Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum /

Neolamprologus leleupi i moje sumy :)

Autor worton[pl]
Użytkownik
#1 - Posted: 25 Lip 2005 11:30 
Serwus,

na poczatku nieskromnie sie pochwale, ze od dwoch tygodni jestem posiadaczem 5x phyllonemus typus, 6x lophiobagrus brevispinis i 5x synodontis petricola "burundi". Wszystkie rybki to f1 po rodzicach pochodzacych z Nyanza Lac :). Plywaja sobie w 50l kwarantanny czekajac az dojrzeje dla nich zbiornik 250l (wyszlo 180l wody :)) Wpuscilem do tej 250 3x neolamprologus leleupi (malutkie 3cm rybki) bo chcialem zeby cos tam plywalo i ewentualnie informowalo mnie o jakis niekorzystnych procesach. 250 zachowuje sie tak jakby juz dojrzala i leleupki robia za testerow. Jezeli nie zdechna to znaczy, ze mozna wpuszczac sumy :). I teraz moje pytanie, czy leleupki sa agresywne? Wszystko co o nich znajdywalem uparcie twierdzilo, ze nie sa to ryby agresywne (dochodzi do starc wewnatrz gatunkowych ale ryby inne kolorystycznie i "ksztaltowo" sa pomijane) - ostatnio po mejlu od Jarka zaczalem miec watpliwosci czy aby napewno :) i postanowilem zapytac tutaj jakie sa Wasze osobiste doswiadczenia z N. Leleupi w akwariach z innymi rybami?
Ze sprzedawca w sklepie umowilem sie, ze jezeli leleupki beda zbyt agresywne to spokojnie moge je zwrocic :)). Docelowo z pielegnic nie bedzie juz nic wiecej w tym baniaku lub ewentualnie za jakis czas grupka cyprichromis leptosoma - zeby mi rodzice nie stekali, ze znowu akwarium stoi puste :)) no i zeby rozochocic troche sumy :).

Pozdrawiam i dziekuje :)

Autor admin
Użytkownik
#2 - Posted: 25 Lip 2005 16:40 
Danielu

Ja z moimi sumami mam młode L. regani, takie 3 cm, ale moje sumy sa dorosłe i...nie wchodzą sobie w drogę. W domu mam w 1000l dorosłe regani i trudno mowić o ich agresji. Nie wiem jak to będzie w 240l akwarium. Jednak wielkość akwarium decyduje o zachowaniu ryb.

Marta

Autor worton[pl]
Użytkownik
#3 - Posted: 28 Lip 2005 11:01 
Dzieki Marto :)). Troche agresywnie sie zachowuja dlatego zaczalem sie martwic. Ale sa tylko 3 i chyba jeden samiec. Poustawial pozostala dwojke jak chcial :]. Zobaczymy jak bedzie z sumami :).

Pozdrawiam.

Autor admin
Użytkownik
#4 - Posted: 28 Lip 2005 11:58 
Przeniosłęś już sumy do 240-tki?
Marta

Autor worton[pl]
Użytkownik
#5 - Posted: 3 Sier 2005 15:29 
Serwus,

Sumy sa od poniedzialku (czyli od dwoch nocy) w 240 :))). Od razu widac, ze czuja sie znacznie lepiej. Przestaly wybrzydzac przy jedzeniu i ewidentnie podoba im sie, ze maja gdzie rozprostowac pletwy :D. Obawy o agresywnosc pielegnic okazaly sie bezpodstawne. N. Leleupi sa agresywne ale tylko wzgledem siebie. Sumy sa wogole olewane. Tak jakby ich nie bylo. Czasem jak leleupek wcisnie sie do szparki gdzie odpoczywa phyllonemus to ten pierwszy dostaje delikatnie do zrozumienia, ze te miejsce jest juz zajete przez wasacza :). Takie wypchniecie zoltego delikwenta bokiem :)). Petricole i lophioski tak jakby dla leleupkow nie istnialy takze wszystko jest ok :). Kusi mnie teraz zeby sprawdzic jak bedzie z muszlowcami :). Zastanawiam sie nad parka n. brevis ale boje sie, ze za bardzo przekopia mi dno. Czy one bardzo kopia w podlozu?

Zdjecia beda dzisiaj wieczorem :). Tato musi kabelek od aparatu z pracy przywiezc :)

Pozdrawiam.

Autor dunia
Użytkownik
#6 - Posted: 3 Sier 2005 17:20 
Ja trzymam n.leleupi z n.similis i rzeczywiscie walk miedzyplemiennych nie ma, co najwyzej przeganiaja sie ze swoich terytoriow (teraz similisy sa bardziej agresywne, bo maja male).
Leleupy sa strasznie przewrazliwione, jesli jakas inna ryba wplynie do zajetych przez nie grot... ostatnio chcialam nakarmic dekujacego sie najwiekszego leleupa, wsadzilam reke do jego groty i zostalam paskudnie udziabana ;-( ...atakuja tez np. wezyk do odmulania ;-)
Ale przy tym, co pisze sie o innych pielegnicach, leleupki nie wydaja sie agresywne - w moim akwarium nie bylo zadnego naprawde powaznego przelewu krwi.

Nie wiem, czy brevisy kopia, ale similiski zrobily mi rewolucje w akwa. Uwazaj wiec ;-)

Autor JGr
Anonimowy
#7 - Posted: 3 Sier 2005 22:29 
O! To dla mnie nowina, nie sądziłem, że similisy to kopacze. U nas w domu zupełnie się tak nie zachowują. A może to zależy do tego z jakimi rybami je porównujemy? Ja porównuję z ocellatusami, innych muszlowców nie miałem niestety, similisy przy nich zachowują się bardzo nieporadnie.
I jak tam Duniu? Dojrzewasz do zakupu sumików? Widziałem Twój post na pra.

Daniel, pytałeś czy nie żal mi Trofeusów utraconych na rzecz Synodontów. Wiesz, mi jest zawsze żal każdej wydanej ryby, ale zdradzę, że jak wszystko dobrze pójdzie - we wrześniu odbiję sobie tą stratę z duuużą nawiązką :-)
Słuchaj, a może zamiast tych muszlowców pozostań przy wersji z leptosomami? Myślałeś o nich wcześniej, prawda? One nawet do rozrodu nie potrzebują dna, wszystko odbywa się w toni.
W "Artykułach i Recenzjach" jest artykuł Leszka Łątki o tych rybach, pewnie czytałeś?

Jarek

Autor worton[pl]
Użytkownik
#8 - Posted: 4 Sier 2005 01:14 - Edytowany przez: worton[pl] 
Serwus,

czytalem ale cholera z tym moim przyjazdem do Krakowa to jest tak strasznie pod gorke, ze juz bardziej sie chyba nie da. Wszystko byloby ok a tu bach. Burza i zalalo mi suterene. Zepsula sie zmywarka i 150 zlotych w plecy :]. Mam niefart i to taki ksiazkowy. Na Leptosomach mi najbardziej zalezy ale pewnie jak znowu odloze pieniazki to bedzie trzesienie ziemi :P (powiem Wam wczesniej zebyscie zdarzyli sie ubezpieczyc :)).
U mnie leleupki sa lekko zdezorientowane. Plywaly przez tydzien same w akwa a tu nagle 16 wasatych kreatur zwalilo im sie na glowe :)) (Zrezygnowalem z wpuszczania sumow do baniaka partiami poniewaz utrzymanie temperatury w 50l na poziomie 26-27 stopni stalo sie w ostatnich dniach wlasciwie niemozliwe - kupilem za to dwa wieksze Nitriveci :)). Leleupki nie maja zajetych grot wogole - mozliwe, ze to kwestia wieku, sa mlodziutkie :). Sid mi dzisiaj napisal zebym sie cieszyl widokiem lophioskow i phyllonemusow poki moge bo lada moment powinny zaczac dobierac sie w pary (takie szalone plywanie po akwarium, ktore wlasnie u siebie obserwuje to wedlug Sida szukanie partnera) a potem beda sie pokazywac juz tylko na jedzenie - czyli jak on to powiedzial, beda aktywne noca ale aktywne tak, ze nie bede ich widzial :)). Coz ja te wszystkie kamienie tak poukladalem, ze na bank mi sie nie pochowaja :D
Jarku napisz chociaz mniej wiecej co planujesz we wrzesniu :)) jestem bardzo ciekawy :D.
No i tak jak obiecalem kilka zdjec :). Wiecej sie nie dalo bo te male szkraby zle reaguja na lampe i po paru fotach w akwa bylo pusto :/. Bede systematycznie w tym watku wrzucal note fotki :)).

Hydrila verticillata (jak nie przekrecilem nazwy :)):
chwast

Lophiosek ciekawsko patrzacy co ja robie za szyba:
lophiosek

A to najwiekszy lophios. Ma jakies 3,5 cm:
lophios

O a to leleupki ewidentnie unikajace dna :P
N.leleupi

No i calosc baniaka. Bez tla wyglada kiepsko ale prace nad nim trwaja no i bedzie wiecej roslin. Juz zalatwilem szczepki nurzanca i czekam az mi sie hydrila rozrosnie:
baniak

Phyllonemus typus:
p. typus

Spaslak:
Puszysty :)

Nie patrz jak jemy bo nas to irytuje :P
p. typus

Zwroccie uwage na wasy. Widzicie jak sa wykrecone te gorne, najdluzsze? I te dolne, biale najdluzsze? Zamiataja spory kawal przestrzeni przed soba + te krotkie - dla mnie perfekcja.
p. typus

No to na dzisiejsza noc tyle. Jutro postaram sie upolowac petricole :).

Pozdrawiam.
P.S.
Nie wiem czy dobrze linki zrobilem :)
Edited: juz wiem, ze zle zrobilem. Wlasnie poprawiam.

Autor JGr
Anonimowy
#9 - Posted: 4 Sier 2005 06:24 
Tak sobie myślę, że koło moich "dhonti dwarf" znalazłoby się trochę miejsca na Phyllonemusy... Wiesz Danielu, że od jakiegoś czasu już chodzą mi po głowie, ciekawi mnie bardzo ten ich nietypowy dla sumów sposób inkubacji. W ogóle straszne z nich cudaki.

Co do Twojego pecha, skomentuję to słowami Roberta, kiedyś adresowanymi do mnie: "Nie szukaj złej passy, bo znajdzie Cię - i to szybko".
Ot, zwykły zbieg kilku nieprzyjemnych wydarzeń, których zapewne zapas już wyczerpałeś. Będzie OK.

A co do września - NIE POWIEM! :-)
Jeszcze nie teraz.

Jarek

Autor worton[pl]
Użytkownik
#10 - Posted: 4 Sier 2005 08:55 - Edytowany przez: worton[pl] 
Serwus,

no phyllonemusy sa swietne. Jak plywaja z tymi swoimi antenkowymi wasami :)). A jak bedzie z inkubaja zobaczymy :). Teraz jeszcze musze skolowac muszle dla lophioskow - ponoc uwielbiaja sie tam chowac :)).
Ahh co jeszcze o phyllonemusach. Sid mi pisal, ze jezeli chce sie odchowac mlode to koniecznie trzeba miec w rogach akwarium, przy powierzchni plywajace rosliny. Mowil, ze phyllonemusy to ryby o strasznie silnym instynkcie macierzynskim i ... ojcowskim tez, bo co ciekawe oboje rodzice inkubuja. Czasem oboje na raz, a czasem zamieniaja sie zeby drugie moglo sie najesc. Inkubuja okolo 3 tygodni. Sid mowi, ze przez pierwszy tydzien jest ikra, przez drugi larwy z woreczkiem, przez trzeci narybek i po trzecim zaczynaja wypuszczac mlode. Wtedy mlodziez gromadzi sie wlasnie najczesciej w rogach akwarium przy powierzchni :).
A tak przy okazji czy Tanganike zamieszkuje jakis gatunek rosliny plywajacej?
Edited:
Hihi no napewno sie znajdzie miejsce dla phyllonemusow. Ich wlasciwie prawie nie ma - albo sie juz podobieraly albo zaaklimatyzowaly i mimo wszystko wczoraj w nocy musialem naprawde wysilac oczy zeby je dostrzec :)). Agresywne tez nie sa, poza wspomnianym wypychaniem leleupkow, to czasem jeszcze dochodzi do niegroznych przepychanek z lophioskami. Petricole uwielbiaja sobie robic z nich jaja :)). Lezy sobie nieruchomo taka kloda i co jakis czas przypaleta sie takie male, w kropki i zaczyna przeszkadzac :))). Machnal wtedy ogonem, petricole gdzies odrzuci i jest spokoj :D.
Duniu: nie wahaj sie za dlugo. Jak masz mozliwosc to kupuj tanganikanskie sumy!

Pozdrawiam.

Autor dunia
Użytkownik
#11 - Posted: 4 Sier 2005 13:00 
JGr
JGr

Autor dunia
Użytkownik
#12 - Posted: 4 Sier 2005 13:07 
U mnie similisy kopaly tylko na poczatku, ale b. duzo ! Potem widocznie uznaly, ze juz im sie podoba i zajely sie robieniem dzieci ;-) Teraz tylko oczyszczaja muszelki z piasku i takie tam :-)
Wczoraj jeden similisek udziabal wielka leleupice w ogon - one naprawde sa bojowe :-)

Bardzo chcialabym miec sumy, ale chyba mam za male akwa (180 l netto - z tego co wczoraj czytalam to za malo). Mozliwosc zakupu chyba by byla jesienia, nawiazalam kontakt z kims, kto ma miec sumy.
Leptosomy mi sie tez strasznie podobaja, a do tego te ciekawe zachowania...
Moze sobie sprawie wieksze akwa ? Tanganika wciaga 8-) Nawet moj maz sie juz przekonal do rybek i lubi je obserwowac... choc na poczatku twierdzil, ze ryby sa nudne ;-) Ale Tanga dostarcza wielu wrazen, hehe.

Sluchajcie, te sumy sa miesozerne, prawda ? Poluja na ikre lub na narybek ?

Autor admin
Użytkownik
#13 - Posted: 4 Sier 2005 13:37 
Sumy z tanganki są wszystkożercami
U nas są karmione pokarmami bardziej opartymi na składnikach roślinnych. Ale podajemy im równiez gammarusa, rozdrobnione krewetki. Najchętniej jednak zjadaja Hikari Cichlid Excel.

Marta

Autor JGr
Anonimowy
#14 - Posted: 4 Sier 2005 15:04 
A które właściwie sumowate Cię interesują? Może Twoje akwarium wcale nie jest za małe? Jaką ma powierzchnię dna?

Czy zjadają ikrę? Ależ ja bym się ucieszył, gdyby ją w ogóle złożyły!! :-)
Ale fakt - zjadają, w tym swoją, to jeden z powodów trudności rozmnożenia ich w akwarium.
Nie wiem jak to jest ze zjadaniem narybku innych ryb, różne krążą opinie, sam jeszcze nie sprawdziłem, ale ostatnią rzeczą o jaką podejrzewam moje sumiki jest namiętność do polowań. A może mnie zaskoczą?

Tradycyjnie już spytam - czytałaś artykuł Daniela o tanganickich Synodontisach?
Zobacz też wątek o sumach z 25 kwietnia.

Jarek

Autor worton[pl]
Użytkownik
#15 - Posted: 4 Sier 2005 15:29 
Serwus

ja mam jakies 170-180 litrow wody i mam 16 sumikow no ale tylko 3 inne rybcie. Phyllonemusy to sprawne drapiezniki. Narybek jezeli nie bedzie pilnowany to zostanie zjedzony. Ryby do dlugosci 0,7 cm napewno nie beda w ich towarzystwie bezpieczne. Co do synodontow to nie sa to drapiezniki - tak jak Jarek slusznie napisal ale jezeli akurat cos sie nawinie i uda im sie to capnac (patrzac na nie mam nieodparte wrazenie, ze sa na to za leniwe, skoro zaraz spadnie z nieba porcja nieruchomego zarcia - to po co sie meczyc?)to zjedza :).

Ile masz rybek i jakich w tym akwarium Duniu? Bardzo mozliwe, ze znajdzie sie miejsce na sumiki :). Kwestia tylko czy nie zostana zabite przez okupujace juz dno pielegnice :/.
Moge zapytac co to za osoba, ktora planuje zakup sumow? Bardzo chcialbym miec kontakt z ludzmi, ktorzy sa zaangazowani w popularyzacje w Polsce sumow tanganikanskich :))

Z irka synodontow jest jeszcze prawdopodobnie tak, ze jest niezwykle mala i bardzo slabo widoczna (taka jest ikra s. petricola i s. polli, ktore byly poza s. multipunctatus rozmnazane w niewoli) - co jeszcze dodatkowo moglo wplynac na wieloletnie niepowodzenia w odchowie mlodych :).

Tak sobie mysle, ze moze warto by bylo stworzyc cos o phyllonemusach i lophioskach? Co Wy na to Marto i Robercie? Zmienilo by sie nazwe w dziale artykuly z "synodonty" na np. "sumowate" :)

Pozdrawiam.

Autor admin
Użytkownik
#16 - Posted: 4 Sier 2005 15:50 
Danielu

Przeciez wiesz, ze ja zawsze bardzo, bardzo chętnie przyjmuję takie artykuły. Zachęcam Cię bardzo.

Marta

Autor worton[pl]
Użytkownik
#17 - Posted: 19 Sier 2005 13:50 
Ha Jarku ale bajer chyba mamy racje z ta terepia hormonalna!

W akwarium wlasnie zaobserwowalem bujke leleupkow. Co dziwne ryba, ktora mialem do tej pory za samca (dominant w akwarium) dostala baty od bitej od miesiaca (domyslnie kobity) chyba wreszcie wyszlo na jaw kto jest kto a teraz ta ex-kobieta imponuje bylemu facetowi . I co ciekawe gdy zaczely walczyc leleupki w akwarium zrobil sie sajgon. Wyszly sumy! Phyllonemusy i lophiobagrusy (jest godzina 13:40 costam ) slonce, dzien! I walcza - jest totalna bujka w akwa.

Takze Jarku chyba ta nasza teoria o hormonach naprawde dziala - leleupki cos wypuscily i pobudzilo to sumy!
Trzeba to gdzies kurcze zanotowac

Pozdrawiam.

Autor JGr
Anonimowy
#18 - Posted: 19 Sier 2005 14:12 
Właśnie zanotowałeś... tutaj :-)

Pisz koniecznie, co z tego ożywienia wyniknie, bardzo jestem ciekaw.

Jarek

Autor admin
Użytkownik
#19 - Posted: 19 Sier 2005 15:05 
Chłopaki

Wasza teoria jest prawdziwa!!!!

Marta

Autor JGr
Anonimowy
#20 - Posted: 19 Sier 2005 17:02 
No, nasza jak nasza, my tylko próbujemy zaadaptować ją do naszych potrzeb. Ostatnio (po sugestii Daniela i potwierdzeniu jej przez Martę) czytam trochę o feromonach, podobno najwięcej powodowanych przez nie zachowań zaobserwowano u owadów, ale działają też na ryby i różne organizmy morskie.

Zainteresowanym jestesmy winni kilka słów wyjaśnienia. Otóż mamy z Danielem coś nie tak z głowami na punkcie sumów. Próbujemy od jakiegoś czasu dowiedzieć się czegoś o nich, jakie są optymalne dla nich warunki, dieta, towarzystwo i takie tam różne. Nie jest to łatwe biorąc pod uwagę, że już sama taksonomia tanganickich sumów jest mocno niedopracowana i są kłopoty z klasyfikacją, a co mówić o reszcie? Teraz na tapecie mamy właśnie wpływ feromonów na aktywność seksualną. Cały czas mowa o rybach oczywiście ;-)

Jarek

Autor timus
Użytkownik
#21 - Posted: 19 Sier 2005 17:19 
Witam!
Panowie chcecie powiedzieć że feromony wypuszczane przez lelupi pobudziły do amorów sumiki???
To bardzo ciekawe. Dwa niespokrewnione ze soba gatunki czułe na ten sam feromn???
Marcin

Autor admin
Użytkownik
#22 - Posted: 19 Sier 2005 17:32 - Edytowany przez: admin 
Feromony u ryb są uniwersalne Marcinie.

Ja dzisiaj przełowiłam do jednego akwarium dużą kasangę, była bardzo zestresowana w innym. I wiecie co, ryby w akwarium do ktorego ja przełowiłam zaczęły sie dziwnie zachowywać, bardzo nerwowo. Wcale jej nic nie robiły, ale zaczęły nagle nerwowo pływać po całym akwarium

A co do Jarka

To podejmuje próby rozmnożenia sumów, ale wyzwanie, co nie?

Marta

Autor Anonim
Anonimowy
#23 - Posted: 19 Sier 2005 17:51 
To tylko świadczy jak mało jeszcze wiem o rybach. Dobrze że jest taka strona na której takie żeczy sie porusza.
Marcin

Autor worton[pl]
Użytkownik
#24 - Posted: 25 Sier 2005 01:18 
Serwus,

Ale czytania, jak fajnie .

Troche mnie nie bylo bo pojechalem na biwaczek. Bylo superasno, Wisla moze i brudna ale widoki (przynajmniej w okolicach Kazimierza) zapieraja dech w piersiach. Mialem namiot jakies 20 metrow od gniazda zurawi. Fakt, ze paskudy wstawaly ze wschodem slonca i dawaly o tym znac wszystkim na okolo ale za to widoku lecacego zurawia nie da sie opisac - piekno samo w sobie.

A wracajac do tematu, to co zrobily leleupki nie pobudzilo sumow do amorow - sa na to jeszcze za mlode (sumy) ale spowodowalo opuszczenie kryjowek i walki na otwartej przestrzeni o godzinie stanowczo za wczesnej na poruszenie lewym wasem, nie mowiac juz o pletwach :P.

Po powrocie z biwaku mam w akwa krajobraz ksiezycowy (gorki i dolinki), jestem pewien, ze zrobily to leleupki bo... ciagle to robia. Sumy za to zrobily sie aktywniejsze, przyjmuja normalnie pokarm jeszcze przy zapalonym swietle w baniaku (hyhy no chyba, ze te kilka dni mojej nieobecnosci tak je wyglodzilo).
Ide wlasnie szkraby karmic, dzisiaj dzien na mrozonki wiec dostana przy zgaszonym swietle.

Mam plage okrzemkow ale nie chce z nia walczyc - podobaja mi sie, czy jezeli one zaczna obumierac moze dojsc do tragedii w akwa? Rozmawialem z kolezanka, ktora pisze prace magisterska o okrzemkach (nawet byla u mnie w domu porobic foty bo prawie cala tylna szyba jest juz brazowa) i mowila, ze nie powinno byc problemu ale ona bada okrzemki w naturalnym srodowisku, gdzie kilka glonow nie zachwieje rownowagi biologicznej, a baniak to troche inna sprawa.
Swoja droga nie wiedzialem, ze jest ich tyle gatunkow i ze tak bardzo roznia sie budowa pancerzykow, fascynujace!

Jarku dowiedziales sie przez ten czas czegos nowego o tych feromonach jesli idzie o ryby?


We wrzesniu stawiam baniak z rybami z rodziny balitoridae (tez wlasciwie nie rozmnazaja sie w akwarium) i glownym celem bedzie wlasnie tarlo - bede probowal wykorzystac wlasnie te naturalne hormony.
Wymyslilem sobie, ze w malym baniaku wpuszcze kilka samiczek gupika - takich tuz przed porodem i potem cala ta wode wleje do baniaka z rybami, chce zobaczyc co sie stanie - mam nadzieje, ze tego nie mozna przedawkowac. Widzialem szczura, ktoremu wycieto jakas malenka czesc mozgu odpowiadajaca za costam - kopulowal ze wszystkim co mu nie zdazylo uciec :].

Autor JGr
Anonimowy
#25 - Posted: 25 Sier 2005 11:59 
U mnie sezon letni to sezon remontowy, więc w sprawach ryb niewiele nowego.
Danielu, balitoridae to przylgowate, schistury i tym podobne nieduże stworki prawda? dobrze kojarzę? To chyba w większości azjatyckie rybki?

Jarek

Autor worton[pl]
Użytkownik
#26 - Posted: 25 Sier 2005 12:05 
Tak Jarku to wlasnie te rybki . Niestety widzialem tylko i wylacznie beaufortia kweichowensis w sklepach, a mam straszna ochote na troche inne. Z czasem do tego baniaka trafia jeszcze hara sp. i byc moze akysis (te pierwsze ma mi zalatwic Shida i Gburek) te drugie chce sobie w pazdzierniku przywiezc z holandii .

Pozdrawiam.

Autor worton[pl]
Użytkownik
#27 - Posted: 28 Sier 2005 14:43 
Serwus,

a tak zaryzykowalem z racji tego, ze Sid mowil iz aklimatyzacja p. typus trwa okolo miesiaca i dalem im jesc w dzien (przed chwila). No co tu duzo gadac plywaly wesolo i bezstresowo po akwarium szukajac zarcia .
Wreszcie moglem spokojnie popatrzec co jedza najchetniej, a czego nie jedza.
No wiec tak w kolejnosci od najchetniej przyjmowanych do takich niezbyt smacznych:
Kirysek tropicala (szaleja za tym)
TetraMin (tez bardzo im smakuje)
TetraWaferMix (jedza chetnie ale juz nie tak szalenczo)
SpiruTabin (tropicala)
Spirulina granulat (tropicala)
Totalnie chybionym pomyslem byl zakup tabletek dla ryb dennych tropicala SuperTabin B. Phyllonemusy tego wogole nie ruszaja, lophioski cos tam skubia ale tez nie zbyt ochoczo, synodonty no jak to synodonty zezra wszystko (ale one nie sa zbytnio miara jakosci bo naprawde zra wszystko). Wogole mam nieodprate wrazenie, ze te tabletki sa zmielonym podstawowym pokarmem tropicala i to jeszcze badziewnie sklejonym - takze jakby komus przyszlo do glowy kupowac to stanowczo odradzam (lepiej TetraWaferMix), czy tabletki innych firm.
Z mrozonek zdecydowany prym wiedzie wodzien. Potem dafnia i cyklop, a na koncu larwa komara .

No to w sumie tyle .
Aha leleupki zra wszystko z wyzej wymienionych .

Pozdrawiam.

Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum / Neolamprologus leleupi i moje sumy :) Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®