Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Karmienie granulatem

Autor twkw
Użytkownik
#1 - Posted: 8 Cze 2009 20:19 
Feeding:

Feeding fish might seem easy, but it is actually one of the most difficult things to teach. In my 35 years of being in the commercial fish business, I have rarely run across an employee who knows how to feed fish properly. It is necessary to have the sense of awareness not to overfeed or underfeed. In some ways it is as much an art, as it is a science. The first rule of thumb is: when in doubt, underfeed! If necessary you can always rectify the situation later by increasing the feed amount. However, if you overfeed, then eventually you can run into some serious problems.


While most hobbyists usually overfeed their fish, there are also those that underfeed their fish to such an extent that their fish actually look anorexic. Many reef keepers are guilty of this due to phosphate and nitrate concern. If the fish is truly fat, simply withhold food and feed less. If the fish is too thin, simply feed more. A hobbyist should know that he or she is in control, not the fish. A healthy fish will always beg for food, but if the fish shows no interest in food, chances are you have a big problem. Either they are sick, or in very bad water conditions.


When you feed pellets, the correct size is very important. Large fish can eat small pellets, but if the pellet size is too large for the fish, they will usually spit it back out, or expel a large portion of the pellet into the water column while chewing. The key is to use a pellet size that allows the fish to swallow it whole. If you keep a mixture of fish sizes in the same aquarium, you can mix different sizes of pellets to ensure that all of the fishes receive their fair share.


Another common mistake by some hobbyists is to pre-soak their pellets, in the misguided belief that this will aid in digestion and prevent swelling of the pellets inside the fishes gut. This is nothing more than an urban myth created by those that simply do not understand the amount of enzymes and gastric acids that are released by most fish when they consume food. Those hard pellets turn into soft mush in a very short period of time! If a pellet food causes gastrointestinal issues in a fish, it will usually be due to the use of poorly digestible ingredients, such as excessive amounts of grains and grain by-products, not from the food swelling up inside the fish's stomach. Most importantly, when you pre-soak pellet food, you are allowing nutrients and water-soluble vitamins and minerals to leach out into the water.
http://nlsfishfood.com/index.php?option=com_conten t&task=view&id=29&Itemid=63&limit=1&limitstart=8

Autor admin
Admin
#2 - Posted: 8 Cze 2009 20:33 
Nie każdy jak wiesz czyta w tym języku - może streść tekst:))


Marta

Autor nechor
Użytkownik
#3 - Posted: 8 Cze 2009 20:37 
Wiem, ze offtopic, ale udzielajac mi lekcji o historii lirniczek bylas o wiele bardziej bezwzgledna :)

Marto i inni, pomozcie mi w watku o jednej z moich ksiezniczek, prosze... Troche sie martwie tym osobnikiem.

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 8 Cze 2009 20:47 
Wiesz - ja radzę sobie z tekstami, jak wiele osób na tym forum. Nie mniej nie każdy. I tutaj trzeba pomóc innym:))

Marta

Autor twkw
Użytkownik
#5 - Posted: 8 Cze 2009 21:22 
Another common mistake by some hobbyists is to pre-soak their pellets, in the misguided belief that this will aid in digestion and prevent swelling of the pellets inside the fishes gut. This is nothing more than an urban myth created by those that simply do not understand the amount of enzymes and gastric acids that are released by most fish when they consume food. Those hard pellets turn into soft mush in a very short period of time! If a pellet food causes gastrointestinal issues in a fish, it will usually be due to the use of poorly digestible ingredients, such as excessive amounts of grains and grain by-products, not from the food swelling up inside the fish's stomach. Most importantly, when you pre-soak pellet food, you are allowing nutrients and water-soluble vitamins and minerals to leach out into the water.


Tylko ostania część , tłumaczenie z translatora samemu mi się pisać nie chce
przedruk ze strony NLS, bardzo ciekawy arty. o pokarmach i karmieniu
warte uwagi akapity to spirulina str8, płatki kontra granulatystr 7 , to co napisałem str 9

Inny pospolity błąd popełniany przez nektórych hobbystów jest namaczanie granulatu w błędnym przekonaniu, że to pomoże w trawieniu i uniemożliwi powiększanie się z granulatu w układzie pok.. To jest tylko anegdota stworzona przez tych, którzy po prostu nie rozumieć, że liczba enzymów i kwasów żołądkowych, które są wydzielane przez większość ryb gdy one konsumują jedzenie. Te twarde kulki zamieniają się w łagodną papkę w krótki okres czasu! Jeśli kulka jedzenie powoduje żołądkowo-jelitowe problemy , to zazwyczaj będzie to z powodu wykorzystania kiepsko strawnych składników, takich jak nadmiernych ilości zbóż i produktów ubocznych zboża, a nie z jedzenia puchnącego wewnątrz żołądka ryb. Przede wszystkim, kiedy namaczamy gran., pozwalamy substancjom odżywczym i witaminy i składniki mineralnym rozpuszczalnym w wodzie zostać wypłukanym.

Autor admin
Admin
#6 - Posted: 9 Cze 2009 05:26 
Jak widzę nikt nie podjął tematu nienamaczania granulatu. Ciekawa jestem waszych opinii

Marta

Autor sander
Użytkownik
#7 - Posted: 9 Cze 2009 07:36 
Ja nigdy nie namaczam granulatu dla żadnych ryb. Nigdy też moje ryby z tego powodu nie miały problemów. Widzę sporą przepaść między jakością granulatów różnych firm osobiście mogę polecić INVE

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 9 Cze 2009 09:02 
Ja nigdy nie namaczam granulatu dla żadnych ryb

Czy granulaty te puchną po zjedzeniu i do jakich objętości?

Jak zapatrujesz sie na sprawę silnego puchnięcia wielu granulatów?

Marta

Autor twkw
Użytkownik
#9 - Posted: 9 Cze 2009 10:06 
Dzisiaj przepraszam jeszcze raz za tłumaczenie tekstu, mimo poprawek tłumaczenie translatorem powoduje okropne błędy stylistyczne.
Sam artyk. jest na stronie producenta pokarmów NLS, tak mocno wychwalanych na amerykańskim forum .
Z tego właśnie powodu postanowiłem przytoczyć chyba najbardziej kontrowersyjną część tego artykułu.
Bez względu na to czy któś się zgadza czy nie z treścią w/w artykułu uważam go za b. ciekawy i warty przeanalizowania.

Autor rambowskixx
Użytkownik
#10 - Posted: 9 Cze 2009 10:11 - Edytowany przez: rambowskixx 
Moim zdaniem jeśli namoczy się pokarm umiejętnie czyli tak aby cała woda plus ewentualne witaminy do niej dolane wchłonęły się po napuchnięciu granulatu to na pewno pokarm nie straci swoich właściwości. Dodatkowo uważam, że jest to o wiele zdrowsze niż połykanie prze ryby w całości twardych jak kamień granulek, które dodatkowo zwiększają swoją objętośc w żołądku nawet dwukrotnie.


Pozdrawiam
Łukasz

Autor nuroslaw
Użytkownik
#11 - Posted: 9 Cze 2009 10:23 
z moich doświadczeń, objętość granulatu rośnie 8 krotnie, dwukrotnie zwiększa się średnica, długość, ale objętość przez to rośnie znacznie bardziej.
Ponadto jak widzę, w jakim czasie moje ryby wchłaniają pokarm, to bałbym się im podać nie namoczony granulat. A może po prostu, namaczając go widzę optycznie ile go jest, dzięki czemu następnym razem do namoczenia daję go odpowiednio mniej ? Dzięki temu ryby nie są przekarmione. Krótko mówiąc chyba trzeba się nauczyć karmić granulatem :(

Autor admin
Admin
#12 - Posted: 9 Cze 2009 10:30 
Powiem dlaczego pytałam Was o to. Temat zresztą był wielokrotnie poruszany i na tym forum i u nas na spotkaniach.

Namaczam dwa rodzaje granulatów: OSI i Hikari. Oba te granulaty są w moim użyciu, chociaż Hikari coraz rzadziej. Sprawadzałam wielokrotnie jak silnie puchną i nie zaryzykowałabym podania ich w postaci suchej rybom z odłowu, które w naturze skubią przez cały dzień glony. Pokarmy te namaczam w minimalnej ilosci wody i rozgniatam w rękach. Cała woda zostaje wchłonięta pzrez granulaty.

Nie namaczam Naturefood i Danichi. Oba te pokarmy nie puchną i od długiego czasu stosuję je bez najmniejszego problemu.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#13 - Posted: 9 Cze 2009 11:24 
Ja też między innymi podaję Hikari i nie namaczam. Jedzą go ryby z odłowu jak i F1 tropheusy i pyszczaki z Malawi a także nie moczony podaję multikom i ostatnio kupionym F0 vitattusom sehll a także tanganicodusom. Nigdy nie obserwowałem czegoś niepokojącego. Podawanie twardego granulatu stosuję już wiele lat. Karmię granulatami także wiele innych gatunków ryb roślinożernych gro z nich sam rozmnażam i od kiedy są w stanie podejmować granulat nie jest on namaczany. Stosuje chyba wszelkie możliwe frakcje od protona po 6 mm skretting-i. Rozmawiając ze specjalistami zatrudnionymi w potężnych koncernach paszowych nigdy nie słyszałem aby namaczać granulaty. Czytałem natomiast artykuły Konnings-a, który poleca namaczać granulat dla tropheus i trudno mi się odnieść gdybym miał możliwość pocięcia ryby której "zaszkodził" suchy granulat wtedy mógłbym potwierdzić słuszność tez "namaczania".

Autor admin
Admin
#14 - Posted: 9 Cze 2009 11:31 
Rozmawiając ze specjalistami zatrudnionymi w potężnych koncernach paszowych nigdy nie słyszałem aby namaczać granulaty.


Dokłdnie wszyscy tak mówią...tylko czy obserwowali co dzieje się w układzie pokarmowym ryb? Ja widzę z jaką łapczywościa ryby pochłaniają granulat i ile kulek są w stanie najsilniejsze w zdobywaniu osobniki połknąć. czasami nabierają ich tyle, że nie mieszczą się im w pysku i wypluwają po jakimś czasie. Jakby tak zastosować USG i pooglądać jelita po karmieniu?

To chyba jeden z największych dylematów dla mnie.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#15 - Posted: 9 Cze 2009 11:50 - Edytowany przez: sander 
Używamy w IRS, USG do badania płci u jesiotrów. Nie wiem czy są tak precyzyjne urządzenia do badania tak malutkich rybek jak tropheus? Jeśli istnieje obawa, że ryba może się "zapchać" puchnącym granulatem trzeba by eksperymentu niejako taki eksperyment odbywa się w moich akwariach od 23 dokładnie lat. Nie wiem natomiast jak na taki sposób serwowania reagują poszczególne odmiany tropheus gdyż miałem tylko Ikole, kachese, chipimbi, bembe, duboisi. Nie mam i pewnie nigdy nie będę miał tyle dzikich ryb z tanganiki co Ty Marto więc moje możliwości analizy są dość zawężone :(

Autor sander
Użytkownik
#16 - Posted: 9 Cze 2009 11:57 
IMHO problemy niektórych akwarystów biorące się z karmienia suchym granulatem, mogą wynikać nie tyle z tego, że jest on suchy tylko z tego, że podają go w nadmiarze. Akwaryści często podają granulaty rybkom, które nie są jeszcze "puste" - to błąd, drugim błędem jest podawanie granulatów o zbyt dużej średnicy! pamiętajmy, że ryby roślinożerne w odróżnieniu od drapieżników muszą dostawać drobny granulat i nie sugerujmy się rozmiarem pyska to co w niego wlezie wcale nie oznacza, że jest w odpowiednim rozmiarze. Pamiętajmy, że im mniejsza granula tym jej powierzchnia kontaktu trawiennego w stosunku do objętości jest większa!

Autor admin
Admin
#17 - Posted: 9 Cze 2009 11:58 
Ja jednak zostanę przy swoim sposobie karmienia. Mam swoje nawyki i tak przyzwyczajam ryby do pokarmu aby im jak najmniej, w moim odczuciu, szkodzić. Napisałam w moim odczuciu:)) Dotyczy to nie tylko karmienia, ale takze utrzymania jakości wody, kwarantanny itp.

gdyby tak jednak ogladnąć te jelita????

Marta

Autor sander
Użytkownik
#18 - Posted: 9 Cze 2009 12:05 
Jelita są sprężyste i bardzo elastyczne. U chorych ryb lub zatrutych NO2 zauważam zanik tych cech.

Autor admin
Admin
#19 - Posted: 9 Cze 2009 13:06 
U chorych ryb lub zatrutych NO2 zauważam zanik tych cech.

Ciekawa informacja. Czy możesz coś podpowiedzieć?:))

Marta

Autor sander
Użytkownik
#20 - Posted: 9 Cze 2009 14:01 
Cóż na skutek złych parametrów wody następują u ryb zmiany gęstości i sprężystości jelit. Taki stan rzeczy prowadzi do ich podatności na infekcję a pierwotnie otwiera drogę parazytom. Chore ryby mają jelita o konsystencji rozgotowanego makaronu o niezwykle cienkich ściankach. Zwykle jeśli zatrucia nie spowodowały inne związki (trucizny) to odpowiadają za to azotyny. Zwykle zatrute azotynami osobniki mają w jelitach wszystko co tylko da się zdiagnozować. Często duże ilości grzybów. Jednakże ryby mają wręcz niesamowite zdolności regeneracji tkanek i zwykle umieszczenie chorej ryby w stabilnych warunkach powoduje jej samowyleczenie o ile inwazja nie osiągnęła zenitu.

Autor admin
Admin
#21 - Posted: 9 Cze 2009 14:53 
Dzięki za te uwagi. Mam rozumieć , że w odpowiednich warunkach elastyczność jelit powraca?

Marta

Autor sander
Użytkownik
#22 - Posted: 9 Cze 2009 21:18 
Dokładnie tak jest i idealne dla tego procesu jest akwarium roślinne.

Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Karmienie granulatem Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®