mam nieduze akwarium, 120*40*35, a w nim 8 tropheusow duboisi, ktore maja 8 miesiecy i mieszkaja w moim akwa od samego poczatku. jeden z nich awansowal na pozycje dominatora w stadzie i rozstawial wszystkich po katach, sam spokojnie sie zajmujac rzezbieniem w zwirku. uksztaltowal sobie dolek, do ktorego wabil inne rybki wiadomo w jakim celu.. przy tym wszystkim nie byl zanadto niebezpieczny. w miedzyczasie inna rybka -napewno tej samej plci co w/w dominator podrosla, wybarwila sie i zaczela protestowac.. walki te sa zaciete i bardzo agresywne. rybki potrafia caly dzien spedzic na ganianiu sie i pokazywaniu swoich zdolnosci, gryzac sie przy tym niesamowicie. zgasilam swiatlo, troche ustalo, ale wiem ze musze odlowic agresatora do innego akwa. ale zauwazylam tez inne walki miedzy innymi rybkami. nie jestem w stanie stwierdzic ktore sa samice a ktore samce? i co teraz??????????

To wynik zbyt małego stada i za małego zbiornika. Ryby dorastają i zaczynają ustalać hierarchię w stadzie. To normalne i zgodne z ich naturą.


To Twoja wina że tak sie dzieje! Nie zapewniłaś odpowiednich warunków zgodnych z ich potrzebami.

i co teraz??????????

A co ja mam Ci odpisać???

Większy zbiornik i większe stado i więcej wiedzy na temat podopiecznych.

Koniec może być taki że ryby Ci się w Twoim akwarium wybiją!

Marcin.T <')))><

:(
po 1: nie mam miejsca na wiekszy zbiornik, bo akwa jest na wymiar robione, stoi pod skosem, bo pokoj mam na poddaszu,
po2: w zwiazku z tym nie moge zwiekszyc stada
po3: uwielbiam trofcie i nie mam zamiaru z nich zrezygnowac
po4: mam wiedze, rok temu zakupilam ksiazke dr Marty Mierzynskiej
po5: jeszcze cos wykombinuje:)
np. po obserwacji rozlacze 'niedobrane pary' do innego zbiornika.

po 1: nie mam miejsca na wiekszy zbiornik, bo akwa jest na wymiar robione, stoi pod skosem, bo pokoj mam

To zrezygnuj z trofci na rzecz innych ryb z tanganiki

po2: w zwiazku z tym nie moge zwiekszyc stada

Jak powyżej.

po3: uwielbiam trofcie i nie mam zamiaru z nich zrezygnowac

Skoro je tak lubisz to czemu patrzysz jak się męczą i tłuką?

po4: mam wiedze, rok temu zakupilam ksiazke dr Marty Mierzynskiej

Dobrze że czytasz książki tylko wyciągaj z tego wnioski. Sądzę że Marta na dzień dzisiejszy również poleciła by akwarium minimum 150x50x50 dla trofci.

po5: jeszcze cos wykombinuje:)

Jestem ciekaw co?

np. po obserwacji rozlacze 'niedobrane pary' do innego zbiornika.

A gdzie Ty wyczytałaś że tropheusy dobierają się w pary?

Marcin.T <')))><

nigdzie nie wyczytalam, ale chodzi mi o pary ktore sie gryza. skoro bylo w cudzyslowiu to znaczy ze nie jest to tresc doslowna.

dzisiaj zauwazylam i dzisaj bede zmieniac.

i nie beda sie meczyc, o to sie nie martw.
nie mam takich mozliwosci zeby postawic w mieszkaniu wiekszy zbiornik wiec zamowilam najwiekszy jaki tylko sie zmiescil.

nieduze akwarium, 120*40*35

To totalna przyczyna tego co sie dzieje u Ciebie. To akwarium jest zbyt małe i ryby wg mnie wybija się. Lepiej zrobisz jak je oddasz lub sprzedaż. To akwarium ma 168 l - absurdalne dla hodowli trofeusów. Poczytaj nasze forum, znajdziesz wiele odpowiedzi na temat zbliżony do Twojego. Koniec zawsze jest ten sam - agresja, agresja....

Pary u trofeusów, poczytaj odpowiednio nawet moją ksiażkę, bo chyba jej nie doczytałaś -:)))


Marta

i nie beda sie meczyc, o to sie nie martw.

Jak mam się nie martwić skoro one już się męczą. Ja wiem że jak się leją to ciebie to nie boli. Ale gdyby mogły to powiedziały by Ci co o tym sądzą.

Nie mam z tobą o czym rozmawiać! Bardziej zależy Ci na własnym widzi misie niż zdrowiu i dobru podopiecznych.

Ja kończę

Marcin.T <')))><

jak juz wczesniej pisalam, mialam na mysli pary trofeusow ktore sie gryza, innymi slowy dwa osobniki walczace miedzy soba. bo jak narazie mam taka jedna 'parę' (uwaga-cudzyslow).ktore jak wnioskuje walcza o pozycje w stadzie.
ja juz mam rozwiazanie.
dziekuje za porady, niestety nie skorzystam.
pozdrawiam

dziekuje za porady, niestety nie skorzystam

Witam,
Wiesz - najpierw krzyczysz wielowykrzyknikiem w tytule, a potem wycofujesz sie raczkiem. Szkoda, ze nie chcesz sluchac naszych rad.
A to akwarium mogloby byc mieszkaniem dla wielu, rownie ciekawych jak trofeusy, gatunkow ryb z Tanganiki. I zyly by sobie tam spokojnie, bez ciaglych walk i agresji miedzyosobniczej, cieszac oko Twoje i znajomych.
Pzdr.
Fazi64

a jakie to rybki by byly?:)
moze jeszcze zmienie zdanie...

Witam,
Troche inwencji wlasnej, kilka klikniec myszka na tym Forum (opcja Szukaj) i juz dowiesz sie wiele o muszlowcach, naskalnikach, altolamprologusach i innych szczelinowcach (miesozerna opcja) lub np. przemilych roslinozercach z rodzaju Eretmodini (tanganikodusy, eretmodusy), ktore spokojnie w takim akwarium moglabys hodowac i szybko zapomniec o trofeusach (do czasu, az np. zmienisz lokum na wieksze i bedziesz mogla postawic i zbiornik odpowiedni dla "krolow" Tanganiki).
Pzdr.
Fazi64

Witam!

rozlacze 'niedobrane pary' do innego zbiornika.
Rzecz w tym, że tropheusy nie żyją w parach tylko w stadzie, trzyma sie je po kilkanaście-kilkadziesiąt sztuk i również dlatego potrzebują dużego zbiornika.

Myślę, że Twoje akwarium możnaby pięknie urządzić dla muszlowców.
A trofcie proponuję oddać komuś z większym akwarium.
Taka jest moja skromna propozycja :)

Pozdrawiam
Jacek

:/
dziekuje za porady.
rozejrze sie.
wyciagne wnioski.
najpierw przezuce ta jedna bojowa rybke do innego zbiornika, bo nie zasne wiedzac ze 'on' tam szaleje.
moze cos sie zmieni?
moze ja akwarium zmienie?
moze i lokum zmienie?

czas wszystko pokaze:)
pozdrawiam

do: mjytfc
halooooo czy moglbys dokladnie przeczytac co mialam na mysli?
gdzie byles jak byly lekcje jezyka polskiego?
wiesz do czego sluzy cudzyslow?
poczytaj najpierw.

Taka jest moja skromna propozycja :)

pozdrawiam

Oj judysia, judysia


Szukasz porady, piszesz mało precyzyjnie, a potem masz pretensje....to chyba nie fer, prawda?

Marta

absolutnie nie mam do nikogo zadnych pretensji.
ale nie 'lubie' ludzi ktorzy nie do konca przeczytaja i probuja rozwiazac moj problem.
doceniam tych ktorzy wiedza co pisza, np. fazi64
i dziekuje im za porady.

Wiesz - Ty chyba nie potrzebujesz porad, bo twierdzisz, że wiesz co robisz.

Ludzie czytają tak jak napisałaś - ja też przeczytałam o parach u trofeusów.

Chyba temat nadaje sie do zamknięcia, bo nic z niego nie wynika. Szkoda -:((((

Marta

ja także bardzo lubię Dubois - zwłaszcza jak sa młode ;-)

moim zdaniem nic nie wskórasz - rozdzielisz walczące osobniki , za jakiś czas nastepne dwa osobniki będa się tłukły i tak w kółko ; tak to już jest skoro masz mały zbiornik

gdzie byles jak byly lekcje jezyka polskiego?

Byłem w szkole, a Ty?

Raczej na wagarach, bo:
1. Nie potrafisz używać polskich znaków.
2. Nie rozpoczynasz zdań wielką literą.
3. Nie znasz zasad interpunkcji.

Twojego tematu hodowli ryb już nie będę poruszał, bo jest on Ci jeszcze bardziej obcy niż jezyk polski.

Zresztą i tak już nie zamierzam wchodzić to tego wątku. Szkoda czasu.

Serdecznie pozdrawiam :)
Jacek