2 tygodnie temu zakupiłem od znajomego fronthosy F1 (7 sztuk) które już jakiś czas u niego sobie żyły (największa ma ok 20cm). Po przeprowadzce przestały przyjmować pokarm. Czyżby stres związany z przeprowadzką tak na nie podziałał? Do tej pory liczyłem, że głód je zmusi do jedzenia ale ostatnio jakby brzuszki im się "pozapadały" i nadal dietka:( Pokarm jest ten sam - zabrałem spore porcje od poprzedniego właściciela. Zastanawiam się jak to się skończy - jestem coraz bardziej zaniepokojony!? Może macie jakieś pomysły albo sugestie?

Napisz coś więcej;
-wymiary zbiornika
-parametry wody
Jakimi pokarmami karmisz swoje ryby?

150 x50x50
woda jest OK
filtracja pompa PH 802 + Fluval 403 + 303
temp 25 C
pokarmy to TROPICAL + SERA (fabryczne granulaty) oraz serce wołowe (mrożonka)

taki zestaw otrzymywały u poprzedniego właściciela i było OK

150 x50x50
woda jest OK
filtracja pompa PH 802 + Fluval 403 + 303
temp 25 C
pokarmy to TROPICAL + SERA (fabryczne granulaty) oraz serce wołowe (mrożonka)
taki zestaw otrzymywały u poprzedniego właściciela i było OK


zibi69

Niestety ale to co napisałeś powyżej świadczy jednoznacznie, że nie jest OK i u znajomego wcześniej też nie było.

- akwarium jest zbyt małe dla tych ryb
- o parametrach wody w swoim akwarium nie masz zielonego pojęcia
- pokarmy którymi karmisz te ryby są dobre dla paletek , ale nie dla frontoz (sercem wołowym nie karmi się ryb z Tanganiki).

Powinieneś je karmić krewetkami, krylem, mysis, gammarusem oraz ewentualnie dodatkowo artemią, wodzieniem i małymi rybkami oraz skrobanym mięsem ryb.
Czasem, 3x tydzień można podać jako dodatek spirulinę jesli są nauczone, że ją jedzą.
Generalnie przy hodowli tych ryb bazujemy na pokarmach mrozonych z przewagą krewetek.

Być może nie mam wiele wiedzy... stąd "po nauki" na forum wylądowałem.
Nie używam RO ponieważ kranówka ma "przyzwoite" parametry.

Woda w zbiorniku (testy SERA z przed 4 dni):
ph- 7,4
NO2 - 0,1
NO3 - 40

Zbiornik traktuję jako przejściowy (na baaardzo krótko)... nie jestem sadystą!

Pokarmy dostałem od sprzedającego co nie oznacza, że są złe. Karmił je pokarmami dla pielęgnic firm jw. + mrożonki (serce). Jeżeli nawet nie było to najlepsze rozwiązanie to mimo wszystko urosły i są/były zdrowe! Nie znam dokładnie składu gotowych granulatów bo są w opakowaniach "zbiorczych". Ponieważ się szybko uczę to po drodze do domu kupię "właściwe" mrożonki.

zibi69 bardzo dobrze że nie używasz RO, bo hodując ryby z Tanganiki nie ma takiej potrzeby, a wręcz nie powinno się go używać.

Parmetry wody nie są zbyt dobre, gdyż NO2 powinno wynosić O.
Natomiast pH powinieneś nieco podwyższyć.
NO3 też przydałoby sie mniejsze. Czy robisz systematyczne podmiany wody (np. 10%) ?

Dobrze że zainteresowałes się i chcesz poszerzeać wiedzę.
Poczytaj to forum oraz artykuły stąd :
http://www.tropheus.com.pl/index.php?option=articl es&Itemid=3

co to jest RO ?

RO- filtr odwróconej osmozy

Marta

Ku mej radości sytuacja jest opanowana:) Frontki pobierają pokarm (głównie kryla i krewetki) choć nie są przy tym szczególnie żywiołowe. Od 2 tygodni sytuacja jest normalna - ryby jedzą podawany pokarm, pływają może jeszcze lekko wystraszone (uciekają w razie jakiegokolwiek zaniepokojenia) ale już nie mają zapadniętych boków i stanowczo bronią wyznaczonego rewiru. Mam nadzieje, że te wszystkie kłopoty to wynik stresu "przeprowadzkowego". Dziękuję wszystkim za pomoc:)

To co obserwujesz to normalne zachowanie, gdyż frontozy pomimo swoich dużych rozmiarów, nie należą do ryb łapczywie jedzących i rzucających się na jedzenie.
Jak na swoje gabaryty jedzą raczej niewiele.
Są też dość płochliwe z natury.
Natomiast zastanawia mnie że wspominasz o obronie rewiru ...
Zazwyczaj dominujący samiec opanowuje całe akwarium i wydzielonych kilku rewirów nie ma.

Każda ryba, bez względu na płeć wybrała sobie swoją jaskinkę/"daszek" i raczej wygania inne. Dominant nie jest agresywny, powiedziałbym, ze stara się kontrolować sytuację i "przypominać" reszcie, kto tu rządzi:)
Po wakacjach mam zamiar ustawić zbiornik 300 na 60(70?) na 60(70?) bo "wpadłem" na hipotekę ... trochę miejsca w salonie zostało:). Czy ma ktoś doświadczenie z zakupem takiego zbiornika? Może jakieś opinie na temat wys. i szer. akwa?