Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum /

O pomąć nas proszą

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next »  
Autor admin
Użytkownik
#31 - Posted: 5 Wrz 2005 12:47 
Moze problem tkwi w tych rurkach miedzianych, ja się na tym nie znam, mężczyźni pomocy!!!

Wiem, ze trofeusy nie lubia nadmiaru miedzi.

Marta

Autor timus
Użytkownik
#32 - Posted: 5 Wrz 2005 12:58 
Jeśli to miedź jest przyczyną tego co się dzieje z rybami to węgiel pomoże. Tylko co teraz z lekiem który dodał Darek? Czy to dodanie lekarstwa jest potrzebne. Moim zdaniem jeszcze bardziej osłabi ryby.
Marcin

Autor admin
Użytkownik
#33 - Posted: 5 Wrz 2005 13:00 
Marcinie

Ale czy rurki medziane mogą tak sie "utleniać"?

Marta

Autor JGr
Anonimowy
#34 - Posted: 5 Wrz 2005 13:43 
Oczywiście, wysoki poziom związków miedzi w wodzie jest szkodliwy dla wszystkich oranizmów, a ponoć dla ryb w szególności, tylko skąd te związki w takim stężeniu mają się wziąć w typowej domowej instalacji? Przecież chyba wszyscy mamy miedziane elementy w instalacji wodnej - rurki, kształtki, części podgrzewaczy wody, nie chcę mi się wierzyć, że nikt nie ma w domu choćby mosiążnych śrubunków, a mosiądz to nic innego jak stop miedzi z cynkiem. Ale wszystkie te elementy są stosowane zgodnie z ich przeznaczeniem, spełniają określone normy.

Co innego gdyby np. włożyć do zbiornika bogate w miedź minerały, to faktycznie stwarzałoby możliwość zatrucia, ale woda przepływajaca przez miedzianą złączkę, czy nawet kilka metrów rury??

Jarek

Autor admin
Użytkownik
#35 - Posted: 5 Wrz 2005 13:59 
A moze to ta lawa w akwarium?

A moze woda w wodociągach jest czymś skażona, albo ma wysokie steżenie jakiś zwiazków?

Marta

Autor timus
Użytkownik
#36 - Posted: 5 Wrz 2005 14:15 
No albo stara instalacja wodna korodujaca.My ludzie to zniesiemy ale nie wiem jak to ma się do ryb. Właśnie dzis trwała debata w radiu na temat miedzianych instalacji wodnych. I tak do końca nie jest powiedziane ze nie są one szkodliwe. Ja nadal będe się upierał za filtracja przez jakis czas węglem. Nie zaszkodzi a moze pomódz.Kiedys czytałem że skraplająca się woda na obudowie z aluminium takiego czystego nie pokrytego niczym działała paskudnie na ryby. One poprostu sie truły!
Marcin
Ps. Darek nadal nie podajesz konkretnych wartości NO2 i NO3

Autor Saint
Użytkownik
#37 - Posted: 6 Wrz 2005 09:25 
Miedz uwalnia szkodliwe zwiazki jednak dla nas nie ma to wielkiego znaczenia z tego powodu ze spozywamy bardzo malo "surowej " wody jednak ryby sa narazone niemalze na bezposredni kontakt z ta woda wszak wiadomo ze gdy odstawimy wode ulatnia sie z niej tylko chlor lub chloramina czym wodociagi uzdatniaja wode w kazdym przypadku mozna sie dowiedziec bezposredni u zrodla wszystkie rury i baterie spelniaja normy jednak sa to normy ludzkie w tym wypadku muszisz uzywac srodkow do uzdatniania wody tak jak pisalem wczesnie Jarek podal nazwy takowych

U mnie w pracy po wymianie instalacji wodnej na miedziana musimy filtrowac wode ktora uzywam do roztworow chemicznych gdyz parametry powyzszych zmienily sie na minus wlasnie z powodu uwalniania sie zwiazkow miedzi
Tak jak napisal Marcin filtracja przez wegiel nie zaszkodzi
Mirek

Autor akwarium1666
Użytkownik
#38 - Posted: 6 Wrz 2005 09:57 
timus oto moje wyniki testów
NO2 - 0,1
NO3 - 5
testy aquatest
Tak wynika po kolorach.

Autor timus
Użytkownik
#39 - Posted: 6 Wrz 2005 10:19 
Parametry są dopuszczalne.Powiedz co dzis dzieje sie z rybami? Wpadło mi do głowy jeszcze jedno pytanie. Czy przypadkiem do podmian wody nie uzywasz wiadra które wcześniej juz było uzywane do prac domowych? Bo związki chemiczne wgryzaja sie w plastik a potem sobie stopniowo sie uwalniaja i syfia wode.Czy włożyłeś do filtra węgiel czy nadal prowadzisz kuracje lekiem??? dobrze jest tez na czas leczenia zaciemniac zbiornik.
Marcin

Autor akwarium1666
Użytkownik
#40 - Posted: 6 Wrz 2005 10:59 
używam wiadra. ale nowego
dzić będę wkładał węgiel do filtra.
Wczoraj wlałem ostatni raz Mycorur

Autor akwarium1666
Użytkownik
#41 - Posted: 6 Wrz 2005 11:01 
ile podmienić wody po kuracji lekiem.
przypominam mam 200l
Jaki węgiel najlepiej użyć.

Autor akwarium1666
Użytkownik
#42 - Posted: 6 Wrz 2005 11:29 
a może te trofcie mają jakąć wadę genetyczną. Albo są zdałnione nie wiem.

Martusi co sie nie odzywasz

Autor timus
Użytkownik
#43 - Posted: 6 Wrz 2005 12:07 
No ale powiedz co z rybami ???? Po leczeniu podmienia sie nawet 50% wody i wskazane jest filtrowanie węglem. Nawet po to aby usunąć resztki lekarstwa z wody.Ja stosuje u siebie węgiel tropicala. Czy ryby jedzą? Przygladasz sie im i nic nie widać? Podmień wode z proporcjami soli które juz wcześniej Marta Ci podała wsadź węgiel zgas światło i bacznie obserwuj ryby.
Marcin

Autor akwarium1666
Użytkownik
#44 - Posted: 6 Wrz 2005 13:19 
ryby jedzą. Ale te kołysanie nadal występują. Może im sie później poprawi.
Narazie dziękuję za wszystko.
Odezwę sie za jakiś czas.

Autor admin
Użytkownik
#45 - Posted: 6 Wrz 2005 13:19 
Sorry, ale miąłam pilne sprawy, nie byłam przy komputerze.


Nie mam pomysłu w tym momencie.

Zrobiła bym tak:

Usunęła lekarstwo, dała węgiel i poczekała 2 dni.

Czy po lekarstwie ryby lepiej, napisz jak teraz sęe zachowują?

Marta

Autor JGr
Anonimowy
#46 - Posted: 6 Wrz 2005 14:07 
Słuchajcie, może czegoś nie zrozumiałem, czy nie doczytałem, bo trochę zalatany jestem, ale mowa o miedzi, aluminium, lawie, genetyce itp. przy azotynach = 0,1 mg/l.
To nie jest wynik tragiczny, szkodzący rybom przy krótkotrwałym działaniu, ale taki poziom NO2 jest charakterystyczny dla niestabilnego akwarium i może on powodować kołyszące ruchy o Trofeusów. Poza tym mierzenie azotanów, przy wykrywalnym testem stężeniu azotynów jest bazcelowe, wynik takiego badania nic właściwie nie mówi.

Muszę przyznać, że temat miedzi mnie zainteresował, szczególnie po rzeczowej argumentacji Mirka, ale chyba nie szukamy gdzie trzeba. Toż to jest po prostu niestabilny zbiornik z wykrywalnymi azotynami, być może fosforem. A skoro kolega podmieniał w ostatnim czasie spore ilości wody, to strach pomyśleć jakie wyniki otrzymałby przed podmianami wody.

Jarek

Autor admin
Użytkownik
#47 - Posted: 6 Wrz 2005 14:14 
Jarku

Ty masz racje...ja też myślami dzisiaj jestem zupełnie gdzie indziej. To moze być pomysł. Ale teraz dlaczego tak jest?

Filtr zbyt słaby, rzadkie podmiany? woda w kranie?

Marta

Autor JGr
Anonimowy
#48 - Posted: 6 Wrz 2005 14:21 
Przypomnijcie mi jak długo funkcjonuje ten zbiornik w obecnej obsadzie, bardzo proszę - nie widzę tej informacji, a nie mam dziś czasu przebijać się przez wszystkie posty. Tam się po prostu cykl azotowy nie zamknął.

Jarek

Autor timus
Użytkownik
#49 - Posted: 6 Wrz 2005 14:26 
No właśnie! A my tu się dopatrujemy nie wiem czego a faktyczna przyczyna może być brak stabilizacji. W każdym razie to woda a nie choroba . Takie jest moje zdanie.
Marcin

Autor timus
Użytkownik
#50 - Posted: 6 Wrz 2005 14:30 
Apropo filtra!
To jak długo chodzi filtr zewnęyrzny i jak często jest czyszczony? A może ostatnio była jakaś awaria co spowodowało dłuższą przerwe w dostawie prądu?

Autor admin
Użytkownik
#51 - Posted: 6 Wrz 2005 15:40 
Ja mam przeczucie, ze akwarium jest niestabilne i dopiero po Twojej Marcinie interwencji na tropheus.pl rozpoczęto podmiany wody.

marta

Jarku nie wiem ile ma zbiornik, ale ryb chyba sa w nim od 3 miesiecy.

Marta

Autor admin
Użytkownik
#52 - Posted: 6 Wrz 2005 15:49 
Chłopaki, ale w tych 200l są chyba tylko 4 trofeusy? Czy tak?

Moze to o to chodzi?

Marta

Autor Tasma
Użytkownik
#53 - Posted: 6 Wrz 2005 22:18 
Jesli minelo trzy misiace od wpuszczenia ryb akwarium powinno dojrzec. Nic nie wiemy o filtracji. Moze jest za slaba (choc przy 4 rybach wystarczylaby pewnie mala kaskada). Tylko skad ten NO2. Moze test jest skopany. Jesli to zoolek albo taki czeski (nie pamietam nazwy)to ja bym mu nie wierzyl.
Jesli problemem sa jakies zwiazki rozpuszczone w wodzie wegiel powinien pomoc. Zreszta w obecnej sytuacji jest wskazany (leczenie). Wydaje mi sie ze mozna sie pokusic o umieszczenie go w filtrze na stale. O ile w holendrach wyjalowienie wody ma znaczenie o tyle w tandze niekoniecznie.
Jak beda zachowywac sie 4 tropheusy w 200 l nie wiem. O ile jednak kolysanie rozumiem to ocierania sie nie (chyba ze NO3 bylo pierwotnie wyzsze).
Pomoc w tej sytuacji bedzie trudno. Mam nadzieje ze akwarium1666 wyciagnie z naszej burzy mozgow esencje i sam sobie pomoze.
Przemek

Autor Saint
Użytkownik
#54 - Posted: 7 Wrz 2005 07:47 
Darek pozostaje tylko w tym wypadku filtracja przez wegiel dodawanie soli oraz musisz bardzo skromnie karmic ryby moim zdaniem powinienes dodac tzw starter czyli kultury bakterii sa do kupienia w sklepie
Mirek

Autor JGr
Anonimowy
#55 - Posted: 7 Wrz 2005 07:56 
Przemku, o testach Rataja (bo pewnie o nie Ci chodziło?) nic nie wiem, ale testów Zooleka używam od półtora roku i myślę, że są OK. Kiedyś porównywałem ich wskazania z testami Jbl'a i Tetry - były takie same. Najgorzej jest z testami na odczyn, ale ten problem dotyczy chyba wszystkich producentów, tu przydałby się porządny pH-metr, najlepiej z konduktometrem, a te są bardzo drogie.

A wracając do sprawy - ja zrozumiałem, że 4 ryby są chore, a ile jest ich w sumie - nie wiem. Wydaje mi się, że właśnie przez brak danych (lub ich dwuznaczość) zapędziliśmy się w długą dyskusję z mnóstwem domysłów, a tak naprawdę sprawa może okazać się o wiele prostsza.
Jeśli wogóle można tu radzić cokolwiek, to zrobiłbym tak jak proponuje Mirek, czyli sól, Nitrivec w sporej dawce, oszczędne karmienie, natomiast zamiast węgla ja robiłbym przez jakiś czas nieduże, ale codzienne podmiany wody. Trzeba się też przyjrzeć wydolności układu filtracyjnego.

Jarek

Autor timus
Użytkownik
#56 - Posted: 7 Wrz 2005 09:47 
Witajcie!
Cierpliwości Jarku. W przyszłym tygodniu płytki konduktometra i pH ida do druku.
Co do Darka to faktycznie jeszcze musi nam troche napisać o swoim akwarium. Jak tam sie teraz zachowuja ryby??
Marcin

Autor Tasma
Użytkownik
#57 - Posted: 7 Wrz 2005 10:13 
Jarku myslalem o testach Rataja. Mam takowe do NO2 i NO3. Test na NO3 pokazal mi 20 w kranowie (oczywiscie ma 0 ). Sam sposob pomiaru tez jest smieszny. Wymaga uzycia wody destylowanej i jest sam w sobie bardzo skomplikowany. Testy Sery i Tetry to inna bajka. Fakt kosztuja prawie 3 razy wiecej.
Co do zoolek'a przyznaje sie ze nigdy nie probowalem, opieralem sie na opiniach innych (glownie akwarystyka.com.pl).
Jeszcze trochy pogdybamy i wyjdzie z tego najdluzszy watek na forum

Autor admin
Użytkownik
#58 - Posted: 7 Wrz 2005 10:16 
My używamy Zooleku i nie mamy z nimi problemu. Fakt zużywamy je szybko, może nie zdążą sie przetermonować

Marta

Autor Anonim
Anonimowy
#59 - Posted: 7 Wrz 2005 14:54 
Witam,

zero azotanów w kranówce to nie taki pewnik. Spotykałem akwarystów, którzy mieli ok 10 (wg różnych testów). Warto to sprawdzić aby nie zgłupieć próbując zbić no3 samymi podmianami.

Witek

Autor Tasma
Użytkownik
#60 - Posted: 9 Wrz 2005 16:59 
Witku
w moim przypadku wynosi on zero. Sprawdzilem to w labolatorium. Zdarzaja sie sytuacje kiedy kranowa ma wiecej niz zero, jest to jednak rzadkosc. Z bardzo duza doza prawdopodobienstwa mozna przyjac, ze test ktory wskazuje cos wiecej jest wadliwy albo osoba wykonujaca badanie nie do konca wie jak je wykonac.

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next » 
Archiwum Forum Tropheus Tanganika / Archiwum / O pomąć nas proszą Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®