Witam,
Zamierzam hodować w standardowym akwarium 25x25x40cm parkę Muszlowców wielopręgich, zastanawiam się nad kaskadą Penn Plax Cascade 150 a miedzy filtrem hydroponicznym. Jakiego wy użylibyście filtra na moim miejscy takiego do 70zł.?

25 litrów to nie jest zbiornik dla muszlowców. Minimalny zbiornik dla tych ryb to 50 litrów.

Marta

W internecie znajdziemy różne informacje mi na tym forum powiedzieli że mogę trzymać te ryby w tym zbiorniku http://forum.superakwarium.pl/viewtopic.php?f=39&t =19607&st=0&sk=t&sd=a

Hanys

Słuchasz tych, którzy lubią wikipedię czy raczej tych, którzy mają doświadczenie? Sam musisz wybrać źródło prawdziwej informacji.

Dlaczego na tamtym forum nie pytasz o filtr? Może lepiej Ci doradzą?

Marta

Sam mam już nie jedno akwarium w domu, tylko że ja tam bardziej wolę azję, i chciałem postawić coś nowego dla odmiany, dobrze wiem że praktyka a Wikipedia to nie to samo. W takim razie co z muszlowców można trzymać w takim akwarium?

W 24 litrach? - nic. Zrób sobie krewetkarium. Nieco mchów i krewetki- bajka. A dla muszlowców kup minimum 50 litrów.



Marta

Nie no dobra, może zlikwiduję jakieś 25l i postawię 45l dla wielopręgich ale to jeszcze się odezwę w razie czego. Dzięki za profesjonalne odpowiedzi.

Powiem CI , mimo krążącej opini , min.p.Marty (osoby na pewno doświadczonej już w hodowli ryb z Tangi) muszlowce to nie są aż tak wymagające ryby. W sumie miałem miesiąc-dwa m-c parkę multików w 30l i miały się dobrze , oczywiście sie mnożyły. Myślę , że ten litraż minimalny (50-60l) ustanowiony został nie ze względu na ich rozmiary a na zachowanie i szybki rozród.

Ja w swoim 30l trzymam ryby non-stop. Aktualnie zebry z CA. Oczywiscie mowie tu o narybku. Corka jest zachwycone, ryby po odchowaniu do kilku cm oddaje do sklepu :-) Raz nie dopilnowalem i 2cm "szczylki" zebr zdazyly sie rozmnozyc, ale to byla jakas wybitnie krolicza parka. Samiec tej parki aktualnie kroluje w 300l - samica dokupiona, zeby sie krew "odswiezyla" :-)

Niedługo się okaże, ze kula to super akwarium!!

Szkoda mówić Panowie.

Marta

Trzymałem przez parę miesięcy parkę brevisów w 25 litrach i nie osiągnęły one takich rozmiarów jak ich rówieśnicy w większym akwarium, czyli można powiedzieć, że karłowaciały. Nie mówiąc już, że po 2 tarłach młodzieży było pełne akwarium. Mój wniosek z własnej praktyki - takie akwarium jest za małe. A wystarczy dołożyć kilka groszy i już jest akwarium dwa razy takie.

Trzymałem przez parę miesięcy parkę brevisów w 25 litrach i nie osiągnęły one takich rozmiarów jak ich rówieśnicy w większym akwarium, czyli można powiedzieć, że karłowaciały.

Nie zauwazylem tego objawu u siebie. Wrecz przeciwnie - z kilku kilkumilimetrowych maluchow udalo mi sie przechowac rybe, ktora aktualnie w glownym akwarium rosnie najszybciej.

Włożyć można wszystko i wszędzie, nawet cyfotlapie do 50 litrów. Tylko jaki jest tego sens? Na pewno nie prawdziwa akwarystyka. Obserwacje zachowań, odpowiednie parametry wody itd.....itd...

Kto wie o czym mówię nie będzie dalej się przekomarzał, że 25 lub 30 litrów to zbiornik dla pielęgnic.

Ja kończę ten bezsensowny temat.

Marta

Kto wie o czym mówię nie będzie dalej się przekomarzał, że 25 lub 30 litrów to zbiornik dla pielęgnic.

Ja tak nie uwazam, ani tego nie napisalem :-)