Jarku
Jak napisał wcześnie P. Łukasz kluczem jest wielkosć zbiornika, liczebność i układ płci w stadzie. Sam to wiesz po synodontach. Całkowita zmiana zachowania gdy jest liczne stadko.
Myślę, że problemem jest to, że w naszej literaturze i w internecie jest mnóstwo błędnych informacji na temat trofeusw i nie tylko.
Od dwana sie mówi,ze najlepiej hodować układ 1 samiec i kilkanaście samic. Ale wtedy bardzo często agresja tego "jedynaka" obraca się przeciwko samicom.
O układzie 2-3 samców juz napisaliśmy.
Mówi się, że brichardy to okropnie agresywne ryby itd, itd.
Wynika, to często z tego, że opisy są robione na bazie obserwacji kilku ryb, często niewiadomego pochodzenia i na dokładkę z małych zbiorników.
Marta |