Witam po długiej nieobecności na forum.
Nie pisałem już tak dawno, że nawet zgubiłem dane poprzedniego konta na forum (sengir). Sprawy rodzinne i zawodowe zmusiły mnie do znacznego zmniejszenia aktywności w zakresie hobby :(. Ale jak już raz ktoś zaraził się tanganiką to zawsze wraca do tematu :).
Mineło ponad 2 lata od założenia mojego skromnego akwarium. W tym czasie wszystko funkcjonowało bardzo przyzwoicie, ryby dawały mi sporo radości i mam nadzieję, że ja im też. Po 2 latach musiałem pożegnać samca L.callipterus, który trapiony licznymi zmianami wyglądającymi na nowotworowe padł (dość szybko, nie bardzo było jak podejść do leczenia/badania). Inne ryby w pełnym zdrowiu żyły do ostatniej podmiany wody. Przy ostatniej podmianie (niedużej, około 5% wody), straciłem całą obsadę w ciągu jednej nocy. Podmianę wykonałem wieczorem gasząc światła, czym uniemozliwiłem sobie obserwację jakichkolwiek negatywnych reakcji ryb :(. Po wszystkim zmierzyłem parametry wody i nie odbiegały one w najmniejszym stopniu od ogólnie panujących w zbiorniku. W wodzie wodociągowej musiało "coś" być i nie jestem w stanie ustalić co :(
Także wracam na forum jednocześnie przynosząc tą przykrą wiadomość.

Jestem w trakcie reaktywacji zbiornika. Zmiany są dość radykalne. Usunąłem tło strukturalne na rzecz jednolitego koloru tylniej ściany. W tej chwili w pustym zbiorniku mam kilka otoczaków i muszelek, także aranżacja jest jeszcze kwestią otwartą do rozpatrzenia po wybraniu docelowej obsady. Zbiornik powoli dojrzewa.
Poszukuję inspiracji w zakresie obsady na te moje 210l (akwarium narożne delta 85x85). Oczywiście maleństwa i nie dużo :) Studjuję ponownie wszystkie artykuły na sieci, w prasie i w TM (to coś więcej niż prasa :) ).
Ale proszę rzućcie jakieś hasła, propozycje.

Pozdrawiam
Ryszard M.

Witaj Ryśku,

Bardzo, bardzo się cieszę, ze znalazłeś czas na powrót na forum.

Co prawda okoliczności Twojego postu nie są zbyt miłe..... Czy aby nie było w wodzie chloraminy?

Inspiracja:) dużo by mówić? Czy raczej małe drapieżniki nadal Cię interesują? Czy masz jakiś wstępny pomysł?

P.s.

Pozdrów przemiłą Żonę i dzieciaki. Obiecywaliście, że odwiedzicie Kraków i nas także:)

Marta

Oczywiście że małe drapieżniki i w sumie tylko małe drapieżniki :)

We Wrocławiu woda uzdatniana jest ozonem i filtrowana przez filtry węglowe a nie piaskowe. Także brzmi to bardzo dobrze. Ale szczególnie w takim okresie zimowym, zdarzają się awarie. W takiej sytuacji uzdatnianie chloraminą jest bardzo prawdopodobne. A że była awaria mam wręcz pewność: http://www.mpwik.wroclaw.pl/awarie_nux.php
Ja właśnie mieszkam na Dźwirzyńskiej :/.

Odwiedzimy Kraków. Ale plany przesunięte dopiero na styczań. Oddam wszystko za trochę dodatkowego czasu :)

Czy mam jakiś pomysł? Myślałem o stadku małych muszlowców i jednej parce muszlowców lub fakultatywnych w średnim rozmiarze. Rozważam też jednogatunkową kolonię T.vittatus "shell". Być może podejmę decyzję spontanicznie w Krakowie :)

Mnie bardzo podobają się N. savoryi. Świetne zachowania i przeciekawe ryby.

Przepiękne są także Chalinochromis brichardi. Zresztą trudno doradzać, najlepiej pooglądać ryby. Być może do Waszego przyjazdu pojawią się nowe ryby:)

Marta

Ale właśnie o takie hasła mi chodzi. Wrzucam w przeglądarkę i zaczynam czytać :)

Dzięki wielkie.

Ryśku

Jakie masz wymiary zbiornika bo zupełnie juz nie pamiętam?

Marta

210l delta 85x85cm

o pomyślałeś o sumikach jako głównej obsadzie?

Ja się zakochałem w Synodontis petricola.

Czołem Sengir. Pamiętam dobrze Twoje akwarium, tło DIY było jednym z ładniejszych jakie widziałem :)

Trochę nie dowierzam, że 5% podmiana mogłaby zabić muszlowce, nawet jeśli stężenie chloraminy było by duże. Może jakieś przebicie?

@nurosław
Uwielbiam sumiki i bardzo chciałbym mieć stado. Obawiam się jednak czy taki zbiornik nie byłby dla nich zbyt mały?

@Topielec
Wcale nie mam pewności że to była chloramina. Przebicie jest raczej niemożliwe. Akwarium już reaktywowałem, sprawdzałem wszystkie widoczne instalacje.
Przeżyło trochę świderków, a nie sądzą żeby były prądo odporne.

@Marta
Oba gatunki bardzo mi się podobają. Jeżeli bym się zdecydował na któryś, to w tym wypadku parka i jednogatunkowe akwa byłoby najlepiej?. Czy stwierdzenie, że zachowanie tych ryb jest analogiczne do N.Brichardi będzie słuszne?

Uwielbiam sumiki i bardzo chciałbym mieć stado. Obawiam się jednak czy taki zbiornik nie byłby dla nich zbyt mały?

Dla petricola bez problemu:)

W przypadku savoryi - jak dla mnie przy podziale akwarium na terytoria dwie pary bez problemu. Mam je u siebie w grupie z modestusami.

Ich zachowania to coś pośredniego pomiędzy księżniczkami, a alto. Jak jesteś w stanie taki połączenie sobie wyobrazić:) Co wcale nie jest proste.

Chalinochromisy mamy w grupie. Może dwie pary by się dobrze czuły w tym zbiorniku.

Znam taki zbiornik - chyba podobny wymiarami do Twojego, gdzie jest para Chalinochromis, para Alto i para brevisów. Wsystko gra idealnie.

Marta

Dla petricola bez problemu:)

hmmm. W takim wypadku wezmę te łobuzy poważnie pod rozwagę :). Drobna przebudowa instalacji (zmniejszenie oświetlenia) i prosta aranżacja skalna i akwarium gotowe. Ile sztuk? Żeby nie przesadzić ale żeby też nie było zbyt małe stado? Symboliczne towarzystwo wchodzi w grę?

W przypadku savoryi - jak dla mnie przy podziale akwarium na terytoria dwie pary bez problemu.

Podział na terytoria w akwarium typu delta jest bardzo trudny. Możliwy, ale w efekcie spycha ryby w naroża akwarium a pozostawia gołe skały w centralnej części. W efekcie jedna para prezentowałaby by się lepiej niż dwie pary zepchnięte na bok. Bardzo trudna sprawa do rozwiązania. Geometria tego akwarium jest fatalna dla ryb terytorialnych :(

Znam taki zbiornik - chyba podobny wymiarami do Twojego, gdzie jest para Chalinochromis, para Alto i para brevisów. Wsystko gra idealnie.

Nie pozwoliłbym sobie na Alto w tym akwarium (chyba że shell). Znam już dobrze te gatunki i wyobrażam je sobie już tylko w naprawdę dużych zbiornikach. Natomiast parka Chalinochromis z towarzystwem muszlowców też rysuje mi pewną koncepcję na aranżację akwarium i będę nad tym myślał.

Ile sztuk? Żeby nie przesadzić ale żeby też nie było zbyt małe stado?


Wg moich obserwacji to grupa minimum 5 sztuk. To małe sumy, ale jak się ożywią to wszędzie ich pełno:))

No, ale to same sumy, do tego kilka sztuk paracyprichromis:)) Oczywiście jeżeli planujesz pionowe skały

Wersja z Chalinochromis i muszlakami jest ciekawa. Strefa skalna dla chalinochromisów, piach dla muszlaków.

Nie pamiętam wymiarów zbiornika Tomka (Marti może Ty wiesz?).

Tam wszystkie ryby super funkcjonują.

Marta

Jeśli chodzi o sumiki to rozważałbym 7-8 sztuk na start, nawet jeżeli miałoby to być akwarium jednogatunkowe. Paracyprichromis wymaga dobrej aranżacji pionowych skał. Tych u mnie nie zabrakcie ale raczej w formie piętrzących się labiryntów niż pionowych powierzchni. Dlatego na nie raczej się nie skuszę. Też widzę je w większym i wyższym zbiorniku.
Także bardziej skłaniałbym się w kierunku obsady 7 sumów + para jakiś średnich rozmiarowo drapieżników.

Rysku,

Tak też może być: sumiki i np. N. saworyi:)

Marta