Mhm no mniej wiecej zdaje sobie sprawe dlaczego
takze nie ma potrzeby tlumaczenia tylko, ze problem nieco zmienil charakter. Filtr sie juz nie wlaczyl :].
Takze zmienie wklady filtracyjne na nowe jak juz mi odesla naprawiony z aquaela (podejrzewam, ze zajmie to jakies dwa tygodnie). Filtr to unimax 250.
Tak czy siak moze czyta to forum jakis elektryk i moze przypadkiem domysla sie co sie moglo stac?
Fakty sa takie:
-przebudzilem sie
-zorientowalem sie, ze jest za cicho
-poszedlem wlaczyc korki
-zrobilo sie boom
-poszedlem do pokoju
-odlaczylem wszystko od pradu
-wlaczylem korki
-poszedlem do pokoju
-wlaczylem do pradu krewetkarium i tange (bo mam je juz dlugo i wczesniej nie bylo problemow z korkami) - unimax nie wystartowal
-wlaczylem pierwsza kaskade w akwarium z microglanis iheringi (m.i)(dziala od piatku)
-wlaczylem grzalke w akwa z m.i
-wlaczylem druga kaskade w akwa z m.i (dziala od poniedzialku)
-nastala ciemnosc
-odlaczylem wszystko od pradu
-wlaczylem korki
-zrobilem wszystko jak poprzednio poza podlaczaniem ostatniej kaskady
-siadlem na lozku i chcialem pomyslec
-stwierdzilem, ze po 15 minutach drzemki myslenie bedzie mi lepiej szlo
-wstalem po 10 :]
Czy moglo dojsc do jakiegos spiecia w skutek, ktorego spalil sie silniczek w unimaxie?
Karramba dlaczego wlasnie w tym akwa, teraz czeka mnie dwu tygodniowy horror :/. Mam nadzieje, ze sumiki wytrzymaja dwa tygodnie z filtrem wewnetrznym (ten filtr chodzil wczesniej w kwarantannie i wygladalo na to, ze radzi sobie sam z oczyszczaniem wody po 16 sumach).
Ile podmieniac dziennie? 10%? Ryby nie beda karmione.
Pozdrawiam.