No to chyba w Trojmiescie i okolicach mieszkaja mniej obrazalscy ludzie :)
Musialam sie w koncu przelamac i nauczyc sprzedawac swoje bemby...
Pamietajac swoje bledy - zawsze dopytuje o pojemnosc, obsade i parametry wody. Nikt sie nie obraza.
Zawsze tez prosze o informacje, jak rybki przetrwaly podroz, a potem druga: jak sie zaaklimatyzowaly. Jeszcze ani razu sie nie zawiodlam.
Sander, nie zniechecaj sie, prosze! Twoje wpisy sa (pewnie nie tylko dla mnie) bardzo cenne, bo sa przystepne i zrozumiale.
pozdrawiam |