Witam,
Ty, Leszku - niestety - zylka w reku i czatowanie na moment, kiedy ryba wplynie do srodka i.... ciach (troche prostackie, nieprawdaz ;))

Pzdr.
Fazi64

Tak tez myslalem, zadna rewelacja jak dla mnie, skoro trzeba siedziec i pilnowac.
Tak to mozna lapac 1 rybke i jeszcze jak wejdzie ta wlasciwa.


Jacek napisal za ma 50 sztuk do wylapania i to maluchow.
Wybralbym jednak wariant z 2-ma nockami i lapanie siatka.

Leszek

Witam,
Ten pomysł z butelką jest super. Ja odławiam tak brevisy. Tylko, że u mnie po dwóch dniach małe sie wycwaniły i nauczyły się wypływać z pułapki. Przetestowałem ten sposób za dziecka łapiąc w rzece szczeble potokowe. Myślę, że zaczęste stosowanie może ryby przyzwyczaić do przedmiotu w akwa i nie będzie skutkować.
Pozdrawiam,
Chamol

Zdam krótką realcję z wczorajszych połowów:

1. butelka - 0 złapanaych
2. pułapka - 6 złapanych w tym 5 za 1 podejściem później już się wycwaniły
3. Nocne łapanie (nigdy wcześniej nie łapałem stąd może kiepski wynik) 2 sztuki złapane- niestety tych najmniejszych w nocy nawet nei widziałem przypuszczam że nocują w tle strukturalnym

Czyli nadal nie ma złotego środka. NIe karmie ryb od wczoraj to może jak dobrze podstawie pułapkę to będą rybki bardziej chętne:)

W nocy łatwiej złapać te średniej wielkości bo śpią z dużymi, małe będe łapał w pułapkę:)

JAcek

Hej,

ja bede wyjmowal wszystko z baniaka.

Butelka nie zdala egzaminu ani w przypadku sumow ani w przypadku leleupkow - akurat dobrze sie stalo ;).

Pozdrawiam.

Ja też bym wszytko wyciągnął tylko że...:)
1. kamienie mam po kilkadziesiąt kilo...
2. mam wysokie akwa.... 70cm
3. NAJGORSZE-mam tło strukturalne DIY i wszystkie maluchy które pragne odłowić tam właśnie się chowają...

Jednym słowem PAT.....

Po kilku dniach prób i różnych podejść złapałem 13 szt... ale większość za 1 podejściem teraz już wycwanione...

JAcek

Hej,

dlatego wlasnie zaczalem stosowac zasade, ze sa dwa rodzaje akwariow - pokazowe, w ktorym zyja sobie rybki jak sie rozmnoza to git ale maluchow nie tykamy na sile oraz tarliskowe urzadzone tak by ryby mogly sie bez przeszkod rozmnazac ale zeby nie trzeba bylo kombinowac przy odlawianiu narybku.

Edycja:
jezeli maluszki sa naprawde male to mozna je zassac wezem. Ewentualnie zastosowac wiekszy waz jak sa wieksze.

Pozdrawiam.