?

Dodam, że zależałoby mi na nieco "niebieskawym" kolorze wody, takim jaki widać nurkując. Wydaje mi się dosyć naturalny

Autor Tanganicodus
Użytkownik
#75 - Posted: 20 Paź 2011 22:14 
Dla niebieskawego koloru polecam swietlowki o barwie 16kk, np ati aquablue special lub aquascience duo. Wyglada to w slodkowodnym jak woda oswietlona sloncem przez zachmurzone niebo, polecam.

Autor pkubek
Użytkownik
#76 - Posted: 24 Paź 2011 22:40 
Hej!

jest, jest! wreszcie zawitała u mnie cała masa pięknych ryb. No i zakończyłemaranżację, no prawie, jeszcze pozostał jeden "królewski" głaz do znalezienia :)

No więc powiem Wam, i posłużę się w pewnym momencie stosownym przykładem, że jednym z najlepiej naśladujących tanganickie głazy jest - kamień rzeczny z podkarpackiego, być może z rzeki San. Ma identyczny niemal kolor co piach powyżej, niektóre głazy mają wypłukane żyłki, kamień miewa formy zbliżone do koła lyb prostopadłościany, zdarzają się też głazy płaskie i bardziej podłużne. Słowem jest w czym wybierać. Skała ta prawdopodobnie nie zmienia parametrów wody, jest pochodną piaskowca. Jest chropowata więc idealnie może gromadzić osady i być świetnym podłożem gla rozwoju glonów.

Jutro dojedzie do mnie oświetlenie i lampa.

A teraz ostateczna obsada:

para Altolamprologus Compressiceps Orange Fin (Kapampa?)
para Julidochromis Transcriptus Kamampa
samiec + 3 młode Neolamprologus Obscurus Katete

dojechały:
9 Cyprichromis sp. Jumbo Leptosoma Katete
6 "Gnathochromis" Pfefferi

1 Neolamprologus Obscurus Katete, samica
Dojadą:

Synodontis Multipunctatus

------

Wrażeń jest cała masa. Ryby dojechały wczoraj w nocy w świetnym zdrowiu, po krótkiej aklimatyzacji trafiły do zbiornika.
Obyło się bez walk. Ryby bardzo szybko odnalazły się w zbiorniku. Okazuje się, że przy prawidłowych parametrach aklimatyzacja przebiega natychmiastowo.

Wrażenia:

Gnathochromisy są urocze! Tak jak powiedziała Marta - to tropheusy wśrod drapieżników!! Ryby niezwykle towarzyskie, pozyskały zdolność odgrywania czegoś na zasadzie "przepraszam, że żyję" co bez wątpienia pozwala niepozornie zbliżać się do gniazd, kolonii ryb i ... wysysać narybek.

Pływają zgodnie w grupie w układzie 2 M + 4 F
Są wszędobylskie, reagują na moja obecność w salonie, mają świetny wzrok widząc mnie nadchodzącego z ok 3-4m

Ubarwienie tych ryb jest niesamowite. Połysk przywołuje na myśl ryby morskie. Natomiast pod srebrzystą powłoką opalizuje perłowo niebieski, błękit i fiolet z żółtymi prześwitami, rozsianymi gdzie niegdzie. Słowem - ryba niesłychanie elegancka. Do tego ciemne pasy, które dodają im elegancji i wizualnie dominują. Ryby nie tworzą stałych rewirów w związku z tym nie sprawiają kłopotów. Są dosyć żarłoczne ku uciesze akwarysty, który ma dodatkowy pretekst by coś im wrzucić :)

Stwierdziłem dziś, że Gnathochromis jest na prawdę godny propagowania. Wydaje się żywotną rybą, idealną dla miłośników dosyć dynamicznej, mięsożernej obsady. Swym zachowaniem bardzo przypomina Tropheusy. Ryby pływają w grupie. Nie obserwuję agresji czy nawet walki o dominację w stadzie. Kompletny spokój. Ryby poszukują od czasu do czasu pożywienia w piasku i w skalnych szczelinach.

Cyprichromisy - nie myszę pisać zbyt wiele, gdyż ryba ta jest wszystkim znana. Są urocze, pełne wdzięku choć nie pozbawione temperamentu. Na razie nie obserwuje agresji choć pierwsze symptomy hierarchii zauważyłem dziś wieczorem, gdy wrócilem po kilku godzinach nieobecności.

Wariant z Katete jest bardzo dekoracyjny. Samce mają granatowe lub pomarańczowe płetwy. Ciało jest w kolorze granatowo-fioloetowym u nasady ogona i przechodzi w stronę jasnożółtego-kanarkowego na głowie.
Dziś nie mialem jeszcze lampy zatem oglądałem ryby oświetlane głównie światłem dziennym, padającym przez szybę frontową. Zobaczymy jutro.
Będę montował oświetlenie i tło - niebieska folię.

No i obscuruska - w zasadzie natychmiast po wpuszczeniu doszło do pierwszych zalotów. Para się dobrała świetnie. Zero problemu. Jak widać u Obscurusów nie ma chyba kłopotów z dobieraniem w pary.

W zbiorniku pozstała 3 młodych z poprzedniego małżeństa :) nowa macocha chyba nie zamierza tolerować dzieciaków. Trochę martwie się o ich los. :)

Jutro kolejne wieści

pozdrawiam,
Pawel

Autor bemben
Użytkownik
#77 - Posted: 9 Lis 2011 09:03 
Czy zbiornik już gotowy? Moze jakieś zdjęcia.

pozdrawiam

Krzysiek

Strona  Strona 3 of 3:  « Previous  1  2  3 
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / 160x60x60h -> 576l z gatunkami mięsożernymi z Zambii Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®