No to nadepnąłeś mnie na ambicję
Już patrzę do kajetu kiedy mogę jechać, ale żeby nie było za łatwo wybiorę jakąś okrężną drogę... np. przez Gdańsk?
Nie zmienia to faktu, że chętnie poznam akwarystów z trofciami w mojej okolicy, przepraszam, oczywiście akwarystki również miło będzie mi poznać albo może nawet jeszcze milej.
Uff... trochę się zapętliłem. Tak czy tak wyjazd do Krakowa planuję bardzo konkretnie.
witek