Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne /

Nowa dostawa z Tanganiki

Autor admin
Admin
#1 - Posted: 14 Gru 2012 08:12 
Dzisiaj w nocy dotarła nowa dostawa ryb. Wg planu i z małymi nowinkami:)

Informacje o tym co dotarło są tutaj http://www.tropheus.com.pl/index.php?option=com_co ntent&view=category&layout=blog&id=42&Itemid=122
Michelle z powodzeniem wysłała krewetkę. Sztuk raz - wygląda na Caridina. Dotarła żywa i żyje nadal:)

Łowiąc małe kraby Plathythelphusa maculata żyjące w muszlach - znalazła egzystujące z nimi małe/młode sumiki Lophiobagrus. Wg odławiaczy żyją razem z krabami. Miejsce połowu pomiędzy stacja Michelle a Ndole Bay.

Cudowny mutant Tropheus.

No i co za widok - 50 sztuk Cyphotilapia gibberosa Moba.

Marta

Autor admin
Admin
#2 - Posted: 15 Gru 2012 07:14 
Uwielbiam takie momenty, gdy ryby pływają w moich zbiornikach i mogę je obserwować:)

W tej chwili przykuwają moja uwagę Bathybates minor - cudowne połyskujące stado unoszące się w toni. Wczoraj dostały żywe krewetki. Nie wiem jak zmieściły im sie w pyskach.

Paracyprichromis brieni Isanga - pierwszy raz mamy ten wariant i nie wiedziałam także fotografii w necie. Jest to bardzo duży paracyprichromis, wielkością przypominający spore cyprichromisy. Samice mają cudowne znaczenia na płetwach, samce żółtą plamę.

To na razie tyle...

Marta

Autor Szarooka
Użytkownik
#3 - Posted: 15 Gru 2012 07:50 
Widok tylu pięknych stworzeń robi wrażenie.
Choć są jeszcze zmęczone po podróży to już zaczynają pokazywać kolorki. Paracyprichromisy brieni są wspaniałe, a ich wielkość robi duże wrażenie.
Kilka pierwszych fotek:








Na koniec perełka mutant:



Niestety, Ikole bardziej chciały być fotografowane ;)

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 16 Gru 2012 07:15 
A krewetka dalej żyje sobie. Chowa się co prawda bardzo w swoim zbiorniku, biedaczka jest sama w 50 litrach. Wczoraj dostała pokarm Naturefood dla krewetek i po jakimś czasie zobaczyłam ją żerującą:) Ale czad:)

Marta

Autor LUKASZ SZIN
Użytkownik
#5 - Posted: 16 Gru 2012 21:57 
Może jakieś zdjęcie krewetki ?

Łukasz

Autor admin
Admin
#6 - Posted: 17 Gru 2012 09:20 
Wystarczy przeczytać post powyżej. Ona nie wychodzi na zawołanie:)

Marta

Autor agataj
Użytkownik
#7 - Posted: 17 Gru 2012 19:38 
Jest to bardzo duży paracyprichromis, wielkością przypominający spore cyprichromisy.

Tzn. ile mają długości, > 12 cm ??

I jak się ma ich zachowanie do wielkości, czy są bardziej agresywne niż nigripinnis ??

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 17 Gru 2012 20:58 - Edytowany przez: admin 
Mają teraz około 9-10 cm.

Chyba wielkość nie świadczy o agresji? Wielkość raczej związana jest z wariantem i miejscu odłowu. Te wielkością przypominają tzw. Yellow Cheek, czyli wariant z Chituta. Nie bardzo znam pojęcie agresji u nigripinnis, nie obserwowałam jej u siebie.

Chyba mylisz te ryby z cyprichromisami, albo miałaś je w zbyt małym zbiorniku

Marta

Autor agataj
Użytkownik
#9 - Posted: 18 Gru 2012 20:14 
Chyba wielkość nie świadczy o agresji?

Absolutnie nie, ale idąc tropem ...

Jest to bardzo duży paracyprichromis, wielkością przypominający spore cyprichromisy.

warto o to zapytac, czy nie?

Chyba mylisz te ryby z cyprichromisami, albo miałaś je w zbyt małym zbiorniku

Niczego nie mylę, staram się pytać o to czego nie jestem pewna :)

Autor admin
Admin
#10 - Posted: 18 Gru 2012 22:21 
agataj... odpuść, proszę.

Aż mi skóra cierpnie, gdy czytam ten wątek :-)
Sformułowania Marty nie są idealnie precyzyjne, czasem wystarczy jedno słowo źle dobrane i suprajs gotowy, jak mówi jeden pan:-)

Może dasz radę przyjechać i naocznie ocenić te ryby? Jak nie masz 500 km :-)

Robert

Autor admin
Admin
#11 - Posted: 19 Gru 2012 08:12 
agataj

Ja chyba czegoś nie rozumiem w Twoich wypowiedziach. Nadal sugerujesz, że wielkość może wpływać na agresję.

Wszystkie paracyprichromisy mają podobne zachowania, bez względu na wielkość gatunku czy wariantu. Zachowania te są zupełnie inne niż cyprichromisów, które cechuje spora agresja wewnątrzgatunkowa.

Marta

Autor agataj
Użytkownik
#12 - Posted: 19 Gru 2012 08:48 
Zupełnie się nie rozumiemy. Widzę, że to prawda, że na tym forum tylko dwie osoby mają rację, więc to prawda co ludzie mówią :-) dalsza "dyskusja" nie ma sensu.

Autor admin
Admin
#13 - Posted: 19 Gru 2012 10:15 
Chyba właśnie po to toczyłaś tę dysputę, aby napisać to ostatnie zdanie.

Brawo:)


Marta

Autor agataj
Użytkownik
#14 - Posted: 19 Gru 2012 10:22 
Absolutnie nie. Zadałam pytania, zostałam skarcona i pomówiona za co najmniej agresję, tylko z tego powodu, że mogę mieć inne zdanie niż powinnam tu mieć.

Autor admin
Admin
#15 - Posted: 20 Gru 2012 22:38 
Zadałam pytania, zostałam skarcona i pomówiona za co najmniej agresję, tylko z tego powodu, że mogę mieć inne zdanie niż powinnam tu mieć.

Chyba nie bardzo wiesz co piszesz :-)
Żeby mieć inne zdanie to trzeba je wyartykułować. A jak do tej pory zadajesz pytania, bo jak sama piszesz nie jesteś pewna swojej wiedzy.

Przeczytałem Twoje maile do nas i odpowiedzi Marty, plus jeszcze raz posty na forum.

Dostaniesz te ryby za darmo, jak zacytujesz tekst Marty o Twojej rzekomej agresji.

Nawiasem mówiąc, wujek Google pomoże Ci zrozumieć słowo "pomówienie" - bo użyte zostało zupełnie niepoprawnie.

Żeby Ci ułatwić :
Zgodnie z definicją słownikową „pomawiać” to bezpodstawnie zarzucić, niesłusznie przypisać coś komuś, posądzić, oskarżyć kogoś o coś (Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz, t. 3, s. 338). Pomawianie, w kontekście przepisu art. 212 K.k., aby uznać je za czyn karalny, musi przy tym przybrać postać przekazania odpowiednich wiadomości komuś innemu oraz przypisywać pomawianemu takie postępowanie (np. sprzedajność, utrzymywanie kontaktów ze światem przestępczym) lub właściwości (np. alkoholizm, zboczenie seksualne), które mogą poniżyć go w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.


Robert

Autor admin
Admin
#16 - Posted: 7 Sty 2013 16:12 
Aż trudno uwierzyć, ale po kilku dniach zobaczyłam dzisiaj znowu krewetkę. ŻYWĄ. Jest po wylince - naprawdę jest teraz spora. Siedzi pomiędzy głowica a gąbka filtra. Jestem nadal w szoku, że ona żyje.

Od razu donoszę, że nie da się zrobić zdjęcia. Natychmiast się chowa:)

Marta

Autor admin
Admin
#17 - Posted: 10 Sty 2013 15:57 
Krewetka jak zwykle robi mi psikusy i jak chcę ją pokazać to chowa się, mnie pokazuje się dość często, a dzisiaj nawet w całej okazałości. Jest to samiczka, dzisiaj widoczne było wyraźnie siodełko, którego nie miała po przylocie.

Wojtku, 5 minut po Twoim wyjściu wyszła na gąbkę:)

Marta

Autor Abstainer
Użytkownik
#18 - Posted: 11 Sty 2013 22:29 
Potwierdzam, to nie mit :) Krewetka żyje, widziałem na własne oczy.
Paweł

Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne / Nowa dostawa z Tanganiki Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®