W związku z licznymi pytaniami, które otrzymuję mailowo na temat jak prawidłowo prowadzic zbiornik z trofeusami i jaką stosowac profilaktyke pozwalam sobie napisac kilka zdań i licze na dyskusję i opinie

Co to jest profilaktyka : to działanie, które ma na celu zapobieganie pojawieniu się chorób

Organizm ryby jest układem, w którym w równowadze występuje zarówno ryba jak i organizmy współżyjące, takie jak bakterie, wiciowce itp. Równowaga ta i dobra kondycja ryb jest utrzymywana tylko w prawidłowych warunkach środowiska jakim jest woda i przy prawidłowym żywieniu. Wszystkie ichtiopatologie dostępne zarówno na naszym rynku jak i opracowania zachodnie wskazują na najważniejszy czynnik zachorowań ryb, czyli obniżenie odporności na skutek działania czynnika stresogennego. Czynnikiem tym może być długotrwałe przebywanie w niewłaściwych parametrach wody (cykl azotowy, pH, obecność czynników chemicznych) jak i niewłaściwe karmienie ryb.

Zakup ryb nie kończy się na wprowadzeniu nowej obsady do zbiornika, ale przede wszystkim musi rozpoczynać się od prawidłowej kwarantanny i aklimatyzacji.

Rybom należy zapewnić spokój, jak najmniej ingerować w zbiornik, a dbać o wodę i pokarmy. Pokarmy muszą być zróżnicowane i muszą zawierać substancje balastowe. Ponadto należy używać witamin, które mogą być podawane zarówno w pokarmach jak i do wody.

Profilaktyka nie może opierać się na podawaniu bez potrzeby leków, które miałyby na celu zapobieganie zachorowaniom. Profilaktyczne poddawanie leków antybakteryjnych (w tym antybiotyków) prowadzi do mutowania bakterii i tworzenia się ich szczepów odpornych. Chodzi o to, ze bakterie mają dwa miejsca z materiałem genetycznym, czyli DNA– tzw. genofor czyli odpowiednik jądra komórkowego zawierający podstawowe informacje genetyczne i plazmidy dodatkowe struktury koliste odpowiadające za nabywanie odporności na leki w tym głownie na antybiotyki. Podawanie profilaktyczne leków powoduje zmiany w plazmidach i powstawanie szczepów bakterii odpornych na leki i coraz bardzie zjadliwych. Są to podstawowe prawdy znane również u człowieka. To tak jakby leczyć katar antybiotykiem.


Marta

Co za tym idzie akwaryści muszą zrozumieć, ze te dwa czynniki czyli woda i karmienie to jest klucz do zdrowia ryb.

Liczę na uwagi i sugestie

W związku z licznymi pytaniami, które otrzymuję mailowo na temat jak prawidłowo prowadzic zbiornik z trofeusami i jaką stosowac profilaktyke pozwalam sobie napisac kilka zdań i licze na dyskusję i opinie


Witam.To bardzo szeroki temat.Zawiera różne problemy.Do prawidłowego funkcjonowania zbiornika ważne jest gdzie się on znajduje(naświetlenie,ruch przy nim itp),co jest w środku(wystrój,rośliny,obsada,urządzenia techniczne itp-np. niektóre rośliny mogą być szkodliwe),co jest nad nim(rośliny,przedmioty,z których może się coś dostać do wody itp),atmosfera(to czym oddychamy-woda przejmuje te ustroństwa).Jest tego wiele,a na pewno coś pominąłem.Zgadzam się jednak z Martą,że podstawą jest woda i żywienie,bo jeżeli zachowamy wszystkie kanony sztuki to woda będzie ok i rybom będzie dobrze.Żywienie tropheusów to dla mnie do dzisiaj wiele niewiadomych(mimo tego,że moi podopieczni nie narzekają,co po nich widać).Reasumując,woda i żywienie są najważniejsze jednak,by dojść do sukcesu w prawidłowym utworzeniu środowiska wodnego w naszym akwa,należy spełnić wiele różnych wymogów,u każdego akwarysty odmiennych.
Serdecznie pozdrawiam.Robert.

Widzę Robercie, że jako pierwszy zabrałeś głos w tym trudnym i wielowątkowym temacie.

Czekam na liczne wypowiedzi tych, którzy od dawna mają w zbiornikach trofeusy:))

Jak działacie, co robicie aby ryby były w dobrej kondycji, jakie są Wasze doświadczenia, uwagi, a może porażki?

Marta

O tym co w profilaktyce najwazniejsze (woda, zywienie, minimum stresu) i co wykracza poza jej zakres (podawanie leków) - dokladnie napisała Marta. Dodał bym jeszcz tylo odpowiedznia wielkośc zbiornika i odpowiednia obsade.
Koniecznie tez trzeba mieć zbiornik, do którego w razie potrzeby mozemy przelowić ocobnika (osobniki), co do których zachodzi taka potrzeba.

Pozdrawiam - Rafał

Czekam na liczne wypowiedzi tych, którzy od dawna mają w zbiornikach trofeusy:))

Jak działacie, co robicie aby ryby były w dobrej kondycji, jakie są Wasze doświadczenia, uwagi, a może porażki?


Witam.Może opiszę swoją porażkę,tak ku przestrodze.Do młodego stada trofci(w sumie to są tu dwie porażki)bliżej nieokreślonych form,jakieś bemby,może kiryzy,na pewno też mieszańce(to jest ta druga porażka),dodałem pięć dorosłych tropheusów(podobno czipimbi,choć mi one na czipimbi nie wyglądały).Wszystko było dobrze do pierwszych tareł młodych ryb.W ciągu dwóch dni wytarło się pięć samic.Po dwóch dniach już tych ryb nie miałem-zostały zabite przez którąś z dorosłych.Nie będę opisywał dokładnie,bo też nie wszystko niestety wiem(pracowałem wtedy na dwa etaty i niestety mało miałem czasu na obserwacje i ewentualne interwencje).Koniec końców straciłem prawie wszystkie ryby(zasmakowały chyba w mordzie).Naukę wyciągnąłem następującą.Nie wszystko co się podoba trzeba mieć,a ryby należy łączyć z wielką rozwagą,obserwując wszystko nie tylko na początku po połączeniu.Najlepiej nie łączyć jeśli to nie jest konieczne.Trochę się spieszę,więc zostawię co napisałem i wrócę za kilka godzin.oże coś dodam.Serdecznie pozdrawiam.Robert.

Profilaktyka nie może opierać się na podawaniu bez potrzeby leków, które miałyby na celu zapobieganie zachorowaniom. Profilaktyczne poddawanie leków antybakteryjnych (w tym antybiotyków) prowadzi do mutowania bakterii i tworzenia się ich szczepów odpornych. Chodzi o to, ze bakterie mają dwa miejsca z materiałem genetycznym, czyli DNA– tzw. genofor czyli odpowiednik jądra komórkowego zawierający podstawowe informacje genetyczne i plazmidy dodatkowe struktury koliste odpowiadające za nabywanie odporności na leki w tym głownie na antybiotyki. Podawanie profilaktyczne leków powoduje zmiany w plazmidach i powstawanie szczepów bakterii odpornych na leki i coraz bardzie zjadliwych. Są to podstawowe prawdy znane również u człowieka. To tak jakby leczyć katar antybiotykiem.

Czy macie tego typu doświadczenia w podawaniu zapobiegawczo leków?

Jeśli tak to prosze o tym opowiedzieć.

Robert

Czy macie tego typu doświadczenia w podawaniu zapobiegawczo leków?


Może nie do końca będę w temacie leków ale znam człowieka który przy trofeusach stosował w trybie ciągłym lampę UV. Po pewnym czasie zrezygnował z tego procederu gdyż uwierzył w końcu że jest to zbędne a wręcz nie potrzebne. Po "odstawieniu" lampy ryby zaczęły łapać rożne infekcje. Tłumaczenie że to właśnie dlatego iż przez długi okres żyły w środowisku sterylnym nie mając możliwości stykania się z bakteriami niestety do niego nie dotarło i nadal powrócił do UV-łki. W tej chwili poleca tego typu zabiegi innym a ma dosyć sporą rzeszę słuchaczy gdyż jest właścicielem sklepu zoologicznego

Pozdrawiam
Łukasz

Stosowanie UV-ki powoduje że ryby mają dużo mniejszą odporność nawet po wprowadzeniu nowych ryb, roślin kamieni mogę mieć jakąś infekcje lub chorobę
Pozdrawiam Piotrek

Należy pamiętać, ze UV działa jedynie na organizmy zawarte w wodzie (pakterie, pierwotniaki, glony), ponieważ sterylizuje wodę przepływającą przez lampę. Jednak woda ta jest środowiskiem zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym ryb, tak więc sterylizacja powoduje zmiany nie tylko w biologi wody, ale takze i w biologi organizmu.

Marta

W tej chwili poleca tego typu zabiegi innym a ma dosyć sporą rzeszę słuchaczy gdyż jest właścicielem sklepu zoologicznego

Na dodatek kupione u tej osoby ryby , gdy tylko zapadną na jakąś chorobę , potwierdzą tym zasadność stosowania UV i "łańcuszek szczęścia" nie będzie miał końca.

Na dodatek kupione u tej osoby ryby , gdy tylko zapadną na jakąś chorobę , potwierdzą tym zasadność stosowania UV i "łańcuszek szczęścia" nie będzie miał końca.


Niestety masz rację.

Łukasz